Skocz do zawartości
Forum

Luty 2010 :)))) wszystkie przyszłe


Kinqa

Rekomendowane odpowiedzi

j.anna
Magduska mam podobne spodnie (nie zwęzane na dole), też z przestrzenią na brzuch i są bardzo wygodne. Z boku jest guziczek i gumka do regulacji :)

co myslicie o tej butelce na początek ??

BUTELKA DO KARMIENIA AIRFLEX (125 ML) - Smyk - Sklep internetowy

czy one się sprawdzają i rzeczywiscie dziecko ma rzadziej kolke? Może któraś z Was mamuśki używała butelki AVENT ?

Aniu ja karmilam piersią do 8 miesiąca zycia Artusia, ale od 6 mies. dokarmialam go i mialam butelke avent taką duzą 330 ml, co do kolek to ja nie wiem o moj Arti wcale nie kolkował.

Ja jestem w pracy pomimo chororby... zaraz do lekarza podskocze ale juz widze te zaropione migdalki chyba szykuje mi sie angina. Arturek zdrowy, dzis ma w zlobku rytmike.

http://www.magicalkingdoms.com/timers/tickers/1zkvm3xn1xpbsdzm.png

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jzcd9is19.png

http://dl.glitter-graphics.net/pub/216/216471c2zul0i3bq.gifhttp://www.suwaczek.pl/cache/8bc083f93d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarb201byt5k166.png
http://www.suwaczki.com/tickers/39f8xzdvw7allvr9.png

Odnośnik do komentarza

Italy
Tak wogole to dzien dobry dziewczynki....

Ja dzis troche pospalam ....ale to pewnie dlatego ze wczoraj tak pozno poszlam spac....

Od dzis zmieniam diete...zobaczymy czy dalej tak bede tyla....
zastanawiam sie tez nad pojsciem do gina....ale ja nie przepadam za ta moja Wloska lekarka...

aj...nie wiem...zobacze....

Buziam was wszystkie i zycze milego dnia...:36_3_13:

Witaj Italko! Jak się czujesz ochana?? A jaka dietke bedziesz stosowac??

http://www.magicalkingdoms.com/timers/tickers/1zkvm3xn1xpbsdzm.png

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jzcd9is19.png

http://dl.glitter-graphics.net/pub/216/216471c2zul0i3bq.gifhttp://www.suwaczek.pl/cache/8bc083f93d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarb201byt5k166.png
http://www.suwaczki.com/tickers/39f8xzdvw7allvr9.png

Odnośnik do komentarza

AGNIESZKA- wiesz co, ja Ciebie najmocniej przepraszam ale osłabia mnie Twoje podejście... jak ja bym miala takie problemy ciązowe jak Ty to bymz robila wszytsko aby w koncu urodzic zdrowe dziecko, Twoj wpis na kreseczkach mnie osłabił wiesz Twoja sprawa, ale papierosy są główną orzyczyną przedwczesnych porodów, a jak Ty nadal palisz i chcesz staać sie o dziecko to ja dziekuje bardzo za takie podejście, bo troszke to nie mądre z Twojej strony. No, ale życze wszystkiego dobrego, najlepiej to doszukiwac sie przyczyn w roznych innych zreczach, ale nie w podstawowym zagrozeniu dla plodu- papierosach. Oczywiscie są kobiety ktore palą i rodzą zdrowe dzieci, ale po co igrać ze zdrowiem, w koncu tu chodzi o dziecko a nie Twoje widzi mi się.
a konkretnie chodzi mi o ten wpis:


Frania śniadanie wyborne :-) ja chwilke temu do domu się wtoczyłam zaraz nadrobie czytanie do porannej kawki i fajurka

nie wiem co Wy dziewczyny o tym myślicie, ale dla mnie to jest lekkomyślnośc, głupota i hipokryzja.

