Listopadowe mamy 2020

[Żetka]

Cześć !
Dołączam do Was 😀 u mnie przewidywany termin wypada na połowę listopada. Szybciutko zorientowałam się, że mogę być w ciąży, jeszcze przed spodziewaną miesiączka, której oczywiście później naturalnie nie dostałam. Ale tuż przed nią, testy wyszły pozytywne, za kilka dni byłam na usg, jeszcze nic takiego oprócz "zaczynu" nie było widać, następnie wyniki Beta Hcg potwierdziły rozwijającą się ciażę. Od tamtej pory nasilają się objawy w mniejszym lub większym stopniu. W przyszły czwartek mam tą pierwszą ważną wizyte u gin i usg, nie mogę się doczekać. Wierzę, że wszystko będzie w porządku 🥰🥰🥰

[Gość Ewelina]

Dla mnie każda opcja komunikatora jest dobra, ale jak mam wybierać to FB lub Messenger (what's app wykorzystuje w pracy, więc nie chce pomieszać okienek 😅) 

[Gość Aga]

Ja też głosuję ale za prywatną grupą na FB 😉

Witam nowe mamusie w naszym gronie. Bedziemy się razem prześcigać w dodatkowych kg 😉

Ja mam bóle głowy. Ogólnie mam chyba większoś dolegliwości opisywanych jako możliwe w I trymestrze. Więc niech te dni lepiej szybciej mijają bo zwariuję 🤯

[Gość Luna_29]

Mi obojętne, może byc Fb, tylko prywatna grupa, żeby nikt nie widział xD

[Gość Kasia88]

Hej Dziewczyny :))

Ja mam termin na 7 listopada :) udało mi się przeczytać 4 pierwsze strony forum i ostatnią ;) i widzę, że chcecie się przeorganizować. Super pomysł, bo to forum nie jest zbyt wygodne. Jeśli mogę chętnie dołączę :) może grupa na fb? Będzie łatwiejsza w obsłudze :) 

 

Pozdrawiam, Kasia

[Gość *Julka*]

Ja też się dostosuje 

[Gość Anka 88]

Hej. Ja się czuję zdecydowanie gorzej. Zmęczona, senna, piersi bolą, nie mam większych nudności, ale "odbija mi się" gdy coś zjem. W nocy idę co najmniej raz do toalety, nie jestem w stanie przespać nocki przez to parcie na pęcherz. Ja niestety pracuję, z jednej strony się cieszę, z drugiej przez tego koronawirusa mam obawy. Jutro wizyta, ostatnio widziałam tylko pęcherzyk ciążowy z zoltkowym, mam nadzieję, że tym razem będzie zarodek i serduszko. Ja  skłaniam się za grupa na FB.

[Gość Momofthree]

Hej. Ja czuję się lepiej ❤ nie jestem senna mimo, że w ostatnich dniach wstawałam po 5. Nie mam tez tkliwych piersi, ale to może być spowodowane ciągłym karmieniem syna🤷‍♀️

Używacie specyfików nawilżających i przeciwrozstępowych? 

Jak myślicie, iść na badania przed wizytą u gina czy poczekać az sam je zleci?

[Gość Kasia88]

7 minut temu, Gość Momofthree napisał:

 

Jak myślicie, iść na badania przed wizytą u gina czy poczekać az sam je zleci?

A moze udaloby Ci sie polaczyc wszystko razem?  Zeby za jednym zamachem pojsc do ginekologa i na badania? Bo teraz strach tak sie krecic po tych placowkach zdrowia 😕 ja mialam w pt wizyte, zalatwilam od razu polozna i krwi mi.7 probek wyssali 😱 zeby juz nastepnym razem isc dopiero na usg pierwszego.trymestru (oni sami tez ograniczaja kontakt z pacjentem minimum)

[Gość Paulina 28]

Momofthree - poczekaj az lekarz sam zleci, ja nawet na badania nie poszlam niestety zobaczymy co powie mi Pani ginekolog 7 kwietnia, bo jednak unikam skupisk ludzi. Zazdroszcze Ci ze piersi Cie juz nie bola ja za to mam z tym tragedie.... 

Ja jak tylko dowiedzialam sie o ciazy to uzywam oliwki i balsamu przeciw rozstępom dla kobiet w ciazy. 

[Gość Kasia88]

28 minut temu, Gość Anka 88 napisał:

Hej. Ja się czuję zdecydowanie gorzej. Zmęczona, senna, piersi bolą, nie mam większych nudności, ale "odbija mi się" gdy coś zjem. W nocy idę co najmniej raz do toalety, nie jestem w stanie przespać nocki przez to parcie na pęcherz.

