Skocz do zawartości
Forum

Luty 2010 :)))) wszystkie przyszłe


Kinqa

Rekomendowane odpowiedzi

Gość agnieszkab31

moja Fruzia od 2 godz dla mnie spokoju nie daje,tak mi gdzieś napiera w prawy jajnik i na szyjkę,że ruszyć się nie dam rady.albo na jakiś nerw,nie wiem.od tego wszystkiego już wszystko mnie boli.
a jak do niej gadam typu 'córeczko daj mamie oddech złapać' to gówniarka mała jeszcze bardziej naciska.
wziełam magnez,bo nospa mi się skończyła-może coś pomoże.

miałyście tak w ciąży?
bo może to normalne tylko ja już schiza łapie?
nie wiem czy alarm wszczynać dla M i z pracy go wyciągać....

Odnośnik do komentarza

agnieszkab31
moja Fruzia od 2 godz dla mnie spokoju nie daje,tak mi gdzieś napiera w prawy jajnik i na szyjkę,że ruszyć się nie dam rady.albo na jakiś nerw,nie wiem.od tego wszystkiego już wszystko mnie boli.
a jak do niej gadam typu 'córeczko daj mamie oddech złapać' to gówniarka mała jeszcze bardziej naciska.
wziełam magnez,bo nospa mi się skończyła-może coś pomoże.

miałyście tak w ciąży?
bo może to normalne tylko ja już schiza łapie?
nie wiem czy alarm wszczynać dla M i z pracy go wyciągać....

Aga ja też tak miałam i dziewczyny niektóre też z tego co pamiętam, tak własnie czułam jaby mała napierała na szyjkę, bolało :(( no własnie A. też ma chyba od przewiania, ogólnie własnie na tych poligonach nieraz przemarzł na kość, bo to w żywym polu po kilka dni czasem siedzą i też własnie ma takie problemy :(( niechce iść głupek do lekarza, twierdzi żę z pryszeczem niebędzie do lekarza się fatygował :((

http://moje.glitery.pl/text/354/58/2-Wiki-i-Hania-4627.gif http://www.mleczaki.bejbej.pl/mleczaki/254_20110805_201626.png
http://www.suwaczek.pl/cache/e3db0566df.png
http://www.suwaczek.pl/cache/2e9e74448d.png

Odnośnik do komentarza

agnieszkab31
moja Fruzia od 2 godz dla mnie spokoju nie daje,tak mi gdzieś napiera w prawy jajnik i na szyjkę,że ruszyć się nie dam rady.albo na jakiś nerw,nie wiem.od tego wszystkiego już wszystko mnie boli.
a jak do niej gadam typu 'córeczko daj mamie oddech złapać' to gówniarka mała jeszcze bardziej naciska.
wziełam magnez,bo nospa mi się skończyła-może coś pomoże.

miałyście tak w ciąży?
bo może to normalne tylko ja już schiza łapie?
nie wiem czy alarm wszczynać dla M i z pracy go wyciągać....

Aga,ja też tak miałam,Bartek mnie też tak napierał na dół brzucha,tak samo to odczuwałam,więc myślę,ze nie masz powodów do niepokoju.Połóż sie,postaraj się odprężyc,może zaraz niuńka się uspokoi:]

http://s6.suwaczek.com/200712124662.png

http://s2.pierwszezabki.pl/003/003344971.png?3940

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09x1hpne20me6v.png

http://s4.suwaczek.com/20060429040117.png

Odnośnik do komentarza

Kejranka
agnieszkab31
moja Fruzia od 2 godz dla mnie spokoju nie daje,tak mi gdzieś napiera w prawy jajnik i na szyjkę,że ruszyć się nie dam rady.albo na jakiś nerw,nie wiem.od tego wszystkiego już wszystko mnie boli.
a jak do niej gadam typu 'córeczko daj mamie oddech złapać' to gówniarka mała jeszcze bardziej naciska.
wziełam magnez,bo nospa mi się skończyła-może coś pomoże.

miałyście tak w ciąży?
bo może to normalne tylko ja już schiza łapie?
nie wiem czy alarm wszczynać dla M i z pracy go wyciągać....

Aga ja też tak miałam i dziewczyny niektóre też z tego co pamiętam, tak własnie czułam jaby mała napierała na szyjkę, bolało :(( no własnie A. też ma chyba od przewiania, ogólnie własnie na tych poligonach nieraz przemarzł na kość, bo to w żywym polu po kilka dni czasem siedzą i też własnie ma takie problemy :(( niechce iść głupek do lekarza, twierdzi żę z pryszeczem niebędzie do lekarza się fatygował :((

Ola,wygoń go,niech lepiej pójdzie!!Z wszelkimi czyrakami nie ma żartów,jak pisała Sylwia,są grozne,szczególnie na twarzy!!:/

