Skocz do zawartości
Forum

Ćwiczenia, diety dla mamusiek czyli odchudzamy się...


Rekomendowane odpowiedzi

mala moni ja na razie nie jestem na diecie bo karmie.
kopenhage znam jednak i moge powiedziec ze dieta ta daje super efekty. jak stosowalam ja po raz pierwszy to po tygodniu musialam przerwac bo za bardzo schudlam (z 54 do 47). generalnie to jestem szczupla osoba. teraz waze 57 / 8 ale moja idealna waga to 50. Jak tylko skoncze karmienie piersia to ide na kopenhage!!!!
poza tym to po tej diecie waga utrzymuje sie ok rok i reguluje sie przemiana materii.

polecam:Uśmiech:

Odnośnik do komentarza

Małamoni ale fajnie,że wyszperałam Twój wątek!!!!
Oj meczy mnie ostatnio mój zwisający brzuch...może poczytam trochę i się przyłączę z jakaś dietką( choć ja zwolenniczka ruchu) i będziemy się codziennie wspierać...jutro coś postanowię...u mnie cieżko z mobilizacją,może Twój wą teczek i dziewczyny mi pomogą..POMOŻECIE???

Mama trójki fajnych babeczek Oliśki, Majci i Jukciaka

Odnośnik do komentarza

a ja tak bym chciala schudnac szybko...........3-5 razy w tyg jestem na silowni, siedze tam od 1h-2h....po 2 miesiacach sa jakies efekty (maz zauwazyl ze tylek mi sie podniosl :Śmiech::Nieśmiały:), ale to bedzie dluga droga...w ciazy przytylam ok 25kg, schudlam dopiero 10 no moze 11...ale sie zle ze soba czuje...wogole zawsze bylam DUZA a teraz to OGROMNA...moj problem zywieniowy - kurcze SLODYCZE, ja bez nich to kwicze i rycze...co robic...dalam sobie czas aby schudnac (do wagi sprzed ciazy) do marca ale ja mam jeszcze ok 13-15kg!!!!jejcia sie pochlastac mozna....

mam juz za soba bardzo zmudna, ciezka droge chudniecia.....jakies 5-6 lat temu schudlam 35kg, ale boje sie ze juz nie mam sily na taki wysilek...ale musze sie zmobilizowac

ps
sorki ze plete glupoty ale mi ulzylo troszke :smieszne:

http://www.suwaczek.pl/cache/1083f13441.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8c3fb7b382.png

Odnośnik do komentarza

hanan, ja tez w sumie mam pare na plusie, tak od zawsze, w zasadzie juz sie do siebie takiej przyzwyczailam ale i tak sie nigdy nie lubilam wiec sie nic nie zmienia w tej kwestii.
ale sie zawsze ciesze jak waga pokazuje mniej (rzadko na nia wchodze) albo jak wejde do jakiegos ciucha co dawno lezal gleboko schowany w szafie
raz zrobilam tydzien kapuscianej diety, sredni rezultat ale lepiej sie czulam :)
powodzenia w odchudzaniu, znam ten bol w ograniczaniu slodyczy bo tez lubie :) :duren:

Odnośnik do komentarza
Gość mrs_szaya

no to i ja dołącze do tematu
od kilku dni licze (prawie) skrupulatnie co jem i jest roznie od 600 do 2000kcal (wczoraj )
dop tego wczoraj poszlam pierwszy raz na silownie i pojezdzilam na rowerku 2x20min i na jakims sprzecie Elipter czy cos 10 min bo dluzej nie dalam rady. kupilam w tesco twister za cale 22pln i pokrecilam sie jeszcze przy tv ze 20 min (4x5min)
sciagnelam tez sobie z netu treningi TurboJam (bardzo fajne skonczne treningi z elementami boksu) tylko jak narazie same ciekawe rzeczy w tv wiec nie mam kiedy tego wlaczyc heeh
Nie stosuje zadnej konkretnej diety poprostu spisuje co jem i staram sie uważać i walczyc ze sobą, no i nie ograniczam sie, jem chipsy batoniki i wszystko tylko w mniejszych porcjach, zeby poprostu zaspokoic potrzebe slodyczy. mozna to nazwać tradycyjną dietą MŻ (Mniej Żreć ;))
Kopenhaska jest bardzo kusząca ze wzgledu na mozliwosc zrzucenia duzej ilosci kg, ale obawiam sie ze ja bym nie dala rady, nie lubie jak mi sie cos narzuca i nie mam kompletnie silnej woli wiec odpada rygorystyczny jadlospis. a do zrzucenia docelowo mam 12kg tak mneij wiecej. waze ok 66 a chce 54 bo to moja waga z ktora czuje sie dobrze.

