"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej

[cafe82]

w tym roku damy spokoj z gwiazdorem
ale w przyszlym musi byc

[magda_79]

Andzia gratuluje zabkow! Ale u Was juz duzo! U nas dopiero 7, a ostatnia dwojka jest koszmarna ,juz od 2 tygodni nie wiemy jak pomoc Michalowi. To najgorszy zab jak do tej pory :(
Jak Tobie udaje sie zajrzec do paszcz zolzowych??

Cafe no wlasnie dxiwnie z ta wigilia. Mielismy jechac najpierw do tesciow, posiedziec tam i potem do moich rodzicow. A wczoraj siostra P. powiedziala, ze jej mama wigilii nie robi. Zaprasza wszystkich w pierwszy dzien swiat. Niech tak juz zostanie, an spokojnie pojedziemy do moich rodzicow i u noch posiedzimy :)
Co do pomocnikow to wiem cos o tym. Przed chwila P. dzwonil, ze robil porzadek w Michalowej szufladzie i dal mu do potrzymania na chwile kaszke. No i mlody cala wysypal na podloge, teraz lazi za P. i wola: tata bam i sie zasmiewa

[magda_79]

My tez w tym roku dajemy sobie spokoj z gwiazdorem (u nas mowimy, ze Swiety Mikolaj), bo mysle, ze mlody by sie tylko bal. ale w przyszlym roku to juz na bank.

[magda_79]

Moja

Za cudowne Święta!!!

[andzia]

Magda do paszcz zajrzałam kosztem pogryzionych palców
Bałam się tych trójek,zobaczymy jak będzie z następną.
A brak wigilii to dla mnie jakiś kosmos

U nas dzis 10 st. i piękne słonko:)

[cafe82]

i u mnie wyszlo slonko
a jeszcze przed chwila padal deszcz
obiad kolo 12 i mykamy
co do zebow u nas komplet bez 5 (chociaz nie wiem bo taaaam to juz nie zajrze)

[magda_79]

No dla mnie to dziwne z ta wigilia. Ale jesli chodzi o tesciow to juz nic mnie nie zdziwi:)

Ale u Was piekna pogoda. U nas mega mrozno. Brrr!

[andzia]

Cafe chulera Twój deszczchyba do mnie idzie, bo mi się nagle granatowo zrobiło!!!

[andzia]

magda_79

No dla mnie to dziwne z ta wigilia. Ale jesli chodzi o tesciow to juz nic mnie nie zdziwi:)

Mam podobnie:)
Niby wiem,że jest nieobliczlane, ale czasem to ręce opadają

[cafe82]

zeby bylo smieszniej
ja zapraszalam tesciow do nas,bo wiem,ze beda sami
ale tresciowa kategorycznie odmowila
a po swietach na pewno uslysze ze musieli sami siedziec

[andzia]

Moi teście zawsze spedzają całe świeta przed tv, jak się nie daj Boże jakiś gość zapowie, to teściowa wkurzona jak cholera, ona [otrafi walnąć tekstem(oczywiście nie bezpośrednio do zainteresowanej osoby), ze jak chce przyjechac na kawe, to niech przywiezie swoje ciasto itp. No szok.

[magda_79]

Ja juz sie nie przejmuje tesciowa. Dla mnie i tak jest super, bo siedzi z Michalem :)
A co do Wigilii to nie wyobrazam sobie nie zajechac do nich chociaz na pol godz. Zlozymy sobie zyczenia i mozemy jechac.
Chcialismy sie tam umowic z siostra P., ale powiedziala, ze nie bedzie miala czasu

[magda_79]

cafe82

zeby bylo smieszniej
ja zapraszalam tesciow do nas,bo wiem,ze beda sami
ale tresciowa kategorycznie odmowila
a po swietach na pewno uslysze ze musieli sami siedziec

Ten typ tak ma! A potem trzeba ich zalowac

[andzia]

magda_79

cafe82

zeby bylo smieszniej
ja zapraszalam tesciow do nas,bo wiem,ze beda sami
ale tresciowa kategorycznie odmowila
a po swietach na pewno uslysze ze musieli sami siedziec

Ten typ tak ma! A potem trzeba ich zalowac

Masakra!!!