http://s6.suwaczek.com/200712124662.png

http://s2.pierwszezabki.pl/003/003344971.png?3940

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09x1hpne20me6v.png

http://s4.suwaczek.com/20060429040117.png

Odnośnik do komentarza

j.anna
tak, Artur ma uczulenie na mleko (niewielkie, bo testy robione z krwi i tak powiedziała pani piguła ;P)
od paru miesiecy pije bebilon pepti
poza tym dostaje
kaszka bobovita - różne smaki np owoce leśne, malinowa, bananowa. U góry przy otwarciu musi być napisane "produkt bezmleczny" a zaraz obok jest napis "produkt bezglutenowy". Ta kaszka jest od 4 m-ca życia
poza tym dostaje
buraczki (sama gotuję, bez przypraw)
ziemniaki, kasza gryczana (dziś dostał pierwszy raz), ryż
do gotowanych produktów dodaje oliwe z oliwek (masła nie można przy alergii)
kleik ryżowy bobovity ale ostatnio zamiast tego dostaje kaszkę
chrupki kukurydziane flipsy
wafle ryżowe
z owoców babany, jałbka, brzoskwinie, winogrona, arbuza, jagody, truskawki (niby czesto uczulają ale Artura nie)
dawałam żółtko ale testy wykazały że ma uczulenie wiec mamy przerwę
z mięs pierś z kurczaka i indyka (alergolog kazała uważać z cielęcinką :( )
pietruszka, marchewka, brokuły, kalafior, brukselka
ostatnio dostał też zupkę pomidorową ale bez koncentratu
uwaga bo w parówkach i pieczywie jest mleko :gasp: no i gluten.. dozwolony od 10 mż (ja sie tego trzymam).
Do picia kompociki domowej roboty, soczki bobovity, herbatka miętowa bo tą lubi najbardziej
szukam teraz kaszki Sinlac dla alergików jest niby super ale jakoś nie znalazłam w Polo, poszukam jeszcze gdzie indziej. Trzeba uważać bo nawet w zupce pomidorowej bobovity znalazłam na etykiecie śladowe ilości mleka, tak samo niby jest w musach owocowych. Ale ja i tak wole dać świeże owoce niz te ze słoiczków. Co jeszcze daje to nie pamiętam :mdr: nie wiem co jeszcze można... Mam nadzieje że ta alergia minie :meuh: Wam też tego życzę
Margaretko a może wybierz sie do alergologa i niech zrobi testy żebyś miała pewność, może coś mu poprostu zaszkodziło ??
Margaretko i Magdusiu dajecie cos innego ?

Aniu,ja nawet połowy tego,co wymieniłaś,nie dawałam jeszcze,baaardzo powoli rozszerzam dietę Bartkowi,bo się boję,jeden nowy produkt testujemy przez kilka dni...Dawałam mu do tej pory jabłuszko ze słoiczka,kleiki do mleka-kukurydziany i ryżowy i kilka obiadków słoiczkowych z jednego bądz z 2,3 składników.Teraz wprowadzam dopiero mięsko-kurczaka i indyka,wiem,ze można jeszcze królika,cielęciny i wołowiny nie wolno.I daję soczki-przecierowe i klarowne:]

http://s6.suwaczek.com/200712124662.png

http://s2.pierwszezabki.pl/003/003344971.png?3940

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09x1hpne20me6v.png

http://s4.suwaczek.com/20060429040117.png

Odnośnik do komentarza
Gość agnieszkab31

DZIĘKI CIOTECZKI :36_3_15:
myślałam już,że zaczynam schizować,tfu,tfu albo co gorsza...
bo aż nogi odbiera.a jajniki to mi chyba zaraz tyłkiem wylazą...
zrobiłam parzonego mleka,napije się i pod prysznic wskocze jak M wróci bo deczko się dygam.póki co poleżę.
mały się wystrachał jak mu wyć zaczęłam ale powiedziałam mu że w ciąży tak jest...

Ola jutro zapytam mamy czy ma bursztyn to ci przywioze w sobote.

Odnośnik do komentarza
Gość agnieszkab31

Madzia,u nas też pediatra o kant dupy rozbić,jest u nas od 20lat,a formy leczenia zatrzymały się u niego na wczesnych latach jego pracy.nie lubię go bo zawsze śmierdzi kacem i fajkami...
ostatnio miałam z nim kłótnie o krwawienie z nosa Dominia,bo twierdził,że to stres,przeciążenie itp a okazało się,że ma słabe żyłki i dodatkowo uczulenie na pyłki sosny czy innej choinki

Odnośnik do komentarza

agnieszkab31
Madzia,u nas też pediatra o kant dupy rozbić,jest u nas od 20lat,a formy leczenia zatrzymały się u niego na wczesnych latach jego pracy.nie lubię go bo zawsze śmierdzi kacem i fajkami...
ostatnio miałam z nim kłótnie o krwawienie z nosa Dominia,bo twierdził,że to stres,przeciążenie itp a okazało się,że ma słabe żyłki i dodatkowo uczulenie na pyłki sosny czy innej choinki

Nio,u nas podobnie-ta pediatra jeszcze mnie i mojego meża leczyła jak byliśmy dziecmi,wielopokoleniowa jest,teraz już tylko na pół etatu,ma już wszystko w d....,nie przykłada się i generalnie-olewka;/ Już się zmęczyła leczeniem przez tyle lat...Ale na szczęście nie śmierdzi:D

http://s6.suwaczek.com/200712124662.png

http://s2.pierwszezabki.pl/003/003344971.png?3940

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09x1hpne20me6v.png

http://s4.suwaczek.com/20060429040117.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny, przepraszam ze tak sporadycznie wpadam i malo pisze ale zakuwam kiedy tylko moge. STaram sie byc na bieżaco, ale czytam partiami jako przerwa w nauce albo przy karmieniu:)

