Luty 2010 :)))) wszystkie przyszłe

[lamponinka]

Margaretko a myslalas kiedys o kosmetyce i stylistyce - robienie tipsow , akryli i innych metod zdobienia paznokcji , sa kursy dostaje sie dyplom i do dziela , to zawsze jest modne i zawsze wiele dziewczyn chetnych .
Ale warto zrobic kursy i miec dokument .

[lamponinka]

Acha Margaretko i mozna stworzyc takie miejsce w domu , kacik gdzie bedziesz pracowala , nie musisz wynajmowac lokalu , jestes na miejscu a klientki przychodza do ciebie .

[margaretka]

tak Lamponinko myślałam ale wiesz ile u mnie w mieście jest kosmetyczek, salonów itp. itd.
Bardzo dużo, i to jest ten problem. Kursy warto robić, mam za zobą kurs florystyczny, ale co z tego jak do kwiaciarni nie chcą bo jak twierdzą oni muszą po swojemu przeszkolić....
Wszystko tutaj jest, mogłabym spróbować z tymi ślubami oferujac atrakcyjne ceny , a jak nie to otworzę biuro matrymonialne

[lamponinka]

Margaretko fakt jest duzo ale jak sie sprawdzisz , bedziesz profesjonalistka , miala dobre materialy na ktorych bedziesz pracowac to kientki szybko sie zdobedzie mimo konkurencji .
No nic ja tylko podsuwam pomysly , jak jest duzo kosmetyczek i stylistek to w sumie makijarze tez odpadaja .
A ogolnie w czym jestes dobra i co Ci sie podoba o jakiej pracy marzylabys?

[mag349]

margaretka

Jak się okazało w mojej miejscowości i okolicach są trzy firmy które zajmują się weselami takze odpada....
I teraz nie wiem co tu zrobić, chciałabym otworzyć firmę tylko teraz jaką? Lubię robić komuś makijaż, malowałam kilka koleżanek do ślubu, no ale przecież wiadomo że takich osób jest pełno.
Chyba lepiej jest mieszkać na wiosce gdzie nie ma nic hihihihi.

:/

Tylko na wioskach to dośc rzadko jest zapotrzebowanie na takie usługi.
Ja też myślę, że własna firma to doskonały pomysł. Sama własnie złożyłam wniosek o dotację i czekam na odpowiedź. A jak masz możliwość pracować w domu, to zrezygnuj (chociaż na poczatku) z wynajmu lokalu.

[Marmi]

martitaolivia

Marmi fajne te urzadzenia do gotowania, ja myslałam o takim:
Philips AVENT Parowar i blender w jednym SCF870 (1203623782) - Aukcje internetowe Allegro

no ale troche kosztuje, moja mama ma taki zwykły garnek z sitkiem do gotowania na parze i chyba na razie go wypróbuję.

martita tak porównałam cenowo i w sumie moim zdaniem to nie jest warte tych pieniędzy, zobacz te parowary co myśmy z lamponinką powstawiały o wiele większe, a ten co ja chcę na przykład kosztuje 100€ czyli tylko 40€ więcej niż ten aventu. co do sitka to w tym moim szybkowarze to właśnie też w sitku się gotuje tylko, że pod ciśnieniem.

lamponinka

Marmi to super czyli widzisz sama sobie reguluje moze to przejsciowe bylo , ale sie ciesze ale pewnie bardziej Ty niz ja .
Te szybkowary naprawde sa super , ja jeszcze nie mialam okazji w takim gotowac ale przymierzam sie do kupna faktycznie ten drugi jest ektra .
Tez myslalam o parowarze z firmy tefal
Tefal Parowar VS 7001 Vitacuisine Gourmand albo takim
Tefal Parowar VC 1016 Simply Invents

