Mamy październikowe 2020

[Gość Agnieszka]

12 minut temu, Gość Mama 1 napisał:

Natka super ze krwiak sie wchlonal. I oby nie dawal juz o sobie znac:) mysle ze l4 przedluzy Ci lekarz. A jesli nie to zawsze mozesz poprosic by to zrobil:) 

Sluchajcie ja dzis 20tc zaczynam. I nie czuje ruchow Malej:( wiem ze lozysko jest na przedniej scianie i to moja 1 ciaza ale zaczynam sie niepokoic. I jeszcze przerazilo mnie to co Agnieszke spotkalo...ze przez bakterie mozna stracic dziecko:( a ja mam uplawy... Ale kolor mleczny. Bez zapachu. W poniedz wizyta..

Nie pisze takich rzeczy aby kogokolwiek przestraszyć... Chciałam się dowiedzieć po prostu od innych mam czy miały podobne przypadki.

Proszę się nie denerwować i nie martwić. Proszę być dobrej myśli i nie brać niepokojących wpisów do siebie. Każda ciąża jest inna😊 też mam wizytę w poniedziałek ale staram się myśleć pozytywnie i próbuje zapomnieć o negatywnych sytuacjach.

[Gość Paula.c]

Znów te wyniki mam złe. Morfologia krwi jest taka że jedne rzeczy oznaczone jako zbyt niskie, inne za wysokie. Normy poprzekraczane.
Mocz tak samo. Nie dość że pH za wysokie jak poprzednio przy zapaleniu tych dróg moczowych to jeszcze leukocyty w moczu 4krotnie za dużo.

Ostatnio tak było jak miałam zapalenie dróg moczowych z tymi wynikami moczu... Podejrzewam że z powrotem to samo:( Ale morfologia czemu taka?

[Ania25345]

Teraz, Gość Mama 1 napisał:

Natka super ze krwiak sie wchlonal. I oby nie dawal juz o sobie znac:) mysle ze l4 przedluzy Ci lekarz. A jesli nie to zawsze mozesz poprosic by to zrobil:) 

Sluchajcie ja dzis 20tc zaczynam. I nie czuje ruchow Malej:( wiem ze lozysko jest na przedniej scianie i to moja 1 ciaza ale zaczynam sie niepokoic. I jeszcze przerazilo mnie to co Agnieszke spotkalo...ze przez bakterie mozna stracic dziecko:( a ja mam uplawy... Ale kolor mleczny. Bez zapachu. W poniedz wizyta..

u mnie tez sa uplawy, kolor mleczny albo przezroczysty, bez zapachu, ale nic mnie tam nigdzie nie swedzi ani nic z tych rzeczy. Czytalam na internecie ze generalnie uplawy sa normalne, udalo mi sie zapisac w koncu do lekarza prywatnie oddalonego o 70km od mojego miejsca zamieszkania, wiec mam nadzieje ze wszystkiego sie dowiem

[AC_]

Hej 😉

Mama1, wow, to już 20 tygodni zleciało... Masz z nas chyba najstarszą ciąży, co nie? U mnie dzisiaj jest 16 tydzień i 4. dzień. Z ruchami różnie bywa. Ja w pierwszej ciąży też martwiłam się, że nie czuje ruchów w okolicy połowy ciąży, bo wg wszelkich internetów to był już czas najwyższy. Serducho biło, na USG widać, że córka się wierciła na potęgę, a ja tego nie czułam i koniec. I szczuplutka byłam i łożysko na tylnej ścianie miałam (teraz mam niestety przodujące już brzeżnie i się trochę boję), ale nie czułam w tamtym momencie i tyle. Może Ty masz podobna sytuację i jedyne, czego trzeba do szczęścia do jeszcze chwilkę cierpliwości 😁 (oby tak właśnie było).

Natka, super wieści. Lekarzowi o L4 samemu lepiej przypomnieć, nie każdy ma głowę do pilnowania terminów 😉

Agnieszka, skoro czujesz niepokój, a lekarz nie jest skłonny do rozwiania Twoich wątpliwości, to może zasięgnij opinii innego ginekologa? Lub jeśli jest trudny dostęp do specjalistów, to zrób posiewy tak sama dla siebie 😉 Laboratoria są czynne, na pewno będziesz spokojniejsza że świadomością, że zrobiłaś co w Twojej mocy. Badania na choroby płciowe typu chlamydia trachomatis, groźne wirusówki typu cytomegalia, czy toksoplazmoza są u Ciebie po badaniach OK?

