Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

A my wczoraj też spędziliśmy pół dnia na dworze. Filip nie za bardzo chciał biegać więc się nie nalatałam. Ale uwielbia się huśtać i zjeżdżać ze ślizgawek. Wieczorem też nie za bardzo chciał spać::): Ale w końcu padł a ja się zebrałam i z koleżanką poszłyśmy do knajpki. Całkiem milutko było::): Szkoda, że już dzisiaj ucieka mi do Wrocławia z powrotem::(:

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/ys1x52jq9.png

Odnośnik do komentarza

Witam!
Wiem, ze wczoraj mialam sie odezwac, ale to co wczoraj przeszlam z moim brzuchem to nie da sie opisac. Łzy ciekly same z bolu, biegunka i wymioty (jedyne w zyciu poza ciaza). Teraz jestem w domu, P. zabral Michała do tesciow, bo nie moge wstac z lozka :( Sprobuje mnie umowic do swojej lekarki, chociaz jeszcze sie tam nie przepisalam. Do tego koszmarnie bola mnie cale plecy, wiec nie wiem czy to nie jakas grypa jelitowa :(

Mam nadzieje, ze pozniej mi przejdzie, bo szkoda mi tracic ostatni dzien takiej pogody, a P. jedzie na trening. Nie chce siedziec z Miskiem w domu.

To pomarudzilam :lup:

Poza tym u nas ok! Misiek gada coraz wiecej i jest coraz bardziej nieznosny.

Gosia i ja poprosze ta ksiazke, musze troche dystansu do tego nabrac. A ne moge wszystkiego zwalac na zeby (choc dokuczaja mu okrutnie). Fajnie wczoraj spedziliscie dzien.

Mei z Filippo niezly artysta :lup: U nas tez takie malunki na scianie :)
Fajnie, ze udalo sie wyskoczyc do knajpki!

Andzia zołzunie boskie na fotkach. JAkie z nich elegantki!

Przepraszam, ze wiecej nie odpisuje, ale teraz zaczely mnie ramiona jeszcze bolez, az nie moge pisac.

Buziaki!

Odnośnik do komentarza

Witam...
ja w przerwie na spanie i gotowanie obiadu...
my od rana na dworze, pogoda u nas nie wiosenna tylko letnia bo jest 22 st.:)) ubrałam Amelce bluze i kamizelke, ale później ją zciągnełam bo pewnie zapociła by się...

Magda zdrówka dla Ciebie, idz koniecznie do lekarza, bo to nie wiadomo co to może byc...
Gosia no to fajnie że wczoraj tata Was zabrał i spędziliście inaczej dzień niź zwykle:)
Veronica i jak po kontroli???

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

Hej, ja tez tylko na sekundke:lol:
Pięknę lato tej wiosny:Oczko:
21 st., słoneczko, no booosko.
2,5 godziny byłyśmy na placu zabaw, nóg nie czuje, a panienki juz 45 minut śpiewają w łóżeczkach i ani myślą zasnąć:Histeria:
Robię szybko obiad dla siebie i dla reszty, popołudniu na pewno znwou wybędziemy, trezba korzystqac, bo od jutra deszcz::(:

Magda:Całus:
Koniecznie idź do lekarza, bardzo czesto masz te ataki bólu, a to na pewno normalne nie jest:Całus:

Mei fajnie, że Filip grzeczny na dworze, ja latam jak dzik między huśtawką, piaskownicą itd., zawsze zołzy rozbiegają się w różne strony i nie wiem za którą pierwsz biec:)

Gosia fajnie, ze tata Was zabrał i spedziliscie miły dzien. Ja poprosze o Język dwulatka anjjja@o2.pl

Anielinka super, ze i u Was lato. My tez dzisiaj w samych bluzach, a ja to nawet w krótkim rękawku:)

Odnośnik do komentarza

Witajcie!!
My dzisiaj tez na dworze a konkretnie u teściowej byliśmy...pogoda piekna............
Kontroli nie bylo, takie kolejki do lekarza, że dopiero na poniedziałek...paranoja!!
Magda zdrówka! I faktycznie skonsultuj to z lekarzem....
Mei zazdroszczę, że Filip taki usłuchany...mój czort ucieka gdzie się da...oka nie można spuścić....
Uciekam kochane, bo czekam na koleżankę....Miłego popołudnia...

Odnośnik do komentarza

Witam!
Chlopaki poszli na spacer, a ja zaraz zmykam do lozka. Mam temp, wiec wole wylezec. Bylam u lekarza i tak jak myslalam - nawrot choroby wrzodowej, cos tam z jelitami i refluks :lup:
Dostalam stos tabletek i zobaczymy!
No i tesciowa mi zycie uratowala, bo poszla do swojej lekarki i poprosila, zeby mnie przyjela. Babka fajna i juz sie do niej przepisalam.

