Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

CZEŚĆ WSZYSTKIM;)
Andzia super że jesteś buziaki;) a dziewczynki są swietne jakie mają cudne fryzurki;)

ja tylko na chwilę, bo do pracy jadę na 13 ale na szczęście tylko na 4 godzinki;)
jestem wykończona od wczoraj latam w domu jak nie normalna, mam teraz dwoje małych dzieci, mama z szyną na nodze 7dni absolutnie zadnego chodzenia, a potem 4tyg.gips!!!masakra, muszę się zając domem Kacprem, mamą i jeszcze praca...nie wiem czy długo tak dam radę... mimo że moja mama należy do osób, które o pomoc proszą tylko w ostateczności i na prawde stara się zrobic wszystko koło siebie to i tak muszę jej pomagać, np.ubrać sie a to herbate, a to coś do jedenia i wiecie jak to jest...chyba wezmę sobie kilka dni wolnego z pracy bo inaczej nie dam rady....

Kornelia Elżbieta 4000g 54cm

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73cu6r3lp1.png

Kacper Mirosław 4050g 60cm

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jq97z06q8.png

Odnośnik do komentarza

Anielinka jak ja Ci zazdroszczę takiej temperatury...u nas niby slonko świeci, ale mroźno na dworze...;/
gosia, Sylwia u nas ząbkowanie raczej przeszło bez takich bólów, a 4,5,6 wyszły w ogóle nie wiem kiedy także strasznie Wam współczuję ząbkowania...

idę się szykować, jak wrócę to się odezwę...;)
miłego dnia...

Kornelia Elżbieta 4000g 54cm

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73cu6r3lp1.png

Kacper Mirosław 4050g 60cm

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jq97z06q8.png

Odnośnik do komentarza

Kasioleq oby Ci się udało to wszystko jakoś ogarnąć, wiem coś na ten temat moja mama miała kilka lat temu złamaną noge i w gipsie chodziła bardzo długo, więc musiałam non stop latać przy niej...ehh aż czasami ryczałam z nerwów bo nie mogłam nigdzie wyjść, bo na wieczór trzeba było zająć się jak dzieckiem pomóc przy kąpieli, zrobić kolacje itp. - strasznie to wspominam...
Sił kochana!!! Miłej pracy!!! :Całus:

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

magda_79
Kasioleqq sil duzo zycze! Faktycznie masz teraz mnostwo na glowie. Jesli mozesz to wez to wolne, bo nam padniesz.

A tak na marginesie to Waszym dzieicom i 6 wychodza??? :hahaha:

Ja to juz nie wiem, ale 4 juz Jej wyszly, teraz jakies szerokie te z tylu ida, a policzyc za chiny nie moge, bo sobie nie daje, od razu mamy pogryzione palce, jak wsciekly pies:Oczko:

Odnośnik do komentarza

Sylwia75
Anielinka-zazdroszcze pogody, u nas juz chyba nigdy wiosny nie bedzie, snieg ciaagle sypie, a temp tez minusowa, jakby nie odsniezali i wywozili to chyba do pasa by bylo, a na tarasie mamy tyle sniegu, ze chyba bedziemy musieli go do lasku obok wyrzucac

Sylwia współczuje takiej zimy, u nas już miejscami trawe widać na podwórku, no i oczywiście błoto wszędzie :(

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

Sylwia75
magda_79
Kasioleqq sil duzo zycze! Faktycznie masz teraz mnostwo na glowie. Jesli mozesz to wez to wolne, bo nam padniesz.

A tak na marginesie to Waszym dzieicom i 6 wychodza??? :hahaha:

Ja to juz nie wiem, ale 4 juz Jej wyszly, teraz jakies szerokie te z tylu ida, a policzyc za chiny nie moge, bo sobie nie daje, od razu mamy pogryzione palce, jak wsciekly pies:Oczko:

Jakby Michałowi miały jeszcze 6 wychodzic to bym sie chyba powiesila :lup:

Julce pewnie piatki ida :)

Odnośnik do komentarza

anielinka
Sylwia75
Anielinka-zazdroszcze pogody, u nas juz chyba nigdy wiosny nie bedzie, snieg ciaagle sypie, a temp tez minusowa, jakby nie odsniezali i wywozili to chyba do pasa by bylo, a na tarasie mamy tyle sniegu, ze chyba bedziemy musieli go do lasku obok wyrzucac

Sylwia współczuje takiej zimy, u nas już miejscami trawe widać na podwórku, no i oczywiście błoto wszędzie :(

No tak,ale slyszalam dzisiaj, ze do Polski tez zima ma wrocic:Real mad:

Odnośnik do komentarza

Hej, my tez po spacerku, u ns słoneczko i +5, rano o 7-mej było -2. A wczoraj tez sypał śnieg, masakra!!! Poszłyśmy do lasu, nawet w miare sucho było, wiec wypuściułam panienki na wybieg, ale miały frajde::): Teraz zjadły zupe i poszła spac, a ja moze jakies okno machne::):

Magda ale sie uśmiałam z tych szóstek, nie bój sie, juz blizej niz dalej do końca:)
Kasioleqq współczuje mamie, a Tobie duuużo sił, dobrze, ze to sie tylko tak skończyło.
Sylwia u mnie tez dzieci chetne do pomocy, niestety jeszcze nigdy sie ta pomoc dobrze nie skonczyła:oczko:
Przesyłam słoneczko:)
ANielinka w koncu i AMelka zaczęła wstawac o normalnej godzinie, za dobrze miałaś:Oczko:
Zartuje oczywiscie:)
Jak Twoje zdrówko? byłaś u endo?

Odnośnik do komentarza

Ja tylko na sekundkę::):

Macie dobry pomysł z tym psychologiem, muszę się rozglądnąć za takim. Ze żłobka nawet takiej propozycji nie dostałam, że mogę takiego poszukać. Idę zaraz odebrać młodego i w odwiedziny do siostry::): Odezwę się wieczorkiem. Miłego dnia Paniom życzę:Całus:::):

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/ys1x52jq9.png

Odnośnik do komentarza

Sylwia75
wlasnie zjadlam sloik papryki konserwowej, mam straasznego smaka na kwasne, pewnie @ w drodze. ( a pozniej sie zastanawiam z kad te kg?):Oczko:lece zaraz z psami i po Julke, a tak mi sie nie chce z cieplego domu wychylac:Padnięty:

Nic nie mow o jedzeniu. Ja juz dzisiaj zaliczylam miche kulek czekoladowych z mlekiem, bulke, kanapke i twixa. I dalej nie czuje sie najedzona :lup:

Odnośnik do komentarza

magda_79
andzia

Magda ale sie uśmiałam z tych szóstek, nie bój sie, juz blizej niz dalej do końca:)

Niby blizej, ale coraz gorzej. JAk widze jak probuje sobie wyrwac wlosy albo wali glowa w sciane to nie wierze, ze to sie kiedys skonczy!

Bidulek:Całus:
U nas koszmar trwał 2 tyg., narazie spokój

Odnośnik do komentarza

CO do żarcia to nic mi nie mówcie, nie mam w domu wagi, ale ostatnio wazyłam sie u mojej mamy, os grudnia mam 5 kg na plusie, przy mojej budowie to jest baaaaaaardzo duzo, zreszta widze po ciuchach, koło ratunkowe przeogromne. Ale i tak nie moge sie opanowac, szczególnie wieczorem, o 20-tej potrafie wyjsc do sklepu po czekolade, bo mnie nosi:Kiepsko:

Odnośnik do komentarza

Spacerek zaliczony, poszliśmy musowo do koników,niedaleko nas taki facet ma 5 koni i w dzień je wypędza na taką zagrode, każdy przychodzi i je dokarmia, więc dla Amelki to atrakcja:)), jak tylko idziemy do sklepu to Amelka myśli że do koników i całą droge jest ihaha-ihaha :))

...pogoda ładna, ale tylko w domu za oknem, bo na dworze zimny wiatr, momentami musiałam kaptur zakładac bo uszy marzły:)

Andzia super że i u Was spacerek zaliczony, u nas w lesie jeszcze śnieg leży, a marzy mi się już spacer po lesie:)
o oknach nic nie mów, dziś słońce zaświeciło to aż się przestraszyłam że takie upaprane po tej zimie, musze i ja się wziąść, może jutro...:)
co do zdrowia to póki co (odpukać) jest ok, nie byłam jeszcze u lekarza, sama sobie zwiększyłam dawke taką jak brałam poprzednio i jest dobrze, ale musze się wybrać koniecznie tylko wiadomo jak po tych lekarzach chce się chodzić :(
Sylwia o tej papryce pomyślałam to samo co Andzia...:Oczko:

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

kobitki przepraszam ze nie odpisuje kazdej :Całus:
ja to sie ostatnio tylko usprawiedliwiam:Szok:
ale naprawde brak weny
K wyjezdzal juz w nocy...wiec od 3 na nogach jestem...w pracy zapierd....i tak do soboty...bleee
dzis coprawda urwalam sie wczeniej ale pociag sie spoznil pol godziny :lup:
zdazylam odkurzyc,pobawic sie chwile z mlodym i tyle
olek wlasnie zasypia
wstawilam zupe
i za chwile chyba padne

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...