Margaretko trzymam kciuki , bo pomysl swietny tymbardziej ze naprawde wiele osob , mlodych par nie potrafi sie zdecydowac co wybrac , jaki wystroj sali , gdzie i jak ma byc to zrobione wiec jak tylko zdecydujesz sie i zobaczysz jak sie to ma na rynku to dzialaj , tymbardziej ze z czasem mozesz rozszerzyc swoja dzialalnosc nie tylko na okolice , mozesz zaznajomic sie z restauracjami i salami i wieloma ludzmi , przy okazji ich tez promowac a z czasem i z tego miec zyski .

lamponinko no właśnie we francji seb to tefal więc w sumie to samo ja się już nakręciłam dziś i jeszcze jak cenę zobaczyłam to w ogóle chyba kupię niedługo, bo myślałam że to dużo droższe. co do cycusia to jestem przeszczęśliwa bo lepiej tak niż miałabym odciągać i wyrzucać - jeszcze na koniec się trochę dobroci mała ode mnie nachapie ;)

margaretka

Jak się okazało w mojej miejscowości i okolicach są trzy firmy które zajmują się weselami takze odpada....
I teraz nie wiem co tu zrobić, chciałabym otworzyć firmę tylko teraz jaką? Lubię robić komuś makijaż, malowałam kilka koleżanek do ślubu, no ale przecież wiadomo że takich osób jest pełno.
Chyba lepiej jest mieszkać na wiosce gdzie nie ma nic hihihihi.
Brak pomysłu mam...
W urzędzie pracy jest kilka kursów np.
Opiekunka dziecięca - profesjonalna pomoc domowa
Organizator usług gastronomicznych i cateringowych (organizacja, dostawa i obsługa przyjęć okolicznościowych)

:/

może ten catering na początek? potem jakieś większe imprezy i tam też będziesz mogła wykorzystać swoje umiejętności florystyczne ;)

my po spacerku z małżem skoczyliśmy do C&A po jakąś cienką czapeczkę a wróciliśmy z kompletem śliniaczków z puchatkiem, kompletem: getry, sukienka i bluzeczka z długim rekawem - też z puchatkiem, skarpeciami i czapą w paski ;) do tego gatki dla mnie :P nie ma to jak C&A - wszystko za grosze a jakość całkiem niezła

[j.anna]

margaretkoto dla mnie pierwszej znajdziesz męża w swoim biurze matrymonialnym bo ten mój to się nie pali do ożenku ;) a tak na poważnie to sama chcę kiedyś otworzyć swoją firme, B ma swoją, zawsze pracował na swoim i przyzwyczaił sie do tego stopnia ze mimo 24 lat nie nadaje sie do innej pracy, mam na mysli prace na etat u kogoś ja za rok jak skoncze studia zrobie kurs na instruktora jazdy, uwielbiam jeździć samochodem i kontakt z ludźmi wiec to coś dla mnie. Potem może otworze swoją szkołe, u mnie w mieście jest tylko 1 szkoła jazdy tylko dla kobiet wiec chciałabym też taką mieć, bo wiem, że sporo dziewczyn krępuje się facetów. Myślałam też zeby wykorzystać to, że bede po anglistyce i uczyć po angielsku ale jaki angol chciałby w PL prawko robić musze to jeszcze przemyśleć.
Chciałabym też zrobić kurs pedagogiczny, ktory zaczyna sie od października i jak skoncze studia na licencjacie to mogłabym uczyć np małe dzieciaczki kasa mała ale fajna praca. Pomysłów mam dużo.
Margaretko co do organizacji ślubów to ja bym nie skorzystała, bo sama lubie wszystko robić a poza tym tak to jest (przynajmniej w Bydgoszczy), że jak wynajmujesz sale to od razu z jedzeniem, wystrojem.. tylko kapele trzeba sobie poszukać.
Martita ja wyczytałam że gryczana jest z glutenem

Lampo może Ty wiesz jak to jest z glutenem naprawde bo mam mętlik, wczoraj z B szukalismy w necie i najnowsze badania wskazują ze mozna go podawac juz w 6 miesiacu. Ja mam ksiązke od cioci gdzie jest napisane ze w 10 mż i juz sama nie wiem !!!

