Luty 2010 :)))) wszystkie przyszłe

[magduska]

Hej:]
My właśnie wróciliśmy od teściów,mąż właśnie uśpił Szymka:]Dobrze zrobiło mi to wyjście,w sumie bliziutko,bo kilka kroków w sumie,ale lepiej mi,złapałam powietrza i nie myślałam o najgorszym...:]
Widzę,że nie tylko ja zle sypiam:/ Mam nadzieję,że i u Was się polepszy z tym spaniem kochane,życzę Wam tego:]
Najgorsze jest to,że dobiłam sobie do głowy,a wręcz jestem przekonana o tym,że nie donoszę ciąży do końca,że znów niedługo dostanę plamienia albo krwotoku i wyląduję w szpitalu...W moim przypaku,przy tym łożysku to jedna wielka niewiadoma a ja nie potrafię już pozytywnie myślec...:(((((Tylko ile tak można psychicznie wytrzymac?..Nerwy mnie strasznie zjadają,to zle,wiem ale to silniejsze:/Jakie to wszystko jest ciężkie..
Kejranko,mag,bardzo Wam współczuję kochane...Mam nadzieję,że u Ciebie Olu ta szyjka się nie skróciła i dotrwasz jednak do końca:]Madziu,Ty też uważaj na siebie,życzę Wam,by te nocki były lepsze,trzymajcie się
annulkaa,gratuluję zakupów My jutro będziemy mieli fotelik-kołyskę,udało nam się od znajomych za niewielkie pieniążki odkupic,jeszcze brakuje nam kilku rzeczy,najpilniejsze to kombinezon i czapeczka zimowa i kilka kosmetyków i dla mnie koszula do karmienia,mam nadzieję,że uda mi się to wszystko załatwic,zanim znów coś złego mi się przytrafi:/W poprzedniej ciąży,tak jak Ty sporo rzeczy kupiłam przez neta,było mi już ciężko chodzic po sklepach bo brzuszek miałam duży,jednak jest to spora wygoda no i taniej niż w sklepach:]
Ula,zazdroszczę Twoim narciarzom,jejku,jakbym sobie pośmigała na nartach....Fajowa sprawa
Marmi,to dobrze,że masz takiego troskliwego męża,pozwól mu się czasem troszkę wykazac a Ty korzystaj z odpoczynku,należy Ci się jak najbardziej!!

Ciekaw co u Marqe i Angeli??Dawno ich nie było,może się odezwą?:]

Idę się położyc,miłego popołudnia kochane

[magduska]

k@chna

hej :)

Ulka też się mega szybko męczę i pocę; ja do pępka dzieciaczków używam spirytusu który przepisują po porodzie przy wypisie dla maluszka i faktycznie patyczkiem do uszu; zdecydowanie lepiej działa i szybciej docierasz do środka;

Marmi ja na początku zawijam w rożek i kocyk, a później kołderka

Mag ja mam takie majtki jednorazowe jak ty i też 5szt, mam nadzieję że na pobyt w szpitalu wystarczą a w domu będę korzystała z normalnych;
fajne to twoje łóżeczko, a jaki kolorek pościeli ?
sterylizatora nie mam, z laktatora też zrezygnowałam, butelki używam drBrown z systemem antykolkowym, szczerze polecam

kejranka zrób wyniki i sprawdź czy ten aspargin możesz brać? Ja mam super wyniki a męczę się niesamowicie więc może taki urok ciąży
a i jeszcze czytałam że nie powinno się eksperymentować z nowymi kosmetykami po porodzie, używałaś tego tantum rosa? Ja pozostaję przy swoim płynie do higieny intymnej, używam od lat i bałabym się zmienić, no i lepszych nocy życzę

magduśka lepszej nocki życzę i spokojniejszych snów

czy ja już pisałam że nienawidzę prasowania pieluszek tetrowych?
moja pralka pracuje non stop, moja ręka i żelazko też, końca nie widać

