Listopadowe mamy 2020

[Gość Mola]

Dziewczyny to ja jeszcze poruszę kwestie suplementacji. Co bierzecie? Mi każdy lekarz proponuje inne tabletki, niby wiadomo ze najważniejszy kwas foliowy a jednak jedne maja np. żelazo a drugie nie. Powiem szczerze, ze przewertowałem internet, stronę panatabletki i wyszło mi, ze niezbędne minimum to kwas foliowy w odpowiedniej dawce, DHA (wielonasycone kwasy tłuszczowe), żelazo, jod, witd3. Czy zauważyliście, ze większości suplementów czegoś brakuje?

Ja zaczynałam (przed ciaza i na początku) z polecanego prenatal uno. Potem jednak dowiedziałam się, ze nie dostarczam tych kwasów DHA wiec zaczęłam wertować internet. Teraz biorę OmegaMed Optima Forte DHA (przeczytałam opinie innych mam, ze to podobno najlepszy preparat) ale trochę niewygodny bo łyka się aż 4 tabletki dziennie no i nie tani jest (ok. 75 zł/mies podczas gdy inne to max 30zl/mies). Ja tez niestety walczę ze strasznymi mdłościami wiec wszystko co ma w składzie olej ryby odpada. 

A Wy co bierzecie? Macie coś naprawdę polecanego?

[Gość Momofthree]

My wczoraj rozmawialiśmy i stwierdziliśmy, że jeśli przez te dwa tygodnie nic się nie zmieni lub dołożą obostrzeń, to zostajemy w domu. Jeśli jednak będzie tendencja spadkową, to pojedziemy do moich rodziców. 

Izunia my też mieszkamy z teściami i trochę mi przykro, że prawdopodobnie nie spędzimy nawet kilku godzin z moimi rodzicami.

Z terminem ja jestem ostatnia 😋 apka pokazuje 27.11 😉

[Gość Sylwiaa]

My też raczej święta spędzimy sami, nawet nie tyle boję się i siebie co o swoich rodziców. 

Co do suplementów to ja biorę Mama Dha Premium + ma wszystko to o czym mówisz poza żelazem. 

[Gość Momofthree]

Mola  zawsze brałam femibion, teraz też pewnie go kupię, bo nigdy niczego innego nikt mi nie proponował. Póki co biorę kwas foliowy. 

[Gość Olga]

My na pewno zostajemy na święta w domu, nawet się nie zastanawiamy. Połączymy się z bliskimi na wideokonferencji, jedne święta się w ten sposób da wytrzymać 🙂 Nie boję się o siebie, ale nie chcę ryzykować zdrowia bliskich.

[Gość Paulina 28]

Ja biorę feminovit+Dha to jest pelna nazwa tabletek 30 kapsulek okolo 17 zl  maja w sobie kwasy omwga 3 dha oeaz epa kwas foliowy Wit b1, b2, b3,b6, b12, Wit D biotyna kwas pantotenowy, wit c, wit e, zelazo, jod cynk, selen,miedz, molibden 

Same najpptrzebniejsze skladniki za niska cene, biore je jak tylko test wyszedl pozytywny przed terminem miesiaczki 

[Gość izunia]

Ja narazie biorę tylko kwas foliowy , w tamtych ciążach brałam falvit mama . I początkowo musiałam brać jeszcze dodatkowo jod, ale potem już nie musiałam ale to było związane z moim TSH .

 

 

[Gość To ja]

ja dziewczynki miałam tez bóle brzucha jak na miesiączkę i nadal mam 😞 wczoraj weszłam w 6tydzien i tydzień temu byłam u lekarza, ale nic nie zobaczył za szybko i każe przyjść teraz w kwietniu 4.04 i wtedy będę już słyszała serduszko. Ja również choruje na niedoczynnosc tarczycy 😞 

[Gość Mola]

10 minut temu, Gość To ja napisał:

ja dziewczynki miałam tez bóle brzucha jak na miesiączkę i nadal mam 😞 wczoraj weszłam w 6tydzien i tydzień temu byłam u lekarza, ale nic nie zobaczył za szybko i każe przyjść teraz w kwietniu 4.04 i wtedy będę już słyszała serduszko. Ja również choruje na niedoczynnosc tarczycy 😞 

Tez mam niedoczynnosc, biorę euthyrox i już mam zwiększona dawka po ostatnim wyniku (jestem w 8 tyg). Podobno w ciąży będzie coraz większe zapotrzebowanie na hormon. Ja póki co mam robić badania tsh co miesiąc. Czy Ty również? 

