Uważajcie na mleko!!!!!!!!!

[maczetka]

wyczytałam na pewnym forum że dziewczyny karmiące sztucznym mlekiem znalazły w nim przeróżne świnstwa. Miały tu na mysli mleko NAN Nestle. Jedna znalazła zaraz po otworzeniu trawę, druga larwy much (!), a trzecia zdechłe mole spożywcze (!!!!!!) , dziewczyny dlatego żeby nie podać dziecku żadnego syfa przekopujcie mleko! czy to Nan czy jakieś inne....

[lulka]

ja daje dziecku nan ale na szczescie nic takiego nas nie spotkalo a gdzi kupione bylo to mleko?

[Małgosia]

takie "znaleziska" trzeba jak najszybciej zareklamować
jak nie w sklepie to koniecznie u producenta.

[lulka]

tez tak mysle alez mnie zmartwiłas ta rewelacja

[maczetka]

ponoc reklamowały. i zgłosiły do sanepidu. ale to nie znaczy ze cos im znów nie "wpadnie" do mleczka,dlatego napisałam by wzmożyc uwagę mamusiek bo takie cos nie zawsze moze byc na górze puszki, jak jest przy dnie to zanim się tam dokopiemy to damy dziecku mleko z tym syfem

a ta co znalazła w nim mole to kupiła w rossmanie. a inne nie wiem gdzie kupowały

[lara82]

Ja kupuje bebiko i na razie nic w nim podejrzanego nie znalazlam ...

[maczetka]

ja bebilon. i tez odpukać nic...

[anitajas]

Ja kupuje w aptece i jak narazie mleczko jest czyściutkie.

[grazia]

no ja na szczescie tez nic nie znalazlam, kupuje mleko sma ...
ale maczetko dzieki czujnosci nigdy za wiele zwlaszcza jesli chodzi o nasze pociechy :)

[Ilona27]

Lepsze dlatego jest to mleko w puszczce (NAN jest w kartonikach i nie uwazam ich za szczelne). Tylko puszka albo mleko w woreczkudaje gwarancje ze w sklepie nie wejdzie do niego jakies robactwo. A mole to jest plaga - walczylam z nimi na kazdym mieszkaniu, wiem ze wchodza nawet do zakreconych sloików.

[Anulka]

maczetka

wyczytałam na pewnym forum że dziewczyny karmiące sztucznym mlekiem znalazły w nim przeróżne świnstwa. Miały tu na mysli mleko NAN Nestle. Jedna znalazła zaraz po otworzeniu trawę, druga larwy much (!), a trzecia zdechłe mole spożywcze (!!!!!!) , dziewczyny dlatego żeby nie podać dziecku żadnego syfa przekopujcie mleko! czy to Nan czy jakieś inne....

Każda taka afera wychodzi na swiatło dzienne...myslę, że dopóki nie ma jasnych i sprawdzonych informacji nie ma co siać paniki.
Bardzo często konkurencja robi takie akcje by zaszkodzic innym.
Ostatnia afera z lakcidem wyszła na jaw następnego dnia od znalezienia szkła we fiolce. Myślę, że w przypadku NAN byłoby tak samo. A skoro mamy z innego forum znajduja takie świństwa to zamiast pisac o tym na forum powinny zwrócić się bezpośrednio do producenta albo mediów. Te zrobią z tą informacją co trzeba.

[radość serca]

My używamy Nestle Junior (miodowego lub waniliowego), na razie nie zauważyłam niczego złego... Aczkolwiek lookam zawsze w puszkę co i jak

[maczetka]

Ilona27

Lepsze dlatego jest to mleko w puszczce (NAN jest w kartonikach i nie uwazam ich za szczelne). Tylko puszka albo mleko w woreczkudaje gwarancje ze w sklepie nie wejdzie do niego jakies robactwo. A mole to jest plaga - walczylam z nimi na kazdym mieszkaniu, wiem ze wchodza nawet do zakreconych sloików.

niestety ale nan tez jest w puszcze i to dziewczyny miały na myśli

Anulka

maczetka

wyczytałam na pewnym forum że dziewczyny karmiące sztucznym mlekiem znalazły w nim przeróżne świnstwa. Miały tu na mysli mleko NAN Nestle. Jedna znalazła zaraz po otworzeniu trawę, druga larwy much (!), a trzecia zdechłe mole spożywcze (!!!!!!) , dziewczyny dlatego żeby nie podać dziecku żadnego syfa przekopujcie mleko! czy to Nan czy jakieś inne....

Każda taka afera wychodzi na swiatło dzienne...myslę, że dopóki nie ma jasnych i sprawdzonych informacji nie ma co siać paniki.
Bardzo często konkurencja robi takie akcje by zaszkodzic innym.
Ostatnia afera z lakcidem wyszła na jaw następnego dnia od znalezienia szkła we fiolce. Myślę, że w przypadku NAN byłoby tak samo. A skoro mamy z innego forum znajduja takie świństwa to zamiast pisac o tym na forum powinny zwrócić się bezpośrednio do producenta albo mediów. Te zrobią z tą informacją co trzeba.

owszem konkurencja, ale znalazłam te informacje na forum gazety i niestety pisały to dziewczyny czeste bywalczynie na tym forum tak jak my tutaj....... i mysle ze teog nie wymyśliły. a jezeli tak to odrobina ostroznosci nie zaszkodzi. zwrociły sie ponoc do producenta i sanepidu.

[Gość Szani]

ja tam używam mleko nan od urodzenia małego i teraz już przeszliśmy do nan junior i nie zamienie na inne i nastepne dizecko tez na tym mleku bedzie. Wiekszośc znajomych tez tego mleka uzywa i nieznalazło nic takiego. Takie afery są albo specjalnei przez konkurencje robione albo przypadek.

[Anulka]

maczetka

owszem konkurencja, ale znalazłam te informacje na forum gazety i niestety pisały to dziewczyny czeste bywalczynie na tym forum tak jak my tutaj....... i mysle ze teog nie wymyśliły. a jezeli tak to odrobina ostroznosci nie zaszkodzi. zwrociły sie ponoc do producenta i sanepidu.

ja tego nie neguję tylko wiem, że takie sprawy, jeśli są udowodnione natychmiast nagłaśniają w mediach (podejrzewam, że takie przypadki mogły wystąpić poprzez uszkodzenia opakowania w dostawie)

[maczetka]

owszem, moze i przy uszkodzeniu opakowania. ja nie wiem ,sama nie znalazłam wiec nie powiem ale uwazać warto , prawda? chyba ze ktos lubi podawać dziecku robaki w Nanie czy kazdym innym...to na zdrowie. ja bede uwazać i ten post był po to by ustrzec dziewczyny, troche ostroznosci nie zaszkodzi a przekopanie mleka tez nie zajmuje wiele czasu.

[pl_aisha]

To nie jest wina producenta ani osoby sprzedającej, wszelakie robactwo może przedostać się przez katona np. jak stoi w magazynach w zapleczach sklepowych, czy nawet u nas w domu, to nie jest tak ze ktoś to specjalnie wrzuca. Tak jak ktoś wyżej napisał kupować mleko np. w puszkach szczelnie zamknięte. Jeśli już nam się zdarzy coś takiego sprzedawca powinien uznać nam reklamacje jeśli mamy paragon.

[maczetka]

to mleko było w kartonie hermetycznie zapakowane!!!!!!!!!!! wiec to musiało sie tam przedostac przed zamknieciem