Witaj w klubie 😉 mam to samo plus wymioty od rana do nocy a w laskawsze dni tylko.okropne mdlosci :d w pierwszej ciazy mialam to.samo 😞 a obiecywali mi ze kazda ciaza jest inna... 🤷‍♀️😁

[Gość Mola]

5-7 tydzień nie mogłam dotknąć piersi. Już powiększyły się o jeden rozmiar 🤷‍♀️ Teraz jakby trochę lepiej. Smaruje się polecanym mustela maternity przeciw rozstępom. Mi zwykle masła shea i olejki pomagają jedynie nawilżyć skore ale mam skłonności do rozstępów wiec wole coś mocniejszego. 

[Gość Julianna]

Dzięki Dziewczyny za miłe przyjęcie 🙂

Ja najpierw byłam 2 tygodnie na opiece na córkę. Na ostatniej wizycie lekarz kategorycznie zabronił mi wracać teraz do pracy i mam L4 do kolejnej wizyty. Jestem farmaceutką, więc apteka nie jest bezpiecznym miejsce w tej chwili, a żałuję bo bardzo chciałam pracować chociaż do września.

Jeśli chodzi o dolegliwości to mimo siedzenia w domu jestem ciagle zmęczona 😉 chodzę wcześnie spać, męczą mnie mdłości i odbijanie, chce mi się ciągle pić i wstaje w nocy do toalety co najmniej 2 razy. Współczuję dziewczynom, które ciagle wymiotują. Czekam na drugi trymestr i przypływ energii, bo niby nic takiego nie robię a jestem kompletnie bez sił 😄

Jeśli chodzi o przeniesienie naszej grupy to się dostosuje. Jeśli FB to tajna grupa, bo poinformowałam narazie tylko w pracy i część rodziny 😉

Preparaty na rozstępy raczej zalecane są od 2 trymestru, żeby niepotrzebnie nie masować tak wcześnie brzucha i nie wywołać przypadkiem skurczy. W pierwszej ciazy też tak stosowałam, ale na szczęście nie mam skłonności do ich powstawania.

 

[Gość Kasia88]

47 minut temu, Gość Julianna napisał:

 

 Czekam na drugi trymestr i przypływ energii, bo niby nic takiego nie robię a jestem kompletnie bez sił 

 

 

 

U mnie ten przyplyw w pierwszej ciazy nigdy nie nastapil 😅 modle sie, zeby tym razem bylo inaczej bo caly piatek i pol dzisiejszego dnia spedzilam biegajac z sypialni do lazienki 🤢

[Gość Julianna]

Ojoj, to faktycznie kiepsko 😕 Z ta energią w pierwszej ciąży miałam odczuwalny przypływ i liczę na powtórkę 🙂 Tobie też tego życzę i ogólnie żeby Ci te "przyjemności" jak najszybciej minęły

[Gość Kasia88]

@Julianna dziękuje!❤ Obyyy 

[Gość Julianna]

A jaka u Ciebie będzie różnica wieku między dziećmi?

[Gość Kasia88]

@Julianna 4,5 roku. A u Was? 

[Gość Zapomniałam dodać o posma.]

Hej. Ja się czuję zdecydowanie gorzej. Zmęczona, senna, piersi bolą, nie mam większych nudności, ale "odbija mi się" gdy coś zjem. W nocy idę co najmniej raz do toalety, nie jestem w stanie przespać nocki przez to parcie na pęcherz. Ja niestety pracuję, z jednej strony się cieszę, z drugiej przez tego koronawirusa mam obawy. Jutro wizyta, ostatnio widziałam tylko pęcherzyk ciążowy z zoltkowym, mam nadzieję, że tym razem będzie zarodek i serduszko. Ja  skłaniam się za grupa na FB.

[Gość Anka 88]

Kurcze niechcący mi wysłało moj poprzedni post. Chciałam napisać, że zapomniałam dodać o dziwnym posmaku metalicznym w ustach. Ja ogólnie drugi trymestr też lepiej wspominam. Mam nadzieję, że w tej ciazy będzie podobnie.

[Gość Julianna]

Anka 88 U mnie też ten okropny posmak w ustach 😕 Trzymam kciuki za jutrzejsza wizytę, na pewno usłyszysz serduszko 🙂 Daj znać!

Kasia88 u mnie też 4,5 roku 🙂 córeczka jest z kwietnia 2016

[Gość Paulina 28]

Ja w srode zaczynam 9 tydzien i tez dziwny posmak oraz sucho w buzi non stop pije albo już cukierki 😛

[Gość Mola]

Paulina28 - ja w środę tez zaczynam 9 tydzień. Tez mam czasami dziwny posmak, jakby żelazo? Mi pomaga łyk słodkiego picia albo kawałek jabłka.

[Gość Paulina 28]

Jeju Mola ale fajnie cieszę się, ze razem tego samego dnia zaczynamy te same tygodnie 😁  oj nie wiem co to za dziwny posmak mi nic nie pomaga. A To twoja pierwsza ciąża? 

[Gość Mola]

Paulina 28 - tak, pierwsza. Jutro idę na badania z krwi (te wymagane) bo do tej pory robiłam na bieżąco tylko tsh.