Monico
to super ze Emily polubila opiekunke i ze nie ma problemow, oby tak dalej! Cudownego masz synka, tak sie pieknie zajmuje siostra. Mam nadzieje ze moj Piotrus tez kiedys sie tak dobrze siostrzyczka zajmowal...:);)
Lamponinko to straszne co sie stalo... matko biedne dzieciatka i biedny maz...;(:( A aporos tego wydawania kasy na ubrania, widac ze swietnie dzieci wychowalas. a Gabi rzeczywiscie kruszynka:)
Angela wspolczuje przygody z autem;( musialas sie mocno zdenerewowac, cale sczescie ze szybko sie udalo dostac do samochodu i Sebusiowi nic sie nie stalo. jaki on juz ciezki hohoh, masz co nosic, ale w ogole po nim nie widac zeby tyle wazyl
j.anna ale super ten skoczek, widac ze Artus sie dobrze bawi
Mag ale super jaki Emilek bystry chlopak!!
Kingusia super Kornelka w hustawce wyglada:) powodzenia z R., mam nadzije ze okaze sie wart Ciebie(jesli sobie tego zyczysz oczywiscie:)
Anusia kurcze przykro mi ze nie wyszlo z ta praca:( ale tak to wlasnie jest, kobieta z dzieckiem to dla nich podgatunek;( ja jak bylam przyjmowana do pracy jescze zanim zaszam w ciaze to mialam rozmowe z prezeska i ona mnie zapytala: ' Ale nie zamierzasz zajsc w ciaze w najblizszym czasie?'
Marmi widze ze Zosia pieknie wazy, tyle co moj Piotrus i Magsuski Bartus:) wiesz co tak pisalas o tym gotowaniu dla Zosi i mnie zachecilas, zrobilam dzis w parowarzy takim mnw jak pokazywalas w linku co chcesz kupic, zrobilam Piotrkowi zupke z brokula, kabaczk, ziemniaczka, marchewki, pitruszki, dodalam odrobinke kaszy jaglanej,zoltka i oliwy.. mniamniusna:)
Aga ja tez tak mialam, tylko chyba nie tak dlugo, ale tez bralam nospe od czasu do czasu. Mam nadzije ze niunia sie zaraz uspokoi.
Kejranko alez ta Hania energiczna i zdolna dziewczynka, super:) kurcze kiepsko ze mezowi sie cos takiego zrobilo, mam nadizje ze masc pomoze
Esterko jak Dawidek slicznie stoi!

mam pytanko dziewczyny: jak czesto dajecie miesko w obiadku? z tego co pamitam to Kachna mowila ze Wojtus to bez mieska w ogole nei je:) a reszta?
przepraszam jak komus zapomnialam odpisac:(

a moj maz caly wieczor smazyl schabowe dla 100 osob do firmy, bo dostal kare za to ze nie zablokowal komputera i napisali mu ze ma zrobic:) a u nich taki zwyczaj ze jak sie nie zablokuje kompa to kare trzeba wykonac:):)
uciekam. najgorsze jst to ze jak sie ucze to od razu mi sie wlacza jedzenie, jadlabym i jadla. jak skoncze sie uczyc to chyba z 5kg na plusie bedzie:):) buziaki

PIOTRUŚ
http://www.suwaczek.pl/cache/961ed0a4b3.png

KASIEŃKA
http://www.suwaczek.pl/cache/4f412572cf.png

Odnośnik do komentarza

Aga myślę że wszystko jest ok, wiem że ty napewno bardzo sięboisz ale my też tak miałyśmy, własnie pamiętam że kilka dziewczyn pisało o takich dolegliwościach, wiem żę to bardoz boli, Kochana będzie dobrze, jeśli by ci to dokuczało bardzo to przełożymy nasze spotkanie na inny termin, choć mam nadzieję że przejdzie i że będziesz już się dobrze czuła :))) za bursztynek dziękuję, mamy w domku, mój narazie siemię przykłada, jak niepomoże zaczniemy bursztynem smarować :)) śpij dobrze, bez głupich snów i bóli, buźka :36_3_15:

dobranoc wszystkim mamusiom i naszym dzieciaczkom kochanym :36_2_53:

http://moje.glitery.pl/text/354/58/2-Wiki-i-Hania-4627.gif http://www.mleczaki.bejbej.pl/mleczaki/254_20110805_201626.png
http://www.suwaczek.pl/cache/e3db0566df.png
http://www.suwaczek.pl/cache/2e9e74448d.png

Odnośnik do komentarza

j.anna
tak, Artur ma uczulenie na mleko (niewielkie, bo testy robione z krwi i tak powiedziała pani piguła ;P)
od paru miesiecy pije bebilon pepti
poza tym dostaje
kaszka bobovita - różne smaki np owoce leśne, malinowa, bananowa. U góry przy otwarciu musi być napisane "produkt bezmleczny" a zaraz obok jest napis "produkt bezglutenowy". Ta kaszka jest od 4 m-ca życia
poza tym dostaje
buraczki (sama gotuję, bez przypraw)
ziemniaki, kasza gryczana (dziś dostał pierwszy raz), ryż
do gotowanych produktów dodaje oliwe z oliwek (masła nie można przy alergii)
kleik ryżowy bobovity ale ostatnio zamiast tego dostaje kaszkę
chrupki kukurydziane flipsy
wafle ryżowe
z owoców babany, jałbka, brzoskwinie, winogrona, arbuza, jagody, truskawki (niby czesto uczulają ale Artura nie)
dawałam żółtko ale testy wykazały że ma uczulenie wiec mamy przerwę
z mięs pierś z kurczaka i indyka (alergolog kazała uważać z cielęcinką :( )
pietruszka, marchewka, brokuły, kalafior, brukselka
ostatnio dostał też zupkę pomidorową ale bez koncentratu
uwaga bo w parówkach i pieczywie jest mleko :gasp: no i gluten.. dozwolony od 10 mż (ja sie tego trzymam).
Do picia kompociki domowej roboty, soczki bobovity, herbatka miętowa bo tą lubi najbardziej
szukam teraz kaszki Sinlac dla alergików jest niby super ale jakoś nie znalazłam w Polo, poszukam jeszcze gdzie indziej. Trzeba uważać bo nawet w zupce pomidorowej bobovity znalazłam na etykiecie śladowe ilości mleka, tak samo niby jest w musach owocowych. Ale ja i tak wole dać świeże owoce niz te ze słoiczków. Co jeszcze daje to nie pamiętam :mdr: nie wiem co jeszcze można... Mam nadzieje że ta alergia minie :meuh: Wam też tego życzę

przepraszam, że sie wtrącam ::):
j.anna kaszkę Sinlac kupisz w aptece (zamówią ją dla Ciebie) i w Tesco ::): kosztuje cos w granicach 30zł!