Kasiu,nie szalej tak z tym praniem i prasowaniem,uważaj na siebie

[magduska]

Kejranka

Mag strasznie ci wspułczuję i jeszcze te wymioty ciekawe czy ci sięz szyjką nic niedzieje, ja teraz już wiem żę te bóle w święta i złe samopoczucie że to szyjka sieskracała i rozwarcie się na palec zrobiło, kolejną wizytę mam mieć za niecałe 3 tyg, niewiem czy dotrwam do tego czasu

boję się żeby się jeszcze nierozchorować bo cośmnie od rana w gardle drapie, Wiki ciągle gorączkuje, zbijemy na kilka godzin syropkiem i znowu dostaje też gardełko ją boli, ehhh jeszcze tego mi brakowało

Kurcze,znów Wikunia chora,bidulka.... Mam nadzieję,że ta gorączka minie i że Ty się nie zarazisz,uważaj na siebie i zdrówka dla córci

[Ulka 31]

madziu cieszę się, ze lepiej się poczułaś po spacerku i wyzycie u tesciów mam nadzieję, ze nocka tez bedzie spokojniejsza

[k@chna]

magdusia szlej nie szlejk zrobić trzeba rodzina mnie straszy bo brzuch mi opadł wolę się przygotować, jutro mam wizytę ale kiepsko ją widzę bo lekarza nie było od dwóch tygodni więc może być kocioł i pośpiech

kejranko jak Wika?

[mag349]

Cześć Mamuśki!
Dziękuję Wam za troskę. Zrobiliśmy sobie z Ł. długaśny, zimowy, dwuipółgodzinny spacerek. Głowa mi przeszła, ale wróciłam do domu i znów się zaczyna. Do tego śpiąca się zrobiłam, chyba za dużo się tego świeżego powietrza nawdychałam

k@chna

hej :)

Ulka też się mega szybko męczę i pocę; ja do pępka dzieciaczków używam spirytusu który przepisują po porodzie przy wypisie dla maluszka i faktycznie patyczkiem do uszu; zdecydowanie lepiej działa i szybciej docierasz do środka;

Marmi ja na początku zawijam w rożek i kocyk, a później kołderka

Mag ja mam takie majtki jednorazowe jak ty i też 5szt, mam nadzieję że na pobyt w szpitalu wystarczą a w domu będę korzystała z normalnych;
fajne to twoje łóżeczko, a jaki kolorek pościeli ?
sterylizatora nie mam, z laktatora też zrezygnowałam, butelki używam drBrown z systemem antykolkowym, szczerze polecam

kejranka zrób wyniki i sprawdź czy ten aspargin możesz brać? Ja mam super wyniki a męczę się niesamowicie więc może taki urok ciąży
a i jeszcze czytałam że nie powinno się eksperymentować z nowymi kosmetykami po porodzie, używałaś tego tantum rosa? Ja pozostaję przy swoim płynie do higieny intymnej, używam od lat i bałabym się zmienić, no i lepszych nocy życzę

magduśka lepszej nocki życzę i spokojniejszych snów

czy ja już pisałam że nienawidzę prasowania pieluszek tetrowych?
moja pralka pracuje non stop, moja ręka i żelazko też, końca nie widać

K@chna - na kolorek pościeli jeszcze się nie zdecydowałam. Na pewno jakiś neutralny, na razie Ł. próbuje jakąś cenę ze sprzedającymi wynegocjowac
Tantum rosa dużo osób poleca, ale ja chyba sobie kupię Lactacyd. Czytałam, że też jest polecany po porodzie. Nie zostanę chyba przy tym (przynajmniej na razie) co do tej pory, bo... używam płynu do kąpania dla dzieci. Serio, wypróbowałam milion kosmetyków i wszystkie mnie podrażniały i zwiększały upławy. A to jedyne po czym się nie drapalam jak oszalała. W sumie od jakiegoś czasu gin mi polecił jeden płyn intymny i w ciąży go używam. Niby ok jest, ale na dłuższa metę z nim nie polecę. I na pewno wrócę do mojego dzidziowego płynu