http://www.magicalkingdoms.com/timers/tickers/1zkvm3xn1xpbsdzm.png

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jzcd9is19.png

http://dl.glitter-graphics.net/pub/216/216471c2zul0i3bq.gifhttp://www.suwaczek.pl/cache/8bc083f93d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarb201byt5k166.png
http://www.suwaczki.com/tickers/39f8xzdvw7allvr9.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie Dziewczynki porannie!
No, porannie jak porannie, ale jak się wstaje o 9:30 to jeszcze wciąż jest rano :D Ale jakoś nie bardzo się czuję. Chyba za długo spałam i jestem zmęczona. Co prawda zwykle kładę się dopiero w okolicach 1:00 w nocy, ale jakoś przyzwyczaiłam swój oganizm do porannego wstawania.

Piszecie o ruchach Dzidziolków, a u mnie ja tak jakoś dziwnie troszkę czuć. Znaczy prawie cały czas czuję jak Małe mnie uciska, ale nie ma co się dziwić, skoro siedzi dupką na mojej szyjce :D Tak śmiesznie jest ustawiony, bo siedzi na szyjce, a główkę ma z boku mojego pępka, czyle tak jakby siedzi sobie w pionie :D I jak czuję to najczęsciej smyranie lub takie kopniaczki małe własnie bardzo niziutko, co chyba wynika z ułożenie Dzidziolka. Mam nadzieję, ze się jeszcze obróci, a nie cały czas pcha się pośladkami :D

Marmi - z obroną na pewno dasz sobie radę. W końcu tyle pracy w to włozyłaś, ze musi być conajmniej piąteczka :) Ja należę do tych ludzi, którzy jak mają odpowiadać przed gronem ludzi to zacinam się totalnie i mogę miec doskonałą wiedzę, ale słowa z siebie nie wyduszę. Całe życie walczę z tą przypadłością bezskutecznie. Zatruwała mi wszystkie egzaminy i sprawiała, że zawsze z odpowiedzi ustnych dostawałam kiepskie oceny. No, ale jednak nigdy nieczego nie udało mi się oblać :D

Dziewczynki, mam do Was bardzo wielką prośbę. Zrobiłam próbki zaproszeń ślubnych (być może na zamówienie) i chciałabym uzyskać waszą opinię, czy cos takiego może się w ogóle spodobać, czy lepiej się nie ośmieszać?! Zależy mi tylko na szczerych opiniach, jakie by nie były. Czy Wy byłybyście skłonne zapraszać bliskich na swój najważnejszy dzień na takich kartach? Są bardzo proste i raczej skromne, ale wykonane z bardzo dobrych jakościowo materiałów. Wykonanie oczywiście reczne.
Pokażę 4 wzory, które powstały wczorajszego wieczorka:

16427[/16429[/ATTACH]

Ps. A co do tego adapteru do pasów bezpieczeństwa, to myślę, ze to jest bardzo fajna i przydatna rzecz. Przyznam szczerze, że sama się nad nim zastanawiam, bo jakoś ciasno mi się zaczyna robić pod normalnym pasem i mam wrażenie, ze za mocno uciska mi brzuch. Niestety sama jeszcze nie testowałam, więc chętnie poznam opinie osób, które z czegoś takiego korzystały.

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43e3kvkqf183y.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8352800cb8.png

Odnośnik do komentarza

mag349
Witajcie Dziewczynki porannie!
No, porannie jak porannie, ale jak się wstaje o 9:30 to jeszcze wciąż jest rano :D Ale jakoś nie bardzo się czuję. Chyba za długo spałam i jestem zmęczona. Co prawda zwykle kładę się dopiero w okolicach 1:00 w nocy, ale jakoś przyzwyczaiłam swój oganizm do porannego wstawania.