u nas alergolog tez kazał uwazac na cielęcine ale za to gluten kazał wprowadzac w 6-ty m-cu i jesli nic Maji nie bedzie to smiało mozna podawac
jesli chodzi o tą zupke pomidorową z bobovity to tez zwrocilam na to uwage ale Maji na szczescie nie wysypało po niej.
mamy prowadzic zeszty i wszystko tam zapisywac....

w parówkach jest mleko??

a jesli chodzi o testy, to zalecił je alergolog??
bo nam nie chcą ich zrobic, mówią że testy wykonuje sie dopiero od 3 r.ż.
każą uzbroic sie w cierpliwosc i pocieszają że u 75% dzieci alergia mija do 3 r.ż, 10% do 5 r.ż ..... te 15 % nie ma takiego szczęścia....

Tyś moje dziecie, ja Twoja mama!!:wink:

Tyś mój mąż, ja Twoja żona!! :mdr:

Odnośnik do komentarza

witaj panno-em :)

dziekuje za wskazówki odnośnie kaszki :D trochę droga w porównaniu z bobovitą za 8 zł :Zły:
też się zdziwiłam, że parówki zawierają śladowe ilości mleka (przynajmniej jedynki, takim drobnym druczkiem jest napisane)
Jesli chodzi o testy to do alergologa to on nam zlecił testy- z krwi. Bo są jeszcze paskowe które są niewiarygodne u maluchów i wtedy się czeka do 2-3 rż. Alergolog dał nam skierowanie na zbadanie 3 rzeczy - mleka, marchwi (wysypywało moje dziecko po niej) i żłótka jaja ale jak poszłam do laboratorium to zrobiłam cały panel za 150 zł, z 20-30 rzeczy zbadali (wyniki były po 3 tygodniach). I tak okazało się, że moje dziecko nie jest uczulone na marchew ani na sierśc ani na pyłki różnego rodzaju, ani na żadne orzechy, truskawki i inne rzeczy uznawane za alergizujące tylko ma lekkie uczulenie na mleko i żółtko jaja. Wizytę z tymi wynikami mamy dopiero 7 paździrnika, bo są straszne kolejki i wtedy dowiem się co i jak dawać :) chleb też jest czasem mlekiem smarowany, tak gdzieś wyczytałam.

agnieszko i inne niezadowolone z pediatry mamuśki- mojej lekarki nikt nie przebije- nie potrafiła wyleczyć kataru u Artura, który przerodził się w zapalenie oskrzeli :yes:ona z kolei jest młoda i bez większego doświadczenie wiec pewnie dlatego g**** wie

kejranko
ja miałam takie coś kiedyś między oczami :cry: dostałam maść z antybiotykiem i przeszło po 2 dniach. Jak Twojemu A tak czesto wychodzą takie wrzody to niech idzie do lekarza po maść, na pewno całej od razu nie zużyje i mu zostanie na zaś :yes:
Magduska za to za co mnie lubisz inni mnie nie znoszą np moja T(eściowa):heart: a co do rozszerzania diety to masz racje, powoli jest bezpiecznie.

a ja znów się pokłóciłam dziś z B. Czasem mam tego wszystkieg dość. :meuh:

Odnośnik do komentarza

Anusiu zapomnialam wlasnie taka dyskryminacja kobiet jesli chodzi o poszukiwanie pracy jest zakazana , a nadal sie ja stosuje nie w jawny to w inny sposob .Przykre to jest .

Janna t
rzabylo zostac politykiem , zastanawiam sie czy dalabys wiecej jakbys stala po drugiej stronie .Choc wiadomo nie o to chodzi .
Ale sama powiedz niemasz wcale tak zle - pomoc z kazdej strony , Twoj A tez pewnie dobrze zarabia z tego co pisalas ze nie musialabys isc jakby sie uparla do pracy , sa ludzie naprawde w gorszych sytuacjach finansowych.

Moze i masz racje ze malo ale wszedzie tak jest , dopiero pewne kryteria , papierki o dochodach niskich pozwalaja na dodatkowa kase nie tylko w Polsce.

Niestety nie ma nigdzie nic za darmo .

U nas rodzinnego jakbym miala jedno dziecko to bym dostala przy wspolnych zarobkach 46 euro .Wiec w polsce biorac jeden do jednego jest nawet wiecej bo 68 .

A nie ma czegos takiego jak matka samotnie wychowujaca dziecko . choc chyba trzeba i wtedy jakies warunki spelnic ale wtedy ma sie dodatkowa kase .
To teraz rodzinnego 68 zl chyba cos podwyzszyli bo ja chyba mnie mialam ale to bylo 6 lat temu .

Kejranko to sie nasiedzialas na zebraniu .
O siemiu lnianym nie slyszalam ale wiadomoczasami domowe sposoby babci tez daja rezultaty.

A jesli chodzi o przyczyny to przewaznie gronkowiec zlocisty , musialby wyleczyc glowna przyczyne i pozbedzie sie problemu , byc moze dlatego Wiki choruje gdyz bakteria krazy i jest szczerze mowiac bardzo zarazliwa .
Powinieni sie wziasc za to ale wiadomo jak faceci sa podatni na leczenia i lekarzy.

Marmi woooow to super rosnie jak na drozdzach Zosienka .

Agnieszko i jak uspokoila sie corcia ?, moze wypij meliske , uspokoi sie troszke a przy okazji i Ty .Poza tym moze pochodz pobujaj bioderkami delikatnie ukolyszesz ja i usnie .

