Grudniowe mamusie 2020

[Gość Ogvh]

W dniu 5/6/2020 o 7:40 PM, Gość Hiacynta napisał:

Ohvh co u Ciebie słychać? Jak Twoje zdrówko? Fajnie, że tu zaglądasz 😄

Hej Hiacynta, A wszystko wporzadku...25.05 wróciłam do pracy, młodszy syn poszedł do szkoły A starszy ma naukę zdalną. Wywalczył kolejny czerwony pasek, wiec mamy co świętować. 6.06 dostałam miesiączke, 34dni po poronieniu. Była bezbolesna i nie tak intensywna jak to opisują. Przez hormony strasznie spuchlam, nie wiem czemu...Ale z miesiączka zeszło mi 4kg, bo przy tym bardzo dużo siusialam. Dziwne...Ale nie ma co się rizckliwiac. 

Pomyslex ze dziś byłabym w 15t1d ciąży.

Na forum jestem prawie dzień w dzień. Rozluzniam się czytając was. I tak się cieszę waszym szczęściem 😊

[Gość Klaudyna]

No właśnie bardzo tu cicho. Zaglądam czasem parę razy dziennie.

Imiona wybralyscie ? My czekamy na Aleksandra 

[Gość Tesla]

Ja bym bardzo chciała Stanisława 🙂 Moj mąż jednak nie jest przekonany... Więc na razie nie podejmujemy decyzji 🙂

[Gość Klaudyna2]

Widzę sami chlopcy będą 😉 ja z niecierpliwością czekam na wyniki pappa żeby mieć pewność... będzie albo Zosia albo Filip 😃 czy was też często boli głowa? Ppzdrawiam

[Gość Klaudyna]

4 minuty temu, Gość Klaudyna2 napisał:

Widzę sami chlopcy będą 😉 ja z niecierpliwością czekam na wyniki pappa żeby mieć pewność... będzie albo Zosia albo Filip 😃 czy was też często boli głowa? Ppzdrawiam

Tak, i w pierwszej ciąży też tak miałam. Powinno nie długo minąć. 

[Gość Hiacynta]

Chyba chłopaki będą rządziły w grudniu 😎

My z moim nie możemy dojść do porozumienia w sprawie imienia. On chce mega tradycyjne typu Zygmunt, a ja bym chciała Dominika. Zobaczymy jeszcze😉

Przez ostatnie parę dni też miałam bóle głowy. To chyba z powodu zmian ciśnienia. Ostatnio lepiej się czuję kiedy jest słonecznie, czyli przeciwnie niż przed ciążą. Niestety szybko się męczę i muszę dość często odpoczywać. Może już taki wiek😉

Ile dzieci chcialybyscie mieć dziewczyny? Marzycie o córkach czy synach?

Kropka jak Wasz grill?

[Gość Klaudyna]

Ja mam córkę 4 lata, teraz będzie syn. Chciałabym kiedyś jeszcze jedno ( na chwilę obecną, nie wiem czy nie zmienię zdania przy dwójce ) ale mąż stanowczo twierdzi, że już dwoje wystarczy

[Gość Kropka]

Powróciłam po długim weekendzie! Jedni i drudzy rodzice poinformowani 🙂 brzuszek napełniony, troszkę słońca złapałam i drzemałam na świeżym powietrzu. Mnie też niestety dopadają bóle głowy 😞 

Ja to nie dam chyba rady przejść do mamusiek listopadowych, mam termin z OM na 20.12 ale z USG na 13.12 😉 więc zostaję z Wami 🙂 

Co do imion to jakoś nie wiemy - podobają nam się imiona: Oliwia, Maria, Franek, Filip. Ale jak poznamy płeć to będzie większa burza mózgów 🙂 

Chciałabym mieć 2-3 dzieci ale nie wiem, czy dam radę 😄 mi obojętnie jaka płeć, ale chyba fajnie byłoby mieć córeczkę 😉 

Jak tam Wasze długie weekendy?

[Gość Klaudyna]

Ja nie miałam, maz normalnie pracował piątek i sobota. Zresztą źle zaniosłam te upały. 

[Gość Hiacynta]

U mnie dość stabilnie. Głowa mnie nie boli, ale muszę uważać, bo czasem blahostka może spowodować migrenę 🥺

Mi też nie jest komfortowo podczas upałów. Na słońce nie mogę wychodzić, muszę mieć czapkę, bo inaczej mogę zemdleć. 

Jakoś ostatnio słabo u mnie z trawieniem. Zjem coś i strasznie mi ciezko mi żołądku 😵jakbym miała kamienie w brzuchu 😭spalić tego intensywnie nie mogę tak jak przed ciążą, więc czekam aż samo się ułoży. 

Kropka to ja mam podobnie. Ta dwójka to minimum. Jednak chciałbym, żeby mały miał rodzeństwo, zawsze to jakoś raźniej😉

Podobnie podoba mi się imię Marysia🙂

Pozdrawiam Was 🙂

 

[Gość Mariola]

Cześć wszystkim,

Dość późno się z wami łączę, bo widzę że tu już wiele tematów w trakcie.

Sama jestem obecnie w 13t1d i termin mam na 22.12. to moja pierwsza ciąża i w sumie wiele rzeczy jest mi obcych. Miło jest czytać tutaj o tak wielu tematach od osób, które przechodzą to samo co ja w tym samym czasie 😊

Pozdrawiam Was i dużo zdrowia życzę 

 

[Gość Tesla]

Część Mariola 😉

 

Witamy i pozdrawiamy 🙂

[Gość Klaudyna2]

Hej byłam wczoraj na wizycie dzidzia rosnie wszystko Oki 

Niby termin przesunął się na 24 listopad ale narazie zostaje z wami 🙂

[Gość Kropka]

Witamy Mariola!