Piszecie o ruchach Dzidziolków, a u mnie ja tak jakoś dziwnie troszkę czuć. Znaczy prawie cały czas czuję jak Małe mnie uciska, ale nie ma co się dziwić, skoro siedzi dupką na mojej szyjce :D Tak śmiesznie jest ustawiony, bo siedzi na szyjce, a główkę ma z boku mojego pępka, czyle tak jakby siedzi sobie w pionie :D I jak czuję to najczęsciej smyranie lub takie kopniaczki małe własnie bardzo niziutko, co chyba wynika z ułożenie Dzidziolka. Mam nadzieję, ze się jeszcze obróci, a nie cały czas pcha się pośladkami :D

Marmi - z obroną na pewno dasz sobie radę. W końcu tyle pracy w to włozyłaś, ze musi być conajmniej piąteczka :) Ja należę do tych ludzi, którzy jak mają odpowiadać przed gronem ludzi to zacinam się totalnie i mogę miec doskonałą wiedzę, ale słowa z siebie nie wyduszę. Całe życie walczę z tą przypadłością bezskutecznie. Zatruwała mi wszystkie egzaminy i sprawiała, że zawsze z odpowiedzi ustnych dostawałam kiepskie oceny. No, ale jednak nigdy nieczego nie udało mi się oblać :D

Dziewczynki, mam do Was bardzo wielką prośbę. Zrobiłam próbki zaproszeń ślubnych (być może na zamówienie) i chciałabym uzyskać waszą opinię, czy cos takiego może się w ogóle spodobać, czy lepiej się nie ośmieszać?! Zależy mi tylko na szczerych opiniach, jakie by nie były. Czy Wy byłybyście skłonne zapraszać bliskich na swój najważnejszy dzień na takich kartach? Są bardzo proste i raczej skromne, ale wykonane z bardzo dobrych jakościowo materiałów. Wykonanie oczywiście reczne.
Pokażę 4 wzory, które powstały wczorajszego wieczorka:

[ATTACH]16426[/ATTACH][ATTACH]16427[/ATTACH][ATTACH]16428[/ATTACH][ATTACH]16429[/ATTACH]

Ps. A co do tego adapteru do pasów bezpieczeństwa, to myślę, ze to jest bardzo fajna i przydatna rzecz. Przyznam szczerze, że sama się nad nim zastanawiam, bo jakoś ciasno mi się zaczyna robić pod normalnym pasem i mam wrażenie, ze za mocno uciska mi brzuch. Niestety sama jeszcze nie testowałam, więc chętnie poznam opinie osób, które z czegoś takiego korzystały.

Mi najbardziej podoba się to z trzeciego zdjęcia, ale to z pierwszego tez może byc.:)

http://www.magicalkingdoms.com/timers/tickers/1zkvm3xn1xpbsdzm.png

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jzcd9is19.png

http://dl.glitter-graphics.net/pub/216/216471c2zul0i3bq.gifhttp://www.suwaczek.pl/cache/8bc083f93d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarb201byt5k166.png
http://www.suwaczki.com/tickers/39f8xzdvw7allvr9.png

Odnośnik do komentarza

Mag wybrałabym 1 kartkę, potem ewentualnie trzecią. Ostatnia kartka bardziej kojarzy mi sie z Sylwestrem a co do drugiej nie mam opinii. Chciałaś szczerze to masz :D

Marqe masz racje- to wybór każdej z nas jak dba o siebie w ciąży/ przed zajściem w ciąże. Ja ze swojej strony moge powiedzieć, że w ciąży mam swoje słabosci jak pepsi (rzadko ale jak sie nie napiłam to umierałam), coś słodkiego i kawa raz na około 2 miesiące (zrezygnowałam nawet z rozpuszczalnej ale tak naprawde zawsze wolałam herbate więc te rezygnacje mnie jakoś nie bolą), ani grama alkoholu i zero dymu papierochowego (sama NIGDY nie paliłam). Wszyscy wiedzą, że przy mnie się nie paliło i nie pali. Teraz kiedy mam podwyższony cukier to może czeka mnie dieta (okaże się po 2 badaniu) ale dla Arturka jestem w stanie zrobić wszystko, oby tylko był zdrowy, bo jeśli coś złego się stanie ( nie daj Boże), to chcę mieć pewność, że robiłam wszystko co w mojej mocy alby dać mu jak najlepsze warunki rozwoju. Inaczej nie wybaczyłabym sobie.

