Skocz do zawartości
Forum

Poród i pobyt w szpitalu w dobie koronawirusa


Gość Asha

Rekomendowane odpowiedzi

Witam dziewczyny, 

Niedługo czeka mnie poród, niestety w dobie koronawirusa...

Będę rodzić na Polnej w Poznaniu, czy któraś z Was rodziła już tam w czasie pandemii? Wiem, że odwołane są porody rodzinne, odwiedziny. Jak wygląda w praktyce poród i cały pobyt w szpitalu w tym dziwnym dla nas wszystkich czasie? Wiecie, chodzi mi o to czy faktycznie można liczyć na pomoc personelu, skoro nie można liczyć na pomoc osoby towarzyszacej czy odwiedzającej? 

Chętnie dowiem się jak to jest także w innych szpitalach w Poznaniu. 

Odnośnik do komentarza

Urodziłam na Polnej w kwietniu. Spakowałam wielka torbę do szpitala że względu na brak odwiedzin - martwiła się że mąż mi nic nie doniesie.  Większość rzeczy była niepotrzebna. Dla dziecka trzeba mieć tylko chusteczki do pupy i ubranko na wyjście. Już od samego wejścia do szpitala po wywiadzie i wypełnieniu ankiety nie musiałam niczego sama dźwigać - położne lub wolontariusze pomagali. Tak samo przy wyjściu że szpitala - wolontariusze odbierali od mężów foteliki dla dzieci, przychodzili po mamę z dzieckiem i jej pomagali. Z samego porodu jak na te warunki jestem bardzo zadowolona. Miałam poród z ochroną krocza i obyło się bez nacinania i  pęknięcia A to mój pierwszy porod. Trafiłam na dobrą położna ale też mój poród trwał tylko 2 h. Po porodzie parafia się na salę poporodowa. Ja byłem w dobrej formie więc pomocy nie miałam żadnej. Nawet obiadu nie dałam rady zjeść. Dziewczynie po vacum bardziej pomagali. Potem lezalam na oddziale polozniczym 3 i praktycznie musisz radzic sobie tam sama. Moj synek nie chcial jeść i tylko mnie stresowali ze nie wypuszcza go ze szpitala jesli straci za duzo na wadze - mloda polozna laktacyjna jest tam okropna i nawiedzona. W koncu pomogla mi inna polozna ktorej w koncu udalo sie nakarmic synka butelka. Ale to byla jedna taka polozna na caly oddzial. 

Odnośnik do komentarza
W dniu 19/6/2020 o 5:16 PM, Gość Asha napisał:

Witam dziewczyny, 

Niedługo czeka mnie poród, niestety w dobie koronawirusa...

Będę rodzić na Polnej w Poznaniu, czy któraś z Was rodziła już tam w czasie pandemii? Wiem, że odwołane są porody rodzinne, odwiedziny. Jak wygląda w praktyce poród i cały pobyt w szpitalu w tym dziwnym dla nas wszystkich czasie? Wiecie, chodzi mi o to czy faktycznie można liczyć na pomoc personelu, skoro nie można liczyć na pomoc osoby towarzyszacej czy odwiedzającej? 

Chętnie dowiem się jak to jest także w innych szpitalach w Poznaniu. 

Czy mogłaś mieć osobę towarzyszącą przy porodzie  [reklama usunięta]?

 

Edytowane przez Dziubala
Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...