A co do pieluszek tetrowych to... mogę je za Ciebie poprasować :) To jedna z niewielu rzeczy, które prasować lubię Takie małe zboczenie moje

A oto efekty dzisiejszego spacerku i naszej zimy :) (widzieliśmy tez na niebie coś jakby tęcza, niestety mój aparat to za słaby na takie foteczki jest):

[Marmi]

magduska cieszę się, że spacer dobrze ci zrobił

kejranko mam nadzieję, że cię nie rozłoży, mnie też coś dziś w gardle drapie ale walczę z tym herbatką z miodem :P dużo zdrówka dla Wiki.

kachna i jak? dalej prasujesz???

mag cieszę się, że tobie też lepiej. a zdjęcia super zimowe - u nas też się tak biało zrobiło jak się zmotywuję to później wrzucę jakieś zdjęcia

mi się w końcu nie udało nawet sałatki skończyć bo misiek jak tylko zauważył, że sobie poszłam to od razu za mną przyleciał do kuchni do tego na deser zrobił mi pyszne crepes

teraz dalsza walka z dzierganiem. póki co kończę tył. strasznie wolno mi to idzie a cały przód i rękawki jeszcze do zrobienia - ciekawe czy zdążę zanim małą się urodzi do tego dopakowałam rzeczy do torby do szpitala i czeka w kącie i mnie straszy. jeszcze tylko szlafroka i koszul brakuje ale szlafrok używam więc na razie niech wisi a koszule jeszcze muszę wyprać bo nowe.

[Kejranka]

dziewczyny moja Wiki jak narazie niema gorączki ale daliśmy jej w południe syropek, więc czekam co będzie już powoli powinien przestawać działać, ma też jakiśdziwny suchy kaszel, niewiadomo skąd się on wydobywa, dziwny jakiś niemiała takiego jeszcze,. jutro chyba odwiedzimy lekarza :(((

Marmi fajnie że mężuś tak o ciebie dba :)) ciesz się i korzystaj :))) mój puki w domku jest to też wszystko robi ale jutro już do pracy idzie i zmywanie mnie czeka :(( a tak dawno naczyń niemyłam, ostatni raz przed świętami hehehe

Mag ależci zazdroszętej zimy, jejku pięknie u nas śniegu dosłownie zero, nic, dzisiaj z rana troszkę sypało ale nic niezdążyło się zebrać :((( fajnie żę spacerek ci pomógł :))

Magduska musisz byćdobrej myśli, wiem żę to tak ciężko ale trzeba myśleć pozytywnie, ja już tak myślę że dobrze żę te zastrzyki na płucka dostałam żę jakbym miała nawet teraz rodzić to mam nadzieję że z małąbędzie ok Madziu nasze dzieciaki mają już naprawdę duze szanse aby urodzić się zdrowe takżę niemartw się kochana, ja jeszcze abym zakupy zrobiła wszystkie i mogę rodzić :)) oczywiście dziękuję Bogu za każdy kolejny dzień ale wiadomo różnie to bywa

Kachna ja wynkiki wszystkie mam dobre tylko hemoglobina 11,1 no ale żelazo biorę i wsumie piję też magnez ale taki musujący ze Zdrovit, no i oczywiście Prenatal,myślisz żę to wystarczy i niekupować już tego Asparaginu???

[Ulka 31]

kejranko mam ndzieję, że Wiki minie i jutro będzie już oki i mam nadzieję, ze Ty się nie zarazisz

a ja właśnie spakowalam wyprwkę dla dzidzi do szpitala jeszcze tylko kocyk schnie i bedzie już wszystko

[Ulka 31]

Moja córcia na nartach

[margaretka]

Kejranko bądz ostrożna nie chcę cię oczywiście straszyć ani nic z tych rzeczy ale moja córcia miała temperature 39,8 i jak dałam jej syropek czy coś to pomagało tylko na chwile, potem doszedł ból gardła i suchy kaszel. Nikola kichnęła na mnie i ja na następny dzień miałam podobne objawy jak się potem okazało była to świńska grypa... jak nikola miała taką gorączke wezwałam pogotowie i przyjechał lekarz który po zbadaniu dziecka zapewniał mnie że to nie grypa... wyszło inczej oby twoja córcia wracała szybciutko do zdrowia , może jakaś herbatka malinowa. Uważajcie na siebie bo ja już w nic nie wierze.

