Jak oceniacie opiekę w Anglii nad kobietą ciężarną ?

[isabela]

niespokojnanew

no ja nie wiem dokladnie jak jeste w wizzair bo nie latalam jeszcze z mala ale wlasnie zobaczylam i jest stala oplata za dziecko do 2 lat placi sie 21£ za bilet bez oplat lotniskowych. oczywiscie w jedna strone:( niestety! ale wlasnie tak mis ie wydawalo ze nie potrzeba jest zgoda tak jak w ryaniar.

ja wlasnei jestem po wizycie naszej madzi :) super dziewczyna i jej maz tez a coreczka? jeszcze bardziej slodka laleczka:) sliczna!!

ale wam zazdroszcze tego spotkanka :)
Jak bedziecie w Londynie zapraszam do siebie :):):):)

[margo]

hej!
niespokojna no to mialas gosci fiu fiu!!!!!!chyba fajnie sie tak spotkac na zywo nie?
ale piekna pogoda nie?czekam az wybije 3cia i spadam do ogrodeczka troszke pogrzebac bo kupilam troszke nowych kwiatakow.....maz tylko wzdycha i twierdzi ze na sile szukam zajecia........ale fajnie tak popatrzec na kwiatki potem!
w tamtym roku posialam sobie troszke koperku salaty tylko nic z tego nie bylo...........czesc mi zjadly mrowki a to co zostalo to wykopalam jak zobaczylam w nocy lazace i sikajace po wszystkim koty sasiada!!!!!fuuuuuu strapienie z tymi kotami!lubie kotki ale teraz unikam ich jak sie tylko da!!!a z mrowkami moze w tym roku wygram bo kupilam odpowiednia chemie na nie :-).......

[margo]

dziewczyny!!!zauwazylyscie ze juz mi stuka prawie 14 tygodni???ale szybko zlecialo a na poczatku to nie mogalam sobie wyobrazic jak ja dotrwam do 12 tygodni!!!
a izabela u Ciebie koniec to zbliza sie juz milowymi kroczkami co ja pisze krokami!!!!!pewnie siedzisz juz jak na szpitkach co?

[July]

Uuuuuu jestem bardzo zawiedziona bo dopiero teraz odczytalam ze Madzia byla w Manchesterze bardzo zaluje ale mam nadzieje ze chociaz z Majeczka sie spotkam nie wiecie przypadkiem czy juz byla w konsulacie
Ja wczoraj bylam tak padnieta ze poszlam spac razem z majka czyli 9.30 i luulu nadal staramy sie upozadkowac ogrodek teraz walczymy z zywoplotami poprezdni lokatozy doprowadzili go do takiego stanu ze szkoda pisac
Margo ja tak jak ty caly czass dokupuje jakies cebulki i dosadzam kwiatki na warzywa sie nie zdecydowalam tyle smieci bylo w ziemi Margo a jaeszcze odnosnie meza kuzynki czasami chamstwo trzeba zwalczac chamstwem tez nie lubie takich ludzi mam nadzieje tylko ze sie bardzo nim nie zdenerwowalas wet nie warto wspominac

Edytko ty tez sie doczekasz takiego brzuszka ja moje pierwsze spodnie mialam na poczatku 5 miesiaca bo wczesniej chodzilam w normalnych ubraniach ale potaem jaki brzych mi wyskoczyl to masakra na pewno nie wygladalam tak dobrze jak Isabela ja bylam cala opuchnieta a o celulicie juz na

Justyna ja latam wizzair nie trzeba zadnego pozwolenia ojca przeciez zgodzil sie na paszport prawda za dziecko do 2 lat placilam 20 funtow mozesz wziasc wozek ale zaden dodatkowy bagaz na dziecko nie przysluguje

Isabela czekamy z niecierplowosci na twoje zdjecia z Mia mam nadzieje ze pujdzie szybko i bezbolesnie wogole kazdej z was zycze takiego porodu jak ja mialam 3 godz i po bolu

Madziu mam nadzieje ze mi wybaczysz bardzo chcialam sie z wami spotkac ale juz na wieczor nie przegladalam stronki a i teraz juz jest prawie 4 wiec

Majeczka napisz koniecznie kiedy ty bedziesz bede sie starala z toba spotkac

[isabela]

Margo, to juz 14 tydzien :) zobaczysz, zleci moment. Ja pamietam jak zakladalam konto na tym forum, bylam gdzies w 8 tygodniu i wydawalo mi sie, ze tyle czasu przede mna, a tu ..... moment zlecialo :) U Ciebie bedzie tak samo, kochana.

