Luty 2010 :)))) wszystkie przyszłe

[lamponinka]

Witaj Kingusiu a czemu wraca do Polski juz nie chce zarabiac a z czego on sie wogole utrzymuje z w Polsce pracuje gdzies ?
Zycze Wam mimo wszystko wszystkiego naj ale sama tez musisz sie okreslic co zamierzasz i jak dalej to ciagnac tzn . wasz zwiazek nie mozesz byc wiecznie w wielkiej niewiadomej , jezeli bedziesz tak tanczyc jak on zagra to naprawde ciezko bedziesz miala w zyciu , dzisiaj w Norwegii jutro w Polsce a pojutrze gdzie bedzie , co on kombinuje i wogole odezwal sie do ciebie i przeprosil chociaz za swoje zachowanie .

[k@chna]

j.anna, lamponinko przepraszam wczoraj jakoś nie zapamiętałam żeby napisać co u Boryska; no więc waży już 2kg niestety jedno płucko z uporem nie chce podjąć pracy więc cały czas stan jest oceniany jako poważny, jestem jednak dobrej myśli a ostatnio się wzruszyłam bo Mamie pierwszy raz pozwolili go wziąźć na ręce i przytulić

anulka cieszę się z Tobą z dobrych wieści lekarzowych

agusik i ja miewam zgadę, w kryzysie ratuję się mleczkiem

italy no powiem wprost zazdroszczę ci sesji, sama o takiej marzę ale za wysoka niestety cena na moje możliwości - kruchutko u nas chwilowo i sesję robi mąż jak go namówię

moja dwuletnia podopieczna chyba nie lubi zimy a wraz z nią efektu krótkiego dnia, jest taka rozdrażniona że nie mogę jej okiełznać, położyłam ją spać może lepiej się poczuje

[Kejranka]

Italy ale będziesz miała pamiątkę :))) super sprawa, ja teraz bym se na taką sesję niepozwoliła ale w pierwszej ciąży to kurcze naprawdęsuper sprawa

Mag śliczna ta wojoa kartka i te bileciki, fajny pomysł :))

[Kinqa]

lamponinka

Witaj Kingusiu a czemu wraca do Polski juz nie chce zarabiac a z czego on sie wogole utrzymuje z w Polsce pracuje gdzies ?
Zycze Wam mimo wszystko wszystkiego naj ale sama tez musisz sie okreslic co zamierzasz i jak dalej to ciagnac tzn . wasz zwiazek nie mozesz byc wiecznie w wielkiej niewiadomej , jezeli bedziesz tak tanczyc jak on zagra to naprawde ciezko bedziesz miala w zyciu , dzisiaj w Norwegii jutro w Polsce a pojutrze gdzie bedzie , co on kombinuje i wogole odezwal sie do ciebie i przeprosil chociaz za swoje zachowanie .

Raz przeprosił na gg.. ale najlepiej będzie jak sobie wszystko przemyśli przez ten czas .. bo ja już sił nie mam do tego wszystkiego... .
A jedzie do PL z rodzicami na święta tylko i w styczniu wraca z powrotem do Norwegii pracować... .

[lamponinka]

k@chna

j.anna, lamponinko przepraszam wczoraj jakoś nie zapamiętałam żeby napisać co u Boryska; no więc waży już 2kg niestety jedno płucko z uporem nie chce podjąć pracy więc cały czas stan jest oceniany jako poważny, jestem jednak dobrej myśli a ostatnio się wzruszyłam bo Mamie pierwszy raz pozwolili go wziąźć na ręce i przytulić

anulka cieszę się z Tobą z dobrych wieści lekarzowych

agusik i ja miewam zgadę, w kryzysie ratuję się mleczkiem

italy no powiem wprost zazdroszczę ci sesji, sama o takiej marzę ale za wysoka niestety cena na moje możliwości - kruchutko u nas chwilowo i sesję robi mąż jak go namówię

moja dwuletnia podopieczna chyba nie lubi zimy a wraz z nią efektu krótkiego dnia, jest taka rozdrażniona że nie mogę jej okiełznać, położyłam ją spać może lepiej się poczuje

K@chna podziwiam cie ile masz teraz podopiecznych w domku .
Ciesze sie ze u Boryska coraz lepiej i miejmy nadzieje ze pluco w koncu odpowie prawidlowo na leczenie i podejmnie prace , 2 kilo no to super waga gdyby nie pluco pewnie moglby juz wyjsc do domku a dla mamy naprawde wielkie szczescie ze w oncu mogla go przytulic .