Odnośnik do komentarza

j.anna
Mag wybrałabym 1 kartkę, potem ewentualnie trzecią. Ostatnia kartka bardziej kojarzy mi sie z Sylwestrem a co do drugiej nie mam opinii. Chciałaś szczerze to masz :D

Marqe masz racje- to wybór każdej z nas jak dba o siebie w ciąży/ przed zajściem w ciąże. Ja ze swojej strony moge powiedzieć, że w ciąży mam swoje słabosci jak pepsi (rzadko ale jak sie nie napiłam to umierałam), coś słodkiego i kawa raz na około 2 miesiące (zrezygnowałam nawet z rozpuszczalnej ale tak naprawde zawsze wolałam herbate więc te rezygnacje mnie jakoś nie bolą), ani grama alkoholu i zero dymu papierochowego (sama NIGDY nie paliłam). Wszyscy wiedzą, że przy mnie się nie paliło i nie pali. Teraz kiedy mam podwyższony cukier to może czeka mnie dieta (okaże się po 2 badaniu) ale dla Arturka jestem w stanie zrobić wszystko, oby tylko był zdrowy, bo jeśli coś złego się stanie ( nie daj Boże), to chcę mieć pewność, że robiłam wszystko co w mojej mocy alby dać mu jak najlepsze warunki rozwoju. Inaczej nie wybaczyłabym sobie.

Wiesz, pepsi nie zaszkodzi tak dziecku jak substancje smoliste a wtej konkretnej sytuacji dziwi mnie podejscie agnieszki bo zażeka sie, ze pragnie dziecka. Kiedys byla na ten temat dysusja i nawet pamietam ze wkleiłas na forum informacje na temat skutków palenia w ciązy, ale Agnieszka stwierdzila ze lekarz mowi ze nie szkodzi dziecku paleniem... no coz ja bym pomyslala ze jakis chujowy specjalista, jak papierosy mogą nie szkodzić, śmieszne aby dorosła kobieta rozumowala tak beznadziejnie. W ogóle większość rzeczy ktore pisze agnieszka o badaniach itd jest bez sensu bo ona nie raz pzreczy sama sobie, na poczatku ciazy napisala ze cudem zaszla w ciaze z jasiem, teraz ze musi sie zabezpieczyc zeby nie zajsc, napisala ze z amino wsyzlo ze jasio byk zdrowy więc po co robila badania genetyczne? Moze komus wyda sie brutanle ze pisze tak do kibiety ktora stracila dziecko, ale moim zdaniem duzo jest winy samej agnieszki w tym co sie stalo(nawet rozmowa o tym ze po amino powinno sie oszczedzac a ona skakala na piłce). I zasłania sie lekarzem no... moim zdaniem powinna zmienić lekarza w takich okolicznościach albo pzrestać kręcić bo wiele rzeczy ktore pzredstawia nam aga sie ze sobą nie zgadza, a Wy co o tym myslicie?

O widze ze nasi synkowie będą imiennikami?:)

http://www.magicalkingdoms.com/timers/tickers/1zkvm3xn1xpbsdzm.png

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jzcd9is19.png

http://dl.glitter-graphics.net/pub/216/216471c2zul0i3bq.gifhttp://www.suwaczek.pl/cache/8bc083f93d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarb201byt5k166.png
http://www.suwaczki.com/tickers/39f8xzdvw7allvr9.png

Odnośnik do komentarza

Marqe
Italy
Tak wogole to dzien dobry dziewczynki....

Ja dzis troche pospalam ....ale to pewnie dlatego ze wczoraj tak pozno poszlam spac....

Od dzis zmieniam diete...zobaczymy czy dalej tak bede tyla....
zastanawiam sie tez nad pojsciem do gina....ale ja nie przepadam za ta moja Wloska lekarka...

aj...nie wiem...zobacze....

Buziam was wszystkie i zycze milego dnia...:36_3_13:

Witaj Italko! Jak się czujesz ochana?? A jaka dietke bedziesz stosowac??