[mag349]

Ulka 31

Moja córcia na nartach

[ATTACH]22304[/ATTACH]

Ale super! Pomyśleć, ze ja nigdy nart na nogach nie miałam. Pewnie bym się połamała

[lamponinka]

Witajcie kochane
Ula gratuluje 36 tc
Marmi ja tez kupie tylko zapobiegawczo, bo szpital ma.
Super ze masz meza , ktory dba o Ciebie i daj sie rozpieszczac
odpoczywaj jak najwiecej , bo juz niedlugo koniec laby
Gratuluje 35 tc .
Ale czas leci .
Italy jest bardzo zajeta , przyjechal jej M i nie ma czasu za wiele , ale wszystko u niej dobrze .
Agusik ma problemy w domku jak pouklada wszystko napewno sie odezwie .
Kicia ciesze sie ze wszystko ok , widze ze bedzie synus , gratuluje i imie bardzo ladne Jakub
Mag dobrze ze dzisiaj juz lepiej sie czujesz , na przyszlosc zmierz sobie cisnienie krwi jak
masz mozliwosc , bo taki bol glowy moze swiadczyc o podwyzszeniu cisnienia , bo raczej bole migrenowe nie wchodza w gre
w ciazy .
Magduska wspoczuje tych koszmarow nocnych i obawy , bedzie dobrze juz blizej jak dalej z kazdym dniem nasze dzieci moga
spokojnie przyjsc na swiat , mam nadzieje ze krwawienie sie nie pojawi i lozysko wytrzyma do porodu .
Marqe ma zepsutego kompa , niestety koszty naprawy wysokie .

Ja wlasie ogladnelam Awatar , bardzo ladny film , podobal mi sie .

[Kejranka]

jejku margaretka niestrasz mnie bo zwarjuje, bozi jeszcze by mi świńskiej grypy brakowało mam nadzieję że jednak to nie to, idęz niąjutro do lekarza to zobaczymy, a pozatym ona niema aż tak wyskoeiej gorączki, tzn jak już miała 38,5 to daje syropek

Ula normalnie masakra ale musiała mieć frajdę, ahhh zazdroszczę :)))) a ile tam ludzi pewnie super musi być tak powariować na śniegu :))

[lamponinka]

Ula super masz corke , ja zawsze sie zastanwialam jak jest na nartach , musze w koncu pomyslec o nartach i wyprawach w gory w koncu we wloszech mieszkam alpy piekne .

[margaretka]

ja tylko mówię Kejranko żebyś była ostrożna bo różnie bywa. Nie denerwuj się bierz witaminke C żeby troszke odporność wzmocnić :)
szybkiego powrotu don zdrówka dla córci!!

[martitaolivia]

witajcie dziewuszki,

Widzę, że klimaty przedpororodowo- narciarskie zapanowały. Oj, też bym sie wybrała na narty, a tu już z drugiej zimy nici... Rok temu mieliśmy jechac na narty do Włoch, no ale wtedy zaszłam w ciążę, która niestety równie szybko się skończyła a wyjazd przepadł. Dobrze, że w tym roku przynajmniej dzidziole nam w brzuchach siedzą i dostarczą innej radości pozanarciarskiej. A za rok kto wie, może uda się gdzieś pojechać z maleństwami, w końcu będa miały prawie roczek.

