Skocz do zawartości
Forum

Luty 2010 :)))) wszystkie przyszłe


Kinqa

Rekomendowane odpowiedzi

lampionko on nie jest wojskowym, użyłam tylko takiego porównania do jego metod wychowawczych.
Jeśli chodzi o okazywanie miłości - okazuje ją synkowi zawsze i na każdym kroku:36_3_15: czasem nawet ma mnie dość, synuś jest kotwicą która przytrzymała mnie przy życiu kiedy zostałam zupelnie sama. Nie pozwalam na takie traktowanie dziecka, i to chyba jedyna kwestia w której potrafię postawić na swoim - tylko obawiam się co będzie gdy pójdę do szpitala a raczej nie obawiam się po prostu to wiem.

.

Odnośnik do komentarza

krzyk_ciszy
lampionko on nie jest wojskowym, użyłam tylko takiego porównania do jego metod wychowawczych.
Jeśli chodzi o okazywanie miłości - okazuje ją synkowi zawsze i na każdym kroku:36_3_15: czasem nawet ma mnie dość, synuś jest kotwicą która przytrzymała mnie przy życiu kiedy zostałam zupelnie sama. Nie pozwalam na takie traktowanie dziecka, i to chyba jedyna kwestia w której potrafię postawić na swoim - tylko obawiam się co będzie gdy pójdę do szpitala a raczej nie obawiam się po prostu to wiem.

Tak potem myslalam ze nie jest wojskowym ale z tego co piszesz daleko mu nie brakuje .
Trzymam za ciebie jeszcze raz kciuki i mam nadzieje ze jakos sie ulozy i sie jednak dogadacie co do pewnych kwestii.

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

hej kobietki , ja już po wizycie.
Mój mały facet waży 796 gram i ma 23 cm . Wszystkie wyniki bardzo się podobały gin, tylko badanie troszkę bolesne dziś było. Najpierw te "ręczne " niezbyt delikatny był a później usg jak mi koło pępka jeździł. Coś mnie właśnie koło pępka najbardziej boli ostatnio ach tam wytrzymam.
Kobietki tak się cieszę że hej!!!! i jeszcze dziś śliczny śnieżek pruszy.
Leki na podtrzymanie dalej mam brać no i oczywiście dużo odpoczyku i spokoju.
Powiem wam , o moich porodach . Mam męża takiego ciekawskiego, więc przy pierwszym porodzie chciałam żeby był ponieważ nie wyobrażałam sobie mu wszystiego opowiadać . Zachowywał się super i był bardzo pomocny jak zemdlałam podczas porodu. Przy drugim porodzie też był ze mną i powiem wam że przy tym porodzie też chciałabym żeby był ze mną. Jest dla mnie bardzo ważnym człowiekiem w życiu, moją podporą w trudnej chwili i nie w takich sytuacjach życiowych siebie widzieliśmy.
Czasami sie śmieję i nazywam go doktorek znachorek :)

http://www.suwaczek.pl/cache/7457b023f4.png

Odnośnik do komentarza

Ja juz po wizycie, napoj ktory musialam wypic na poziom cukru we krwi nawt ze mi smakowal, mial smak pomaranczowy:) wyniki beda jutro wieczorem. Jak do mnie nie zadzwonia tzn. zw szystko w porzadku, a wiec trzymajcie kciuki by nie bylo zadnych telefonow od lekarza:)

Teraz na wizyty mam chodzic co 3 tygodnie. okolo 36 tygodnia lekarz porozmawia ze mna o porodzie, z tego co zrozumialam bede miala do niego telefon i jakby mnie cos bralo w kazdej chwili mam do niego dzwonic i on przyjedzie do szpitala. Zobaczymy jak to bedzie w rzeczywistosci.
Narazie o tym nie mysle, dalej ciesze sie ciaza i ruchami malenstwa:)

Wczoraj mialam maly wypadek w swoim mieszkaniu. Na prostej drodze przewrocilam sie.
Nie wiem jak to sie stalo. Po prostu padlam na bok i juz. Chyba za bardzo podloge mam wypolerowana.
Na szczescie nic mi sie nie stalo, nawet siniaka nie ma:) Moj synek od razu przybiegl do mnie i sie pyta czy z Emily wszystko w porzadku. Troskliwy braciszek:)

Kejranka i Marmi pwodzenia na jutrzejszych wizytach:)