Czesc kochana....

ja sie czuje ok tylko ta waga mnie martwi....
co do diety to chyba przestane wsuwac te makarony i przejde na salatki...i juz zadnych deserkow czy ciasteczek...teraz na deser to jogurt albo owoce....
hymm...w sumie to nie mam pojecia na jakiej diecie powinnam byc ale 5kg w ciagu miesiaca to mnie martwi...:36_1_4:

http://www.ticker.7910.org/as1cHhQ-O7-0010MDAwMTUwbHwyNTdkfE1lbGNpYSBpcw.gif

Odnośnik do komentarza

Hmm... Ja też palę papierosy. Nie potrafię sobie z tym poradzic. Niestety. Wyrzuty sumienia chcą mnie zjeść. Wcześniej paliłam ponad paczke dziennie. Teraz są 2-3 papierosy. Przezuciłam się również na r1. Sa to najslabsze papierosy, zawieraja 0.1 substancji smolistych,0,1 nikotyny, 0.1 tlenku węgla. I broń Boże się tym nie bronie.
Nie mam silnej woli, ale nie potrafie sobie poradzic z tym cholernym nałogiem.
I nie chcę tutaj bronic siebie ani innych kobiet ciężarnych które palą, ale to naprawdę jest paskudztwo. I ciężko sobie z tym poradzic :(

http://s2.suwaczek.com/201001261774.png

http://s7.suwaczek.com/20090829650113.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie kochane :mylove:
U mnie dzisiaj nie pada i nawet w miare cieplo jest tylko pochmurno .
Nie pojechalam na badania bo bylo zbyt pozno i nie zdazylabym wziasc numerka , bo maszyna sie automatycznie blokuje o 9 , juz raz sie zalatwilam bo bylam moze 2 minuty po 9 i rozczarowanie wrocilam z kwitkiem do domu a niestety to okolo 40 km , Remusia musialam dac do przedszkola o 8:30 bo dzisiaj okuliste ma , wiec przelozone klucie na poniedzialek ,ale sie nie martwie po 5 dniach sie odbiera wyniki wiec zdaze do 6 listopada .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

suchutka
Hmm... Ja też palę papierosy. Nie potrafię sobie z tym poradzic. Niestety. Wyrzuty sumienia chcą mnie zjeść. Wcześniej paliłam ponad paczke dziennie. Teraz są 2-3 papierosy. Przezuciłam się również na r1. Sa to najslabsze papierosy, zawieraja 0.1 substancji smolistych,0,1 nikotyny, 0.1 tlenku węgla. I broń Boże się tym nie bronie.
Nie mam silnej woli, ale nie potrafie sobie poradzic z tym cholernym nałogiem.
I nie chcę tutaj bronic siebie ani innych kobiet ciężarnych które palą, ale to naprawdę jest paskudztwo. I ciężko sobie z tym poradzic :(

Suchutka- moje zdanie na ten temat znasz, nie chodzi o to ze ja kogos potepiam czy rugam za to, ale zobacz jakie pzrejscia miala agnieszka jakie problemy, bliźniaki, jasio... jak ma takie problemy powinna stwierdzic co dla niej ważniejsze, co lepsze pozatym widzisz ja agnieszce poprostu nie wierze w wiekszość rzeczy (juz podawalam ten przyklad- badania genetyczne- po co z M robili badania genetyczne skoro dzieci byly zdrowe, takie badania robi sie jak dziecko urodzi sie chore, wykryto w amino wady genetyczne itd) myśle, że większośc z nas tez widzi te niezgodności i na porawde zaczyna mnie to męczyc bo jak sie pytamy agnieszki po co wykonuje jakies badania to ona: na prawde nie wiem po co. No troche to niedorzeczne robic badania nie wiedząc po co bez sensu. mi tu coś nie gra, same cuda sie u niej dzieją a to sie jej kolezance szyjka wydłyzla, w 10tc poznala plec weźcie normalnie osłabia mnie ta dziewczyna.

