Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

Hej ho!

Gosia wisielcze nastroje na luty nas dopadły... Oby się jednak wyjaśniło wszystko tak jak piszesz, bo najgorsza jest niepewność i to czekanie... My też się z zębolami męczymy teraz i już mam naprawdę dość...

Anielinka teraz na pewno będzie już tylko lepiej::): Dawaj koniecznie znać jak tam postępy! A z serduchem to nie ma żartów... Dobrze, że działasz! Trzymam kciuki, żeby wszystko było ok!

Cafe ale dawno cię nie widziałam... Naprawdę życzę ci, żebyś miała trochę więcej czasu dla siebie...

Sylwia fajnie że jesteś.... Ostatnio zastanawiałam się co tam u ciebie słychać::): Potwierdzam to co napisały dziewczyny już wcześniej: Julcia bardzo podobna do tatusia na zdjęciach, ale nie ma co oceniać bo twoich zdjęć nie widziałyśmy! Nie obchodzi mnie czy jesteś gruba, czy co bo pewnie w swoich oczach jesteś słonikiem, a tak naprawdę to bzdety wyssane z palca i ekstra z ciebie laseczka! Więc szybko jakieś foty dawaj:Rozgniewany: He he ja to mam największe prawo do żądań, skoro swojego chyba też ani jednego nie wkleiłam:lup:

Magda ale nam stracha napędzasz! Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze, co by się nie działo:Całus: Sił kochana... Jak najmniej zmartwień!

Anouk zdrówka!!! Jak się czujecie? Co to za dziadostwo się przyplątało...

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/ys1x52jq9.png

Odnośnik do komentarza

Sylwia zdrówka dla Julki, oby nic sie nie rozwinęło. Jak dzieciaki zaczynaja chorowac, to dopiero doceniamy co to zdrowie, ja juz tez dzisaij mówiłam, wariujcoe ile wlezie, skaczcie z parapetów, ale skonczcie w koncu kaszlec.
Fajne plany z aerobiciem i siłownia, zazdroszcze czasu dla siebie.
Cafe duuużo sił, podziwiam CIe, ze chce Ci sie to wszystko robic. Szkoda tylko, ze masz tak mało czasu dla nas:Całus:
Gosia ale zaszalałaś od rana, ja za pączkami nie przepadam, moze i dobrze, zawsze to mniej kalorii w dupsku:Oczko:
Ma nadzieje, ze sytuacja sie wyjasni po Waszej mysli, rozumiem , ze chodzi o Twoja prace tak? A u P. w pracy tez jakies zmiany?
Anielinka jak Amelka dzisiaj? Przełamała sie?
Magda hop hop

Odnośnik do komentarza

No to skonczylam, nie wszystko oczywiscie, ale sumienie spokojniejsze...
Julka dzisiaj pare razy pokaszlala no i slysze, ze w nosie cos Jej siedzi. Ale poki co ma apetyt, dalam Jej na noc paracetamol, bo wyczulam, ze nastepne zebole ida, a budzila sie juz kilka razy, wiec poki co nie jest tak zle, ale tak jak Andzia mowisz najwazniejsze zdrowie, bo inaczej tylko sie nerwy tlucze, a te nasze dzieciaczki jeszcze pokazac i powiedziec nie potrafia co im dolega i domyslaj sie.
Ja niestety nie widze Twojego zdjecia Gosia, nie wiem czemu?
Cafe-wspolczuje Ci serdecznie tych dojazdow i wczesnego wstawania, mam nadzieje, ze uda Ci sie rozkrecic i kogos znalezc do pomocy.
Magda-co u Was?
U nas w walenynki pewnie jak zwykle, no moze wyskoczymy z R. i Julasem na jakis obiad, bo o wieczornym wyjsciu to niestety pomarzyc...

Odnośnik do komentarza

Witam wieczorkiem

Andzia no to dobrze że chcecie jechac z całą trójca do tego lekarza prywatnego, niech osłucha, to przynajmniej będziesz spokojniejsza, chociaz jak powie że wszystko ok, to nawet nie wiadomo będzie jak pomóc...ehh zobaczymy jutro
na Walentynki nie mamy póki co żadnych planów, może tylko wyjście na jakąś pizze, ale to tylko w dzień z Amelką...zobaczymy
Mei jak Filipek się czuje?/ no właśnie ty też dawaj fotke :Oczko:
Cafe sił na kolejny tydzień!!!
Sylwia oby Julci przeszło choróbsko bokiem i nic się nie wykluło nowego :Całus:

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

a my dziś dzień leniwie spędziliśmy, pojechaliśmy do galerii handlowej, bo umowa mi się kończyła na telefon, no i przedłużyłam sobie i mam nowy telefonik:))
zaszliśmy do h&m po korale dla Amelki...tak, tak korale:D... jak zobaczyła u swojej kuzynki korale tak nie chciała ich ściągnąć, więc pożyczyliśmy je od niej żeby nie było płaczu, tak więc jak rano ją ubierałam to ona sobie je ubierała i chodziła do wieczora i nie pozwoliła ich ściągnąć:D także poszliśmy tam, bo tam takie fajne dziewczęce kiedyś widziałam, no i przy okazji kupiłam jej apaszke już na wiosne, gumeczki i spineczki...jaka radość była na jej twarzy mówie wam, coś czuje że strojnisia jak nic mi rośnie:Oczko:

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...