[niespokojnanew]

iza kochana jak bede w londynie to na pewno cie odwiedze ale kiedy tam pojade to nie mam bladego pojecia bo kawalek drogi tam jest. ale kiedys na pewno:)
inka szkoda ze cie nie bylo na forum bo Madzia chciala sie spotkac ale jeszcze na pewno kiedys zajrzy do Manchester wiec ja poznasz :) a co do Majki to kojarze ze ma byc 30 kwietnia w Manchester i tez chcialam pojechac sie spotkac ale nie pojade bo nie zostawie swojej suki samej tyle czasu:( ale kiedys tez sie do niej wybiore:)
a tak w ogole to pisalam wczesniej do ciebie ale chyba nie czytalas moze my bysmy si etak umowili i poznali sie skoro tak niedaleko od siebie mieszkamy? ja moge z mezem pojechac do was z coreczka tylko musisz powiedziec czy bys chciala?

margo nio super bylo spotkac sie z osobka z forum z ktora sie pisze tyle czasu na zywo:) no i nie zaluje bo Madzia to naprawde spoko dziewczyna:) mozna sie z nia poznac blizej :) a ty gdzie dokladniej mieszkasz? to moze tez sie poznamy? kiedys proponowalam takie spotkanie naszych kobitek z watku ale wiem ze nie jest latwo zorganizowac takie spotkanie bo kazdy mieszka daleko od siebie.

ja tez mam kwiatki do sadzenia i wiem ze jutro ma byc taka pogoda jak dzisiaj to pojde jutro do ogrodka i zasadze i zgadzam sie ze straszne sa te kociska! ja tez lubie koty ale nie takie ktore grzebia w cudzych ogrodkach:) ale kupilismy takie specjalne kulki ktore odstraszaja koty zapachem :) polecila mi je znajoma angielka ktora ma pelno kwiatkow wiec na pewno dzialaja:)

dobra cora wyje musze si enia zajac:)
doo pozniej:)

[margo]

niespokojna dzieki za porade w sprawie kulek na koty kupie w najblizszym czasie!!!!ja mieszkam niedaleko Windsoru jakies 8 mil......wiec spory kawalek od Manchesteru.............szkoda moze kiedys jakos sie zoorganizujemy ale jesli bedziesz w mojej okolicy to zapraszam do siebie!!!!
zarowno Ciebie jak i inne dziewczyny!!!!!!1
inka ja tak walcze z tym ogrodkiem juz prawie 3 lata!!ale lubie to zawsze sie smialismy z mojej mamy ze tak dlubie w ogrodeczku i przed domem i mowilismy jej ze powinna sobie odpoczac a nie tak dlubac a teraz ja to samo robie co ona......starosc mnie dopada czy co?
izabela czekam na tego Twojego skarba!!!!i sie cly czas czas zastanawiam kiedy to bedzie!!!!

[margo]

oki dziewczynki spadam na spacerek z mezem!!!!!pa pa

[niespokojnanew]

margo te kulki nazywaja sie Moth balls i sa tanie kosztuja ok 2£ :) i nei ma za co:) na pewno tez odwiedze i ciebie jak bede w okolicy:) moze po drodze do pl wpadniemy na godzinke:) spacerek fajna sprawa zwlascza w taki dzien ale moj stary jest zmeczony:( ale w ogrodku posiedzielismy z godzinke:)

[Justyna848]

Dzieki dziewczyny za odpowiedz!! Bilety juz mam kupione i za dziecko to 21 Funtow tam i z powrotem! Nie moge sie doczekac, wozka teraz nie biore, ale jak bede leciala tutaj to juz bede miec (i nie trzeba za niego placic??)

A moze ktoras z Was jest z okolic Peterborough???

A na paszport czekalyscie 7 tyg?? (tymczasowy)

[niespokojnanew]

justyna ja czekalam dokladnie 6 tyg na paszport malej tymczasowy ale zawsze mozna wczesniej dryndnac i zapytac czy juz jest. co do wozka to jeden wozek przewozi sie za darmo.
ja jestem z manchester wiec spory kawalek od ciebie.

ja juz kwiatuszki dzisiaj zasadzilam :) wkoncu:) a ty margo jak??