Magduska
to masz niezlego pediatre naprawde ,wiec faktycznie nie dziwie sie ze pytasz sie nas jak wlasny lekarz dzieciecy jest olewajacy .
Zmienilabym lekarza powaznie .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

Agnieszko wit "C" uszczelnia naczynia krwionosne jak moge doradzic , warto podawac nie tylko w okresie zimowym synkowi oraz warto pomyslec nad witK ale to juz lekarz raczej powinien zalecic .
Gdzie sie znajduje

brokuły, rzepa, szpinak, ogórek, sałata, kapusta właściwa, lucerna, morszczyn, a także w owocach awokado, również w ziemniakach, jajkach, jogurcie, serze, wątrobie, oleju sojowym i szafranowym.

Na bole jak nie masz no-spy wez paracetamol chociaz zlagodzi bol - mozna brac w ciazy .

Co do lekarzy wielopokoleniowych to nie zawsze jst tak jak piszecie , sa lekarze naprawde rozwijajacy sie i idacy wraz z rozwijajaca sie medycyna .

Anulka wlasnie z ta ciaza ja jak sie przyjmowalam w Polsce do pracy do musialam miec zaswiadczenie od gina ,i tez padlo pytanie o planowanie dzieci ale wtedy bylam jeszcze panna , wiec nie planowalam.

Co do obiadkow to co u mnie schemat jest taki miesko , warzywa , miesko , warzywa , jajko(wczoraj prowadzilam zoltko ) w sumie jak zrobilam na parze to jakies dziwne jest (nie mam jeszcze urzadzenia ) wiec w koncu odzielilam bialko od zoltka i na gotujaca nie osolona wode przez sitko wlalam zoltko i wyszly takie cieniutkie lane kluseczki i dodalam potem polowe z tego do zupki warzywnej .W przyszlym tygodniu wprowadzic chce rybe ale zobacze.
Moja corcia zje malutko teraz moze okolo 100ml jak nie mniej woli nadal cysia ale kurcze musze ja uczyc bo do pracy wracam a czas biegnie nieublagalnie .

No to niezle zadanie ma maz , kurcze dobrze ze ciebie nie zaangazowal :D
100 kotletow podziwiam .

Co do parowek wlasnie ogladalam wczoraj program na discovery "jak to jest zrobione" bylo jak robia parowki - jest mleko i maka nawet ,jakas skrobia , odpadki mieszane niewykorzystane (nie nadajace sie do innych wyrobow)drobiowe wolowe i wieprzowe jelita bleee jak sobie pomysle ze one mi tak smakuja .

Witaj panna-em co do glutenu sprawa indywidualna ja bym nie narazala dziecka bez sensu wprowadzajac wczesnie gluten ale to indywidualna sprawa , jak masz ochote cofnij sie kilka stronek jest odnosnie glutenu i co moze zdzialac w organizmie malucha a lekarze ida za nowosciami nie majac tak naprawde podstawi i wiarygodnych badan ze gluten nie zaszkodzi .
Albo poprostu wejdz na pytania i odpowiedzi doradcy do spraw zywienia dzieci , naprawde jest duzo tematow odnosnie glutenu.
Sa to na razie tezy by go wprowadzac i wykorzystuja nasze maluszki by je potwierdzic , poza tym gluten jest jednym ze skladnikow alergizujacych , wiec sie dziwie ze zalecaja u dziecka cierpiacego na alergie.

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

agnieszkab31
esterabs
A u mnie bez zmian,zabka nie ma nadal...
Wczoraj ważyli mi Dawida ma 8700 g,byłam tam skad dostaje niektóre produkty za darmo(pisalam juz wam).Do tej pory mialam tylko na siebie, bo karmilam piersia,teraz od 6 miesiaca mam tez rzeczy dla Dawidka i tak dostaje na miesiac:
-60 deserkow(owoce i warzywa)
-35 obiadkow z mieskiem
-kaszki , ale nie wiem ile to wyjdzie opakowan
Tak wiec fajnie,bo u nas to tanie, ale i tak sie nazbiera przez caly miesiac.
A w domu wojna dziewczyn z tata, bo nie chce kupic nowych ubran do szkoly(juz i tak trzeba kupic mundurki ,a sa starsznie drogie)...Powiedzialy mojemu T ,ze ich nie obchodzi ,ze nie ma pieniedzy,ze jest ich tata i to jest jego obowiazek,by im kupic ubrania.Na to moj T,ze maja sobie poszukac swoja mame bo od 10 lat nie placi alimentow i sam musi je utrzymywac ...Stwierdzily,ze mama nie ma obowiazku utrzymywac ich....fajne podejscie co?

Esterko dobrze że masz tego typu pomoc,zawsze to parę dolców odpadnie z wydatków.
Szkoda tylko,że dziewczyny tak się zachowują.Ale w sumie,każda dziewczyna chce ładnie,modnie wyglądać więc za bardzo mnie to nie dziwi.
A u was nie ma czegoś takiego jak u nas alimenty z zus'u?

Aguś Wlasnie nie ma , tzn tu jest jakos dziwnie, gdyby moj T byl mama to by mial wiecej pomocy , ale jest tata wiec jej nie ma...bezsens,ale tak jest.Jedynie jakby ich matka sie pokazala w USA to bedzie aresztowana, bo jest zgloszone,ze jest winna juz chyba ponad 100 tys $,przez tyle lat...
A co do ubioru, to nie jest tak,ze one nic nie dostaja,poprostu chcialyby wiecej,przyklad dzis robilam pranie i od najmlodszej naliczylam 11 spodni dżinsow(z jednego tygodnia) czyli srednio dwa razy dziennie sie przebiera...moze chcialaby 3 razy, bo ja juz nie wiem jak to wytlumaczyc wszystko...

