Grudnioweczki 2009 :))))

[yasmelka]

ech szkoda gadać jak nie urok to sraczka...

[pani'em]

ja tylko na chwile.

Zmierzylam małej temperature w uchu i wyszlo 37,6 i tyle samo na czole. Podac jej cos od goraczki?? Marudzi dzis od rana.

[Gość patrycja`81]

:(
Biedna Maja,nie wiem czy juz podawac
ale napewno badz przygotowana
teraz mozna sie juz pomalu spodziewac goraczkowania zabkowego
oby to nie bylo chorobsko(Bo nie wiem co tam u Dzieciaczkow bo jeszcze nic nie oczytalam-jedynie na biezaco)
Yasmelko tez nie wiem co z tymi cycami
u mnie to Ben ma zielone kupsko,i tez niby zadnych nowosci,ale po urlopie zmianie klimatu..trzeba to bedzie unormowac


wstawilam kilka fot na nk
pozniej wstawie na prywatnym

[gosiaj]

hej cioteczki!

patrycja: witaj!

yasmelka: ja bym jeszcze probowala-moze ona ma skok rozwojowy? dawaj butelke, ale proponuj najpierw cycka.

panna: no i ile majka wazy? moja olivka pewnie z 5300 tylko, wiec popatrz jaka twoja wielka jest!
no i ja bym nic nie dawala..rozbiez ja do body i daj herbatke...i sprawdz temp w pupie. ja bym poczekala do wieczora-18-19 i zmierzyla. wtedy temp jest najwyzsza. i dalabym dopiero cos jakby miala okolo 38,5°...no ale to ja bym tak zrobila...

[yasmelka]

gosiaj

hej cioteczki!

patrycja: witaj!

yasmelka: ja bym jeszcze probowala-moze ona ma skok rozwojowy? dawaj butelke, ale proponuj najpierw cycka.

panna: no i ile majka wazy? moja olivka pewnie z 5300 tylko, wiec popatrz jaka twoja wielka jest!
no i ja bym nic nie dawala..rozbiez ja do body i daj herbatke...i sprawdz temp w pupie. ja bym poczekala do wieczora-18-19 i zmierzyla. wtedy temp jest najwyzsza. i dalabym dopiero cos jakby miala okolo 38,5°...no ale to ja bym tak zrobila...
tak panna....pewnie bym też tak zrobiła jak gosiaj mówi...
ja jej najpierw daje pierś ale znowu sie wygina i niechce a drze sie z głodu wiec dałam znowu butle....a mleko odciągnełam....żeby utrzymać laktacje...nie poddam sie może to nie ostatnia walka...mam nadzieje...nie wiem co sie podziało....ale może przejdzie...mam taką cichą nadzieje...

[Aguu]

Yas, a próbowałaś jaj dać z butelki to odciągnięte mleko? żeby sprawdzić czy o smak czy o cycka chodzi?

[zosieńka]

Hej babeczki ja tylko na chwilkę u nas oki przeprowadzkado teściowej w toku więc odezwę się jak będzie po wszystkim.
Yas Sebuś też się wyginał i darł w niebogłosy ale dlatego że nie zawsze chce tak szybko jeść ja zabieram cyca i czekam jak zachce czasami je co 5 godzin a czasami co 3 jak ma ochotę.
Za to moje cyce zgłupiały i coś mammało pokarmu ale postaram się nie stresować i popić Karmi na mnie działa hihihih.....
My do alergologa idziemy 8 kwietnia.
Co do temperatury Panna to do 38 nie ma dziecko gorączki poczekała bym trochę i też zmierzyła wpupie stara metoda najlepsza.
Jak będę miała trochę czasu to wstawię nowe fotki.
Babeczki ale macie leciutkie kobitki Sebuśjak się z nim ważyła to ma już ponad 7 kg hihihih i rozm.68 klocek mały
Buziaczki dlawszystkich maluków i uciekam bo Sebuś już nie śpi a ja jem obiadek hihih papa

[yasmelka]

Aguu

Yas, a próbowałaś jaj dać z butelki to odciągnięte mleko? żeby sprawdzić czy o smak czy o cycka chodzi?

tak i nie chce...no wlaśnie chyba o smak...ale ja nic nie jadłam innego niż do tej pory...

[gosiaj]

yasmelka

Aguu

Yas, a próbowałaś jaj dać z butelki to odciągnięte mleko? żeby sprawdzić czy o smak czy o cycka chodzi?

tak i nie chce...no wlaśnie chyba o smak...ale ja nic nie jadłam innego niż do tej pory...

yasmelka: to zjedz moze kilka bananow i jakis waniliowy pudding albo nalesniki z twarozkiem i bedziesz miala slodsze mleko (chyba, ze to bzdura, ze tak mozna slodsze mleko miec...choc jesli sie smaki na mleko przenosza, to moze jednak i prawda)...nie zalamuj sie jeszcze...podobno takie kryzysy sie zdazaja i czasem po 4 dni trwaja...

