Mamy jedynaków - kiedy planujecie rodzwństwo :)?

[aneta1808]

MADLENE miedzy mna a bratem jest tez 5 lat roznicy i powiem ci ze nam jest sie trudno dogadac kazde z nas mysli inaczej zero jakiegos takiego zrzycia ze soba rodzice nas dobrze wychowywali,zeby byla zgoda ale niestety mi jest trudno z nim sie dogadac..sa czesto klotnie miedzy nami,mam nadzieje ze sie jakos dogadamy bo nie ladnie zeby sie rodzenstwo nie dogadywalo dlatego ja bym bardzo chciala jesli zajde w ciaze to w niedalekim czasie chcialabym zeby jedno chowalo sie przy drugim...chcialabym zajsc w ciaze pod koniec roku ale zobaczymy jak to wyjdzie:))))

[alicjak29]

To ja się również dołączę. Moja JUlcia ma już 7 lat i ma przyrodnią siostrę (tzn córka byłego męża). Mają ze sobą znikomy kontakt tyle co ojciec po nią przyjedzie i weźmie ją do siebie. Jest między nimi 5 lat różnicy. Trudno mi powiedzieć czy to dużo czy to mało. Między mną a moim bratem jest 7 i każde ma swój świat-kochamy się owszem ale jakaś przyjaźń???
Wracając do sedna - jak mi się ułoży z moim P to z pewnością zdecydujemy się na dziecko. Co prawda mam małego cykora ale myślę że bez względu na różnicę wieku u rodzeństwa warto zdecydować się jednak na drugą fasolkę-ja o tym marzę...

[Aniołek Łysego]

witam
ja na razie też z jednym bobasem...
mam nadzieję że za jakiś czas będzie jeszcze jeden... ale na pewno będzie różnica w wieku koło 5 lat...
co do takich różnic wiekowych to ja jakoś źle tego nie wspominam... mam siostrę młodszą o 8 lat i zawsze była naszym oczkiem w głowie... nigdy nie było tak że nie mialyśmy o czym rozmawiać... dużo czasu ze sobą spędzaliśmy...
teraz trochę się odcięłyśmy ale to dlatego że ona śmiga po imprezach a ja z dzidziuchem w domku... ale dalej się widujemy... pijemy kawusię i rozmawiamy ze sobą...

[AgaiLila]

Witam:)
Ja mam starsza o 4lata siostre i mlodsza o dwa, z obiema jestem zzyta, wiec bardzo chce zeby moja mala juz niedlugo miala bratnia duszyczke:)

[agaluk1]

I ja si dołączę, bo dzidzia mi si marzy i mój M też bardzo chce. Chcemy się szybko zdecydować, aby różnica wieku nie była za duża, poza tym mam taką prace, że jak wrócę na cały etat to muszę parę lat pociągnąć i jeszcze dochodzi wiek mój, nie najmłodszy, wieczne wahania hormonów i lekarz powiedział, że czym dalej tym trudniej będzie zajść w ciąże, a już teraz łatwo nie było.

[alecwi]

Nasz Michaś ma juz prawie trzy lata i też coraz częściej myśle o drugim dziecku. Mam nadzieje ,że w ciągu dwóch lat pojawi się na świecie...

[Olinka]

Witam! I ja się dołączam! Mam 2 letnią córeczkę i bardzo bym chciała, aby miała rodzeństwo... Niestety rozsądek mnie przed tym skutecznie powstrzymuje. Zwyczajnie nas nie stać na drugie dziecko, poza tym mieszkamy kątem u teściowej... Nie ma warunków... Ale powolutku zaczynają się pojawiać perspektywy na ich poprawę i marzy nam się, aby najdalej za 2 lata się postarać o dzidziusia!

[Gość lutka]

madlene

nie macie obaw ze drugie dziecko nie bedziecie w stanie pokochac tak bardzo jak pierwsze? przyznam sie ze ja mam takie obawy.

pozdrawiam cieplutko

w ciązy co prawda nie jestem, ale nie wydaje mi się, zeby to o czym piszesz bylo mozliwe :) nic się nie martw, zakochasz się tak jak w pierwszym.

[Olinka]

Ewciaa

rorita

rorita

Oj mój poród to też trauma i dla mnie i dla męża Dla mnie ,bo bóle krzyżowe były nie do zniesienia i nie potrafiłam nie krzyczeć , a dla A bo nie mógł patrzeć jak cierpię i nie wiedział jak pomóc... Pomimo tego liczę, że ten drugi raz będzie już lepszy... Ja tylko przez pierwsze dwa tyg chciałam mieć jedynaka, potem wszystko minęło :) Chcieliśmy starać się w przyszłym roku o drugie, żeby było 2lata różnicy, ale jednak poczekamy i za kilka lat zaczniemy starania po raz drugi :)

Cytuję sama siebie ponieważ zdecydowaliśmy ,że się nie zabezpieczamy i jak wyjdzie z tego malutka fasolka to będziemy prze szczęśliwi Ja też miewam takie dni jak każda z Was żeby choć na moment oderwać się od rzeczywistości, bywa że synek baaardzo mnie irytuję... Ale każdy jego uśmiech wynagradza mi wszystko I nie wiem dlaczego, ale mi się wydaję że drugi maluszek to już mniej kosztuję... Wózek, łóżeczko, ubranka,wanienka, przewijak itd wszystko już jest po 1 ... Później jak już do szkoły pójdą to też będzie łatwiej ,bo np książki już po starszaku mozna zostawić... Oczywiście myślę tu o nie wielkiej różnicy wieku... Pozdrawiam