dziewczyny jaką antykoncepcje stosujecie i jak u was z popędem po porodzie? Zauważacie jakieś zmiany ? czy ma ktoś spirale? Jakie macie doświadczenia z pigułkami ? W przyszłości chciałabym 2 dziecko (Aurelię) ale nie teraz

[margaretka]

Powiem Wam tak, moja mama przez 12 lat prowadziła biuro matrymonialne, szło jej bardzo dobrze, miała zaufanie wśród ludzi, przychodzili zwierzali jej się, nikomu nic nie powiedziała, nie powtórzyła, ale jak były swięta a najgorzej sylwester, telefon dzwonił non stop, i mama ciagle wisiała na telefonie, jest to fajna praca, ale wiadomo, kiedyś koleżanki się ze mnie smiały ze mama ma agencje towarzyską, a wcale tak nie było, mama nie robiła jakiś katalogów ze zdjeciami jak inne biura ze przychodzi facet i wybiera kobietę, nie, zawsze była rozmowa i mama sama dobierała mu kogoś, miała ileś tam klientów na pewno ze 300, i pamiętała wszystkich.Miała zaproszenia na śluby swoich klientów, była bardzo dyskretna jak ktoś jej cos powiedział. Ale pracowała codziennie do 18, 20 zależy najwięcej kiedy były swięta, bo wtedy ludziom samotnośc doskwiera.Ale ja mam 23 lata, wszyscy mówią ze wygladam na 16... przyjdzie do mnie klient i co? pomyśli ze dziecko prowadzi firme. hahaha
Miałam coś jeszcze napisać ale mój wybił mnie z rytmu...
Co za....

[j.anna]

hehe... ciekawe czym Cie wybił z rytmu :>?

Twoja mama powinna byla mieć komóre prywatną i służbową- prywatnej nie rozdawac klientom a służbową po godzinach zamknięcia biura wyłączać. A Ty sie nie powinnaś przejmować co ludzie o Tobie myślą, fajnie wyglądać młodziej.. znaczy tak myśle że fajnie bo ja mając lat 14 wyglądałam na 18 a ostatnio pracownik mojego szwagra zapytał która - ja czy moja siostra - jest starsza a moja sis jest starsza o całe 2 lata kurde !

[ewik784]

hejka
dziś pierwszy dzień w pracy, było strasznie , tęskniłam jak diabli, pochlipałam w łazience. Ta tęsknota jest koszmarna . Dziewczyny jeśli macie wybór poczekajcie z pracą , rozłąka z takim maleństwem to okrucieństwo dla dwóch stron. Jak przyszłam do domu to zachowałam się jak wariatka, wąchałam i całowałam Kubę i tuliłam go ile miałam siły w rękach.
Dziś już padam na twarz napisze coś jutro.

[lamponinka]

Janna gluten mozna wprowadzac powoli od ukonczenia 9 miesiaca zycia czyli dobrze przecztalas .
Wczesniej to co pisza i mowia pediatrzy ze nawet matki karmiace piersia od 5 miesiaca maja zaczac powoli wprowadzac to nie ma sensu , przyparci do muru sami przyznaja ze nie ma zadnego wytlumaczenia poza tym ze wczesniej sie wykryje celiakie u dziecka przed ukonczeniem pierwszego roku zycia albo narazenie na zniszczenie kosmkow jelitowym i zaburzeniu wchlaniania wartosci pokarmowych przez dziecko .
Ja podejrzewam ze rozpoczne powoli wprowadzenie glutenu jak Gabi ukonczy 10 miesiecy czyli w grudniu .
Nie spiesz sie gluten jest ciezko strawny , zaburza wchlanianie sie wartosci pokarmowych i czesto doprowadza do anemi - moze spowodowac zmniejszone wchlanianie sie przede wszystkim zelaza i wapnia .
Wiec wiadomo jakie skutki moga byc podawania glutenu jak uklad pokarmowy maluszka jest niedojrzaly .

