Skocz do zawartości
Forum

Luty 2010 :)))) wszystkie przyszłe


Kinqa

Rekomendowane odpowiedzi

Martitaolivia wiesz, ja też mam takie bóle brzuszka, w prawym boku np, tak narywa że aż idzie do nerki, albo wyżej jajników boli wczoraj też m iałam wieczorem bóle ale z lewej strony, nie wiem może małego uciskało coś, poleżałam trochę na plecach i powoli przeszło. I też myślę, żeby wszystko ok było! Bo w poniedziałek wizyta:) I właśnie przez jakiś czas miałam spokój z tymi bólami a teraz znowu, może przez to że np 2 dni nie wzięłam witamin i mniej magnezu, w ogóle mały wczoraj bardzo słabo się ruszał aż go chciałam nakłonić, ale nie chciał, a dziosiaj wojuje w brzuszku:) Może takie uroki nasze bolących brzuszków?? -oby! Trzymam za Ciebie kciuki i za siebie!

http://www.suwaczki.com/tickers/j5rbj44jqyhqptts.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jy754j0c9.png
http://s1.suwaczek.com/20160604310123.png

Odnośnik do komentarza

Hey Dziewczynki!
A ja byłam dziś zrobić wyniki z krwi i moczu i jakas nowa babka w moim laboratorium i się mnie pyta, gdzie ona ma to wysłać. A kurcze skąd ja mam to wiedzieć? To ona tam pracuje nie ja. Jeszcze mi kazała pisakiem na pojemniku z moczem adres wypisywać. A druga aparatka tak mi się nieumiejętnie wbiła w żyłę, że wyszedł mi sinior wielki, co się jeszcze nigdy nie zdarzyło. A żyły mam piekne, do wbijania jak marzenie i przenigdy nie było z tym problemu. Ciekawe czy doczekam się jutro na wyniki.
W środe pogrzeb mojej Mamci i tak przeokropnie się tego boję, że masakra. Tak naprawdę hyba to jeszcze do mnie do końca nie dotarło i nie wiem jak przezyję! Musze wziąc się jakoś w garść.
Za tydzień usg w końcu, nie widziałam Dzidziolka od sierpnia i też się trochę martwię. Zwłaszcza tym, co okaże się z tą moją szyjką. No i co mój lekarz na zalecenia pani okulistki na cc.

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43e3kvkqf183y.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8352800cb8.png

Odnośnik do komentarza

Angelaa89
Marge wiesz co do matmy-wątpie, ale kto wie... :D
Co do tego,że będziemy mieć lokatorów:D hm.... ciężko powiedzieć. Mieszkaliśmy sami, sami... Było super. Mozna bylo się pokłócić, trzasnąć drzwiami itd, można było pofiglować że tak to nazwę:D:D heh i posmiać sięprzy tym, bo bylismy sami, pochodzić skąpo ubranym w nocy i wieczorem np, do łazienki, razem pójść się wykąpać... Będzie trudno. Kurcze, samemu najlepiej się mieszka w związku. Nagle wszystko się zmieni, wiesz bynajmniej będzie z kim porozmawiać gdy w domu będę siedziała i przy dziecku pewnie Marta pomoże, bo tak się modliła o chłopca:D:D Teściu bardzo fajny facet. Ale to już nie to samo... W szczególności,że nie wiem czy będą na stałe z nami czy on swoje plany wykona, czyli budowę domku, którą miał w planie z moją teściową jeszcze... Nie wiem. Troche się tym martwię. Miało być troszkę inaczej. Ale cóż.
Co do samopoczucia o wiele lepsze, choroba powoli przechodzi(oby bez powrotów) :) Wczoraj trochę się za brzuszek trzymałam bo mały mało się ruszał, ale dzisiaj daje za to popalić:D

A jak u ciebie?? jak Artuś??

Mimo wszytsko z a maturę trzymam kciuki!

Wiesz mi jeszcze nigdy nie mieszkaliśmy sami. Więc nie znam tej swobody hihih;)

A arturek donrze właśnie zasnął. Troche był dziś marudny. W środę już do żłobka go puszczą bo wyraźnie czuje sie lepiej hihih. Ja za to mam okropny katar i ból gardła, ale walczę z tym.