Odnośnik do komentarza

lamponinka
Krzyk ciszy wiadomo ze roznica wieku wiaze sie z innymi metodami wychowywania dzieci ,
jeszcze wojskowy , ktory bardzo czesto przeklada rygor wojskowy do domu , ciezko jest zyc z takim patrenem , poza tym z reguly oni maja skrzywienie zawodowe wszystko ma byc na cacy zrobione itd , jakby mogli to by musztre w domu robili.
:D:guma_balonowa:
pozwoliłam sobie zacytować, moj mąż też pracuje w wojsku, jest osobą zdyscyplinowaną ale odróżnia pracę od domu, nie traktuje dziecka czy mnie jak żołnierza którego ma pod sobą, mi nie jest ciężko z nim życ , (oczywiście nie podważam zdania lamponinki) to zależy od człowieka.
krzyk ciszy jeśli tak sie zachowuje musisz postawić na swoim do poki niejest za póżno, jasno postaw sprawę wychowania twojego dziecka, i wyrażnie zaznacz że to nie jest jednostka tylko dom, a jak mu mało wojskowej dyscypliny to niech weżmie kilka służb to mu minie :) bądz konsekwentna i określ zasady jako_Pani domu . Powodzenia wszystko zalezy od ciebie!:36_11_20: nie poddawaj sie

http://www.suwaczek.pl/cache/5500b1c391.png
http://www.suwaczek.pl/cache/be594c2311.png
http://www.suwaczek.pl/cache/963f5731ee.png

Odnośnik do komentarza

zosia_samosia
A ja się wczoraj zapisałam do szkoły rodzenia przy szpitalu i startuje 2.12 :) mam nadzieję że mnie tam "uświadomią" bo na razie zielona jestem :) I wiedzę czerpię z waszych opowiadań :)
Ech spałam dzisiaj do 12, ale przynajmniej przeszedł mi ten ból w pośladku przez który znowu zaczęłam kuśtykać. Oj rozrabia ten mój synuś, rozrabia ;)

O ile pamiętam, wybrałas ten sam szpital co ja, Sw Zofięi to nawet z wykupiona położną. Szkoda, ze nawe przy takiej opcji nie mozna sobie zagwarantowac tam miejsca. Ja szkołę rodzenia kończe za 2 tygodnie, a do szpitala mam zamiar wybrać sie bez osobistej położnej, tylko z moim R.

Co do wspolnych porodów, ja wolę mieć przy sobie osobę bliską, mój R powiedział, że ze mną będzie, tylko w drugiej fazie porodu nie chce być, no ale przecież siłą go nie zmuszę.

J.anna szkoła rodznia nie polega ty6ko na nauce rodzenia, powiedziałabym, ze tylko niewielka jej część, u mnie są 2 dziewczyny co będa miały cesarkę. Można sie dowiedziec wiele praktycznych informacji co do samej ciąży, jak i co do opieki nad maluszkiem. I troche sie pogimanstykować http://dl6.glitter-graphics.net/pub/854/854856viqyz5pktd.gif

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5j44jso896uff.png

http://www.suwaczki.com/tickers/c55fhqvklkr90kfu.png

Odnośnik do komentarza

margaretka
lamponinka
Krzyk ciszy wiadomo ze roznica wieku wiaze sie z innymi metodami wychowywania dzieci ,
jeszcze wojskowy , ktory bardzo czesto przeklada rygor wojskowy do domu , ciezko jest zyc z takim patrenem , poza tym z reguly oni maja skrzywienie zawodowe wszystko ma byc na cacy zrobione itd , jakby mogli to by musztre w domu robili.
:D:guma_balonowa:
pozwoliłam sobie zacytować, moj mąż też pracuje w wojsku, jest osobą zdyscyplinowaną ale odróżnia pracę od domu, nie traktuje dziecka czy mnie jak żołnierza którego ma pod sobą, mi nie jest ciężko z nim życ , (oczywiście nie podważam zdania lamponinki) to zależy od człowieka.
krzyk ciszy jeśli tak sie zachowuje musisz postawić na swoim do poki niejest za póżno, jasno postaw sprawę wychowania twojego dziecka, i wyrażnie zaznacz że to nie jest jednostka tylko dom, a jak mu mało wojskowej dyscypliny to niech weżmie kilka służb to mu minie :) bądz konsekwentna i określ zasady jako_Pani domu . Powodzenia wszystko zalezy od ciebie!:36_11_20: nie poddawaj sie