[Marmi]

kachna to super wieści od Boryska trzymam kciuki żeby płucko zaczęło pracować tak jak powinno. no i mam nadzieję, że twoja dwulatka obudzi się w lepszym nastroju.

mag koszulka ładna - też muszę sobie jakąś sprawić. a co to za firma jeśli można spytać? bo skoro taka dobra to może i ja się skuszę ;) bileciki jak zwykle zresztą ekstra, no i zazdroszczę śniegu. uważaj na siebie na tych swoich spacerach po mieście :)

kejranka nie stresuj się tak bo jeszcze od tego urodzisz ;) na pewno Hania wyjdzie wtedy kiedy trzeba a nie za szybko :)

lamponinko mi się najbardziej podobały imitacje piersi dla mężczyzn no i współczuję bezsensownej wyprawy do banku :/ mam nadzieję, że masz teraz chwilkę żeby sobie odpocząć.

italy no to będziesz mieć super pamiątkę - ja męża zmęczę żeby mi takie zdjęcia zrobił bo przed panią fotograf chybabym się nie rozebrała ;)

anulka miłej nauki :) przyznam szczerze, że od obrony wcale nie minęło dużo czasu a już mi zaczyna szkoły brakować

kingusia może jak przemyśli to zmądrzeje. oby!

ulka mam nadzieję, że maż szybko wróci z trasy.

ja właśnie skończyłam prasować - od rana nad deską ślęczałam, ale wszystkie spodnie i koszule poprasowane ;) teraz czas na przyjemności - czyli zabieram się za robienie na drutach

[k@chna]

lamponinko mam dwoje dzieci własnych i dwoje w opiece zastępczej 2 i 4 latka; okres przedświąteczny to gorący czas od kilku dni co rusz telefon czy przyjmę kolejne dziecko/dzieci

[lamponinka]

kingusia1991

lamponinka

Witaj Kingusiu a czemu wraca do Polski juz nie chce zarabiac a z czego on sie wogole utrzymuje z w Polsce pracuje gdzies ?
Zycze Wam mimo wszystko wszystkiego naj ale sama tez musisz sie okreslic co zamierzasz i jak dalej to ciagnac tzn . wasz zwiazek nie mozesz byc wiecznie w wielkiej niewiadomej , jezeli bedziesz tak tanczyc jak on zagra to naprawde ciezko bedziesz miala w zyciu , dzisiaj w Norwegii jutro w Polsce a pojutrze gdzie bedzie , co on kombinuje i wogole odezwal sie do ciebie i przeprosil chociaz za swoje zachowanie .

Raz przeprosił na gg.. ale najlepiej będzie jak sobie wszystko przemyśli przez ten czas .. bo ja już sił nie mam do tego wszystkiego... .
A jedzie do PL z rodzicami na święta tylko i w styczniu wraca z powrotem do Norwegii pracować... .

Acha to ok , myslalam ze po prostu juz nie chce pracowac .
Mam nadzieje ze to przemysli wszysko i ze Ty rowniez postarasz sie poukladac wszystko i postawic sprawe jasno , bo zycie w niewiadomej jest najgorsze .

[lamponinka]

k@chna

lamponinko mam dwoje dzieci własnych i dwoje w opiece zastępczej 2 i 4 latka; okres przedświąteczny to gorący czas od kilku dni co rusz telefon czy przyjmę kolejne dziecko/dzieci

To masz co robic przy czworce pociech .
Jejku K@chna to przykre ze dzieciaczki nie maja gdzie spedzac swiat i na rodzicow nie moga liczyc , czy sa to dzieciaczki zabrane teraz od rodzicow czy z domow dziecka , czy to tak jak ze starszymi ludzmi przed swietami i wakacjami rosnie liczba starszych ludzi w szpiatalach i domach opieki bo tak lepiej jest dla ich dzieci - smutne to ale tak sie dzieje jesli chodzi o starsze osoby ale ze dzieci dotyka takie nieszczescie to niepojetne ale najwazniejsze zeby chociaz na ten okres swiat czuli sie w miare szczesliwe gdzie zostana objeci opieka miloscia i cieplem .