Co do suplementów ciążowych, to w pierwszym trymestrze brałam prenatal uno, a wraz od drugiego łykam prenatal duo.

Martynabb, nie mam póki co wybrzuszeń. Dzieciątka nasze jeszcze małe są, nie wiem, czy odkształcały by brzuch na tym etapie 😉 może to jakiś narząd się lekko przesuwa przy odpoczynku na boku?

Ania25, o rety, ja bym oszalała bez typowych wizyt celem USG, posłuchania serduszka, zalecenia wykonania badań. Teleporady aby zweryfikować, czy wyniki są w porządku wydaje się być rozsądne, ale no nie zastąpią one typowej konsultacji położniczej. Czy orientowałaś się może jak wygląda dostępność do ginekologów i badań w sąsiednich miastach? A nóż widelec całkiem niedaleko znalazłbyś gabinet, który poprowadziłby Ci ciążę. Na NFZ teraz trochę trudno liczyć w kwestii stabilności, a ta jest istotna w naszym stanie. Każdy w tym okresie chciałby czuć się bezpieczny, pod fachową opieką 🙂

Jak zwykle się rozpisałam 😁

[Gość Natka]

Ponoć dopóki nie śmierdzą i nie mają innego koloru to niby jest to normalna wydzielina z pochwy w czasie ciąży, ale wiadomo, ze lepiej się upewnić.

 

Paula, a bierzesz jakieś witaminy? Ja też miałam kolorową pierwszą morfologię, tu za dużo, tam za mało, wszystko oznaczone. I kiedy masz wizytę? 

 

Mi w moczu wyszły bardzo liczne bakterie, a dodatkowo cytologia też nieprawidłowa, jakieś zapalenie. Więc zamiast mi się zmniejszać, to powiększam liczbę tabletek, które przyjmuję. Jak byłam na majówce z rodzicami i teściową, to śmiali się ze mnie, że mogę aptekę otworzyć, a teraz doszły dwie kolejne pozycje. Byle tylko to zapalenie i bakterie nie zagrażały dzidzi. 

 

[Ania25345]

Teraz, Gość Paula.c napisał:

Znów te wyniki mam złe. Morfologia krwi jest taka że jedne rzeczy oznaczone jako zbyt niskie, inne za wysokie. Normy poprzekraczane.
Mocz tak samo. Nie dość że pH za wysokie jak poprzednio przy zapaleniu tych dróg moczowych to jeszcze leukocyty w moczu 4krotnie za dużo.

Ostatnio tak było jak miałam zapalenie dróg moczowych z tymi wynikami moczu... Podejrzewam że z powrotem to samo:( Ale morfologia czemu taka?

Ja jak robiłam pierwsze badania krwi (i do tej pory jedyne) też miałam taką sytuację. Sprawdzałam wyniki przez apliakcję w telefonie i miałam niektóre rzeczy za wysoko, niektóre za nisko a niektóre w normie. Wysłałam screeny wyników do lekarza, oddzwonił i powiedział, że generalnie wyniki są niezłe, że w ciąży można się spodziewać różnych odchyleń ale było to jeszcze w normach

[Ania25345]

Teraz, AC_ napisał:

Hej 😉

Mama1, wow, to już 20 tygodni zleciało... Masz z nas chyba najstarszą ciąży, co nie? U mnie dzisiaj jest 16 tydzień i 4. dzień. Z ruchami różnie bywa. Ja w pierwszej ciąży też martwiłam się, że nie czuje ruchów w okolicy połowy ciąży, bo wg wszelkich internetów to był już czas najwyższy. Serducho biło, na USG widać, że córka się wierciła na potęgę, a ja tego nie czułam i koniec. I szczuplutka byłam i łożysko na tylnej ścianie miałam (teraz mam niestety przodujące już brzeżnie i się trochę boję), ale nie czułam w tamtym momencie i tyle. Może Ty masz podobna sytuację i jedyne, czego trzeba do szczęścia do jeszcze chwilkę cierpliwości 😁 (oby tak właśnie było).