Moja ostatnia noc też nie za ciekawa była, bołał mnie krzyż i brzuch i miałam jeden skurcz, No-spa pomogła i na razie cisza. Mam nadzieję, że maluszek mój i Wasze nie wyjdą na świat do 37 tygodnia. A potem niech się sypią. Zastanawiam sie tylko na ile wcześniej można mieć takie objawy przepowiadające poród. U mnie do tego główka dziecka nisko, lepiej mi sie oddycha, ale nie widać, by brzuszek się obniżył.

A torba do szpitala u mnie też częściowo już spakowana

Dziewczyny, trzymajcie się i nie chorujcie!!!

[Ulka 31]

ale tu wieczorna cisza !!!

idę lulku bo bardzo plecy bolą od siedzenia

[ariadnaa]

Ola zrób sobie i pij sok z buraka marchewki 2 jabłek i pietruszki. Hemoglobina się podniesie. Położna mi kazała pić. z 8,2 skoczyło mi na 13.6 przez 2 miesiące. Spróbuj- to naturalne i dzidzi nie zaszkodzi. 1 szklanka na dzień.

[Kinqa]

ariadnaa

Ola zrób sobie i pij sok z buraka marchewki 2 jabłek i pietruszki. Hemoglobina się podniesie. Położna mi kazała pić. z 8,2 skoczyło mi na 13.6 przez 2 miesiące. Spróbuj- to naturalne i dzidzi nie zaszkodzi. 1 szklanka na dzień.

A my znowu na siebie wpadamy heheheh... ale fajną masz niunię widzę na zdjęciu w suwaczku , fiu fiu

[zoska]

Marmi Avatar spoko, ale bejbi szalało, chyba troszkę głośno było więc zakrywałam brzuszek kurteczkę, żeby chociaż troszkę wytłumić te dzwięki :)

ogólnie nie lubię takiego rodzaju fimów, ale poszłam na niego tylko z powodu mężusia :) był zadowolony i ja też jestem zadowolona, myślę, że warto zobaczyć w kinie te wszystkie efekty :) jak ta technika idzie do przodu ;]

idę lulu :) jutro rano pobranie krwi a we wtorek wizyta u lekarza :)

miłej nocki lutóweczki !!!!

[Marmi]

ulka ale twoja córa profesjonalnie wygląda pewnie się nieźle wyszalała

Kejranko oby Wiki przeszło jak najszybciej i nie musiała brać antybiotyku

lamponinko sama nie mogę uwierzyć, że to już koniec 35 tyg na suwaczku - ciekawe kiedy nasze dzieciaczki zdecydują się na wyjście ;) a nart koniecznie musisz spróbować - szczególnie że masz Alpy "koło nosa" ;)

mag ja też myślałam że się na nartach połamię - szczególnie, że na sankach sobie złamałam kręgosłup to narty tym bardziej mnie trochę przerażały ale dwa lata temu zaczęłam jeździć i to wcale nie takie trudne jakby się wydawało - póki co nic sobie nie zrobiłam (tfutfu) a zaliczyłam już niezłe upadki

kingusia jak się czujesz???

zoska moja mała też szalała - uspakajała się na scenach w których była muzyka - chyba jej sprawię ścieżkę dźwiękową z tego filmu do usypiania

ja walczę z dekoltem ubranka - jakoś tak nierówno mi wychodzi - chyba nie będzie za ładne

[Kinqa]

Marmi

kingusia jak się czujesz???

ja walczę z dekoltem ubranka - jakoś tak nierówno mi wychodzi - chyba nie będzie za ładne

Dobrze... mała figluje w brzuszku to znaczy,że wszystko OK... ale znowu mi na tęsknotę za A. się zbiera ehhh

[zoska]

witam poniedziałkowo :)

ciekawe czy dzisiaj nasza pierwsza mamusia się odezwie

ja zmykam na pobranie krwi :)

[Ulka 31]

Dzień dobrek

zosia ja tez licze na to, ze J.anna dzisiaj się odezwie

Kingusia a Tobie ułożyło się jakoś z tym Twoim A.?

a u mnie koniec dobrego córcia do szkoły i spanko tylko do 7