Gratuluję decyzji
powiem szczerze że nawet jakbym miala pewną prace,kase to narazie bym nie chciała zajść w ciąże, myśle że to za wsześnie wieć tym bardzoej gratuluje podjęcia takiej decyzji

Zdecydowanie podzielam zdanie rority! Drugie dziecko to znacznie mniejsze wydatki i to mnie pociesza...:) Jesteśmy na dobrej drodze do podjęcia tej trudnej decyzji. Chociaz jeszcze trochę musimy poczekać, to mamy już perspektywy!:) rorita gratuluję decyzji!

[alicjak29]

Ja tak sobie myślę że na drugi rok poszaleję ale kurcze przeraża mnie tan odstęp-Julcia ma już 7 lat to duża różnica :(((((((((

[gluś]

Hmm ja byłam pewna, że będę miała drugiego dzieciaczka możliwie najszybciej po pierwszym. Sama mam brata starszego o 7 lat - aż do dorosłości dzieliła nas przepaść. Chciałam tego dzieciom zaoszczędzić.
Teraz jak mam smrodka malego w domu to sobie nie wyobrażam żeby dołączył szybko drugi:)) Zero czasu na cokolwiek:)) A poza tym najpierw chyba muszę wygrać w totolotka:))
Ogólnie troszkę chyba odczekamy:))

[Martek73]

12 miesięcy zdrowia
53 tygodni szczęscia
8760 godzin wytrwałości
525600 minut pogody ducha
i 31536000 sekunt miłości
w NOWYM ROKU 2011

Niech Nowy Rok pozbawiony będzie przykrości,
A składa się z sukcesów i samych radości!!!

[Aniołek Łysego]

u nas miała być różnica 3 lata 9 miesięcy... ale nie wyszło... myslę że jeśli finanse i sytuacja sprzyjały zdecydowałąbym się jeszcze wcześniej....
teraz nie wiem kiedy o tym będę myśleć

[Wiki20pl]

ja nie planuje drugiego dziecka

[zabolek12385]

Jesli mozna ja planowalam tak zeby roznica byla 2 lata ale sie nie udalo ( sytuacja finansowa) no a teraz od kilku tygodni zabralismy sie za robote ale nie wiadomo kiedy "wyjdzie ":)

[Martek73]

Z okazji zbliżających się Świąt chciałam Wam życzyć:
zdrowych, pogodnych Świat Wielkanocnych, pełnych wiary, nadziei i miłości.
Radosnego, wiosennego nastroju, serdecznych spotkań w gronie rodziny i wśród przyjaciół oraz Wesołego Alleluja!

[AniolekKarolinka]

oczywiście , że planujemmy- jak tylko nasza sytuacja się unormuje...

[LucyLu]

A ja nie wiem, raz mysle ze chcialabym miec drugie dzieciatko, bo rodzenstwo, itp ale pozniej mysle ze nie ma pieniedzy i ze boje sie (nie wychowuje synka z Jego tata, wiec jest tam jakas stygma ze znowu zostalabym sama).
A moze czasem warto pozostawic wybory matce naturze :-)

[krolowa_angielska]

My na pewno będziemy mieli więcej dzieci, ale jeszcze nie zdecydowaliśmy ile Ja bardzo chcialabym córeczkę więc trzeba będzie próbować do skutku... Poza tym wiadomo, że Ja i Tata Julcia nie będziemy żyli tyle co on, więc chciałabym żeby zawsze miał kogoś na kogo będzie mógł liczyć, a rodzeństwo zawsze sobie pomoże:) Marzy nam się kochająca i wspierająca się wieloosobowa rodzina

[Madziutek]

A nam zajęło 2 lata, od założenia tego wątku, zanim postaraliśmy się o rodzeństwo dla Mai, ale udało się i jest nas już czwóreczka :) a Kingusia dzisiaj kończy 3 m-ce, jeśli mogłabym cofnąc czas to na pewno zdecydowałabym się dużo wcześniej, dziewczyny nie czekajcie tylko do roboty

[Ulla]

ja też chciałabym tutaj dołączyć bo zdecydowaliśmy się już i bierzemy się do dzieła

[Margeritka]

witam w tym wątku, narazie mam 10 miesięczną Olę i planujemy następne dziecko:)

[Ulla]

super, że nas coraz więcej...choć nie ukrywam że się boję...za dużo dzieci w koło mnie choruje....

[bozena222]

ja nie planowałam drugiego dziecka, poniewaz pierwsze urodziłam dość póżno, na początku ciązy żle się czułam, poród tez fatalnie wspominam, potem doszły problemy finansowe, a teraz po 7 latach lada chwila rodzę i pomimo że w tej ciąży o wiele gorze się czułam, to ciesze się że los za nas zadecydował i jednak będziemy mieć synka, chociaz żałuję że nie zdecydowałam się wcześniej

tak więc dziewczyny nie czekajcie tak długo, warto mieć drugie dziecko

[Ulla]

bozena222 no to fakt...człowiek za dużo myśli jak to będzie teraz....planuje....ja coraz częściej mówię, że chyba już nie ma na co czekać