Zbieramy sie na spacer, do zaś

[cafe82]

magda_79

cafe82

zeby bylo smieszniej
ja zapraszalam tesciow do nas,bo wiem,ze beda sami
ale tresciowa kategorycznie odmowila
a po swietach na pewno uslysze ze musieli sami siedziec

Ten typ tak ma! A potem trzeba ich zalowac

zrobilam to tylko ze wzgle na K....bo wiem,ze w wigile na pewno beda sami
a planowalam zrobic razem,z moimi rodzicami i z tesciami....
no ale nic na sile
3razy proponowalam az w koncu sam K powiedzial,zebym juz dala spokoj i skonczyla temat,i tak zrobilam
ale jak uslysze ,ze nikt sie nimi nie zainteresowal to bedzie wojna,naprawde

[cafe82]

ja tez zmykam
bo sie zasiedzialam
ale tak fajnie moc z wami pogadac

do pozniej babulki

[magda_79]

cafe82

magda_79

cafe82

zeby bylo smieszniej
ja zapraszalam tesciow do nas,bo wiem,ze beda sami
ale tresciowa kategorycznie odmowila
a po swietach na pewno uslysze ze musieli sami siedziec

Ten typ tak ma! A potem trzeba ich zalowac

zrobilam to tylko ze wzgle na K....bo wiem,ze w wigile na pewno beda sami
a planowalam zrobic razem,z moimi rodzicami i z tesciami....
no ale nic na sile
3razy proponowalam az w koncu sam K powiedzial,zebym juz dala spokoj i skonczyla temat,i tak zrobilam
ale jak uslysze ,ze nikt sie nimi nie zainteresowal to bedzie wojna,naprawde

Potwornie bym sie wk...a jakby mi po zapraszaniu ktos robil wyrzuty, ze sam siedzial.

A Ty i tak super sie zachowalas, ze ich zaprosilas!

[gosiammm]

Witam was poniedziałkowo:)
Ale tutaj ruch od rana:) Ja miałam dzisiaj parę spraw do załatwienia, na szczęście do miasta mnie tata podwiózł i szybko udało się wszystko pozałatwiać. Jak wróciłam do domu, to zaczęłam pizze robić na obiad, bo w lodówie mam resztki nadające się do załadowania na pizze:)
Zanim przeczytałam co tam pisałyście to P.mi mówił o domkach szeregowych:) a ja tu czytam a tutaj temat własnego domku się przewija:) My również marzymy o własnym domu, ale na razie musimy wyjść na prostą... A nie wiemy ile to potrwa... byle jak najkrócej... A tak w ogóle to zaczęłam za Poznaniem tęsknić... jeszcze miesiąc temu nie uwierzyłabym, że kiedyś do Poznania mi będzie tęskno, a tu masz! A tam ceny nieruchomości takie, że masakra:/
Co do wigilii to my spędzamy ją u moich rodziców:)
Andzia gratuluje kolejnych zębów... ja to nie wiem kiedy my się doczekamy:( zaczyna mnie to martwić bardzo:(

[andzia]

Joł,
moje zołzy dopiero poszły spac, na spacerku spotkałyśmy znajomą wrzesnioweczka, połaziłyśmy, a pozniej przyszły do nas na kawke, dziewczyny bawiły sie razem prawie 2h:)

Gosia mnie domek tez sie marzy w troche wiekszym miesice niz moja pipidówa, ach...normalnie sie rozmarzyłam...:)
A co do Kubulka zebów to nie wiem, bo nigdy sie tym tematem nie interesowałam, czy jest jakis zakres wiekowy czy co?
DLa pocieszenia powiem CI, ze synek mojej przyjaciółki, który jest dzień młodszy od moich lasek, ma 3 zeby:)

[anielinka]

Witajcie...
u nas pogoda brzydka, pada i tak szaro buro..brrrwięc siedzimy w domu:(

widze że się wszystkie rozmażyły o własnych domkach, ja od zawsze mieszkałam we własnym domku z rodzicami, później przyszedł taki czas że chciałam mieszkać w bloku w mieście, no i mieszkaliśmy z Ł. przez prawie 2 lata wynajmowaliśmy, ale jak mieliśmy się zacząć budować to stwierdziliśmy że wrócimy spowrotem do moich rodziców, żeby na wynajem nie ładować pieniędzy tylko odkładać na swoje, no i teraz kiedy mamy Amelke już bym nigdy nie chciała wrócić do bloku:) także podjeliśmy rozsądną decyzje, mamy swoje podwórko, ogród, taras, niedaleko las:)

co do świąt to u nas będzie jak co roku, w wigilie najpierw jedziemy do teściow, a poźniej do moich rodziców, a święta to różnie, albo ktoś do nas przyjdzie, albo my do kogoś...w tym roku jak super wypadaja święta, praktycznie 3 dni :)

[anielinka]

kurcze tyle miałam do czytania że pozapominałam co miałam napisać

[andzia]

Hej Anielinka, kawki? Właśnie wstawiłam wode.
Wy mieszkacie z Twoimi rodzicami? Ja tez mieszkałam z moimi w szeregowcu i miło to wspominam, trawka na orodzie, miejsce na grilla i te sprawy...

[andzia]

Moja:

za marzenia!!!

[anielinka]

Hej Andzia kawke chętnie:)
my mieszkamy tak, że dobudowaliśmy sobie część domu do domu rodziców, w zasadzie to coś jak szeregowiec teraz wygląda, my mamy swoje podwórko z jednej strony, a oni z drugiej.

[andzia]

Anielinka super!!!
Zostawiam kawe i lece myc okno w kuchni:)