Margaretko jesli chodzi o prywatnosc zawsze mozesz podczas prowadzenia dzialanosci gospodarczej posiadac dwa telefony - jeden prywatny dla rodziny i drugi sluzbowy .Wtedy podczas swiat spotkan rodzinnych czy wakacji nie bedziesz nagabywana telefonami .

[j.anna]

Lamponinko dziekuje !!!!! Wprowadze gluten po ukonczeniu 9 miesiąca, chociaz o ile sie nie myle chleb zawiera gluten a Artur juz go dostał od mojej teściowej ostatnio pokłóciłyśmy sie straszliwie bo dała Arturowi zmiksowana parówke "jedynke" a zawiera ona śladowe ilosci mleka !! Wkórzyłam sie na maksa, powiedzialam co o tym mysle i zabrałam dziecko. Dodam że do tej zmiksowanej parówki wkruszyła chleb myślałam, że wyjde z siebie i już nie wróce, ale ja tam moge sobie gadac jak grochem o ściane !!!!!!!!! juz mam nerwa jak to sobie przypomne..

Kurcze, w koncu wszystko wraca do normy (w tv). Oglądam właśnie Na wspolnej :) steskniłam sie juz za moim serialem

[margaretka]

j.anna a ja dziś "Pierwszą miłosć" oglądałam z zapałem hihihi
Wybił mnie z rytmu pieprząc ze cały dzień siedzę na komputerze i się głupotami zajmuję...

[j.anna]

co za menda jak on śmiał :P pewnie wolałby żebyś nic z życia nie miala i wciaż w garach siedziała, gotowala i jego brudy prała. Typowy facet ;) dobranoc kobitki !!

[Angelaa89]

Dobry wieczór

Ruch jak na straganie normalnie:)

Czytam was codziennie prawie więc jestem na bierzaco w miarę.

MAMY 4 ZĄBKI A 5 JEST W DRODZE!!

Wpadłam się przywitać i pokazać wam nową fryzurę .....

życzę spokojnej nocki!! Do jutra:)

[lamponinka]

Angela co za odmiana - wooooww , super wygladasz.
Gratuluje tylu zabkow niesamowite zobaczcie niedawno wsluchiwalismy sie by poczuc pierwszy ruch malenstwa , kopniak , pierwszy skurcz porodowy i pierwszy krzyk a tu nasze bobaski juz zaczely siadac , raczkowac a nawet wstawac - czyz to nie jest cud !!!

Janna pamietam jak pisalas kiedys ze chcialabys uczyc jazdy samochodem byc instruktorem jak widze zapal nadal jest .

Co do pigulek u mnie dzialaly przez niecale 5 lat i potemmialam wielka niespodzianke ale nie twierdze ze sa zle , byla zawsze pewnosc 100% , ale prawdopodobnie leczenie antybiotykami przez dluzszy czas obnizyly jej wlasciwosci.
Ogolnie jestem za , jesli chodzi o spirale znacie moje zdanie jestem przeciw.

Ewik wspoczuje przezyc z praca , kurcze wiem jakie to jest ciezkie sama za niedlugo rozpoczynam prace, mam nadzieje ze jakos poradzisz sobie z tesknota chociaz nie sadze ze to mozliwe nasze malenstwa nadal sa takie malutkie .

Ciekawe jak Zoska i je pierwszy dzien w pracy , bo chyba tez dzisiaj rozpoczela .