Natka, super wieści. Lekarzowi o L4 samemu lepiej przypomnieć, nie każdy ma głowę do pilnowania terminów 😉

Agnieszka, skoro czujesz niepokój, a lekarz nie jest skłonny do rozwiania Twoich wątpliwości, to może zasięgnij opinii innego ginekologa? Lub jeśli jest trudny dostęp do specjalistów, to zrób posiewy tak sama dla siebie 😉 Laboratoria są czynne, na pewno będziesz spokojniejsza że świadomością, że zrobiłaś co w Twojej mocy. Badania na choroby płciowe typu chlamydia trachomatis, groźne wirusówki typu cytomegalia, czy toksoplazmoza są u Ciebie po badaniach OK?

Co do suplementów ciążowych, to w pierwszym trymestrze brałam prenatal uno, a wraz od drugiego łykam prenatal duo.

Martynabb, nie mam póki co wybrzuszeń. Dzieciątka nasze jeszcze małe są, nie wiem, czy odkształcały by brzuch na tym etapie 😉 może to jakiś narząd się lekko przesuwa przy odpoczynku na boku?

Ania25, o rety, ja bym oszalała bez typowych wizyt celem USG, posłuchania serduszka, zalecenia wykonania badań. Teleporady aby zweryfikować, czy wyniki są w porządku wydaje się być rozsądne, ale no nie zastąpią one typowej konsultacji położniczej. Czy orientowałaś się może jak wygląda dostępność do ginekologów i badań w sąsiednich miastach? A nóż widelec całkiem niedaleko znalazłbyś gabinet, który poprowadziłby Ci ciążę. Na NFZ teraz trochę trudno liczyć w kwestii stabilności, a ta jest istotna w naszym stanie. Każdy w tym okresie chciałby czuć się bezpieczny, pod fachową opieką 🙂

Jak zwykle się rozpisałam 😁

udało mi się w końcu zapisać do miasata oddalonego o 70km, nigdzie indziej nie dało rady, na nfz to już nawet nie próbuję wszystko prywatnie. Trochę daleko ale wiadomo, lepiej zoabczyć czy jest bicie serduszka i czy ogólnie wszystko ok.

[Ania25345]

Dziewczyny a jak u was z bólami brzuszków? Ja odczuwam czasami o bardzo różnym charakterze i różnym nasileniu, sięgając po teleporadę usłyszałam, że gorzej by było gdybym nie odczuwała bólu, bo jak boli to znaczy, że macica się powiększa i dzidziuś rośnie... Ale narazie wszystko mnie niepokoi właśnie ze względu na to, że dawno nie miałam wizyty u lekarza, udało mi się cudem zapisać na 19 maja

[AC_]

Ania25.... No i ekstra! Oby wszystko było w jak najlepszym porządku, a lekarz okazał się super 😉

[Mama2Ania]

Mama1 ja mam 18t3d i czasami czuje ruchy a czasami nie przez kilka dni a to moja druga ciąża, w pierwszej ciazy późno czulam ruchy na pewno po półmetku, nie martwilabym sie, bo wiekszosc pierworodek zazwyczaj później je czuje bo nawet nie wiedzialy ze to sa wlasnie ruchy, one sa naprawde na poczatku delikatne.

Ania25 moja wizyta tez 19 maja i juz sie nie moge doczekać, a co do bolu brzucha to mnie w pierwszej ciazy ani razu nie bolal, dopiero tuz przed porodem i bylo wszystko ok, za to w tej tyle razy ze nospe bralam poczatkowo, widac nie wiadomo czym sie martwic 🙂

Edytowane 12 Maja 2020 przez Mama2Ania

[AC_]

Dziewczyny, zapomniałam o najważniejszym, co chciałam napisać!

W związku z problemem z ułożeniem się do snu zdecydowałam się kupić jednak ta wielką poduszkę ciążową. I... Jest duża ulga, w końcu normalnie zasypiam. Także, jeśli któraś podobnie jak ja odczuwa dyskomfort, nie może odnaleźć wygodnej pozycji, to polecam 🙂

Co do bólów brzucha, to mam uczucie ciągnięcia w podbrzuszu, czasem w pachwinach. Zdarza się też kłucie. Ale bólu jako tako nie czuję, nie jest to uporczywe. Wspomagam się nospą jeśli po chwili odpoczynku uczucie ciągnięcia nie mija.