[lamponinka]

Marmi wlasnie zjadlam obiadek jestem pelna i ledwo sie ruszam , polozylabym sie spac ale czekam na przelew jak tylko przyjdzie jedziemy na zakupy dla dziewczyn a z tym bankiem topowiem tak w zeszlym tygodniu maz byl w banku sie pytac o karte kredytowa ze juz stracila waznosc i czemu jejszcze jej nie ma , pani oznajmila ze nie moze udzielac informacji a po karte osobiscie ma przyjsc zona , pod koniec tygodnia przyszedl mi sms ze mam sie zglosic do banku po odbior karty do bankomatu , bo wymieniaja a dzisiaj powiedzieli ze mam czekac i przyjda obie poczta .Chore - czlowiek czas traci niepotrzebnie albo tak sa poinformowani w tym banku .No nic poczekam na karty i zobaczymy kiedy nadejda .

[Ulka 31]

Marmi ja Cię podziwim z tą robótką na drutach ja nie mam cierpliwości a teraz w ciąży to już wogóle

Laponinko to ten bank Ci dzisiaj troszkę "nerw popsół", ja też się wkurzyłam dzisiaj bo wyłączyli światło i jak chciałam jechać po Paulinkę do szkoły to się okazało, że pilot do dzrwi też nie działa jak nie ma światła i nie mogłam otworzyć szybko za telefon i do mojego dzwonie a on mi mówi, ze jakiś pomarańczowy guziczek trzeba przekręcić, którego z koleii nie mogłam dosięgnąć i już miałam takie nerwy bo był już czas do szkoły ale już mi przeszło

K@chna to ta mama od Boryska musiała być szczęśliwa jak mogła go przytulić, dobrze że chociaż na wadze przybiera to może wszystko będzie dobrze, trzymam za to kciuki

KIngusia jak teraz zatęskni to na kolanach jeszcze będzie was błagał o przebaczenie i trzymam kciuki żeby do tego doszło

Aga daj znać jak tam u Ciebie?

Krzyk ciszy a co u Ciebie, że nie dajesz znaków życia?

[Monica]

A ja dzis siedze sobie w domku, ale fajnie tak poleniuchowac:)
Moj Maciek ma bol gardla, podwyzszona temperature wiec nie poslalam go do szkoly, mam nadzieje ze nie rozwinie sie wieksza infekcja. narazie podalam mu Tylenol i pastylki na bol gardla, jak mu nie przejdzie jutro idziemy do lekarza.

A ja wczoraj bylam na wizycie u mojego ginka. Wszystko w porzadku:) nastepna 29 grudnia, wtedy zrobia mi badanie czy nie mam czasem bakterii w pochwie - to tak jak zrozumialam. A potem to juz wizyty beda co tydzien, tak mi powiedzial.

[magduska]

Hej witam:]
Ja tylko na chwilkę,wpadłam się przywitac,idę zaraz na obiadek bo maż już kończy robic
U nas Świdnik zasypany śniegiem i wciąż sypie,jest pięknie:]
Dziś czuję się ok,choc przyznam,że rano miałam stracha bo zaczął mnie brzuch pobolewac i to 2 godziny po wypiciu No-spy forte(biorę 2 razy dziennie)i cmił mnie ten brzuch kilka godzin,delikatnie,tak jak na @.Wystraszyłam się i leżałam od rana,dopiero teraz przestał i wstałam troszkę rozprostowac kości i mięśnie bo wszystko mnie boli;/
Uciekam,bo obiadek już się nakłada,buziaczki dla Was kochane i zdrówka życzę

[Ulka 31]

Monico fajnie, że na wizycie wszystko dobrze, często będziesz miała potem wizyty co tydzień? no może u nas też tak jest nie wiem, mam nadzieję, że u Maćka to nic poważnego i szybko minie

Magduśka to dobrze, ze ból już minął mam nadzieję, że już nie bedzie Cię boleć bo znowu się zestresujesz, życzę smacznego obiadku

