Listopadowe mamy 2020

[Gość Kzbn]

Rozumiem 🙂 dzięki Karoo. Bo już myślałam,ze my szalejemy 😅

jak przychodzi 21 to się zawsze zastanawiam jaka nas nocka czeka. Czy będzie marudnie i trzeba szukać sposobu na spokoj maluszka czy znów będzie idealnie, przewijanie, jedzenie i spanko po odłożeniu 

[Gość Ania]

Cześć dziewczyny,jak tam Wasze maleństwa? U nas  walka z kolką,refluksem i brakiem snu! Chodzimy po lekarzach, podajemy różne specyfiki ale na razie zbytniej poprawy nie widać! A wczoraj to już była kumulacja! Nie spał cały dzień i darł się od 18-22! Byliśmy u pediatry i dała nam mączkę chleba świętojańskiego do mleka przeciw refluksowa i chyba od tego wczoraj był ten armagedon! Próbowaliśmy dosłownie wszystkiego,w końcu ( za radą pediatry) dostał czopek paracetamolu i odgazowalismy go windi i padł o 22...ale to był koszmar, ja ryczalam razem z nim już z tej bezsilności! Jedyne pocieszenie że jak usnął o 22 to obudził się na jedzenie o 4:16 więc my też złapaliśmy trochę więcej snu ciągiem...

Jak macie jakieś pomysły co może pomóc to chętnie wypróbuję,bo już brak mi pomysłów...z córką to na prawdę była bajka a teraz synuś zupełnie inna para kaloszy!

[Gość Kzbn]

Aniu 🙏 mam nadzieje,ze ktoś tu pomoże pokieruje na jakiś sposób. Trzymam kciuki za szybka poprawę ✊🏻✊🏻✊🏻✊🏻

[Gość Elaela]

Ania, espumisan? Podajesz mu np biorą jeńców albo dicoflor? Próbowałaś delicol? Termofor z pestek wiśni? Pewnie u Was już wszystko przepracowania, ja się właśnie o te kołki boje... Mój ma prawie 3 tyg

[Gość Karoo]

Ania, ja mam zapisany w notesie Debridat w zawiesinie, gdyby kolki dokuczliwe się pojawiły. Czytałam, że to jedyna skuteczna rzecz, więc może... ? U nas chyyyba są kolki, ale córka w miarę dobrze to znosi. Czasem jak dziś jest nam ciężko jak wisi na piersi, chce być noszona i niemal nie śpi, ale nie płacze, tylko napina się i widać, że walczy z bąkami. Pomaga kładzenie na brzuchu, karmienie piersią i masaż brzuszka, więc ogólnie jeszcze chyba po leki nie będziemy sięgać. 

Co zauważyliśmy to ptobiotyki tylko pogarszają sprawę, więc nie podajemy.

[Gość Martuu]

Sto lat mnie tu nie było chociaż czasem jeszcze zaglądam ale nie ukrywam że mimo iż miałam być listopadową mamą to mam już 3 miesięcznego bąbla heh 🙂 wiec wszystkim gratuluje 🙂 

Ania a próbowałaś stosować niemieckie krople simplax 10 kropel co każde karmienie bo espumisan można śmiało dawać 15 kropel co karmienie jeśli są tak męczące kolki:) ja obecnie testuje krople  bobiotic dziewczyny polecają na grupie wcześniaczej tylko tutaj już się daje 4 krople co 4 godziny minimum. Raz dziennie albo co drugi dzień daje probiotyk lacidofil podobno lepszy od tego diclofor bo któraś pisała 🙂 ale to pewnie wszystko zależy od dziecka 🤷‍♀️
kZbn a czemu mówisz ze probiotyki się nie sprawdzają ? Chodzi o Twojego maluszka czy ogólnie ?