http://www.magicalkingdoms.com/timers/tickers/1zkvm3xn1xpbsdzm.png

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jzcd9is19.png

http://dl.glitter-graphics.net/pub/216/216471c2zul0i3bq.gifhttp://www.suwaczek.pl/cache/8bc083f93d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarb201byt5k166.png
http://www.suwaczki.com/tickers/39f8xzdvw7allvr9.png

Odnośnik do komentarza

No faktycznie, palenie nie jest łatwo rzucić, ale nie jest to też niemożliwe. Ja jakbym planowała w ogóle zajść w ciążę to przede wszystkim zaczęłabym od rzucenie palenia. Na szczęście zrobiłam to już 4 lata temu, kiedy dziecko nawet nie było mi jeszcze w głowie. Nie było mi łatwo, pewnie że nie (też paliłam minimum paczkę dziennie) i wczesniej nie raz bezskutecznie próbowałam rzucić. Problem polegał na tym, ze ja kochałam palić byłam bardzo silnie uzależniona psychicznie. Aż pewnego dnia się zdenerwowałam i pomyślałam sobie, że to przeciez niemożliwe, żeby takie "małe gówno" tak mną rządziło. Wyrzuciłam wszystkie fajeczki, które miałam, pozbyłam się zapałek, zapalniczek, popielniczek.... Znajomi tylko się ze mnie podśmiechywali jak zakazałam palenia u mnie w domu. I wiecie co? Od tamtek pory nie zapaliłam ani jednego papierosa! I ak się zawzięłam, ze nawet nie przytyłam ani grama przy tym. Nie było lekko, ale wszystko można. Teraz po 4 latach, kiedy organiazm jest już praktycznie oczyszczony z tego świństwa uważam, ze to była jedna z najlepszych decyzji w moim życiu. I wiecie co? Do tej pory jestem z siebie dumna, że mi sie to udało :)

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43e3kvkqf183y.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8352800cb8.png

Odnośnik do komentarza

Marmi i Kejranko nie martwie sie , Marmi masz nosa :D
Ja tez czuje przerwy w ruchach malutkiej ale jak juz zacznie buszowac to buszuje na calego az brzuch skacze , wydaje mi sie ze bylby problem jakbysmy nie czuli wogole ruchow w naszym wieku ciazy .
Jest wszystko w jak najlepszym porzadku

Mag
podoba mi sie pierwsza i trzecia , powiem ci ze pomysl dobry , bo wlasnie wszedl okres taski ze kazdy szuka czegos oryginalnego , to jest wlasnie oryginalne , brawo za pomysl , naprawde zdolna jestes acha na trzecie miejsce wrzucam druga .:36_1_11:

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

mag349
No faktycznie, palenie nie jest łatwo rzucić, ale nie jest to też niemożliwe. Ja jakbym planowała w ogóle zajść w ciążę to przede wszystkim zaczęłabym od rzucenie palenia. Na szczęście zrobiłam to już 4 lata temu, kiedy dziecko nawet nie było mi jeszcze w głowie. Nie było mi łatwo, pewnie że nie (też paliłam minimum paczkę dziennie) i wczesniej nie raz bezskutecznie próbowałam rzucić. Problem polegał na tym, ze ja kochałam palić byłam bardzo silnie uzależniona psychicznie. Aż pewnego dnia się zdenerwowałam i pomyślałam sobie, że to przeciez niemożliwe, żeby takie "małe gówno" tak mną rządziło. Wyrzuciłam wszystkie fajeczki, które miałam, pozbyłam się zapałek, zapalniczek, popielniczek.... Znajomi tylko się ze mnie podśmiechywali jak zakazałam palenia u mnie w domu. I wiecie co? Od tamtek pory nie zapaliłam ani jednego papierosa! I ak się zawzięłam, ze nawet nie przytyłam ani grama przy tym. Nie było lekko, ale wszystko można. Teraz po 4 latach, kiedy organiazm jest już praktycznie oczyszczony z tego świństwa uważam, ze to była jedna z najlepszych decyzji w moim życiu. I wiecie co? Do tej pory jestem z siebie dumna, że mi sie to udało :)