Janna dokladnie chleb zawiera gluten
zboża zawierające gluten to pszenica, żyto, jęczmień, owies zwyczajny, pszenica oplewiona (orkisz, kamut lub ich szczepy hybrydowe);

dodam jeszcze Janna bo zapewne nie mialas okazji przeczytac o glutenie co wklejalam wczesniej niebede przepisywac ani kopiowac ale po krotce o zniszczeniu kosmkow jelitowych niedojrzalego ukladu pokarmowego przez gluten i celiakii

Późno rozpoznana nie leczona dietą celiakia jest przyczyną niedoboru wzrostu i wad postawy dzieci.
Większość chorych dzieci wykazuje przejściową, w okresie zaniku kosmków jelitowych, nietolerancję mleka, czy soi.
Objawem nie leczonej celiaki (nietolerancji glutenu )jest opóźnienie pokwitania, niepłodność, zaburzenia sfery seksualnej. U osób dorosłych obserwuje się wzrost zachorowalności na nowotwory przewodu pokarmowego, marskość wątroby, zapalenie jelita grubego, niedo- i nadczynność tarczycy, upośledzenie pracy trzustki, pęcherzyka żółciowego.
Propagowana w Polsce metoda jak najdłuższego karmienia naturalnego niemowląt(kiedys yeraz oszalal swiat ), a tym samym późniejsze wprowadzenie do diety produktów zawierających gluten znacznie zmniejszyły liczbę klasycznych przypadków celiakii niemowlęcej zagrażającej bezpośrednio życiu i uszkodzeniu kosmkow jelitowym . Jednocześnie obserwuje się rozpoznawanie celiakii w coraz późniejszym wieku.

Co mozna podac zamias zboz zawierajacych gluten - jest wybor dosc spory
- przetwory ze zbóż naturalnie bezglutenowych (ryż, kukurydzę, grykę, proso itp.)
- sago
- amarantus
- mąka ryżowa
- mąka kukurydziana
- skrobia kukurydziana
- mąka ziemniaczana
- tapioka
- mąka sojowa
- kasza gryczana, kukurydziana, jaglana
- pieczywo bezglutenowe (chleb, bułki)
- makaron bezglutenowy
- płatki ryżowe
- kaszki ryżowe błyskawiczne
- płatki kukurydziane
- chrupki kukurydziane
- ciasta i słodycze bezglutenowe
- budynie
- galaretki
- kisiel
- ziarno słonecznika, dyni, sezamu, soczewicy, soi, orzechy
- skrobia pszenna i inne produkty węglowodanowe oznaczone symbolem „przekreślony kłos".

· Mleko i przetwory mleczne, o ile chory nie jest na nie uczulony;

· Mięso, wędliny , drób, jaja, ryby, jeżeli używane składniki i dodatki są bezglutenowe. Nie należy podawać konserw miesnych i rybnych.

· Masło, tłuszcze roślinne, w ograniczonej ilości tłuszcze zwierzęce;

· Warzywa i owoce – dozwolone bez ograniczeń. Należy zwracać uwagę na skład przetworów.

· Napoje – należy sprawdzać na etykiecie, czy nie zawierają dodatku słodu jęczmiennego. Zabronione są kawa zbożowa, „Inka”, wszystkie napoje gazowane.

· Słodycze i desery – wskazane są wyłącznie twarde, ponieważ nadziewane mogą zawierać składniki niedozwolone w diecie. Zabroniona jest także guma do żucia. Do wypieku ciast należy używać bezglutenowego proszku do pieczenia, drożdży lub sody oczyszczonej.

To dotyczy glownie diety bezglutynowej ja podaje jaki wybor i zamiennik moze byc zamiast produktow zawierajacych gluten - widac ze duzy wybor i mozna niezle menu przygotowac dla niemowlaka .
No i zas sie rozpisalam .

Margaretko ja tez ogladalam dzis Pierwsza milosc - na szczescie moj m jest akurat w pracy.
Ale tez mi czasami dogaduje ze siedze przed kompem ale ciekawe kto robi obiad chodzi z dziecmi na spacer , zajmuje sie nimi i sie bawi , czyta bajke na dobranoc - hmm chyba mam sobowtora

[lamponinka]

Agnieszko jak dobrze widze to weszlas w 29 tc - gratuluje

[Monica]

witam,

u nas dzis swieto a my prawie caly dzien na plazy spedzilismy, fajnie bylo, Emily coraz wiecej rozumie, potrafi sama sie zajasc soba, bawiac sie zabawkami albo ksiazeczkami, ja siedzialam sobie na lezaku i obserwowalam ja i nie moglam sie napatrzyc jaka ona spokojniutka dzis byla.