[ANNAB]

Wszystkie ciezarne ktore oczekuja dziecka w angli

[ANNAB]

Jak wyglada ciaza po terminie w angli

[Gość Izabelin]

Moja bratowa przenosiła ciąże 14 dni. W dniu porodu wizyta u położnej, która stwierdziła że nic się nie dzieje. Kazała przyjść na kontrolę po 7 dniach z zaleceniem, że gdyby coś się działo to mają jechać do szpitala. Po tych 7 dniach znów kontrola, zero skurczy, akcji porodowej. Kazała poczekać jeszcze 7 dni i po tych 7 dniach bratowa miała zgłosić się do szpitala na wywoływanie porodu, co też się stało. Podano kroplówkę z oksytocyną, jednak małej spadało tętno i wykonano cc. Rodziła w King's Lynn.

[julita_z]

Ja rodziłam w UK w 42 tygodniu. Do szpitala zgłosiłam się rano dnia ostatniego. Najpierw w ciągu dnia miałam 2 dawki żelu rozkurczowego i zalecenie żeby chodzić jak najwięcej nawet poza teren szpitala więc się z mężem obłaziłam przez kilka godzin. Bez efektu więc na noc kolejna dawka żelu. Cos tam się zaczęło dziać ale bardzo powoli. Wiec koło południa miałam przekłuty pęcherz płodowy. Ogólnie akcja posuwała się bardzo powoli więc po południu oksytocyna dożylnie i to pomogło

[July]

Niespokojna pewnie ze bede chciala ale na razie sie przymiezamy do wizyty tesciow no ale koniecznie musimy sie umowic co do Majeczki jakos nie pojawia sie ostatnio na forum a chcialabym wiedziec dokladnie kiedy by byla jakby to bylo w czwartek to raczej jestem wolna bo w srode do job center ide na spotkanie

A w ogrodku teraz wlacze z 5 m zywoplotem boze jak ktos mogl doprowadzic go do takiego stanu

Margo to przedemna jeszcze daleka droga z ttym ogrodkiem jak ty juz 3 lata walczysz ale chyba masz dosyc duzy ja mam malutki z tylu wiekszy z przodu ale nie siedzimy tam bo nie lubie jak sie ludzie na nas gapia

Justyna niektore linie lotnicze maja restrykcje co do wielkosci wozka musisz poczytac podobno takich z gondola nie pozwalaja brac ale do konca nie jestem pewna

[margo]

niespokojna a moje kwiatuszki tez juz posadzone kupilam wczoraj nawet zel na kotki i pieski, chcialam kupic to co polecalas ale do reki wpadl mi ten zel.Normalnie butla kosztuje 5 funtow ale byla oferta buy 1 get 1 free wiec kupilam dzisiaj rozprowadze w ogrodku ale dopiero za 2 godzinki bo jeszcze musze posiedziec w pracy do 5ej.........
inka ogrodek mam spory-zrobiony z 3 normalnych angielskich ogrodeczkow.................wiec spory tez walczylismy z krzewani ,smieciami itp bo w tym ogrodku przed nami nikt nic nie robil przez 7 lat!!!!najgorsze byly jezyny bo rosly wszedzie!!!!!!!!ale udalo nam sie i teraz jest juz bez porownania!!!!!

[margo]

nie wiem jak Wy ale ja dzisiaj mam wyjatkowo paskudny dzien!!!!jakos wszystko sie rozpada i kupy nie trzyma!!!!dobrze ze juz popoludnie wiec do konca dnia blizej niz dalej............

[isabela]

margo

nie wiem jak Wy ale ja dzisiaj mam wyjatkowo paskudny dzien!!!!jakos wszystko sie rozpada i kupy nie trzyma!!!!dobrze ze juz popoludnie wiec do konca dnia blizej niz dalej............

Margo , mam nadzieje, ze to ciazowe niedyspozycje?! Jutro bedzie nowy dzien, kolejny dzien do przodu i blizej do porodu. Pomysl w ten sposob. Ja zawsze w gow***nych chwilach myslalam sobie "oby do maja"

[margo]

isabela

margo

nie wiem jak Wy ale ja dzisiaj mam wyjatkowo paskudny dzien!!!!jakos wszystko sie rozpada i kupy nie trzyma!!!!dobrze ze juz popoludnie wiec do konca dnia blizej niz dalej............