Wyszłam dziś z młodym na azkupy i co? złapał nas deszcz, na szczęście miałam folie w wózku pzreciwdeszczową, za to sama zmokłam jak nie wiem, a wbutach miałam bajora.

http://www.magicalkingdoms.com/timers/tickers/1zkvm3xn1xpbsdzm.png

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jzcd9is19.png

http://dl.glitter-graphics.net/pub/216/216471c2zul0i3bq.gifhttp://www.suwaczek.pl/cache/8bc083f93d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarb201byt5k166.png
http://www.suwaczki.com/tickers/39f8xzdvw7allvr9.png

Odnośnik do komentarza

mag349
Hey Dziewczynki!
A ja byłam dziś zrobić wyniki z krwi i moczu i jakas nowa babka w moim laboratorium i się mnie pyta, gdzie ona ma to wysłać. A kurcze skąd ja mam to wiedzieć? To ona tam pracuje nie ja. Jeszcze mi kazała pisakiem na pojemniku z moczem adres wypisywać. A druga aparatka tak mi się nieumiejętnie wbiła w żyłę, że wyszedł mi sinior wielki, co się jeszcze nigdy nie zdarzyło. A żyły mam piekne, do wbijania jak marzenie i przenigdy nie było z tym problemu. Ciekawe czy doczekam się jutro na wyniki.
W środe pogrzeb mojej Mamci i tak przeokropnie się tego boję, że masakra. Tak naprawdę hyba to jeszcze do mnie do końca nie dotarło i nie wiem jak przezyję! Musze wziąc się jakoś w garść.
Za tydzień usg w końcu, nie widziałam Dzidziolka od sierpnia i też się trochę martwię. Zwłaszcza tym, co okaże się z tą moją szyjką. No i co mój lekarz na zalecenia pani okulistki na cc.

widzisz tak to bywa przy robieniu badań. Jak mi pobierała krew kiedyś to tez mi żyła pękła i mialam wielkiego siniaka. Ale musimy to przetrwać i będzie dobrze. Tak samo jak mialam zrobić posiew moczu i zanosze w pojemniku już gotowe aby tylko tam wyhodowali, a ona sie mnie pyta czy pojemnik był jałowy, ja mówie ze tak, a ona czy na pewno w folii był, ja mówie ze tak. Na to ona ze ona nie przyjmnie bo tej folii nie widziała, tak sie wkurwilam i jej odpaliłam, ze przyniose drugie, jak ona mi zademonstruje tu i teraz jak sie przez tą folie do pojemnika sika. I przyjęła od razu. Nie wiem o co jej chodziło.

KochaNA, jestem i będę z Tobą serduchem i myślami. Zawsze przykro jest gdy ktoś bliski odchodzi i trudno nam sie z tym pogodzić i zrozumieć. Trzymaj się, masz swoje szczęście pod sercem i teraz przedewszystkim o nim musisz myśleć!

http://www.magicalkingdoms.com/timers/tickers/1zkvm3xn1xpbsdzm.png

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jzcd9is19.png

http://dl.glitter-graphics.net/pub/216/216471c2zul0i3bq.gifhttp://www.suwaczek.pl/cache/8bc083f93d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarb201byt5k166.png
http://www.suwaczki.com/tickers/39f8xzdvw7allvr9.png

Odnośnik do komentarza

Angelaa89
Witam koleżanki wieczorową już porą:36_27_3::36_3_15:

Jak wam minął poniedziałek??:D

Ja byłam w szkole W KOŃCU :lup: i utwierdziłam się w przekonaniu,że matury nie zdam bo matma to czarna magia i to nie tylko dla mnie ale dla większości z grupy:/

Rozwiazywaliśmy sobie testy z polaka i fajnie było:D dużo się udzielałam :D:D hihihi

AAaaaaa no i oddałam prace z matmy (którą napisałyśmy z 2 koleżankami przed zajęciami:P ) ale oddana jest i to się liczy:)

Jeszcze trochę i może pojadę do domku z Miskiem, od dzisiaj nie będziemy sami bo jego siostra do nas się wprowadza dzisiaj a tato w czwartek. To już połowa października w czwartek... WoW!!

Miłego wieczoru kobietki:Kiss of love:

Angela, chetnie bym Ci pomogla w matmie. To byl moj ulubiony przedmiot:)
Co do matury to moze ktos Ci jakas sciagawke rzuci, pamietam jak ja zdawalam mature sciagi krazyly po sali, wiec jest szansa. Trzeba byc dobrej mysli, a tak wogole to jeszcze troche masz czasu zeby pocwiczyc. Trzymam kciuki:)

Odnośnik do komentarza

j.anna
dziewczyny widze duzo z Was bierze luteine :\ do kiedy lekarz kaze Wam brac? ja nie biore od około 14 tc .... a zostały mi z 4 opakowania.

Ja cały czas biore ze względu na wczesniejsze poronienie i zaburzenia hormonalne i te bóle brzuszka. Mam brać dopochwowo do 23 tc, a potem lekarka ma mi zmienić na doustne. To ponoć nieszkodliwy lek dla dziecka, a ja czuję sie z nim 'bezpieczniej".