Mag co do spania moja usypia na boczku, wtulona w moja poduszke, pozniej jak zasnie poduszke jej zabieram a ona chyba wierci sie bardzo bo za kazdym razem jak w nocy sprawdzam jak spi to w innym miejscu jest. Bardzo jest ruchliwa, dzis w nocy wystraszylam sie bardzo, podnosze glowe a w lozeczku jej nie widze, patrze do naszego lozka i tez jej nie ma, a ona byla wkulona w szczebelki lozeczka, normalnie chwile grozy przezylam.

Agnieszko, ja pralam ubranka ale wyprasowac nie zdazylam, za szybko wyrwala sie na ten swiat moja Emilka.

K@chna, a moze Wojtusiowi sie cos snilo? Biedaczek malutki.
A co do matki tego 3 miesiecznego dzieciatka, to po prostu brak slow, jak mona dopuscic do czegos takiego, Szok!!!

Marmi, trzymam kciuki za Zosie, zeby jej sie poprawilo:)
A co do piersi, moze juz pokarm powoli zanika? Skoro odciagnelas 80ml, a ona potrafi Ci wypic 200ml, wiec potrzebuje troche. Nie doluj sie kochana, w sumie wiem co czujesz, tez mi bylo tak jakos dziwnie jak ja odstawilam od piersi ale w koncu kiedys ten moment musi nadejsc.

Kurcze ja mojej Emily daje maxymalnie120ml mleka na raz i teraz sie zastanawiam czy nie za malo, w sumie jak zje to potem przez 2 -3 godzinki jest ok. A na noc jak jej robie kaszke to na 150 ml wody wsypuje 4-5 lyzek kaszki i to ja zasyca na cala noc. A jak sie przebudzi to wode jej podaje.
A nocki ladnie mi przesypia. Przykladowo jak idzie spac okolo 21 to wstaje okolo 8 rano.
Mam nadzieje ze nie glodze mojej malej, ale tez mysle sobie ze jakby byla glodna to na pewno by sie upominala.

Ewik wspolczuje pierwszego dnia pracy, mam nadzieje ze sie przyzwyczaisz i z czasem tesknota bedzie mniejsza.

Lamponinko gratuluje drugiego zabka:) U nas tez powinien sie pojawic lada dzien:)

Angela a u Was juz 4!!! Wow, gratulacje poczworne, a nowa fryzurka superowa, podoba mi sie:)
Mnie tez dzis wzielo na obcinanie wlosow, tylko ze u mnie to zadna rewelacja, zwykle podciecie przez mojego meza:)

Margaretko zycze trafnego pomyslu co do zalozenia wlasnej firmy i ... duzo odwagi!

A ja musze Wam sie pochwalic ze moja Emily juz za jedna raczke chodzi, jak sie zapomni to sie puszcza i chce sama isc...juz 2 kroczki sama zrobila.

[zoska]

Hej :)

Tak lamponinko - pierwszy dzień minął :)

Ogólnie spoko - w pracy bąki zbijałam - bo koleś który miał mi przygotować laptopa miał w ten weekend ślub - w środę już wiedział - no ale mu wybaczam - ten stres przed ślubem

Jeszcze go nie ma do czwartku, no ale dzisiaj do niego zadzwonię (odrazu w poniedziałek nie przerywaliśmy mu w nocy poslubnej). No ale pogadałam ze wszystkimi, zrobiłam rozeznanie terenu i może nie będzie tak źle - jeżeli chodzi o ilość pracy a co za tym idzie kasy

Mały ogólnie ok - gorzej znosi jazdę spowrotem - po południu już nie jest taki cierpliwy jechać w nosidełku .... u babci ogólnie ok się czuje, często tam bywał wcześniej, mojej siostry go męczą - spał 2 razy więc ok.