[Gość Mama 1]

Godzinę temu, Gość Agnieszka napisał:

Nie pisze takich rzeczy aby kogokolwiek przestraszyć... Chciałam się dowiedzieć po prostu od innych mam czy miały podobne przypadki.

Proszę się nie denerwować i nie martwić. Proszę być dobrej myśli i nie brać niepokojących wpisów do siebie. Każda ciąża jest inna😊 też mam wizytę w poniedziałek ale staram się myśleć pozytywnie i próbuje zapomnieć o negatywnych sytuacjach.

Wiem wiem ze nie chcesz nikogo straszyc. Po prostu ja wszystko przekladam na swoją ciaze... Niepotrzebnie. To w poniedzialek jedziemy na wizyte razem. To moje polowkowe beda:) 

[Gość Agnieszka]

45 minut temu, AC_ napisał:

Hej 😉

Mama1, wow, to już 20 tygodni zleciało... Masz z nas chyba najstarszą ciąży, co nie? U mnie dzisiaj jest 16 tydzień i 4. dzień. Z ruchami różnie bywa. Ja w pierwszej ciąży też martwiłam się, że nie czuje ruchów w okolicy połowy ciąży, bo wg wszelkich internetów to był już czas najwyższy. Serducho biło, na USG widać, że córka się wierciła na potęgę, a ja tego nie czułam i koniec. I szczuplutka byłam i łożysko na tylnej ścianie miałam (teraz mam niestety przodujące już brzeżnie i się trochę boję), ale nie czułam w tamtym momencie i tyle. Może Ty masz podobna sytuację i jedyne, czego trzeba do szczęścia do jeszcze chwilkę cierpliwości 😁 (oby tak właśnie było).

Natka, super wieści. Lekarzowi o L4 samemu lepiej przypomnieć, nie każdy ma głowę do pilnowania terminów 😉

Agnieszka, skoro czujesz niepokój, a lekarz nie jest skłonny do rozwiania Twoich wątpliwości, to może zasięgnij opinii innego ginekologa? Lub jeśli jest trudny dostęp do specjalistów, to zrób posiewy tak sama dla siebie 😉 Laboratoria są czynne, na pewno będziesz spokojniejsza że świadomością, że zrobiłaś co w Twojej mocy. Badania na choroby płciowe typu chlamydia trachomatis, groźne wirusówki typu cytomegalia, czy toksoplazmoza są u Ciebie po badaniach OK?

Co do suplementów ciążowych, to w pierwszym trymestrze brałam prenatal uno, a wraz od drugiego łykam prenatal duo.

Martynabb, nie mam póki co wybrzuszeń. Dzieciątka nasze jeszcze małe są, nie wiem, czy odkształcały by brzuch na tym etapie 😉 może to jakiś narząd się lekko przesuwa przy odpoczynku na boku?

Ania25, o rety, ja bym oszalała bez typowych wizyt celem USG, posłuchania serduszka, zalecenia wykonania badań. Teleporady aby zweryfikować, czy wyniki są w porządku wydaje się być rozsądne, ale no nie zastąpią one typowej konsultacji położniczej. Czy orientowałaś się może jak wygląda dostępność do ginekologów i badań w sąsiednich miastach? A nóż widelec całkiem niedaleko znalazłbyś gabinet, który poprowadziłby Ci ciążę. Na NFZ teraz trochę trudno liczyć w kwestii stabilności, a ta jest istotna w naszym stanie. Każdy w tym okresie chciałby czuć się bezpieczny, pod fachową opieką 🙂

Jak zwykle się rozpisałam 😁

W marcu miałam robione te badania i wyszło wszystko ok. Do tego czasu chodziłam prywatnie do lekarza który zlecił cytologię i od razu przepisał globulki dopochwowe aby wyleczyć zapalenie. Wcześniej mój lekarz stwierdził że gr II w cytologii jest ok i nie ustalił leczenia. Obawiam się że to przez to straciłam dzidzię. W poniedziałek wizyta więc dopytam o wszystko. I badanie na pewno zrobię. Dzięki

[AC_]

Agnieszka, ja też ma II grupę w wyniku cytologii. W pierwszej ciąży również taka miałam. Nic niepokojącego się wtedy nie działo. U Ciebie też będzie dobrze, trzymam kciuki 😉

[Gość Agnieszka]

23 minuty temu, Gość Mama 1 napisał:

Wiem wiem ze nie chcesz nikogo straszyc. Po prostu ja wszystko przekladam na swoją ciaze... Niepotrzebnie. To w poniedzialek jedziemy na wizyte razem. To moje polowkowe beda:) 

Moje będzie sprawdzające wtedy będę w 16 tyg i 5 dniu. I mam nadzieję że wszystko będzie u Nas ok😊

[Gość Agnieszka]

19 minut temu, AC_ napisał:

Agnieszka, ja też ma II grupę w wyniku cytologii. W pierwszej ciąży również taka miałam. Nic niepokojącego się wtedy nie działo. U Ciebie też będzie dobrze, trzymam kciuki 😉

I dostałaś może jakieś leki? Ja niestety miałam pecha, jeżeli to przez to miałam infekcje wewnątrzmaciczną. Mam nadzieję że tym razem będzie wszystko w porządku i jakoś przetrwam te kilka miesięcy. I że 18. 05 dowiem się że z dzidzia zdrowa rośnie. Dziękuję za miłe słowa i również trzymam kciuki za nas wszystkie 😉

[Gość Kate]

Ja ruchów też nie czuję ale to pierwsza ciąża więc pewnie jeszcze co najmniej 3 tygodnie zanim coś wyczuję. 

Upławy też mam białe ale bez żadnego zapachu. Lekarz zalecił mi profilaktycznie Lactovaginal w globulkach raz w tygodniu. W ciąży zmienia się pH w pochwie i skłonności do infekcji znacząco wzrastają. Brzuch mnie cały czas delikatne ciągnie ale  przecież teraz bobo zacznie szybciej rosnąć więc robi sobie miejsce. 

[Gość Czarna.ana]

Cześć, ja tez wlasnie jestem w trakcie leczenia infekcji + bakterie w pęcherzu moczowym, na nie też dostałam leki. Jest tak jak pisze Kate - w ciąży wszystko szybciej łapiemy, zmienia się flora bakteryjną i łatwo o infekcje. Najważniejsze to leczyć i mówić lekarzowi o naszych objawach. 

Dalsza znajoma też straciła ciaze przez infekcje, ale ona nie powiedziała lekarzowi że ma zielono brunatne uplawy, a miała je już przed.ciaza podobno. 😞

Z suplementów biorę pregne plus + dha, teraz falvit mama.

Jak miałam kiepska sytuację z lekarzami to też szukałam poza miejscem zamieszkania, na USG prenatalene jechałam 100km. Wszystko prywatnie. O tyle dobrze że pierwsze badania udało mi się zrobić jeszcze z pakietu z pracy.

Dołączam do tych co czują ciągnięcia w brzuchu, mi doszły też bóle w spojeniu łonowym a i tak się cieszę bo później niż w 1 ciazy. Pojedyncze ruchy już czuję, ale to też tylko dla tego że wiem czego się spodziewać. 🙃 W pierwszej ciąży takie regularnie ruchy zaczęłam czuc na pewno grubo po połówkowych pewnie około 24 tyg s pojedyncze trochę wcześniej.

 

[Gość Asia]

Wydaje mi się, że jeśli mamy infekcje i przyjmujemy na to odpowiednie leczenie to jesteśmy bezpieczne...przynajmniej tej myśli się trzymam. Ja też walczę z infekcją- upławy zauważył lekarz podczas badania na fotelu, ja czułam podrażnienie, ale myślałam, że to przez duże dawki luteiny dopochwowej. Dodatkowo w moczu byly leukocyty i bakterie (wg lekarza z pochwy). Dostałam globulki- na 12 dni... luteinę mam brać podjęzykowo i mam nadzieję, że to minie. Wizytę mam 5.06 (połówkowe), a 8.06 regularną u mojego ginekologa i mam nadzieję, że temat infekcji będzie przeszłością i zrobi się nudno i spokojnie 😉

Ruchy czuję pojedyncze co jakiś czas, ale to jeszcze nie jest reguła. W poprzedniej ciąży konkretne kopniaki czułam po połowie ciąży, a zarówno wtedy jak i teraz mam łożysko na przedniej ścianie.