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5j44jso896uff.png

http://www.suwaczki.com/tickers/c55fhqvklkr90kfu.png

Odnośnik do komentarza

Dobry wieczór:]
Jak Wam mija wieczorek?:]Ja właśnie się wyplumkałam,Szymuś śpiunia słodko już godzinkę,ja też zaraz uciekam do łóżeczka,bo zmęczona jestem po dzisiejszym dniu.Popołudniu byliśmy na spacerku,zmoczyło nas troszkę:]No i w końcu kupiłam sobie kurtkę,taką cieplejszą do końca ciąży na mój mega brzuchol:D
Luteinę brałam w ciąży z Szymkiem,do 12 tc a pózniej prof. kazał mi odstawic.Teraz,w tej ciąży nie miałam przypisywanej.

mag,trzymaj się kochana,wszystkie jesteśmy z Tobą myślami :11_2_114:

Marqe,dobrze,że z Artusiem już lepiej,szkoda,że teraz Ciebie coś łapie:/Zdrówka Ci życzę,kuruj się szybko:]

Angela,ja również uważam,że zdasz maturę,trzymam mocno kciuki,więcej wiary w siebie :36_1_11:

Uciekam do łóżeczka,dobranoc kobietki,spokojnej nocy,papa :zwyrazami_milosci:

http://s6.suwaczek.com/200712124662.png

http://s2.pierwszezabki.pl/003/003344971.png?3940

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09x1hpne20me6v.png

http://s4.suwaczek.com/20060429040117.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny! Spicie juz ???

Angela pewnie trudno bedzie sie Wam przystosowac do mieszkania z dwiema dodatkowymi osobami ale jesli macie duzo miejsca to nie powinno byc wiekszych zgrzytów. Ja kiedys z facetem mieszkalam w Szkocji z 2 innymi parami, kazda miala swoj pokoj, wpolna kuchnia i łazienka i powiem tylko, że była to dla mnie masakra. Z B na szczęscie jesteśmt sami, a za około 16 tygodni z maluszkiem :D
a do matury sie przyłóż! Nic nie przychodzi łatwo, tak to juz jest. Na studiach bedziesz miec taka mini mature na kazdej sesji.

Magduska Szymek przesypia całe noce bez pobódek ?

martitaolivia duphaston tez bierzesz ??

Mag trzymaj sie dzielnie
babki w laboratorium czasem są okropne, mnie tez wkurzają, bo musze za kazdym razem przypominac zeby zmieniały rękawiczki jak biorą ode mnie krew. . .

jutro kolejny dzien, tak szybko mijają, czasem mam wrazenie ze to wszystko bez sensu, człowiek sie budzi, robi co musi, potem ewentualnie co lubi, idzie spać i rano znow to samo...

Odnośnik do komentarza

K@chna fajniusia ta wanienka i jeszcze takie bajery ma fajne , no gratuluje zakupu .
Co do prob watrobowych to tak jak kazde badanie na czco .
Mag kochana trzymaj sie , dasz rade a co do wiary ja tez dlugo nie moglam uwierzyc w to , wydawalo mi sie ze zaraz zadzwoni do nas albo przyjedzie , nadal te dni sa dla mnie jak koszmarny sen .
Trzymaj sie i badz silna chociazby dla swojego malenstwa .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

Ja dopiero co się dorwałam do komputera :whistle: , tak to mój A. :love: "rządził" hehe :) ... ale i tak tylko na chwilkę "wpadłam" do Was :usmiech:

Pisałyście o lekach.. ja żadnej luteiny itp. nie biorę, tylko witaminki :D i oby się nic nie zmieniło do końca ciąży :)

mag dasz radę.. :) na Twoim miejscu jakbym była też by do mnie jeszcze nie doszło, nie dziwię Ci się ... http://www.sztoudi.ovh.org/images/buzie/calusy.gif

k@chna śliczna wanienka i te bajerki :D :mdr:

j.anna czas "przelatuje Nam przez palce" ... tak myślę, że niedawno byłam w łazience z testem w ręku i w wielkim szoku, że II kreski... a to już połówka za mną :surprised:

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie tak wogole dziewczyny:36_3_15:
zycze wam milego i slonecznego dnia :ratownik:
Agnieszka mam nadzieje ze wyniki wyjasnia do konca zagadke -dlaczego .

Mi Gabrysia normalnie buszuje w brzuszku a momentami mam wrazenie jakby miala czkawke ale fajne uczucie , dzisiaj rano jak lezalam to nasluchiwalam z reguly ona mnie budzi rano kopniaczkami ale w koncu odezwala sie , kochana moja:Kiss of love:

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...