Ja wracam o 18:45 - więc się z nim trochę bawię, razem kąpiemy i go karmię a już wczoraj na przykład o 20.00 zasnął - więc szybko ten wspólny czas minął ... dzisiaj rano zjadł i już pojechał - ja zaraz prasuję i potem do pracy ...

Jutro sobie rano pojadę z nim do rodziców i potem od nich do pracy (zawsze to 3h razem)- minus taki, że muszę się cofać ;/ bo tak zawsze ja bym go woziła ....

Ale czwartek i piątek będzie teściowa go pilnować - więc do 9 z nim będę

Ogólnie nie jest źle - wycałowałam go wczoraj tak jak wróciłam hehe biedactwo brzuch mnie tak wczoraj bolał, że masakra ;/ pare nocek nie spałam i w niedzielę wieczorem mąż zrobił mi drinka, żebym się odstresowała hehe i była pierwsza noc przespana - ja się hemoroidów nabawię

Ale z jednej strony cieszę się, że wróciłam do pracy - myślę, że to jest ważne dla kobiety, kontakt z ludźmi, niezależność. Jak małego nie ma robię wszystko, żeby jak on jest tylko z nim się bawić :) w weekendy nie będę robić nic innego jak zabawa z nim - zero prania, prasowania, sprzątania - tylko zabawa, basen, spacery

[k@chna]

wona jestem rodziną zastępczą o charakterze pogotowia rodzinnego, czyli przyjmuję właśnie takie interwencje nocne - zabezpieczam do decyzji sądu

lamponinko na chwilę terażniejszą oceniam że to jednorazowy wybryk, tak wynika z wywiadu zebranego przez sąd; mały zadbany dość dobrze ubrany - może jest jeszcze nadzieja;
zgłosiłam jednak w sądzie że gdyby była konieczność dłuższego pobytu w opiece zastępczej to nie zgadzam się na pozostawienie go u mnie;
Wojtek jest malutki i wymaga uwagi w 100% nie chcę jej dawać innemu malcowi - starszaki to co innego;

angela pięknie

marmi no to cycusiowanie jeszcze potrwa super

monica zdolniacha z Emily, gratulacje

j.anna ja używam tabletek, do spirali się nie kwalifikuję więc nawet nie myślę o niej

[Kejranka]

Witajcie kochane :))
ależ u nas ciężka nocka, Hanka budziła się chyba z 15 razy, to smoczka jej trzeba było podać, to picia, to mleko i sama niewiem co jej było i czemu te pobutki, normalnie jak się rano obudziłam to tak się czułam jakbym wogóle niespała, a ta sobie o 6:30 wstała i do tej pory nieśpi, normalnie szok, bawi się i wogóle radosna, wyspana tylko ja oczy na zapałki hehehe

Zoska no to super że jakoś ci minął pierwszy dzień :)) no faktycznie długo niebędziesz widzieć się z synkiem ale najważniejsze że jest pod dobrą opieką a z czasem mam nadzieję żę się przyzwyczaicie :))

Monika wow jaka spryciulka z Emilki, zaraz sama zacznie chodzić, bardzo szybko, i wogóle omineła etap raczkowania hehehe

Angela gratuluję ząbeczków, ależ szybko u was lecą :)) bardzo ci ładnie z tą grzywką :)) wogóle zazdroszczę ci cery, piękna kobieta z ciebie :)

ewik wspułczuję :( bardzo mi przykro że tak to przeżywasz, może pomyślisz o wychowawczym skoro tak bardzo boli cię rozłąka z małym, ehhh przykre to jest żę musimy zostawiać nasze dzieciaczki pomimo iż wcale niechcemy :((

[Kinqa]

dzien dobry

Monica super! gratulacje dla Emily ;) moja tez nie chce raczkowac :P najlepiej by wstala na dwie nozki i poszla porozrabiac ;)

ostatnio niunke wsadzilam do chodzika z ciekawosci co zrobi to juz sie dorwala do szafeczki z jej ubrankami i zaczela wyjmowac i rozrzucac po pokoju cwaniara