[mag349]

Grrr, napisałam się posta i sobie przypadkiem zamknęłam przeglądarkę

Już wróciłam z moich spacerków. Nuby mrozik trochę, ale sympatycznie na dworze. U śnieżek cały czas pada :) Lubie jak jest śnieg, tak się fajnie cały świat wycisza :) Kupiłam sobie mleczko sojowe do walki ze zgagą (waniliowe - jeszzce takiego nie piłam) i kolejny kilogram mandarynek. Mniam - mniam. Nawet pizzerię odwiedziluśmy i zjadlam pyszną pizze. :) Musze korzystać, bo po ciąży na jakąs lekkostrawną dietkę przechodze :)

Marmi - koszulka to firma Muzzy. 100% bawełny i wyprodukowana w Polsce. A ja juz nie raz się przekonałam, ze polskie produkty może nie są najtańsze, ale bardzo dobre gatunkowo. Może dlatego jest ich tak mało w naszym kraju Generalnie jesteśmy zalani chińskim badziewiem. Choć dzisiaj byłam w takim tym sklepiku od 4 zł, gdzie zazwyczaj też sama chińszczyzna u kupiłam sobie cudny olejek zapachowy truskawkowy produkcju włoskiej :) Ale w sklepie masakra ogółem. One zawsze sa poipychane w jakichś malutkich lokalikach, gdzie się ruszyć nie można, zawalone towarem, a teraz rzucili full różnych śwuątecznych pierdół, więc łazą te baby, rozpychają się łokciamu, torbami i koszykami i kupują miliony rzeczy, które i tak nie sa im do niczego potrzebne Ale wracając do koszuli, bo odbuegłam od tematu troszkę, to właśnie zobaczyłam, ze oni mawet mają swoją stronkę internetową Muzzy
Ale na allegro chyba tez sprzedają, z tego co widziałam gdzieś.

Italy - ja tez miałam mieć taka sesję. Ale wiadomo jak to jest: szewc bez butów chodzi
Tak to jest jak się ma faceta fotografa Nawet nie mam ani jednego zdjęcia z brzuszkiem. Jedynie te co sobie sama w lustrze cykam

[k@chna]

monica cieszę się że dobre wieści lekarzowe, a dla synka zdrówka

magdusia bólowi precz

lamponinko u mnie w najbliższej okolicy nie ma domu dziecka, wszystko opiera się na rodzinnej opiece zastępczej; każda propozycja to wyciągnięcie dzieci z domu rodzinnego; co roku jest tak że zimą przed świętami trzeba znaleźć miejsce dla dzieci i stąd telefony;
a tak szczerze mówiąc obecna ilość dzieci to u mnie "pusto", w najgorętszym roku w analogicznym okresie miałam w domu w sumie ze swoimi 9 dzieci

[k@chna]

aaa miałam was zapytać w czym występujęcie na święta? kupowałyście sobie coś ładnego brzuszkowego? dostałam pieniążki od teściów na prezent i szukam inspiracji

[Italy]

Kejranka

Italy ale będziesz miała pamiątkę :))) super sprawa, ja teraz bym se na taką sesję niepozwoliła ale w pierwszej ciąży to kurcze naprawdęsuper sprawa

Mag śliczna ta wojoa kartka i te bileciki, fajny pomysł :))

Kejranko a czemu teraz nie??

mag349

Grrr, napisałam się posta i sobie przypadkiem zamknęłam przeglądarkę

Już wróciłam z moich spacerków. Nuby mrozik trochę, ale sympatycznie na dworze. U śnieżek cały czas pada :) Lubie jak jest śnieg, tak się fajnie cały świat wycisza :) Kupiłam sobie mleczko sojowe do walki ze zgagą (waniliowe - jeszzce takiego nie piłam) i kolejny kilogram mandarynek. Mniam - mniam. Nawet pizzerię odwiedziluśmy i zjadlam pyszną pizze. :) Musze korzystać, bo po ciąży na jakąs lekkostrawną dietkę przechodze :)