Angelaa89
Esterko nooo fest podejście nie ma co.... :/ Niech się same zajmą jakaś robotą ta najstarsza za co wychowuje swoje dziecko?? za pieniądze tatusia swojego??

Dziewczyny zapomniałam wam powiedziec ile waży mój Seba... 9,5kg (9460g) No i że nawet nie pisnął jak go babka kuła:) dzielny jak nie wiem co był:)

Angela ładna waga Sebastianka :)

margaretka
j.anna ja daję te same warzywa co ty. Na śniadanie daję mu kleik na wodzie z dodatkiem owoców ze słoiczka Około 2 łyzeczek, (2 łyzeczki owoców) tak dla smaku te owoce.

Esterko to fajnie ze masz taką pomoc, tez bym tak chciała, bo jednak na to idzie trochę kasy, i odchodzi tobie gotowanie. Gdzie ty mieszkasz?
A co do dziewczyn to chyba " taki wiek"

Mieszkam tam gdzie monica w Stanach.

Monica
esterabs
monica mam jeszcze jedno pytanie a z Polski skad pochodzisz?

Wolbrom, 40 kilometrow od Krakowa, niedaleko Olkusza... nie wiem czy ci ta miejscowosc cos mowi.
A Ty?

Ja ze slaska monica jestem-Zabrze. Coś slyszalam ta nazwe ,ale nie wiem gdzie.Zapytalam , bo tutaj w NJ są wszyscy z podhala lub Stalowej Woli ,nikogo innego nie znajdziesz :)

anusiaelblag
Witajcie..

Estera No podejście dziewczyn jest dobre. Matka nie ma obowiązku. A ta starsza żyje z ojcem swojej córki?

My we wtorek mamy szczepienie przy okazji ważenie zobaczymy ile waży kluska :D
Ja dziś byłam na tej rozmowie i klaaaaaapa:/ Doła złapałam jakiegoś jak stąd do końca świata:/
Na rozmowie ogólnie ok. Jak powiedziałam, że mam dwójkę małych dzieci to już inna gadka była. Mieli zadzwonić do 17 jeśli są zainteresowani. No i nie zadzwonili:/ Mieli dwie dziewczyny przyjąć. A na rozmowie było 6:////

Anusia ta najstarsza żyje z nami.Przed porodem rozstala sie z ojcem dziecka, ale od poczatku na wszystkie weekendy oddaje coreczke do babci(mamy ojca dziecka). A w dni powszednie zajmuje sie wychowaniem corki, dlatego nie moze isc do pracy...

lamponinka
Esterko no to dziewczyny faktycznie przesadzily ale to winne wychowanie , wiecznie pewnie bylo bez matki , matka ich opuscila a dziewczyny sie rozwydrzyly , jak chca pieniadze niech sobie zapracuja na nie .
Czyli posprzatanie domu , umyciu podlog w calym mieszkaniu , wynoszenie smieci zrobienie prania czy przyszykowanie posilku cokolwiek by musialy sie wykazac i zapracowac , jak nie chca dobrowolnie .
Niestety sa lenie smierdzace i tylko wymagaja bo im sie nalezy - ze mna byloby krotko i na temat - im sie nalezy posiadac pewne obowiazki w domu z ktorych powinny sie wywiazywac.
Podejrzewam ze ciezko im bedzie w ten sposb zdobyc kase ale moze jak zaczna na nia pracowac zaczna ja szanowac .

Musisz pogadac ze swoim o takim sposobie zdobywania kasy - zapracowanie .
Ojciec ma obowiazek wyzywic , ubrac itd.. ale nie chodza nago maja ciuchy i wiedza ze ciezka sytuacja - moim zdaniem ojciec w koncu powinien spojrzec na to z innej strony a nie z punktu widzenia coreczek pokrzywdzonych przez los .
Nie wiem sama jestem ciekawa co twoj m na to i jak zareagowal i czy dal sie zbalamucic coreczka .

I nie ma co wiadomo ze dziewczyny chca wygladac jakos , tak jak napisala agnieszka ale powinny zrozumiec sytuacje finansowa rodziny .
Moje dziewczyny tez chca i mowia mamo ale ladna bluze widzialam , albo jakie zajefajne spodnie czy buty , ale zawsze sie spytaja jak stoimi finansowo i czy jestesmy w stanie wylozyc na to .
Jezeli nie to wyciagaja wszystkie swoje kieszonkowe , licza i mowia mamo brakuje nam tyle i tyle i czy da sie cos zrobic .
Nigdy mi dziecko nie powiedzialo ze to moj obowiazek .

Wymioty to raczej nietolerancja czegos fakt ale nie oznacza ze jest uczulony po prostu jego uklad pokarmowy nie toleruje jeszcze pewnie jakiegos skladnika .