[Gość Ania]

Dziewczyny, wszystko już przetestowane... Espumisan daje cały czas,teraz zaczęłam w większej ilości,to to samo co Saab simplex,tylko tam jest większe dawkowanie,więc poprostu daje więcej Espumisanu. Debridat stosowaliśmy 2 tygodnie i nic nie dało ( a córce pomogło). Probiotyk też mam wrażenie że pogarsza sprawę, najpierw dawaliśmy biogaje a teraz dicoflor. Daje mu jeszcze taki syrop na ulewanie gastrotuss. Masaże, leżenie na brzuchu nic nie dają. A ponadto jest na specjalnym mleku Neocate na skazę białkowa i nietolerancje laktozy...więc już chyba wszystko przetestowane☹️ wszyscy mówią że po 3 miesiącach przejdzie...no oby!!!!

 

 

[Gość Martuu]

Ania a jaką butelka karmisz może to tez wpłynie na kolki ja polecam dr browns i tommee tippee zielona maja naprawdę wolny przepływ mimo ze mam antykolkowa z nuka to z niej leci strasznie i mała łapała powietrze a teraz super co prawda moja córeczka skończyła 3 miesiące a Twój maluszek?

[Gość Meg]

Aniu przerabiałam to wszytsko z pierwsza córką i niestety nie pociesze Cie ale nic nie pomogło.Samo przeszlo po 3 miesiącach a tez chodzilam po lekarzach,zmienialam mleka,butelki,krople wszytsko.Pozniej jedyne co nam pomagało to suszarka,okap inaczej nie szlo utulić jej.Non stop placz.Zycze Ci cierpliwości i wszystkim Nam 🙂

[Gość Ania]

Dzięki dziewczyny, chyba tak musi być , trzeba przetrwać te 3 miesiące i będzie lepiej...a tak na pocieszenie, wczoraj był aniołkiem cały dzień i nie wiem czy odsypiał dzień poprzedni czy to to że nie dałam już mu tej mączki do mleka... zobaczymy jak będzie dzisiaj...a w poniedziałek idziemy już na szczepienie, szcxepie też na rota i myślę jak to będzie po ,jak on to zniesie...a u Was jak tam? Był już któraś z Was na szczepieniu z maluszkiem??

[Gość Ania]

Martuu, butelkę mamy teraz z MAM, też super wolny przepływ,antykolkowe...też przerobiłam wiele,z aventu,z canpolu i ta wg mnie jest najlepsza...a mój Ludwiś w poniedziałek skończy 6 tygodni to jeszcze drugie 6 i będzie lepiej... taką mam nadzieję 😁

[Gość Martuu]

Aniu ale to niby po skończonym 3 miesiącu mijają dolegliwości z kolką i układem trawiennym?

Ania a próbowałaś te rurki windii może to by mu pomogło 🤔 sama bym nie chciała tego stosować ale ulga dla maleństwa najważniejsza 

my byliśmy na szczepieniu a ze mam wcześniaka i wzw dwa razy robiliśmy w szpitalu tak teraz mieliśmy 5w1 i pneumokoki, mała super była tylko ospała, Rotawirusy są zbyt silne na jej organizm i pediatra nie kazała nam robić bo jak to nazwała zrobiliśmy małej pasztet w brzuchu. 🤷‍♀️
 

[Gość Ania]

Martuu, no tak od wszystkich słyszę że po 3 miesiącach przejdzie problem z brzuszkiem,że dojrzeje układ trawienny i miną kolki itd. 

Windi stosujemy czasem,też byłam na początku przerażona tym i bałam się bardzo mu to zrobić,ale w sumie to nic strasznego i na prawdę czasem pomaga... Robię też mu czasem wlewki malox bo jak kupki nie robi że 2 dni to widzę że bardzo go męczy to. 

[Gość Kzbn]

Ja mam pytanie do dziewczyn po CC ile trwało u was czyszczenie się? Krwawienie. Ja jestem w drugim tygodniu po operacji i od wieczora nic a nic. Trochę się boje,ze za szybko się kończy... 

[Gość Ania]

Kzbn,u mnie było 3 tygodnie. Ale nie martw się czasem nic nie było że 2 dni a potem plamienie wracało. A może Ty szybciej się wyczyściłas i juz🙂

[Gość KZbn]

Fałszywy alarm wróciło 😅 ale wystraszyłam się trochę, ze to za szybko. Z drugiej strony niech się już kończy 😜 

[Gość Kzbn]

Dziewczyny ja jako nowicjuszka chciałam zapytać czy u was są dni nie zostawiaj mnie i nie odkładaj i takie,ze można nakarmić i odłożyć do łóżeczka ??

