Skocz do zawartości
Forum

Ile powinien zjadać mój 7-miesięczny synek?


Rekomendowane odpowiedzi

Trzymam kciuki za poród ;) Mame i młode ;)

Poczekamy :)
Chciałabym zapytać co sadzisz o BLW (baby led weaning)?
Nie jestem zwolenniczka wpychania w dziecko lyzeczek, do dzis pamietam jak we mnie wpychano, wmuszano, do tego mega alergik mialam ograniczona diete okrutnie..

Niestety naleze do nerwusow... i czasem jedziemy z lyzeczka, choc Syncios sam ja lapie (14tego bedzie mial 7miesiecy) i wklada do dziuba ;) jak widze, ze juz jest znudzony i nie otwiera dziuba nie nalegam... tylko ze wtedy np konczy sie polowa banana na caly dzien bo my dalej wolniutko rozszerzamy asortyment.... :)

Cyc jest dalej w uzyciu co 3h mniej wiecej... jednak nagonka ze 7miesieczne dziecko musi juz jesc tyle i tyle dobija.

do tego pora karmienia u nas mega ruchoma bo mlody zabkuje chyba i nowo osiagnieta rutyna spania w dzien sie poszla pasc..

jakos bardziej mnie to wprowadzanie jedzenia stresuje niz porod :)
pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Ech,
ta nagonka na mamy (ile powinno jeść dziecko) jest beznadziejna.
KAŻDE DZIECKO JEST INNE. Nie ma takiej możliwości, żeby wszystkie siedmiomiesięczniaki jadły tyle samo. Poza tym już wiele razy pisałam o tym, że dietę rozszerza się w różnym wieku - znam wiele dzieci, które nie przyjmowały posiłków innych niż pierś do 10 miesiąca. To jest w porządku. Ufajmy swojej intuicji oraz swoim dzieciom troszkę bardziej. No nie dajmy się zwariować i sterroryzować schematom żywieniowym - one mają być dla nas jakąś wskazówką, a nie przymusem!
Z BLW warto "brać sobie" tyle, ile nam pasuje. Generalnie nie uważam, że stosowanie wyłącznie tej metody jest najlepsze, ale jej elementy na pewno warto wprowadzić w życie :)

Pozdrawiam!

http://www.mamowanie.pl

http://suwaczki.maluchy.pl/li-51810.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-51809.png

Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie,
Na początku chciałam pogratulować przyjścia na świat drugiej córeczki;-)!
A tak poza tym, to chciałam się upewnić, czy w miarę dobrze odżywiam moje bliźnięta. Niestety nie mam zbytnio czasu na przeglądanie forum, szukanie w necie, czytanie książek, dlatego pozwolę sobie napisać w tym poście. Blanka i Borys byli karmieni piersią do 4 m-ca i dokarmiani bebikiem. Na początku 5 m-ca bebiko zastąpiłam mlekiem ryżowo-migdałowym (używam ryżu słodkiego, mieszam mleka pół na pół). Obecnie w ciągu dnia dostają:
- 4 razy mleko około 220-240 ml
- krupiczkę kukurydzianą gotowaną na mleku migdałowym lub zmiksowany ryż słodki, który został po wyciśnięciu mleka około 220 ml
- papkę ze zmiksowanych ugotowanych warzyw (marchew, pietruszka, seler) z dodatkiem łyżeczki oleju lnianego około 180-200 ml.
Do kaszek dodaję po łyżeczce tahiny ciemnej i kilka moreli bio (namoczonych wcześniej i zmiksowanych), czasami dodaję też trochę owoców ze słoiczka.
Nie bardzo chcą pić inne rzeczy, czasami wypiją trochę wody lub herbatki ziołowej. Nie wiem ile ważą w tej chwili, ale są raczej drobnej budowy. Czy Pani zdaniem ich pożywienie jest pełnowartościowe, czy zawiera np. niezbędne minerały? Chciałabym im też urozmaicić dietę, ale nie bardzo wiem od jakiego miesiąca można wprowadzać inne produkty (brokuł, pomidory, ogórki, kapusta, itp.). Może zna Pani godną polecenia stronkę internetową gdzie mogłabym się tego dowiedzieć lub chociaż kilka produktów mi Pani poda? Starszy syn w tym wieku dostawał niestety jedzenie tylko ze słoiczków, dlatego nie orientuję się zbytnio co i mniej więcej kiedy można podać dziecku.

http://lb3f.lilypie.com/5gI9p1.png
http://lb1f.lilypie.com/5Wxnp1.png
http://lb1f.lilypie.com/Vgaup1.png

Odnośnik do komentarza

Witam i bardzo dziękuję :)
Generalnie może im Pani już rozszerzać dietę o warzywa (brokuł, cukinia, burak, ziemniak, brukselka) oraz kasze (jaglana, gryczana niepalona, amarantus, quinoa - te 2 ostatnie jako dodatek do jaglanki lub do zupki). Warto także dodawać olej zimnotłoczony do każdego posiłku, a jeśli nie olej to na pewno mielone nasiona siemienia lnianego.
Natomiast kasze można gotować z owocami suszonymi (są wysokokaloryczne więc przydadzą im się) - rodzynki, morele, figi.
Za kilka tygodni może Pani wyhodować kiełki i dorzucić je pod koniec gotowania zupki.

A książkę mogę polecić tę:
Odżywianie według Pięciu Przemian dla matki i dziecka - Barbara Temelie - www.dobreksiazki.pl

Sporo dyskusji o żywieniu jest na forum pieluszkarni:
Zobacz forum - Zdrowe Odżywianie • pieluchy wielorazowe forum

Pozdrawiam

http://www.mamowanie.pl

http://suwaczki.maluchy.pl/li-51810.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-51809.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...