dokładnie zgadzam się z tobą w 100% wszystko zależy od osoby i charakteru człowieka, mój mężuś też pracuje w wojsku a w domku niema absolutnie żadnego reżimu no chyba że ja go wprowadzam hahahahaha a nawet powiedziała bym że mój mężuś się raczej słucha mnie a do Wikuni ma tyle cierpliwości o sto razy więcej niżja bo ja to nerwus jestem a on idzie rozmawia z nią, bawią się, książeczki jej czyta uczy ją dużo ma o wiele więcej cierpliwości i spokoju nigdy nawet głosu na nią niepodnosi, w pracy wiem żę lubi sobie zakląć i wogóle ale poprostu wychodzi za bramę zostawia to tam i tyle

Krzyk ciszy pisała już że jej mąż nie jest wojskowym tylko takie porównanie dała ale moim zdniem zupełnie nietrafione bo mam tylu znajmowych wojskowych i niema w nich jakiś tyranów co w domu wszystkich musztrują i ustaiwajśpo kontach

http://moje.glitery.pl/text/354/58/2-Wiki-i-Hania-4627.gif http://www.mleczaki.bejbej.pl/mleczaki/254_20110805_201626.png
http://www.suwaczek.pl/cache/e3db0566df.png
http://www.suwaczek.pl/cache/2e9e74448d.png

Odnośnik do komentarza

Margaretko ja napisalam ze z reguly jest tak , a przyklady mam ze swojego otoczonia a dokladnie z mojej rodziny , nie napisalam ze dotyczy to wszystkich wojskowych , poza tym sprostowalismy z Krzyk ciszy ze jej maz nie jest wojskowym .Po prostu tak wyszlo z kontekstu jej zdania moze dlatego ze jestem bardzo uczulona na wojskowych .
Wiadomo ze nie mozna mierzyc wszystkich jedna miara i tego nie robie ale po wlasnym doswiadczeniu wiem ze nigdy bym nie chciala miec u boku wojskowego , co nie oznacza ze u Ciebie jest tak jak pisze , masz to szczescie ze akurat masz u boku czlowieka ktory potrafi rozgraniczyc prace zawodowa i dom - super .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

moje szanse na odpowiedzi są prawie zerowe, zmieniałyście tematy zbyt często ...

marge w pierwszej ciąży przytyłam 31kg

ewik cieszę się że na wizycie dobrze, a w okolicach pępka mnie bolało w czasie gdy macica przekraczała tę magiczną linię, teraz jest już spokój

monica oby lekarz jutro nie dzwonił

krzyk ciszy strasznie trudna twoja sytuacja i nie do pozazdroszczenia, trzymam kciuki aby ułożyło się jak najlepiej dla was wszystckich

co do porodu: pierwszy zupełnie sama, jak z horroru więc nie ma co wspominać; drugi z racji cc też sama, ale mogłam inaczej to zaplanować; na męża mimo że strasznie mnie kocha i strasznie się o mnie martwi nie mogę liczyć, pobierając krew mdleje więc nie ma szans;
teraz w 95% mam mieć cc, będę sama ale chcę aby mąż był za drzwiami i mógł zobaczyć dziecko i mnie zaraz po operacji; bliżej terminu dopracuję szczegóły

http://lbym.lilypie.com/cMN5p2.pnghttp://lbym.lilypie.com/EnpQp2.png
http://wojteczek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/033420960.png?7232

Odnośnik do komentarza

jejku ile u mnie śniegu napadało, jest tak biało i ciągle pada, moja niunia siejutro zdzwi jak wstanie o ile niestopnieje :)))

Magduska biedulko oj namęczysz się w tej ciąży, dobrze żę chociażna teściów możesz liczyć i przyszli ci pomóc, uważąj na siebie i nieforsuj się przy małym, wiem że to ciężko nic nierobić przy takim szkrabie ale staraj się jak najwięcej leżać i odpoczywać, buziaki