Lamponinko widzisz nie da sie z nimi porozmawiac,jak pisalam Agnieszce to nie jest tak,ze nic nie dostaja, ale nie dostaja co tydzien tak jakby chcialy.Teraz ida do nowej szkoly gdzie sa mundurki i musimy im je kupic,powiedzielismy ,ze narazie dostana 1 spodnie i 1 koszulke i awantura nie wiem o co jak jest jeden fason i kolor tych mundorkow...Jest pralka i suszarka w domu przeciez...
Zamiast wspolpracowac , robia na przekor wszystkiemu.Jak tlumaczymy ,ze maja jesc to co ugotowane to one sobie robia kazda swoje jedzenie,ich jest 3 kazda otworzy i ugotuje cala torebke makaronu , bo jedna chce z maslem , druga z kielbasa a trzecia z serem i tak na piecu stoja 3 garnki z makaronem,w kazdym inny rodzaj...z tego zjedza pare łyżeczek i reszta do kosza...czy to jest sens?
Maja mnostwo ciuchow od znajomej , ktora sprzata domy i przywozi ubrania workami,to sa nowiutkie rzeczy ,drogich firm i jeszcze malo.One by chcialy tygodniowo wysokie kieszonkowe, dobre jedzenie , ALE NIE DOMOWE ! typu Mc Donalds Burgerking itp, dodatkowo pieniadze na kosmetyki,a nie da sie , bo jak T przyniesie wyplate zastanawiamy sie co nie zaplacimy narazie,nie mamy telewizji , mamy 1 telefon,benzyne moj T przywozi z pracy, moj Dawid ma wszystkie rzeczy z polski od babci,juz bardziej nie da sie zaoszczedzic , bo nie ma na czym.
srednia niedawno została aresztowana, bo była w miejscu gdzie nie mogła i czekamy na wezwanie do sadu , gdzie wymierza kare pieniezna i kto zaplacic bedzie musial? tata...
Jakbys widziala ich szafe to bys oczoplasu dostala ile maja ciuchow,butow , tylko ich podejscie jest takie : ZYJA W AMERYCE NIE POLSCE I TU SIE NIE CHODZI DLUGO W JEDNEJ RZECZY...no to co zrobisz?Kazda ma regularnie robione pasemka,podcinane wlosy,bo ich ciocia jest fryzjerka , to nawet ja jak pracowalam przed porodem nie moglam sobie na to pozwolic.
Moj T juz widze ,ze zaczyna zmieniac nastawienie.
Jutro najstarsza konczy 18 lat i na urodziny nas nie zaprosila...ale teraz juz odpowiada za siebie i moj T powiedzial ze jak nie bedzie dokladac sie do czynszu to ma sie wyprowadzic,bo jej wszystkie kolezanki jezdza autami ,stac ich na duzo , ale wsztskie po szkole pracuja...Tu nie ma nic za darmo jak one by chcialy...
(oj ale sie rozpisałam , ale ja chyba sie zestarzalam , bo kompletnie nie rozumiem ich podejscia)

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73qtkfoim37zy8.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73w2lnopp3.png

Odnośnik do komentarza

lamponinka


Janna t
rzabylo zostac politykiem , zastanawiam sie czy dalabys wiecej jakbys stala po drugiej stronie .Choc wiadomo nie o to chodzi .
Ale sama powiedz niemasz wcale tak zle - pomoc z kazdej strony , Twoj A tez pewnie dobrze zarabia z tego co pisalas ze nie musialabys isc jakby sie uparla do pracy , sa ludzie naprawde w gorszych sytuacjach finansowych.

Moze i masz racje ze malo ale wszedzie tak jest , dopiero pewne kryteria , papierki o dochodach niskich pozwalaja na dodatkowa kase nie tylko w Polsce.

Niestety nie ma nigdzie nic za darmo .

U nas rodzinnego jakbym miala jedno dziecko to bym dostala przy wspolnych zarobkach 46 euro .Wiec w polsce biorac jeden do jednego jest nawet wiecej bo 68 .

A nie ma czegos takiego jak matka samotnie wychowujaca dziecko . choc chyba trzeba i wtedy jakies warunki spelnic ale wtedy ma sie dodatkowa kase .
To teraz rodzinnego 68 zl chyba cos podwyzszyli bo ja chyba mnie mialam ale to bylo 6 lat temu .

.
Masz racje, nie mam źle, stać mnie na wszystko co potrzebne Arturowi, na płatne szczepionki, zabawki,na płacenie za swoje studia, ostatnio w w jednym miesiacu musialam zapłacić OC za samochód +przegląd i naprawe cewek w aucie za 250 zł, poza tym stać mnie na ciuchy,opłacenie rachunków i jedzenie oraz paliwo ale nie mówiłam tego odnośnie siebie, bo ja nawet do wszystkich becikowych się nie zakwalifikowałam :gasp: mówię o rodzinach gdzie jest nieco gorsza sytuacja finansowa, gdzie jest conajmniej 2 dzieci, matka niepracująca a rząd w "pomocy" daje marne ochłapy a nie pieniądze i to jeszcze namawiajac ludzi do robienia więcej dzieci bo na emerytów nie bedzie mial kto pracować. To paranoja i hipokryzja
Esterabs współczuję Ci takiej sytuacji. Pewnie nie raz marzyłaś że jesteście sami z mężem i z Dawidkiem. Te jego córki to diabły wcielone. Ile ma najmłodsza?

Odnośnik do komentarza

hejka
cioteczki chwalicie się wagą to ja wam powiem że Kuba waży 10,8 kg i mierzy 86cm.
Dajemy powoli radę z organizacją dnia , a i w pracy spotkała mnie miła niespodzianka dostałam 600 zł podwyższki :) aż się poryczałam , że tak na start, i nie mogłam uwierzyć że po tak długiej nieobecności ( cała ciąża, macierzyński dwa urlopy ) wróciłam do pracy a tu taka niespodzianka od prezesa.
Jednak nadal tęsknię za Kubą i z tym nie umiem dać sobie rady.
Pisałyście o rodzinnym , dla mnie to zupełna parodia bo ustalając dochód 504 zł najniższa krajowa wynosiła wtedy 976 zł , teraz wynosi 1317 zł a próg dochodowy został ten sam .
Ja wogóle nie liczę na rodzinne bo uczciwie pracuję , każdą umowę zlecenie i umowę o pracę mam w picie więc żadnych szans.
zmykam popracować.
Buziaczki od cioci Ewy dla naszych wspólnych iskierek :)

http://www.suwaczek.pl/cache/7457b023f4.png

Odnośnik do komentarza

dzień dobry dziewczynki!

malenka witaj i napisz coś więcej o sobie!