Odnośnik do komentarza

też bym jakiejś dietki spróbowała bo po zimie trzeba jakoś wyglądać i w kostium na lato się wycisnąć
...ja po porodzie bardzo szybko chudłam bo karmiłam piersią a mała miała kolki wiec byłam na ścisłej diecie, potem było nawet wyluczenie nabiału ( 14 dni)bo było podejrzenie skazy białkowej i chudłam w zastraszającym tempie,ważyłam o wiele mniej niż przed ciążą ale jak tylko przestałam karmić zaczęłam tyć i gdy już doszłam do wagi przed ciażą to chciałam aby to się nie zmieniało a teraz czuję i widzę że tyję .... już nawet na wagę nie wchodzę odkad przekroczyła moje dopuszczane kg... chętnie bym zastosowała jakąś dietkę ale ta kopenhaska trochę mnie przeraża....:Męki:

http://tickers.smyki.pl/s/17658/20739.jpg
:Śmiech:Natalcia:Śmiech:

http://www.realscrapki.blog.onet.pl

Odnośnik do komentarza

Jakiś czas temu porzuciłam wszystkie te diety-cud, ze względu na to, że nigdy nie
przynosiły utraty tych 4 kg w 7 dni, a nawet jak przynosiły, to efekt jojo
niszczył rezultaty :-) Dlatego, w pewnym momencie, postanowiłam po prostu
mniej jeść, chudo i lekkostrawnie no i przede wszystkim nawadniam swój organizm... może to śmiesznie brzmi, ale dzięki wodzie jestem bardziej syta :Śmiech:

Odnośnik do komentarza

Witam,
też należę do grona z przerośniętym BMI:Nieśmiały:
W lutym miałam drobną operację, po której 1,5 miesiąca bylam na diecie wątrobowej. Schudłam 8kg.
Potrzebuję jeszcze zrzucić ok. 10kg... ale coś słabo mi to idzie:Smutny: Nie lubię wysiłku fizycznego, ale chyba zmuszę się do brzuszków. Staram się nie jeść chleba. Obiady jem w miarę normalne (gotuję chudo od zawsze), ale nakładam mniejsze porcje.
A i jeszcze od 2 tygodni łykam slim figurę spalanie:Śmiech:

http://lbym.lilypie.com/XOUHp2.pnghttp://my.lilypie.com/BwJqp2/.png

Odnośnik do komentarza

no dziewczyny ja dopiero skończyłam karmić i zaczynam odchudzać się pełną parą :) musze zrzucić full zestaw kilogramów, które mi zostały :) :)
Więc może uda sie reanimować wątek :) kto jest gotowy dzielić sie swoimi słabościami i sukcesami w odżywaniu, dietach i ćwiczeniach? oraz radzeniu sobie z upartym ciałkiem??:>

Chciałąbym już wrócić do stanu sprzed :) kto ze mną?:>

http://suwaczki.maluchy.pl/li-58618.png

dlaczego sie nie wysypiam......... http://full--of--magic.blogspot.com/
magiczny sklepik :D
http://www.artillo.pl/shop/karolajna.html

http://s3.suwaczek.com/200610141241.png

Odnośnik do komentarza

Ciekawostka ale w czasie karmienia piersią przytyłam, całą zimę chodziłam z dzieciakiem na spacery dzień w dzień 2h, no i jak głód przypierał to zaglądałam też do każdej budki z drożdżówkami, Teraz czuję się źle chociaż specjalnie gruba nie jestem, a wszystko przez to że jem w biegu i nie gryzę dokładnie i mimo że piję dużo wody ciągle mam za dużo ciała. Liczę na to że po zakończeniu karmienia uda mi się dojść do formy sprzed ciąży.

http://lbym.lilypie.com/zW7Gp2.pnghttp://lb3m.lilypie.com/epfRp2.png
28.04.2007 12 tgc

11.05.2005 26 tgc
Odnośnik do komentarza

Doroteaa mówi sie ze podczas karmienia sie chudnie u mnie też tego nie widać :) jak zleciałam po porodzie 20 kg tak waga staneła ( przytyłam ponad 40 :/ ) i walcze z resztą teraz eh :) a ile zamierzasz jeszcze karmić?:> i wtedy jak planujesz zmienić diete?:.

ja stawiam teraz na warzywka,owocki,mięsko, zero chleba, słodyczy itd :) zaczynam zdrowiej :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-58618.png

dlaczego sie nie wysypiam......... http://full--of--magic.blogspot.com/
magiczny sklepik :D
http://www.artillo.pl/shop/karolajna.html

http://s3.suwaczek.com/200610141241.png

Odnośnik do komentarza

moje dzisiejsze sniadanko - pomidor, papryka, szynka, ser, ogórek, zawinięte w liśc sałaty :) no :le: dodałam troszke majonezu... :) :) hehe ale ogólnie pychotkowa pychotka :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-58618.png

dlaczego sie nie wysypiam......... http://full--of--magic.blogspot.com/
magiczny sklepik :D
http://www.artillo.pl/shop/karolajna.html

http://s3.suwaczek.com/200610141241.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...