[Gość Mama 1]

4 godziny temu, Gość Paula.c napisał:

Znów te wyniki mam złe. Morfologia krwi jest taka że jedne rzeczy oznaczone jako zbyt niskie, inne za wysokie. Normy poprzekraczane.
Mocz tak samo. Nie dość że pH za wysokie jak poprzednio przy zapaleniu tych dróg moczowych to jeszcze leukocyty w moczu 4krotnie za dużo.

Ostatnio tak było jak miałam zapalenie dróg moczowych z tymi wynikami moczu... Podejrzewam że z powrotem to samo:( Ale morfologia czemu taka?

Moj lekarz mowi ze odchylenia w morfologii w ciazy to normalne. Ja tez mialam strzalki gora dol gora dol:) a co ile wy badacie mocz? Ja dopiero jutro ide drugi raz. 

[Gość Mama 1]

AC no ja rozpoczynam porody pazdziernikowe bo termin na 1;) ale wiadomo wszystko moze sie zmienić. Szybko zleciało naprawde. Teraz cieple miesiące to i jeszcze szybciej bedzie lecieć:) choc my na wakacje nigdzie sie nie wybieramy... Jedynie Wieś. A chcialam jodu powdychac nad morzem. 😞

mnie brzuch czasem lekko cmi. Ale sa dni tak jak dzis ze nic a nic. 

ktoras napisała ze jej kolezanka zataila infekcje i stracila ciaze.. Ojej. Ja tam swojemu lekarzowi mówię wszystko. A to ze wzdecia a to zaparcia. O uplawach tez powiem. Sam zobaczy pewnie. No ostatnio sprawdzal cos, przykladal. Ph pochwy chyba..i mowil ze ok. Zobaczymy w poniedzialek. Bedzie mierzyl i sprawdzal wszystko:) 

 

[Gość Paula.c]

Natka, Ania Mama1 wizytę mam w czwartek 12:30 pojutrze. Mam podwyższone właśnie leukocyty i pH moczu. Podejrzewam ponowne zapalenie dróg moczowych jak miesiąc temu bo wyniki wtedy też takie liche były. Brałam wtedy Durosept 10 dni i minęło. A badanie moczu miałam teraz 3 raz. Raz na początku i od razu pokazało zapalenie, drugi raz żeby sprawdzić czy minęło czy nie po tych lekach i teraz trzeci raz wczoraj. U mnie 16+3

[Gość Asia93]

Jak mleczny to chyba dobrze 🙂 z tymi infekcjami to moja gin mówiła, żeby pić dużo wody, nosić bawełnianą bieliznę, spać bez majtek. Ja odpukać nie miałam z 4 lata żadnej infekcji. 

Powolutku zbliżamy się do połowy dziewczynki! Ale ten czas leci 🙂

[Gość Lulu]

Moje wyniki badań też nie są idealne. Bakterie w moczu też były ale chyba nie na tyle żeby zapisać mi jakieś leki.

Paula_ no to jutro razem idziemy na wizytę tyle tylko, że ja mam późniejsza godzinę.

Akurat po wizycie w szpitalu minęły 2tygodnie. Na ostatniej wizycie nie zalecił żadnych badań ale to chyba ze względu na koronawirusa.

Może już jutro dowiem się kto mieszka w moim brzuchu, mam wrażenie, że tylko ja na tym forum nie poznałam jeszcze płci dziecka 😉 3majcie kciuki za wizytę. Ogolnie jest mi to obojętne ale fajnie wiedzieć żeby można było już coś kupić.

Jak wasze samopoczucie? Humorki dopisują?

 

 

[AC_]

Hejka 😉

Lulu, ja też jeszcze nie znam płci 🙂 najbliższa szansa na poznanie będzie u mnie dopiero 28.05.

Z pakietu medycznego z pracy konsultanci umówili mnie na USG do lekarza, który ma bardzo negatywne opinie. Zobaczymy co z tego wyjdzie...

Na baterię w moczu można brać urosept. Jak miałam obecne bakterie w moczu ale nie jakaś duża ilość, to dla wszystkiego lekarz powiedział żeby brać że 2 tygodnie te tabletki i powinno być po nich już w porządku (i faktycznie kolejne badanie moczu już bez bakterii).

Agnieszka, nie dostałam leków, bo to nie jest niepokojący wynik, jeśli pozostałe badania są OK 😉

Ja ruchów również jeszcze mi czuję.

Ale dzisiaj od rana mam bardzo napięty brzuch 😒