moja za to sie taka ciekawska zrobila, ze szok...i normalnie ja energia rozpiera...na cycku sie za mocno skoncentrowac nie moze...no i butelki kurde tez pic nie umie- to jest problem...
no ale ja wytrwala ja cyckiem zameczam...choc po lyku...na szczescie na placze tylko co pociagnie to sie odrywa i oglada wszytsko co sie dzieje.,..a mi juz cierplowosci czasem brakuje...

no a co do wielkosci, to olivia strasznie dluga sie zrobila- cale mleko na rosniecie w dlugosc jej idzie a nie w ciezar...tez juz nosi 62-68...w szerokosc ma mnostwo moejsca, a w dlugosci jest idealnie ;-)
no ale taka jej modelkowa uroda...po swietach mamy lekarza i zobaczymy co powie ;-)

[yasmelka]

wiesz spróbuje...może masz racje...

[yasmelka]

a teraz to już coraz częściej tak będzie moja sie też rozgląda jak je...a ile sie czasami ogada i ośmieje....no takie słodziaki nam sie porobiły ciekawskie...

[Mia]

Witam ;)

Patrycja czekam na fotki z raju ;) U mnie deszcz ze śniegiem, więc chociaż popatrzę sobie na piękne, słoneczne widoczki ;)

Yasmelko moja Marika też tak się denerwowała przy cycu, bez wyraźnej przyczyny i przeszło jej po jakimś czasie ;) Tyle, że ona w ogóle w dzień by nie jadła, dopiero w nocy nadrabia ;)

Panno rzeczywiście nabiegasz się po tych lekarzach ;)

U Bena kupki są zielone, a u Mariki żółte ale bardzo płynne... no, ale biegunka to nie jest...

Ostatnio tylko wpadam tu i podczytuję zaległości, bo non stop mam coś do roboty... Teraz mąż zaczął malowanie kuchni, więc bałagan mamy wszędzie ;)

[yasmelka]

mia no i co ile i ile zjada w dzień?

[Mia]

Yasmelko tak ze 2-3 razy dam radę ją przystawić do cycka, z czego tylko raz (czasami dwa razy) najada się porządnie... W nocy za to karmię ją 2 lub 3 razy :/ Jutro mam szczepienie, to poproszę, by ją zważyli... Przybiera na pewno, bo na buzi to taka papuśna jest ;)
Je co jakieś 5-6 godzin... W nocy za to jakoś częściej... A w jakich ilościach to nie wiem, bo karmię tylko piersią ;)

[sandra1237]

cvzesc cioteczki boze jaka jestem chora mam ponad 39 stopni i ledwo na nogach sie wleke...:(
chodze po domu w masce mimo ze nie zblizam sie do malego boje sie zeby zaraz nic nie zlapal
a do tego maly ma cos z oczkami od wczoraj strasznie mu lzawia i ropieja przemywal sola fizjologiczna i rumiankiem ale jak jutro nie przejdzie to musimy do lekarza.. bo moze bedzie trzeba antybiotyk podac jezu masakra jakas...

[sandra1237]

cvzesc cioteczki boze jaka jestem chora mam ponad 39 stopni i ledwo na nogach sie wleke...:(
chodze po domu w masce mimo ze nie zblizam sie do malego boje sie zeby zaraz nic nie zlapal
a do tego maly ma cos z oczkami od wczoraj strasznie mu lzawia i ropieja przemywal sola fizjologiczna i rumiankiem ale jak jutro nie przejdzie to musimy do lekarza.. bo moze bedzie trzeba antybiotyk podac jezu masakra jakas...

[sandra1237]

2 razy ten sam post

[yasmelka]

sandra a mały ma katarek? bo czasami oczka to od katarku ropieją i łzawią...albo też od ząbków....może mu się przebijają...a ty cioteczko gdzie sie tak zaprawiłaś? duuuużo zdrówka...

[sandra1237]

maly mial katarek ale juz sie chyba konczy... juz sama nie wiem naczytalam sie o tych zablokowanych kanalikach nie wiem musze mu co doslownie 5 min wyciagac rope z oczu bo ledwo na nie widzi nie powiem juz co bylo po nocy biedny nie mogl oczu otworzyc gorzej niz po super glue...
a co do mnie to szczerze nie wiem co mi sie stalo moze to wczorajszy spacer w deszczu...

[sandra1237]

a to moj gugus w niedziele tuz po basenie...

[yasmelka]

sama słodycz!!! no jaki przystojniaka!!!!

[yasmelka]

u nas marysia jak tak miała to lekarka nam dała kropelki do oczu i po paru dniach przeszło..niech mu da to sie nie bedzie męczył chłopina

[sandra1237]

no wlasnie tez tak mysle ze bez kropelek nie wyda ...nie uwierzycie co teraz robi david na motorze jezdzi tzn siedzi na kolanach taty i krzyczy bruuuuummmmmmmmm brrrrrrrrrrr!!!!!!!!!!!!!!

[yasmelka]

hehehe...no moja tak robi jak jej chciałam dzisiaj dać wody do picia.....hehh

[sandra1237]

no moj nie potrzebowal wody wystarczajaco mial sliny w buzi zeby umoczyc siebie i tate