Marmi - koszulka to firma Muzzy. 100% bawełny i wyprodukowana w Polsce. A ja juz nie raz się przekonałam, ze polskie produkty może nie są najtańsze, ale bardzo dobre gatunkowo. Może dlatego jest ich tak mało w naszym kraju Generalnie jesteśmy zalani chińskim badziewiem. Choć dzisiaj byłam w takim tym sklepiku od 4 zł, gdzie zazwyczaj też sama chińszczyzna u kupiłam sobie cudny olejek zapachowy truskawkowy produkcju włoskiej :) Ale w sklepie masakra ogółem. One zawsze sa poipychane w jakichś malutkich lokalikach, gdzie się ruszyć nie można, zawalone towarem, a teraz rzucili full różnych śwuątecznych pierdół, więc łazą te baby, rozpychają się łokciamu, torbami i koszykami i kupują miliony rzeczy, które i tak nie sa im do niczego potrzebne Ale wracając do koszuli, bo odbuegłam od tematu troszkę, to właśnie zobaczyłam, ze oni mawet mają swoją stronkę internetową Muzzy
Ale na allegro chyba tez sprzedają, z tego co widziałam gdzieś.

Italy - ja tez miałam mieć taka sesję. Ale wiadomo jak to jest: szewc bez butów chodzi
Tak to jest jak się ma faceta fotografa Nawet nie mam ani jednego zdjęcia z brzuszkiem. Jedynie te co sobie sama w lustrze cykam

ja tez nie mam zadnego w ciazy...tylko takie przed lustrem...

[Monica]

Kachna, ja to chyba cos wykombinuje z ciuszkow ktore mam, nie bede specjalnie kupowac na swieta, tym bardziej ze poniej jeszcze miesiac i chyba juz nie bede korzystac z ubran ciazowych, mam taka nadzieje:)

[Marmi]

mag super te rzeczy muzzy! a pidżamka z krówką po prostu powaliła mnie na kolana - może mi się gdzieś uda to dorwać jak teraz pojadę na święta do polandii ;) a co do sklepów z pierdółkami za grosze to nie raz mi się już udało coś ciekawego "niechińskiego" w nich znaleźć

monika super, że dobre wieści oby tak dalej no i dużo zdrówka dla maćka.

kachna ja mam fioletową wełnianą sukienkę z h&m i w niej zamierzam "wystąpić"

magduska kochanego masz mężusia :) oby więcej nie bolało! cieszę się, że nam piszesz codziennie dobre wieści

dziewczyny tak wam zazdroszczę tego śniegu. u mnie temperatura spadła do -10 stopni ale białego puchu ani widu ani słychu....
poza tym palce mnie już bolą od dziergania ale efekt chyba nie najgorszy. już się nie mogę doczekać jak zrobię wszystkie części i będę je mogła zszyć i wam zaprezentować ;)

[mag349]

Marmi

poza tym palce mnie już bolą od dziergania ale efekt chyba nie najgorszy. już się nie mogę doczekać jak zrobię wszystkie części i będę je mogła zszyć i wam zaprezentować ;)

My też się nie możemy doczekać :):):)

Co do muzzy, to nawet wcześniej nie widziałam, zę takie piżamki mają. Ale to może dlatego, ze ja na piżamki generalnie rzadko patzrę Musze popatzrec co u mnie w sklepie mają. Bo jakosć jest naprawdę super :)

[zoska]

Hej dziewczyny :)

wreszcie doczytałam wszystko do końca

najpierw odpiszę wam:

luizaa - gratuluję dobrych wieści !!!!

Marmi - jak fajnie, że widziałaś swoją córeczkę, ja mam USG dopiero 28 grudnia ....

annulkaa - ale mały brzuszek :) czytałam, że są dziewczyny, które mają duży brzuch i takie które mają mało widoczny - ale wielkość dziecka na to nie wpływa Jak moją mamę znajomi widzieli tydzień przed porodem w luźnej bluzce to myśleli, że już urodziła :) więc sie nie przejmuj :)

Magduska - wszystkiego najlepszego dla Szymka !!!!!!!!!!!!!

esterabs - ale ładny brzusio ... może zostaniesz stycznióweczką, ale to i tak będzie nasze forumowe dzieciątko brzuszek spory, więc pewnie ciąży troszkę ...