Weekend ma byc brzydki, a P. od rana do wieczora w pracy - cala sobota i niedziela :((( Dzisiaj nie pojechal na trening, bo nie dalabym rady zajmoiwac sie Michałem.

Fajnie, ze wszystkie dzisiaj spacerowo. Moj łobuz z dziadkami 1,5h, a teraz z tata :)

Odnośnik do komentarza

Witam wieczorkiem...ta pogoda mnie wykończy- ale pozytywnie:))) bo przychodze do domu i jestem padnięta z nadmiaru powietrza...
jutro ponoc ma już byc brzydko, ale to normalne bo Ł. ma wolne :lup:...ale i tak mam nadzieje że będzie tak pięknie jak dziś...
Magda zdrówka :Całus: szkoda że akurat dopadło Cię w taką pogode:(
Andzia a jak tam u Ciebie z wagą? ile na minusie?:)) teraz przy takiej bieganinie przy dziewczynach uważam że Ci żadna dieta nie potrzebna :yes: :Oczko:

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

anielinka
Witam wieczorkiem...ta pogoda mnie wykończy- ale pozytywnie:))) bo przychodze do domu i jestem padnięta z nadmiaru powietrza...

Potwierdzam::):Dopier sie zabieram za ogarnianie, bo cały dzień na dworze.Ale jest super:)

anielinka
jutro ponoc ma już byc brzydko, ale to normalne bo Ł. ma wolne :lup:...ale i tak mam nadzieje że będzie tak pięknie jak dziś...

Wiadomo, nie pamietam kiedy ostatnio w weekend było ładnie:Płacz:

Odnośnik do komentarza

gosiammm
Witam wieczorowo:)
Tata nas dzisiaj porwał do nich:) Zadzwonił do nas rano, z pytaniem czy do nich pojedziemy, a my na to jak na lato:)))) Mówię do Kubusia: "Pojedziemy do babci i dziadka" A on na to: "Talka!" (Natalka - moja bratanica) i pobiegł do drzwi wyjściowych bo już chciał wychodzić:) U rodziców wzięłam Kubę i Milunię na plac zabaw, Kuba się troszkę przespał, poszliśmy ku wielkiej radości Kubusia po Natalkę do przedszkola i jakoś nam dzień zleciał...
Przyjechaliśmy od rodziców przed 17 i poszliśmy po P. na pkp:) Potem kąpanie, mleko i spanko:)
Ja wzięłam się za czytanie "Języka dwulatka" bo muszę coś zrobićztym moim dzieckiem i moim podejściem do niego bo coraz mniej mi cierpliwości:/

Jak któraś chce to mogę przesłać "Język dwulatka" bo mam w pdf na kompie...

Przepraszam, że nie odpisuje każdej z osobna ale nie mam siły...

gosia to jak mozesz to mnie przeslij...
justyna.dydak@interia.pl

http://www.suwaczek.pl/cache/d255cd5670.png
http://www.suwaczek.pl/cache/44b3c68a54.png

Odnośnik do komentarza

Witam!
Nie musialam za duzo nadrabiac.

U mnie tak sobie, brzuch dalej pobolewa i jestem baaardzo oslabiona, ale przynajmniej plecy juz nie bola.
MAm nadzieje, ze pogoda u Was jest ladniejsza, bo u nas jak zaczelo w nocy padac tak nie moze do teraz przestac :lup: Normalnie urwanie chmury. P. zaraz jedzie na mecz, a do mnie pozniej podjada rodzice.

Michałowi chyba przebila sie pierwsza z trojek, ale nie jestem pewna w 100%, bo gad nie da sobie zajrzec do buzi.

Andzia ale skuteczna ta dieta!!! WOW! I gratuluje wytrwalosci. U mnie nietstey na razie jakiekolwiek diety odpadaja, musze zrobic porzadek z wrzodami. Ale i tak mam 1 kg mniej, wiec nie jest zle :)

Super z tymi aukcjami, ja ciagle nie moge sie za to zabrac.

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny:)

Ja tylko na minutkę... U nas też pogoda do d... Co prawda zimno nie jest - temperatura wiosenna;) ale pada prawie cały czas... Z Kubą raczej na spacer nie wyjdę...
Kubulec ma ostatnio pecha i ciągle jakieś gleby zalicza:/ Wczoraj siedział sobie na fotelu i w jednej sekundzie z niego spadł... w nocy spadł z łóżka... Przed chwilą bawił się zabawkami i też wywinął orła na podłodze... nawet nie wiem jak to zrobił i jak go pocieszałam uderzył się głową o moje zęby :Padnięty: 13 piątek dzisiaj czy co???????????