[Gość Klaudia89]

My spimy w nocy razem. Jakos nie mam serca go odkladac 🥰 W dzień tylko spi w łóżeczku. 

[Gość Elaela]

Kzbn, normalne. Gorzej jak tak zostanie. 🤣 u nas odpukac dużo spi jak na razie  ale często tak jest ze spi na rękach a jak odłoże to za 5 min coś postekuje. Noce u nas też różne. Czasem spi od razu po jedzeniu a kiedyś było tak że od 23 do 4 rano nie spał tylko coś jeczal.

[Gość Karoo]

U nas jest tak samo 🙂 W sumie teraz jest dużo takiej aktywności w ciągu dnia. Odkąd stosujemy (bo jednak po konsultacji z pediatrą wprowadziliśmy) espumisan i nie męczą jej bąki, to ten czas jest fajny, a stał się jeszcze fajniejszy, kiedy sobie uświadomiliśmy, że nie musimy jej na zmianę nosić i kłaść do łóżeczka. Doszliśmy do wniosku, że jak nie chce spać to nie będziemy jej usypiać na siłę. Kupiliśmy matę piankową i tam ćwiczymy, oglądamy książeczki kontrastowe, odbicie w lusterku, albo po prostu na chwilę ją tam zostawiam i sobie leży. Takie zostawianie co prawda trwa chwię, ale obie się oswajamy 🙂

No i teraz jest tak, że w ciągu dnia, po południu ma długi sen koło 5 godzin, a poza tym krótkie drzemki przy karmieniu, albo na rękach. W nocy śpi, jak spała. Pobudki koło 24-1 i koło 4 rano, a potem śpi do okolicy 8. 

[Gość Karoo]

A w nocy na razie, jak u Ciebie Klaudia, też śpimy razem, bo lepiej wtedy śpi 🙂 może jeszcze z miesiąc i jak będzie miała swój rytm bardziej ustatkowany, to będziemy ją odkładać do dostawki koło łóżka 🙂

[Gość Klaudia89]

Karoo, tez tak chce zrobić. Jak już wyrobimy swoj rytm, to do dostawki bede go odkladac.  Dzisiaj dal popis, może 3 godziny spałam. Dziwne jest to ze raczej nie płakał,  tylko poprostu sobie leżał,  czasem coś mruczał....i co chwilę chcial cyca.  Odsypiamy teraz. 

[Gość Meg]

Dziewczyny moja tez nie raz nie spi cala nic i sobie steka jakby kupke miala zrobic.Pewnie brzuszek meczy...w dzien za to pozniej odsypia.A macie czasem tak podczas karmienia,ze ladnie je z piersi a czasem się szarpie jakby chciala jesc ale bierze piers i puszcza i odpycha.Myslalam juz bo mam dużo pokarmu,ze za szybko jej leci ale mimo odpowiedniej pozycji i odciagania tego szybkiego wyplywu robi tak samo.Macie taki problem?

[Gość Karoo]

Meg tak. Moje dziecko tak samo się przy piersi zachowuje jak ciśnie bąki 😉

[Gość Basia]

Cześć dziewczyny, wiem że nie na temat ale może któraś mi pomoże. Jestem w 29tyg ciąży. Od początku ciąży zgubiłam 3kg. Po zrobieniu testu na glukoze wyszła mi cukrzycą ciążowa. Jestem na diecie od dnia kiedy odebrałam wyniki. I wtedy waga jeszcze zaczęła spadać najpierw 1,100 kg w pierwszych dwóch tyg diety teraz przez miesiąc od ostatniej wizyty u gin kolejne 700g. Martwię się czy to normalne że cukrzycy się chudnie. Jem normlanie. 5 posiłków dziennie jak diabetolog kazał regularnie. Pije też 2l wody dziennie. Czy któraś z was też tak miała że nie mogła przytyć w cukrzycy ciążowej?