Mag, ja kompletnie nie potrafie sobie poradzic. Sama siebie oszukiwalam. Gdy 2 lata temu moja przyjaciolka zaszła w ciąże i cały czas paliła fajki, po prostu jej życ nie dawałam. Fakt że ona nawet nie ograniczyła, ale ciągle jej powtarzałam ,że jak może palić w ciąży.
Że ja jakbym zaszla w ciąże to bym rzuciła od razu... Skończyło się na moim gadaniu...

http://s2.suwaczek.com/201001261774.png

http://s7.suwaczek.com/20090829650113.png

Odnośnik do komentarza

a ja wam powiem tak...jak sie chce to mozna...bo ja palilam nalogowo...i to duzo...mialam taka prace ze ciagle sie urywalam na przerwy zeby zapalic...paczka dziennie to minimum bylo...i co? i jak postanowilismy z misiem ze robimy dzidziusia to zaczelam od zerwania z nalogami....z dnia na dzien....nie ze sie ograniczalam...od razu ....ani jednego paierosa....
i sie udalo i zyje...nie powiem ze bylo latwo ale sie dalo....i nie pale...i nie bede....wiec dla chcacego nic trudnego....
:36_7_8::36_7_8::36_7_8:

http://www.ticker.7910.org/as1cHhQ-O7-0010MDAwMTUwbHwyNTdkfE1lbGNpYSBpcw.gif

Odnośnik do komentarza

Marqe
suchutka
Hmm... Ja też palę papierosy. Nie potrafię sobie z tym poradzic. Niestety. Wyrzuty sumienia chcą mnie zjeść. Wcześniej paliłam ponad paczke dziennie. Teraz są 2-3 papierosy. Przezuciłam się również na r1. Sa to najslabsze papierosy, zawieraja 0.1 substancji smolistych,0,1 nikotyny, 0.1 tlenku węgla. I broń Boże się tym nie bronie.
Nie mam silnej woli, ale nie potrafie sobie poradzic z tym cholernym nałogiem.
I nie chcę tutaj bronic siebie ani innych kobiet ciężarnych które palą, ale to naprawdę jest paskudztwo. I ciężko sobie z tym poradzic :(

Suchutka- moje zdanie na ten temat znasz, nie chodzi o to ze ja kogos potepiam czy rugam za to, ale zobacz jakie pzrejscia miala agnieszka jakie problemy, bliźniaki, jasio... jak ma takie problemy powinna stwierdzic co dla niej ważniejsze, co lepsze pozatym widzisz ja agnieszce poprostu nie wierze w wiekszość rzeczy (juz podawalam ten przyklad- badania genetyczne- po co z M robili badania genetyczne skoro dzieci byly zdrowe, takie badania robi sie jak dziecko urodzi sie chore, wykryto w amino wady genetyczne itd) myśle, że większośc z nas tez widzi te niezgodności i na porawde zaczyna mnie to męczyc bo jak sie pytamy agnieszki po co wykonuje jakies badania to ona: na prawde nie wiem po co. No troche to niedorzeczne robic badania nie wiedząc po co bez sensu. mi tu coś nie gra, same cuda sie u niej dzieją a to sie jej kolezance szyjka wydłyzla, w 10tc poznala plec weźcie normalnie osłabia mnie ta dziewczyna.

to mnie nie czytaj jak cię osłabiam,nie było cię w szpitalu,ani w klinice na badaniach z nami.ciesz się kobieto,że twój mąż ruchliwe plemniki ma i możecie bez problemu się zapładniać.dlaczego mam ci się tłumaczyć ze wszystkiego co robię?a co ty moja rodzina jakaś?poczytaj troszkę po co robi się takie badania po poronieniach,albo Lampo się zapytaj,ona tu położną jest.
a kiedy TY mnie się pytałaś po co robili mi badania i kiedy ja ci tak odpisałam bo jakos mi to się nie przypomina :/
i to ja cię nie rozumiem bo czasami się zachowujesz jakbyś co najmniej była po medycynie i wszystkie rozumy zjadła.
forum jest do zadawania pytań i szukania odpowiedzi,do opisywania swoich dni-lepszych i gorszych.