Kingusia - co do wychodzenia jak się urodzi dziecko, ja mam akurat taki charakter, że nieraz muszę wyjść i się zrelaksować :) i nie uważam, że trzeba z dzieckiem siedzieć 24 godziny na dobę, jakoś będę musiała nauczyć się żyć np te 3 - 4 godzinki bez mojego syneczka - oczywiście pozostawionego pod dobrą opieką

Agusik - no to już termin jest blisko !!! zobaczysz już swoje maleństwo słodkie :)

k@chna - super rzeczy na zdjęciach i fajna rodzinka !!!

agnieszkab31 - Gratulacje !!!! 23 sierpnia to moja rocznica ślubu !!!!!!!!!!!!!!

lamponinka - to już jest spora ta twoja córeczka :)

suchutka - kawał chłopa ;] ja to mówię - chłop jak dąb :))))) ciekawe ile mój waży ......

Kejranka - ja też jeszcze nie jestem spakowana - zrobię to w styczniu, mam termin na koniec lutego to myślę że mam jeszcze czas

Angelaa89 - wymieńcie opony !!! Gdynia właśnie jest sparaliżowana, strasznie ślisko ....

Co do linii na brzuchu, mam taką poniżej pępka, ale jest mało widoczna - śmiesznie to wygląda

[Marqe]

Witajcie!
Nie logowałam się dawno, ale często podczytuję. W firmie, jak to przed koncem roku szał- rozliczenia i przygotowania do inwentaryzacji, dlatego czasu brak zazwyczaj na pisanie postów, bo nie lubie tak wpaść, napisać, że żyję i sobie pójść. Artur miał wczoraj szczepienie, dobrze je zniósł. Gada jak najęty, pyskować próbuje po swojemu.:)

Kingusiu widzę, że masz problem z A. Różnie się w życiu układa. Widać, że chciał zrobić Ci przykrość, mówiąc, że Cię nie kocha. Zachował sie jak gnojek, musisz być silna i trzymać się. Nie jesteś sama, masz mamę, która Ci pomoże, będzie dobrze!

Angela- jak Ty się czujesz, jak sprawy "szkolne"??:)

J. Anna- jak u Ciebie, mam nadzieję, że brzuszek się troszke uspokoił i nie masz już skurczów ani twardnień.

Agnieszka- gratuluję kreseczek! Uważaj aby na te plamienia, moim zdaniem to nie jest normalne ja bym tego tak nie zostawiła, może powinni zrobić usg?

Lamponinko- jak Ci się mieszka na nowym?:)

Magduska- rozmawiałysmy juz na gg, ale powtórze- ciesze sie, ze z Bartusiem wszystko ok. Wypoczywaj duzo i dbaj o siebie! Dobzre ze skonczyło się na sytrachu, niezła pani doktor, nie ma co.

[zoska]

a mnie tydzień nie było, na weekend wyjechaliśmy do Warszawy podróż samochodem troszkę mnie zmęczyła, synuś tak kopał, że masakra - nie wiem czy to oznacza, że tak lubi jeździć samochodem czy nie lubi :))))

i tak codziennie zbierałam sie za czytanie, że dopiero dzisiaj doczytałam do końca - ale tyle rzeczy się wydarzyło na forum .....

w Gdyni pada śnieg, jest sporo na minusie -ale ja lubię taką zimową pogodę :)))) to stawrza lepszą atmosferę świąt - cały ten klimat przygotowań... ludzie się zmieniają - bo się wczuwają w rolę hehehe

ja na święta nic nie szykuję w domku - zrobię tylko 2-3 ciasta i postanowiłam odwiedzać w tym roku rodzinkę - Wigilia najpierw u moich rodziców (zawsze robią wcześnie), potem u teściów, w pierwszy dzień świąt obiad u rodzinki - a dalej jeszcze nie wiem, ale pewnie będzie objazdówka

prezenty mam już dla wszystkich przygotowane :) oprócz dla syneczka .... ale dostanie mebelki w styczniu hehehe pewnie reszta rodzinki coś przygotuje dla naszego maleństwa :)))

w weekend popakuję prezenty i się relaksuję :)))))))))))

[Marqe]

mARMI jestem bardzo ciekawa efektu koncowego Twojej pracy. czekam niecierpliwie na zdjecia:) a jak sie czujesz??