Dziewczyny dostałyście maile z książką??? Bo jak nie to wyślę z innego konta, a więc pisać...

Odnośnik do komentarza

Witam i ja...
pogoda masakryczna, zimno, pada i wieje :Wściekły:...gdzie te wczorajsze lato???
Amelka dziś wstała o 6, skubana coraz to wcześniej wstaje, a później juz koło 10 marudzi, teraz juz też śpi pół godziny...
Magda dobrze że chociaż troszke Ci lepiej...
Gosia ja poprosze też tą książke na maila anulka2400@wp.pl :)
Justynka to fajnie że najbliższy tydzień masz wolny, ale za to w święta do pracy :((

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

czesc babeczki

zasiadlam na minutke,bo tyle co wrocilam w pracy ,za chwile lecimy do rodzicow po mlodego,jak zwykle przeczytalam wszsytko i ak zwykle prosze o wyrozumialosc ,ze nie odpisuje kazdej:Kiss of love:

magda dla ciebie tylko kochana zdroweczka,powiesz mi tylko,czy te ataki sie poczyms konkretnym pojawiaja czy jak?biedna ale sie wymeczysz
justynka baaaaardzo zazdroszcze wolnego tygodnia,u mnie totalne zmeczenie i chetnie bym sobie zostala w domku,jak tam olus?
anielinka u mnie tez jesien ,szkoda gadac,jak czlowiek ma jeden wolny dzien,to leje :hmm:

Odnośnik do komentarza

Ojej, ale tu ruch :)

MAm nadzieje, ze fajnie mija Wam weekend!
Ja dalej walcze z brzuchem. Nie za fajnie czuje sie po tabletkach ktore biore, zobaczymy jak bedzie dalej.
Mlodziez spi, a ja delektuje sie ciachami i kawka - i jedno i drugie zakazane, ale po kilku dniach dietowania mam dosyc. P. w pracy :(
JAk Misiek wstanie to jedziemy do moich rodzicow i tam pojdziemy na spacer - zawsze to cos innego.
Michał mi sie tak rozgadal, ze wlasciwie mozna sie juz z nim dogadac. Probuje skladac zdania, na razie po dwa wyrazy - czasem mu cos nawet wychodzi :)

Cafe dzisiaj pogoda calkiem calkiem to moze uda Wam sie gdzies wyskoczyc!

Gosia Kubie nic nie bylo po upadkach???

Ja wczoraj wieczorem znalazlam Michała spiacego na ziemi pod drzwiami :lup:
I nie wiem czy spadl z lozka i spal dalej (ma podlozona koldre i jest dosyc nisko) czy tez szedl do nas i przysnal po drodze :) Ale wygladalo to komicznie, zaluje tylko ze zrobilam mu zdjecia :hahaha:

Gosia ogromne dzieki za ksiazke. Juz nie moge sie doczekac kiedy zaczna ja czytac. Tyle, ze czytalam "Jezyk niemowlat" Tracy Hogg i wszystko tak pieknie bylo tylko na papierze. Zobaczymy tutaj, moze pozwoli mi choc troche zrozumiec zachowanie Miśka.

Odnośnik do komentarza

Witajcie! U nas paskudny weekend, ciągle pada deszcz. Marcel dalej kaszle i ma zielone gluty w nosie....Jutro rano do kontroli i na 11 do pracy....nie mam sumienia brać l4 na mlodego dalej bo pracuję tylko do środy.....
Gosia Marcel też ciągle upadA....na szczęście ma wszystkie zęby już....
Magda zdrówka!
Andzia ja też muszę coś wystawić z zeszłego roku....
Wczoraj biliśmy świnię i dzika, nalatałam się jak glupia...Później skoczyłam na zakupy, w końcu kupiłam 2 czapy dla młodego....ceny kurtek mnie powaliły!! W coccodrillo 160 zł, Wójcik ponad 200 zł:Szok: Najśmieszniejsze jest to, że z kolekcji wiosenno-letnich wszystko już przebrane:Padnięty: I w damskiej i w dziecięcych...wariactwo!!! Szukałam płaszczyka wiosennego ale wszystko przebrane i nie ma rozmiarów....skończyłam na torebce i spódnicy...może w środę po pracy jeszcze wyskoczę gdzies na zakupy....Muszę młodemu kupić kalosze, bo po wizycie na wsi jego adiki są już "robocze", całe upaprał w gnoju, błocie itp.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...