Margo , mam nadzieje, ze to ciazowe niedyspozycje?! Jutro bedzie nowy dzien, kolejny dzien do przodu i blizej do porodu. Pomysl w ten sposob. Ja zawsze w gow***nych chwilach myslalam sobie "oby do maja"

dzieki izabela ale to nie ciazowe niedyspozycje...........prawie caly dzien walczylam z ludzmi!!!!najpierw z firma ktora wywozi nam smieci-dzisiaj zabrali tylko jeden kontener a po 4 godzinnych bojach z nimi okazalo sie ze zgubili kontrakt na ten drugi..........smieci oczywiscie nie zabrali do tej pory bo czekaja na moja kopie kontraktu wspomne tylko ze do tej pory rachunki wysylali a kontrakt zgubili rok temu...........normalna paranoja!!!!!!!!!a w pracy tez nie lepiej.......np mamy takiego artyste w pracy ktory potrafi sie zamyslec w drodze do pracy i sie spoznia o 20 minut..........a ja musze na niego czekac!!!ale co tam wejdzie ze stwierdzenie sorry for that i sie usmiecha!no to go troche w pracy dzisiaj pogonilismy ale chyba malo do niego dotarlo bo skonczyl zmiane z tym samym glupawym usmiechem.............a nie warto sie wkurzac i denerwowac bo i tak to nic nie da.......
jytro nowy dzien i nowe sprawy chyba tez bede sie glupawo usmiechala i tyle!!!!!!!!
dzisiaj mezus zeby mnie odstresowac zabral mnie na mrozona kawke do Windsoru !fajnie bylo!widzielismy mase ludzi z malutkimi dzieciaczkami smialismy sie ze to mala inwazja!!!!

[isabela]

margo

isabela

margo

nie wiem jak Wy ale ja dzisiaj mam wyjatkowo paskudny dzien!!!!jakos wszystko sie rozpada i kupy nie trzyma!!!!dobrze ze juz popoludnie wiec do konca dnia blizej niz dalej............

Margo , mam nadzieje, ze to ciazowe niedyspozycje?! Jutro bedzie nowy dzien, kolejny dzien do przodu i blizej do porodu. Pomysl w ten sposob. Ja zawsze w gow***nych chwilach myslalam sobie "oby do maja"

dzieki izabela ale to nie ciazowe niedyspozycje...........prawie caly dzien walczylam z ludzmi!!!!najpierw z firma ktora wywozi nam smieci-dzisiaj zabrali tylko jeden kontener a po 4 godzinnych bojach z nimi okazalo sie ze zgubili kontrakt na ten drugi..........smieci oczywiscie nie zabrali do tej pory bo czekaja na moja kopie kontraktu wspomne tylko ze do tej pory rachunki wysylali a kontrakt zgubili rok temu...........normalna paranoja!!!!!!!!!a w pracy tez nie lepiej.......np mamy takiego artyste w pracy ktory potrafi sie zamyslec w drodze do pracy i sie spoznia o 20 minut..........a ja musze na niego czekac!!!ale co tam wejdzie ze stwierdzenie sorry for that i sie usmiecha!no to go troche w pracy dzisiaj pogonilismy ale chyba malo do niego dotarlo bo skonczyl zmiane z tym samym glupawym usmiechem.............a nie warto sie wkurzac i denerwowac bo i tak to nic nie da.......
jytro nowy dzien i nowe sprawy chyba tez bede sie glupawo usmiechala i tyle!!!!!!!!
dzisiaj mezus zeby mnie odstresowac zabral mnie na mrozona kawke do Windsoru !fajnie bylo!widzielismy mase ludzi z malutkimi dzieciaczkami smialismy sie ze to mala inwazja!!!!

oj ciagle jest cos... Jak mawiala moja babcia "jak nie urok to sraczka..."
Ja wciaz walcze z biurokratami w uk, ale nawet nie chce o tym pisac, ani mowic bo chybabym urodzila przedwczesnie :)
Dzis piekny dzien, trzeba cos robic by umilic sobie dzien :) Ja ide spac... hehee nie moglam dzis w nocy usnac gdzies do 2, potem wstawalam co chwile, o 7 wstalam i czekam na max zmeczenie.
Ja juz chce urodzic!