kingusia super, że zabawka się Neli podoba :D u nas klocki są hitem, mała jest zachwycona i ciągle wszystko przekręca, przekłada i przyciska :D

magduska jak mogłam o was zapomnieć ;) czyli jednak wcale nie tak mało dzieciaczków bez ząbków i niepracujących mamusiek ;) a zasiłek powalający, ja naprawde coraz bardziej doceniam Niemców i ich organizację, nawet dziś z małżem przy śniadaniu analizowaliśmy - za 68zl kupisz paczkę pampersów, za to co my dostajemy jesteś w stanie oszczędnie dziecko ubrać, wyżywić gotując w domu i kupić mu pampki i kosmetyki. pakujcie z twoim mężulem walizki i przyjeżdżajcie do nas :D mój lekarz w sumie fajny ale o dietę się go już nie radzę, po tym jak mi kazał mleko krowie dawać. po prostu w niemczech inna szkoła ale nie wiem czy najlepsza bo tu większość dzieci otyła...

lamponinko biedny mąż i biedne dzieciątka, straszna tragedia :( a Gabi jaka maluteńka, filigranowa dziewczynka z niej będzie :D ale ty chyba też nie jesteś za wysoka z tego co pamiętam? chyba twoja córeczka jest najmniejsza z naszych lutowych dzieciaczków :D co do owoców moja się krzywi przy dwóch pierwszych łyżeczkach a potem tylko buźkę rozdziawia i ciągnie za łyżeczkę, żeby szybciej jej do buzi wkładać, no i zagląda do miseczki czy jeszcze zostało ;)

ulka ja nie kupuję takich rzeczy, czekolada u nas będzie jak najpóźniej się da, nie wcześniej niż przed ukończeniem 1-1,5 roku (najlepiej by było 3 latka ale wiadomo np Gwiazdka to się dziecka nie upilnuje)

janna a dlaczego ty chcesz Arturkowi parówki podawać - toć to sama chemia, sól i odpadki.

estero to w sumie dużo dostajesz - jedzonko dla Dawidka masz, więc to ważne. a córki twojego T to niech same pójdą zarabiać jak takie mądre. a włąsnie dołączam do pytania: jak twój T na to zareagował? uległ im w końcu?

angela wow!! to półtora kilo więcej od Zosika! :D duży chłopak :D

margaretko ja ostatnio kupiłam mrożonego bio-łososia ;) dlaczego ty byś się nie podała, boisz się o ości czy o jakość??

monico no to super Emily się sprawuje no i jednak 4 godzinki bez rodziców to nie tak źle ;) a Maciek brat na schwał :D

anusia bardzo mi przykro z powodu pracy :( wiesz im to wygodniej taką bez rodziny, bo mniejsze ryzyko, że do pracy nie przyjdzie...

mag ale spryciula z twojego synka ;)

kejranko ja to bym zagoniła do lekarza, mój małż też z tych co do lekarza nie i leki be ale ja go zmuszam i koniec. w końcu jak mu truję d... to się ugina bo znieść tego nie może. najpierw zły ale szybko mu przechodzi bo zazwyczaj lek szybko pomaga ;) w sumie na początku znajomosci było najgorzej teraz już sam wie co brać i aż tyle nie narzeka ;)

agusia jak tam nocka? jak Fruzia?? są skurcze jeszcze? mam nadzieję, że wyspana jesteś i świetnie się czujesz :D

anulka schabowe dla 100 osób??!! to się nagotował... ja to schabowego wieki nie jadłam, ostatni raz może na początku roku w restauracji - niemiecki schnitzel ;) co do mięska póki co raz dałam - wołowinkę hippa wczoraj :D

ewik jejku jaki Kubuś duży!! rośnie chłop jak dąb :D:D podwyżka super, 600zl kupa kasy :D:D

udało się odpisać :D wczoraj zaniedbałam to dziś trzeba było popracować ;)

moja malutka wczoraj była tak urocza jak nigdy, nie mogę uwierzyć jak nasze dzieciaczki się szybko zmieniają.
poza tym uwielbia swoje nowe zabawki i bawi się nimi non stop. zauważyłam też, że zrobiła podział na zabawki "do zabawy" i "do gryzienia" :D
a....i odkryłam wczoraj jak cudownie mieć przyjaciółkę pediatrę :36_3_3:

lecę się pomęczyć na orbitreku

http://davm.daisypath.com/xBmDp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/nxkUp1.pnghttp://lb1m.lilypie.com/xBDXp1.png

Odnośnik do komentarza
Gość agnieszkab31

hej,zapraszam na berlinki i herbate z cytryna:)
noc była do d***.mała wiła się jak węgorz,dopiero jak m wrócił z pracy(24.30) i się położył na niej był spokój do 3.od 3 do 5 na nogach.po 6 pobudka.ocipieje normalnie.czuję sie jakbym wstawala do noworodka na karmienie...kot mnie nie odstepował na krok,zreszta od 3 nocy spi miedzy mna a michalem.teraz chyba Fruzia śpi bo błogi spokój w brzuchu nastał.wieczorem do gina.juz nie moge sie doczekac...

Lampo dzięki za rady kochana :* zastanawiam się czy zakup takiej duzej piłki mi pomoże i przygotuje troche do porodu.jak myslisz?to chyba przy szwie mi można?
Esterko tyle par spodni na 1 dziewczyne??? ja mam 2 pary i mi starcza.szkoda,ze facet jest dyskryminowany jako tata :/
Ola spotkanie aktualne.m mnie przywiezie i odbierze.a wypad z domu dobrze mi zrobi.odchamie sie troche przynajmniej.siedziec moge,herbate pic tez,śmiac sie tym bardziej...jedynie co mnie powstrzyma to poród,a tego w najbliższych 7-10 tyg nie planuję ;-)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...