[Gość Sylwiaa]

Też mam niedoczynność tarczycy i biorę euthyrox od razu zwiększona dawka po zajściu w ciążę do 75 bo tsh wyszło 2,75, teraz mam około 1 i na początku kwietnia znowu badam. 

Macie samą niedoczynność czy Hashimoto? Podobno jeśli występują przeciwciała anty-TPO, charakterystyczne dla Hashimoto, to trzeba jeszcze przyjmować acard

[Gość izunia]

Mola ja w poprzednich ciążach musiałam chodzić prywatnie do endokrynologa co 2 miesiące bo tylko on mi regulował dawkę( zwiększał) a teraz jeszcze nie robiłam badań , zrobię przy okazji jak dostanę od mojej ginekolożki, żeby tyle razy nie latać po laboratoriach. 

 

A co do bólów brzucha, umyłam teraz dwa okna i kurde strasznie boli mnie brzuch. Kurde mam nadzieję że to tylko przeciążanie a nic poważnego. Resztę okien olewam.  Wy mówiłyście że nospę można brać???

[Gość To ja]

Mola tak ja brałam przed ciąża 75 a teraz biorę poniedziałek, środa i piątek 100 a resztę dni 75 bo w ciąży nie może przekroczyć powyżej 2bo można szybko porobić 😞 na szczęście mam dobrego endokrynologa i wszystko pilnuje 

[Gość Mola]

Mi właśnie endokrynolog zlecił badania pod katem hashimoto. Z tym acardem to ja już mam zalecenie brania od 12 tyg (profilaktyka nadciśnienia). Ogólnie ja mam niedoczynnosc, podwyższone ciśnienia a i duże ryzyko cukrzycy (mama  bierze insulinę) także masakra 🤦‍♀️ Dlatego jestem w Poradni Patologii Ciąży od samego początku. 

Tak, mi lekarze pozwolili brać nospę w przypadku boli brzucha. 6-7 tc umierałam z bólu (skurcze jelit i żołądka) do tego mdłości i wymioty (płakałam). Teraz 8 tydzień jakby ręka odjął (może z 1-2 dziennie mi się zrobi niedobrze i tyle).

[Gość Sylwiaa]

Ja również biorę nospę, jeśli mocniej boli, przy silnych bólach krzyża na początku ciąży dostałam pozwolenie na paracetamol, ale bałam się i poprzestałam na nospie. 

[Gość To ja]

mnie na szczęście tak bardzo brzuch nie boli, ale odczuwam ból tak jak na miesiączkę... ja na tarczyce leczę się już 4lata a najlepsze jest to ze przy niedoczynnosci się tyje a ja chudnę. Ważne teraz 58kg wzrost 174

[Gość Aga]

Czy jest tu mama, która nie choruje na tarczyce? 😂 Ja też mam niedoczynność w poniedziałek zrobię wyniki w tym TSH to zobaczę czy jest już konieczność zmiany. W pierwszej ciąży minimalnie miałam zwiększone, nie było tak źle. 

Co do suplementów ginekolog polecił mi PREGNA+. 

[Gość Paulina 28]

Aga - ja nie choruje na tarczyce 😊

[Gość Mola]

3 minuty temu, Gość Paulina 28 napisał:

Aga - ja nie choruje na tarczyce 😊

W ciąży to jest tak, ze normy się zmieniają i nawet jak przed ciaza tarczyca była „w normie” to w ciąży taka jest za duża i już trzeba zbijać. Wiele dziewczyn nie może zajść w ciąże właśnie przez tarczyce, która jest „w normie” a dobry lekarz od razu powie, ze przy chęci zajścia należy ja zmniejszyć. Dobrze dziewczyny, ze TSH zlecają nam przy pierwszym pobraniu krwi. Trzeba bardzo tego pilnować!