Monicka trzymam mocno kciuki abyś niedostała jutro telefonu od lekarza, napewno wszystko jest dobrze :))

ewik super żę wyniki masz dobre a leki bierz tak jak lekarz każe i napewno będzie dobrze :)))

a ja coraz bardziej się denerwuję przed tąjutrzejsząwizytą, jakoś niedopuszczałam do siebie złych myśli i ciągle sobie powtarzam żę będzie dobrze z tym brzuszkiem ale kurde jadnak boję się że lekarz znowu mi powie coś złego, ehhh dobra niemyślęo tym bo zaraz spać nie będę mogła ://

dobranoc wszystkim :36_3_15:

http://moje.glitery.pl/text/354/58/2-Wiki-i-Hania-4627.gif http://www.mleczaki.bejbej.pl/mleczaki/254_20110805_201626.png
http://www.suwaczek.pl/cache/e3db0566df.png
http://www.suwaczek.pl/cache/2e9e74448d.png

Odnośnik do komentarza

martitaolivia
zosia_samosia
A ja się wczoraj zapisałam do szkoły rodzenia przy szpitalu i startuje 2.12 :) mam nadzieję że mnie tam "uświadomią" bo na razie zielona jestem :) I wiedzę czerpię z waszych opowiadań :)
Ech spałam dzisiaj do 12, ale przynajmniej przeszedł mi ten ból w pośladku przez który znowu zaczęłam kuśtykać. Oj rozrabia ten mój synuś, rozrabia ;)

O ile pamiętam, wybrałas ten sam szpital co ja, Sw Zofięi to nawet z wykupiona położną. Szkoda, ze nawe przy takiej opcji nie mozna sobie zagwarantowac tam miejsca. Ja szkołę rodzenia kończe za 2 tygodnie, a do szpitala mam zamiar wybrać sie bez osobistej położnej, tylko z moim R.

Co do wspolnych porodów, ja wolę mieć przy sobie osobę bliską, mój R powiedział, że ze mną będzie, tylko w drugiej fazie porodu nie chce być, no ale przecież siłą go nie zmuszę.

J.anna szkoła rodznia nie polega ty6ko na nauce rodzenia, powiedziałabym, ze tylko niewielka jej część, u mnie są 2 dziewczyny co będa miały cesarkę. Można sie dowiedziec wiele praktycznych informacji co do samej ciąży, jak i co do opieki nad maluszkiem. I troche sie pogimanstykować http://dl6.glitter-graphics.net/pub/854/854856viqyz5pktd.gif

Ja będę rodzić w Bródnowskim. Rozważałam św. Zofię, ale w końcu zmieniłam zdanie. Poszłam obejrzec Bródnowski (mieszkam 5 minut drogi od niego) i spodobało mi się, kogo nie spotkałam to był bardzo miły i lekarze i położne - co bardzo się dla mnie liczy. W sumie przyszła obca babka szwędać się po pokojach a pani do mnie "Kochanie, ale to tak nie można przecież tu są małe dzieciaczki :) ) Lekarz przyjmujący do szkoły rodzenia tez sympatyczny, taki koło 40, żwawy i dowcipny. Zwiedziłam też sale: są odmalowane jest czysto. Poczytałam opinie i o dziwo są dobre :) W końcu to szpital akademii medycznej.Jeszcze pójdę na tą szkołę rodzenia i upewnię się co do wyboru :) Sama w Bródnowskim się rodziłam to dam mu szanse. I tutaj ponoć przyjmują każdą rodzącą.

http://www.suwaczek.pl/cache/0ba1d281e4.png
http://www.suwaczek.pl/cache/350cb1894d.png

Odnośnik do komentarza

Witam z rana!
zimno strasznie -5 stopni.
Artuś wstał o 5:30 dzisiaj, sam próbował nałożyć rajstopki strasznie się denerowal jak mu nie wychodziło, ale w koncu z moją "drobną" pomocą udało się i chodził dumny jak paw. Od wczoraj zaczął wyoytywać "sio to?" pokazywał palcem i pytał i tzreba było mu tłumaczyć a na każde wyjaśnienie mówil tak śmiesznie "achaaa".
T. zasmarkany wstal, ale pójdzie do lekarza? a gdzie tam uoarty jak osioł. Czasem mam wrażenie, że mam dwoje dzieci, a nie jedno.

http://www.magicalkingdoms.com/timers/tickers/1zkvm3xn1xpbsdzm.png

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jzcd9is19.png

http://dl.glitter-graphics.net/pub/216/216471c2zul0i3bq.gifhttp://www.suwaczek.pl/cache/8bc083f93d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarb201byt5k166.png
http://www.suwaczki.com/tickers/39f8xzdvw7allvr9.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...