Odnośnik do komentarza

agnieszkab31
Marqe
suchutka
Hmm... Ja też palę papierosy. Nie potrafię sobie z tym poradzic. Niestety. Wyrzuty sumienia chcą mnie zjeść. Wcześniej paliłam ponad paczke dziennie. Teraz są 2-3 papierosy. Przezuciłam się również na r1. Sa to najslabsze papierosy, zawieraja 0.1 substancji smolistych,0,1 nikotyny, 0.1 tlenku węgla. I broń Boże się tym nie bronie.
Nie mam silnej woli, ale nie potrafie sobie poradzic z tym cholernym nałogiem.
I nie chcę tutaj bronic siebie ani innych kobiet ciężarnych które palą, ale to naprawdę jest paskudztwo. I ciężko sobie z tym poradzic :(

Suchutka- moje zdanie na ten temat znasz, nie chodzi o to ze ja kogos potepiam czy rugam za to, ale zobacz jakie pzrejscia miala agnieszka jakie problemy, bliźniaki, jasio... jak ma takie problemy powinna stwierdzic co dla niej ważniejsze, co lepsze pozatym widzisz ja agnieszce poprostu nie wierze w wiekszość rzeczy (juz podawalam ten przyklad- badania genetyczne- po co z M robili badania genetyczne skoro dzieci byly zdrowe, takie badania robi sie jak dziecko urodzi sie chore, wykryto w amino wady genetyczne itd) myśle, że większośc z nas tez widzi te niezgodności i na porawde zaczyna mnie to męczyc bo jak sie pytamy agnieszki po co wykonuje jakies badania to ona: na prawde nie wiem po co. No troche to niedorzeczne robic badania nie wiedząc po co bez sensu. mi tu coś nie gra, same cuda sie u niej dzieją a to sie jej kolezance szyjka wydłyzla, w 10tc poznala plec weźcie normalnie osłabia mnie ta dziewczyna.

to mnie nie czytaj jak cię osłabiam,nie było cię w szpitalu,ani w klinice na badaniach z nami.ciesz się kobieto,że twój mąż ruchliwe plemniki ma i możecie bez problemu się zapładniać.dlaczego mam ci się tłumaczyć ze wszystkiego co robię?a co ty moja rodzina jakaś?poczytaj troszkę po co robi się takie badania po poronieniach,albo Lampo się zapytaj,ona tu położną jest.
a kiedy TY mnie się pytałaś po co robili mi badania i kiedy ja ci tak odpisałam bo jakos mi to się nie przypomina :/
i to ja cię nie rozumiem bo czasami się zachowujesz jakbyś co najmniej była po medycynie i wszystkie rozumy zjadła.
forum jest do zadawania pytań i szukania odpowiedzi,do opisywania swoich dni-lepszych i gorszych.

Ty juz nie odwracaj kota ogonem. Dobrze wiesz o co chodzi, glupio tylko wywalać prawdy na forum nie. a po co sie robi badania dobrze wiem, poronilam raz pzred zajsciem z arturkiem a pozniej jak arturek mial 5 miesiecy w 6 tc. myslisz ze kazdy lyknie Twoje opowiastki jak mlody pelikan, przypomnij sobie co pisalas od początku wiele rzeczy pzreczy sobie. wiec albo pomijaj niektore kwestie albo prawde pisz.

http://www.magicalkingdoms.com/timers/tickers/1zkvm3xn1xpbsdzm.png

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jzcd9is19.png

http://dl.glitter-graphics.net/pub/216/216471c2zul0i3bq.gifhttp://www.suwaczek.pl/cache/8bc083f93d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarb201byt5k166.png
http://www.suwaczki.com/tickers/39f8xzdvw7allvr9.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...