[Gość Mola]

3 minuty temu, Gość Paulina 28 napisał:

Aga - ja nie choruje na tarczyce 😊

W ciąży to jest tak, ze normy się zmieniają i nawet jak przed ciaza tarczyca była „w normie” to w ciąży taka jest za duża i już trzeba zbijać. Wiele dziewczyn nie może zajść w ciąże właśnie przez tarczyce, która jest „w normie” a dobry lekarz od razu powie, ze przy chęci zajścia należy ja zmniejszyć. Dobrze dziewczyny, ze TSH zlecają nam przy pierwszym pobraniu krwi. Trzeba bardzo tego pilnować!

[Gość Agnieszka2]

Ja niestety też leczę się na hashimoto i jestem pod stała opieka endokrynologa, jednak w czasach tej epidemii odwołano mi zaplanowaną wizytę i nową dawkę leku ustaliłam z lekarzem na telefon, kolejną wizytę mam tuż po świętach i zobaczymy czy się w ogóle odbędzie, jeśli nie to znów pozostaje mi telefoniczna konsultacja wyników. 

Jeśli chodzi o suplement diety to też biorę Pregna plus. 

[Gość Momofthree]

31 minut temu, Gość Aga napisał:

Czy jest tu mama, która nie choruje na tarczyce? 😂 Ja też mam niedoczynność w poniedziałek zrobię wyniki w tym TSH to zobaczę czy jest już konieczność zmiany. W pierwszej ciąży minimalnie miałam zwiększone, nie było tak źle. 

Co do suplementów ginekolog polecił mi PREGNA+. 

Ja nie choruję na tarczycę. Zarówno w ciąży, jak i bez niej mam dobre wyniki.

Za to w ciążach nie wyrabiają moje nerki i w jednej miałam cukrzycę 🤷‍♀️ także czekam na wizytę i badania.

[Gość Paulina 28]

31 minut temu, Gość Mola napisał:

W ciąży to jest tak, ze normy się zmieniają i nawet jak przed ciaza tarczyca była „w normie” to w ciąży taka jest za duża i już trzeba zbijać. Wiele dziewczyn nie może zajść w ciąże właśnie przez tarczyce, która jest „w normie” a dobry lekarz od razu powie, ze przy chęci zajścia należy ja zmniejszyć. Dobrze dziewczyny, ze TSH zlecają nam przy pierwszym pobraniu krwi. Trzeba bardzo tego pilnować!

Ja robilam przed sama ciaza badania na tarczyce i byly bardzo dobre. 

[Gość Paulina 28]

31 minut temu, Gość Mola napisał:

W ciąży to jest tak, ze normy się zmieniają i nawet jak przed ciaza tarczyca była „w normie” to w ciąży taka jest za duża i już trzeba zbijać. Wiele dziewczyn nie może zajść w ciąże właśnie przez tarczyce, która jest „w normie” a dobry lekarz od razu powie, ze przy chęci zajścia należy ja zmniejszyć. Dobrze dziewczyny, ze TSH zlecają nam przy pierwszym pobraniu krwi. Trzeba bardzo tego pilnować!

Ja robilam przed sama ciaza badania na tarczyce i byly bardzo dobre. 

[Gość Lena]

Cześć. 

Wszytko wskazuje na to, że to może być i mój wątek :) choć jeszcze wizyta przede mną. Wstępnie data wypada na 27.11. 

Dokładnie 10 lat temu byłam w takiej samej sytuacji, z tą różnicą że pierwszy termin przypadał na 26.11 :) 

Choć czuje się jakby była to moja pierwsza ciąża (w końcu minął już kawał czasu), chyba najbardziej stresuje mnie obecna sytuacja. 

 

[Gość Paulina 28]

Lena- gratulacje jestem w podobnej sytuacji do twojej moj syn ma 9 lat w styczniu będzie mial 10 lat a na 4 listopada ma termin 😊