Jak tam dziewczyny się czujecie? Czy rosną Wam brzuszki?

Ja mam bzika na punkcie czereśni... przed ciążą w ogóle mi nie smakowały, a teraz.... 😄 chyba nadrabiam za te wszystkie lata niejedzenia czereśni 😄 

Hiacynta - no właśnie, u mnie też dwójka to minimum. Ale zobaczymy czy moja płodność to ogarnie 😉 

[Gość Mariola]

Mi też smakują czereśnie😉

Ja to bym jadła wszysko cały czas, staram się sięgać po zdrowsze zamienniki ale nie zawsze to wychodzi 🤷‍♀️

Jakoś specjalnie nie widać większego brzucha ale w niektóre spodnie już nie wchodzę 🙈

[Gość Mariola]

Wiem, że już wcześniej pisałyście o testach genetycznych ja mam przed sobą jeszcze podjęcie tej dezycji. Wy też przeprowadzacie te badania na własny koszt? 

U mnie sprawa wygląda tak, że zaczęłam prowadzić ciąża w Niemczech bo puki co tutaj żyjemy ale w przyszłości planujemy wracać do Polski i zastanawiam się czy nie rodzić już w Polsce... 

Badania usg macie przeprowadzane na każdej wizycie czy tylko 3 razy w ciągu całej ciąży? W moim przypadku mam taki pakiet a za dodatkowe muszę płacić dlatego chciałam się dowiedzieć jak to u was wygląda?

[Ineeska90]

Mariola ja mam prowadzona już druga  ciążę w Holandii. Nie wiem jak w Niemczech ale tutaj wszystko zależy od pakietu ubezpieczenia jakie posiadasz. Testy genetyczne robiłam w tym tygodniu i płaciłam za nie 175e ale przy pierwszej ciąży ubezpieczenie zwróciło mi pieniądze za te badania. Z usg to już chyba kwestia indywidualna. Obecnie jestem w 12t3d a USG miałam już robione 3 razy. Tylko fakt że ja jestem specjalnym pacjentem z racji tego że mam przegrode w macicy i większe prawdopodobieństwo skarania się szyjki, ale jestem bardzo zadowolona z badan za granicą. 

[Gość Klaudyna]

Chodząc prywatnie mam usg na każdej wizycie. A na NFZ to zależy w jakiej przychodni, bo w pierwszej ciąży byłam w przychodni gdzie usg nie było w gabinecie i trzeba było osobno się zapisać i pierwsze bym miała w 16 TC 🤦😂 a teraz byłam na początku na dwóch wizytach na nfz i za każdym razem miałam robione tylko, że sprzęt byle jaki.

[Gość Mariola]

Dzięki Ineeska90 i Klaudyna za wasze doświadczenia, puki co zbieram informacja. A badania raczej wolę przeprowadzić, może wtedy będę spokojniejsza 😊

[Gość Magda]

Hej mamuśki termin mamy na 15 Grudnia ❤️ 14tc+6d na ostatniej wizycie lekarz powiedział że będzie synek to moja druga ciąża mamy już córkę 3 latka. Moja druga ciąża ale różnica między ciążami wielka w pierwszej czułam się super nie miałam wymiotów mdłości byłam pełna energii cera ładna a przy drugiej od początku piersi bolące powiększone mdłości wymioty odrzucało mnie od mięsa wedlin teraz bardziej wysypuje mnie częściej nogi bolą bardzo duża różnica między ciążami. Ale mimo wszystko jestem szczęśliwa. Czy jest tu mama też miej więcej ten sam tydzień ciąży termin porodu? 😁

[Gość Lukrecja]

Czesc Dziewczyny. Dołączam do szczęśliwego grona grudniowych mamuś (jeśli można). Termin z om na 18.12 a usg 12.12. To moja trzecia ciąża. Mam córeczkę(8) i synka(prawie 7). Badania prenatalne miałam 8.06 i wszystko było ok. Teraz oczekuje na wizytę u dr 30.06. Pozdrawiam 😊

[Gość Klaudyna2]

Hej 😀

Witam nowe mamy ja 15t2d  nie miałam żadnych objawów poza bolacymi piersiami,  teraz bardzo szybko się mecze i muszę często odpoczywać nawet przy codziennych czynnościach... pierwszy termin miałam na 13.12 ale teraz z usg niby się przesuwa na listopad zobaczymy co pokaże następną wizyta ... pozdrawiam

[Gość Kamila]

Hej. Dołączam do Was. Termin wg Om na 10 grudnia a usg na 2.12. W domu mam już 4 letniego chłopca. W poniedziałek byłam u lekarza i też ma być chłopiec. Pozdrawiam Was 🙂

[Gość Klaudyna]

Klaudyna2 to ja tak mam, przy rozwieszaniu prania muszę robić przerwę, ale powoli jakby się poprawia u mnie. 

Cześć Kamila, to podobnie jak u mnie, i tez mam w domu starszą córkę 4 lata 😁

[Gość Lukrecja]

Ja ogólnie robię wszystko w bardzo spowolnionym tempie 😉 jak idę do sklepu to także chodem spacerowym, bo przy szybszym tempie brzuch mi się napina (z córka też tak miałam). Piersi bolały mnie na początku. Przez dłuższy czas nie mogłam w ogóle otworzyć lodówki, bo powodowało to zwracanie. Teraz już jest lepiej. Zdarzają się pojedyncze epizody. Mam jeszcze problem z porannym płukaniem zębów... 😉 i ogólnie rozleniwienie mnie opanowało..