[magdaloza]

Hej

Ja tak znow tak na chwilke tuz przed spaniem.Naprawde kiepsko stoje z czasem a jak juz go mam to najzwyczajniej mi sie nie chce;/ Ale postaram sie poprawic:)

Inkus na pewno jeszcze uda sie spotkac Nic sie nie martw.A noz wybiore sie z mezem po odbior pod koniec maja...tylko podaj mi(jak mozesz)nr tel do siebie to dam ci znac

Izusdziekuje za zaproszenie Gdyby nie to,ze "za chwile" rodzisz to staralabym sie Ciebie namowic na odwiedzinki...no,ale tak...to nie przystoi Na pewno jak bede w Londku to sie odezwe

Niespokojna dziekuje za kawuche Bylo super! Szkoda tylko,ze tak krotko...No,ale mam nadzieje nadrobic wkrotce

Dziewczynki zafasolkowane jak samopoczucie???Jak Wasze malenstwa???

Caluski dla wszystkich

[magdaloza]

Dzien doberek

Ale Was zaskoczylam pewnie,ze nawet i dzis zerknelam na forum,co???
No staram sie poprawic...co prawda kosztem porzadkow,ale moga troszke poczekac,nie???

U nas ok.Pogoda co prawda nie tak piekna jak wczoraj,ale cieplutko Moze jakis spacerek potem...albo po prostu siedzenie na ogrodzie...jeszcze nie wiem.Nie mam planow...No moze poza porzadkami..

A jak u was dzionek sie zapowiada???

Udanego dnia!!! Caluski

[niespokojnanew]

witajcie kochane

madziu no problem zapraszam ponownie:) ale najprawdopodobniej zobaczymy sie za tydzien:) a tak w ogole to moze nasze spotkanie zmobilizuje wiecej osob do spotkania w oczy? nie dzwonilas do konsulu czy mozecie im czek wyslac? widzialam nowe zdjecia malej Amelki:) beatifull!!

inka spoko jak tylko sie kochana pozbedziesz tesciow:) to daj znac i sie jakos umowimy:) damy rade:) hihi a co do majeczki to jak juz pisalam wczesniej miala byc 30 kwietnia w manchester ale wlasnie nic sie nie odzywa na forum tez nie zaglada....chyba za nami nie teskni:)

margo jak sie czujesz? jak problemy w pracy?

iza juz niedlugo urodzisz:) eh dopiero sie zaczna nieprzespane noce:) ale moze nie bedzie tak zle:) jak sie czujesz? malenstwo sie pcha na swiat?

a u mnie jakos leci. lekarz uwaza ze mala ma azs i przepisala leki ze sterydami i doublebase no i musze stwierdzic ze pomoglo :) wkoncu widze ze ranki zaczynaja znikac:) mala placze jak ja smaruje ale juz niedlugo bedzie znowu sliczna skora:)
suka Shira wariuje ale juz wiecej rozumuje i wiecej sie slucha:) a jak juz urosla:) musze zdjecie wkleic sie wam pochwalic:)
u nas pogoda sie troche popsula jest cieplo ale zachmurzone...:(

pozdrawiam kochane

[Gość panterka]

Co myslićie o ich opiece nad ciężarnymi?
ja sie bardzo zawiodłam ponieważ byłam dwa razy w ciąży i niestety nie doczekałam sie szczęśliwego zakończenia bo straciałam nasze maleństwa Przy pierwszej ciąż w 24tc naszemu synkowi przestało bić serduszko zajeli się mną powiedzmy bardzo dobrze ale teraz jak był w drugiej ciąży i zgłosiłąm sie do lekarza z krwawieniem to pierw pani w recepcji przykro mi ale nie ma wonych miejsc juz dzisiaj co najlepsze sama była w ciąży i myślałam że mnie zrozumie że to pilne no ale cóż pomyliłam się Dopiero jak podniosłam ton głosu że musze się widziec dziś i teraz z lekarzem to poleciała i zadzwoniął do niego czy mnie przyjmie no ale cóż czekałąm na wizytę ponad pół godziny i wkońcu jak weszłam i powiedziałam co sie dzieję to lekarz spokojnie zadzwonił do szpitala i umówił mnie na zatydzień na usg i kazał byc dobrej nadzieji i jak będą jakieś bóle to dzwonić do szpital i tyle Spoko co nie Jesem okropnie rozczarowana ich słuzbą zdrowia a wy jak sądzicie jakie macie doświaczdenia Pozdrawiam