Angelaa uhuhuhu superowo wygladasz!!!!!!!!!!! zazdroszcze

Kejranka wspolczuje nocki... mozliwe, ze cos jej nie podpasowalo widocznie ;) czasem i tak bywa, czesto my nawet nie mozemy spac i co chwilke sie budzimy, roznie bywa nie

moja juz od rana po 6 sie obudzila i lobuzuje... bajeczke troche ogladala a teraz "gada" sobie

[Gość agnieszkab31]

Angelaa89

Dobry wieczór

Ruch jak na straganie normalnie:)

Czytam was codziennie prawie więc jestem na bierzaco w miarę.

MAMY 4 ZĄBKI A 5 JEST W DRODZE!!

Wpadłam się przywitać i pokazać wam nową fryzurę .....

życzę spokojnej nocki!! Do jutra:)

Angela świetna ta twoja fryzurka!!!Gratulacje ząbków

Janna ja miałam spirale i byłam zadowolona,@ miałam co prawda 7-9 dni i były obfite, ale poza tym było ok.byłam na cilest(zaszłam w ciążę ze starszym),ostatnio byłam na triqular (czy jakoś tak) ale było strasznie-ataki głodu,przytyłam w dwa cykle ok.5kg i czułam się źle.na gumki mam uczulenie,pochwa mnie piecze i mam upławy,więc z nich zrezygnowaliśmy.teraz jest "szklanka wody zamiast" i bosko jest choć chce się jak diabli no ale...Po porodzie znów wracam do spiralki.
Zosia super,że miałaś spoko 1 dzień w pracy :-)

lecę na kawkę i śniadanko,niedługo do was znów zajrzę...

[lamponinka]

Witajcie kochane

Moniko ale super odpoczynek wspolny sie udal ,
zazdroszcze Ci kiedy ja bede mogla zabrac cala rodzinke i pojechac wspolnie gdzies .
Najpierw samochod zmienic a kiedy to nastapi to nie mam pojecia .
Ale corcia ci rosnie gratuluje pierwszych kroczkow .
Zoska to super ze ten pierwszy dzien w pracy nie byl tragiczny a wrecz udany -a synus spisywal sie dobrze.
K@chna to szkoda naprawde dziecka , fakt popelniamy bledy ale za te bledy cierpia najbardziej dzieci , mam nadzieje ze dziecko wroci jak najszybciej do matki a matka sie opamieta, szkoda by bylo zeby przez swoja glupote dziecko stracilo matke .
Plakac mi sie chce jak sobie wyobrazam co takie malenstwo czuje.

Co do dluzszego pobytu to moze masz racje teraz synus Twoj potrzebuje najwiecej mamusi .

Kejranko wspolczuje nocy , ciekawe co jej bylo a moze zabki hmm , chociaz teraz to wszystkie wszystko zwalalamy na zabki czo usypia tak naprawde nasza czujnosc .
Moze jej bylo za goraca albo za zimno , moze brzusio ja pobolewal.
Mam nadzieje ze bedzie juz spokojniej spala .

Zadziwiajace jest ze dziecko sie budzi w nocy czesto , je pije itd , my czuwamy cala noc i jestesmy padniete a dziecko wstaje rano jakby nigdy nic , usmiechniete wyspane .

Agnieszka ja bez spirali mam 7-9 @ co mnie naprawde wkurza , jak bralam tabletki to 3-4 dni i koniec a teraz mi sie ciagnie i ciagnie a jeszcze sa bardzo obfite .
Straszne i jeszcze zostalo mi chyba po tabletkach ze cykle mam co 25 dni tylko szkoda ze nie zostaly mi tez dni z @.

[Kinqa]

aha, i wczoraj mi przyszlo oznakowanie do samochodu (dziadka Kornelcii) z tylu

teraz poluje na krzeselko dla malutkiej, zeby sobie siedziala jak np. ja jem przy stole
bo sprzedaje w piatek bujaczek... i nie bede miala gdzie ja sadzac