Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie...
u nas nocka ok, tylko że ja znowu nie mogłam spać:(( kurde juz mnie denerwuje ta bezsenność:36_2_43:
Amelka też poszła spać, więc mam lusss...
Andzia współczuje nocki, co zębolki idą??? a tą diete to na maila przesyłają?
Magda no to se Michałek upodobał kłuje:)) u mnie też jeszcze stoi, ale w sobote rozbieramy, Amelka wogole nie była nią zainteresowaana, z czego bardzo się ciesze:36_1_11:

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

andzia
Hej anielinka::):
Współczuje CI tej bezsenności, moze za późno sie kładziesz i mija juz faza największego zmęczenia i dlatego nie mozesz zasnac. Ja tez tak czasem mam.
A na tej Vitalii musisz sie zarejestrowac i tam bedziesz widziała codziennie swoje menu:)
JA właśnie założyłam konto:)

też tak o tym pomyślałam, że może za późno się kłade...tylko jak tu wcześniej się połozyć, jak ja tak lubie siedzieć wieczorkiem w spokoju :) może dziś spróbuje...

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

anielinka
andzia
Hej anielinka::):
Współczuje CI tej bezsenności, moze za późno sie kładziesz i mija juz faza największego zmęczenia i dlatego nie mozesz zasnac. Ja tez tak czasem mam.
A na tej Vitalii musisz sie zarejestrowac i tam bedziesz widziała codziennie swoje menu:)
JA właśnie założyłam konto:)

też tak o tym pomyślałam, że może za późno się kłade...tylko jak tu wcześniej się połozyć, jak ja tak lubie siedzieć wieczorkiem w spokoju :) może dziś spróbuje...

No ja mam to samo, dopiero wieczorem na spokojnie mozna cos zrobic:yes:

Odnośnik do komentarza

Witajcie! Troche mnie nie bylo, ale naprawde mialam glowe zawalona i weny do pisania bylo brak. ale dzisiaj juz sie troche rozjasnilo, moge odetchnac. Po pierwsze po komisji dalej jestem na zw.lek, ale wszystko zaczyna sie wyjasniac i byc na dobrej drodze... nie chce zapeszac, pozatym dostalam meila z oferta pracy no i znalezlismy nowe mieszkanie, wieksze, do tego na tej samej ulicy, tak mi zalezalo i to wszystko sie stalo dzisiaj w jeden dzien!!! a jak wstawalam rano to wydawalo mi sie, ze tego dnia nie przezyje nerwowo normalnie!! Julka zaczela znowu chodzic do p-kola, mam nadzieje, ze znowu jakies swinstwo sie nie przypaleta, tfu, tfu... Pozdrawiam Was goraco, doczytam Was, wpadne pozniej!

Odnośnik do komentarza

Hej Babinki.
My juz wkońcu zdrowi:)) teraz niestety dopadło moją mamę:(( i to bardzo poważnie eshhh...co za cure...wo!
Mateuszek schidł mi ponad kg a jak na niego to duzo i mówie Wam taka chudzinka!! Niestety dalej boi sie jeść. Nie chce za nic zjeśc mleka, adnego obiadku, nic co jest z butelki, łyzki i miseczki - nie wiem jak to teraz z tym będzie. Jak narazie je tylko biszkopty i kromeczki.
Mnie dzis ogarneła mania sprzatania, machnelam wszystko łącznie z rozebraniem (wkońcu) choinki i mówie Wam ile mi sie nagle miejsca zrobiło heheh. A moje dziecko nauczyło sie mówic bombka:) jak super to brzmi ehhehe
Justynka tak jak mówia dziewczyny: bierz się za fasolinke!!!!!
Andzia zycze wyspanej nocy bez żadnych sensacji
Anielinka wiem jak sie martwisz że Amelka nie je, tez to teraz przerabaiałam, najgorsze jest to że nei ma co z tym zrobic. Ale jak widzisz mój nie jadł kompletnie niz ąz 5 dni i jakos to prezylismy wieć może i u Amelki jest to chwilowe. Mój Mati własnie poszedl spac i to na głodnego bo nie chcial nic mleka zjeśc...

Odnośnik do komentarza

Ja jestem:lol:
W przerwie między prasowaniem:Kiepsko:
A dziołchy się rzeczywiście obijaja:Oczko:

Zołzy dały mi dzisiaj nieźle popalić, strasznie marudziły, do tego Maryśka odwalała takie histerie, że strach sie bać co będzie później. DO tej pory ścieliłam Stasia łóżko podwójną kołdrą, zakładając ja pod przescieradło tak, zeby nie mogły na nie wejść. A dzisiaj wpadły na genialny pomysł, żeby zajść do łózka od tyłu, we dwie wypychały je na środek pokoju i właziły na nie, bo z tyłu nie ma barierki. NIe musze chyba mówic co na nim wyrabiały, skakanie, przepychanki, no masakra. Za kazdym razem ściągałam je z tego łózka tłumacząc, ze nie wolno. Zośka ok, ale Maryśka dostawała ormalnie szału, rzucała się na ziemie, waliła głowa o podłoge, wyżywała sie na Zosi bijąc ja czym popadło. Masakra. Nie ma juz miejsca w moim mieszkaniu, gdzie moge je zostawic bezpiecznie::(:
Wymiękam...

Cafe co u Was?
Tynia bardzo sie ciesze, ze juz jestescie ok. Mati szybko nadrobi stracony kg i na pewno niebawem apetyt wroci. Zdrówka dla mamy!!!
Sylwia ja nadal nie wiem o co chodzi z twoim zwolnieniem, ale trzymam kciuki, aby wszystko ułożyło się po twojej myśli. Super z praca i mieszkaniem!!!

Odnośnik do komentarza

Witam wieczorkiem...
Andzia zdjęcie suuuper!!! teraz jak dziewczyny są tak przodem i obok siebie to widać różnice- niewielkie ale są:)
Tynia całe szczście że juz lepiej, Mati napewno wkrótce odzyska apetyt, teraz musi dojśc do siebie i nadrobi zaległości:)
Sylwia no to szczęśliwy dzień dziś Cię spotkał, planujesz iść do pracy, tak???Ciekawą oferte dostałaś??

Amelka już dziś lepiej z jedzeniem, ale juz pod koniec jedzenia i tak chciała już się nim bawić, mieszać, rozlewać...ehh jakaś kuchareczka mi rośnie że tak w garach chce mieszać, czy co...:Oczko:

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

Andziaale masz meksyk w domu z Dziewczynami! zdjecie super!! Ja uwazam,ze sie nadaje!!! chociaz widac, ze wszyscy tylko czekaja do startu!!!:soczewki:
A co do mojego zwolnienia i chorobska to pisalam, ale chyba nie zauwazylas wiec, po macierzynskim chcieli mnie w pracy przeniesc na gorsze warunki, inne godziny pracy itp tak po krotce, nerwy mi troche wysiadly, deprecha itp, ale widac, ze wszystko sie juz klaruje:36_19_3:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...