Skocz do zawartości
Forum

Mamy październikowe 2020


Kryska89

Rekomendowane odpowiedzi

AC no i teraz mam jeszcze więcej do myślenia 😁 bo oba leżaczki bujaczki  które wypisałaś bardzo mi się podobają, są  w dobrej cenie, ku unimo przemawia jeszcze waga dziecka do 18kg, ale ten Tiny Love- rewelacja. Na sam początek będę miała dostawke do łóżka którą mogę jeździć po całym mieszkaniu, a właśnie szukam czegoś jak Młody zacznie siadać

Odnośnik do komentarza

Nie mogę już edytować poprzedniego komentarza, a właśnie się doczytałam, że Tiny Love też jest do 18 kg. Babybjorn zupełnie sobie odpuszczę, moim zdaniem za drogi, zwlaszcza że ma mało funkcji i do małej wagi. Jeśli syn pójdzie wagowo w moją rodzinę to szybko by z takiego wyrósł (mój brat po urodzeniu ważył ponad 4,5 kg)

Odnośnik do komentarza

Qnia, 18 kg to nawet 2 latka...

żebym ja te kilka lat temu, w swojej pierwszej ciąży trafiła na takie forum jak teraz, to bym nie popełniła tyłu wyprawkowych gaf i zaoszczędziłabym mnóstwo pieniędzy bazując na doświadczeniu mam 😜

Edytowane przez AC_
Odnośnik do komentarza

AC no właśnie do 18 kg to już super produkt i to mi się bardzo podoba w tych bujaczkach. Wolę kupić coś drozszego ale na dłużej, nawet jeśli nie będzie chciał tak długo z niego korzystać to i tak uważam że te dwa, które podałaś warte są swojej ceny. Bo Babybjorn o którym myślałam jest w cenie sumy tych obu: prawie 700zł A jest do 9kg i pałąk z zabawkami trzeba osobno kupić 

Odnośnik do komentarza
Gość Sylwia86

Eh... Obebralam wynik badania moczu😬. Nablonki płaskie: dosc liczne. Nablonki okragle: 1-2. Reszta parametrów ok. Oczywiście już się naczytalam w internetach że to zwiastuje stan zapalny. Nigdy czegoś takiego nie miałam. Kurde jak nie urok to przemarsz wojsk 🤦‍♀️. Ciągle coś! Lekarz dopiero we wtorek. 

Zmagala się któraś z was z infekcja dróg moczowych? Ciężko to się leczy? 

Odnośnik do komentarza

Sylwia86 z tego co Mi wiadomo to jeśli są nabłonki płaskie to świadczy o Tym, że próbka była zamieszczona tzn albo niedokładnie się podmyłaś albo może coś z dłoni się przeniosło. Jeśli nie ma bakterii w moczu i leukocytów to raczej wszystko dobrze 🙂 🙂

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, Gość Sylwia86 napisał:

Eh... Obebralam wynik badania moczu😬. Nablonki płaskie: dosc liczne. Nablonki okragle: 1-2. Reszta parametrów ok. Oczywiście już się naczytalam w internetach że to zwiastuje stan zapalny. Nigdy czegoś takiego nie miałam. Kurde jak nie urok to przemarsz wojsk 🤦‍♀️. Ciągle coś! Lekarz dopiero we wtorek. 

Zmagala się któraś z was z infekcja dróg moczowych? Ciężko to się leczy? 

Ja miałam i ktoś jeszcze tutaj miał 🙂 miałam antybiotyk dopochwowy chyba przez 7 czy 10 dni i do picia proszek jakiś bez recepty, już nazwy nie pamiętam. Ale to wystarczyło i na po 2 tygodniach było git. 

Odnośnik do komentarza

Sylwia86, moje wyniki moczu z ubiegłego tygodnia też niezupełnie ok, nieliczne bakterie i fosforany bezpostaciowe. Mam brać Urosept przez 10 dni i po tym powtórzyć badanie. Na początku ciąży miałam podobnie, wtedy taka ziołowa kuracja zadziałała, mam nadzieję, że teraz też to wystarczy...

Odnośnik do komentarza
Gość Sylwia86

Dziękuję za liczne odpowiedzi 😁. Czyli czekam do wtorku co powie doktorek, może nie będzie tak źle jak myślę🙆‍♀️

Ja dziś podjęłam próbę ogarnięcia wyprawki🤦‍♀️. Staram się to wszystko pogrupowac jakoś i może wkrótce powstanie z tego jakieś coś na kształt listy must have🤭

Odnośnik do komentarza

Mama2Ania wspaniała wiadomość 😊 tylko spokój i odpoczynek mogą nam pomóc. Wszystkie musimy na siebie mocno uważać.

Jedna z moich koleżanek urodziła swoją córkę w 26 tygodniu ciąży, w 24 tygodniu dostały sterydy. Malutka przyszła w średniej wielkości szpitalu powiatowym. 3 miesiące od urodzenia leżały w szpitalu. Teraz Mała ma 3 latka, rozwija się fantastycznie, sprawia, że jej niepełnosprawny starszy braciszek zaczął chodzić chcąc ją dogonić. Gada jak katarynka i rewelacyjnie się rozwija. 

Ta historia dobrze się skończyła, ale nie doszło by przedwczesnego porodu gdyby koleżanka się oszczędzała i gdyby przestrzegała wszystkich zaleceń lekarza które dostała już w 22 tygodniu.

Nawet jak rewelacyjnie się czujemy to i tak nie przesadzajmy, nie dźwigajmy, nie chodźmy na zbyt długie spacery, nie róbmy zbyt wyczerpujących treningów.

Przepraszam za ten wywód, mam dziś taki dziwny dzień przemyśleń, to chyba hormony

Odnośnik do komentarza
Gość Sylwia86

Mama2Ania😁 cudowna wiadomość! Bardzo się cieszę że sytuacja opanowana. Teraz odpoczywaj ile się da😉. Ja oczywiście taka mądra, że nawet nie wiedziałam że skrócona szyjka może jednak troche się wydłużyć🙆‍♀️. Ale dobrze że tak jest. 

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, Qnia napisał:

Mama2Ania wspaniała wiadomość 😊 tylko spokój i odpoczynek mogą nam pomóc. Wszystkie musimy na siebie mocno uważać.

Jedna z moich koleżanek urodziła swoją córkę w 26 tygodniu ciąży, w 24 tygodniu dostały sterydy. Malutka przyszła w średniej wielkości szpitalu powiatowym. 3 miesiące od urodzenia leżały w szpitalu. Teraz Mała ma 3 latka, rozwija się fantastycznie, sprawia, że jej niepełnosprawny starszy braciszek zaczął chodzić chcąc ją dogonić. Gada jak katarynka i rewelacyjnie się rozwija. 

Ta historia dobrze się skończyła, ale nie doszło by przedwczesnego porodu gdyby koleżanka się oszczędzała i gdyby przestrzegała wszystkich zaleceń lekarza które dostała już w 22 tygodniu.

Nawet jak rewelacyjnie się czujemy to i tak nie przesadzajmy, nie dźwigajmy, nie chodźmy na zbyt długie spacery, nie róbmy zbyt wyczerpujących treningów.

Przepraszam za ten wywód, mam dziś taki dziwny dzień przemyśleń, to chyba hormony

 

Ja właśnie na wakacjach, teściowa i bratowa zrobiły taką scene w czwartek, że od czwartku boli mnie brzuch i ogólnie nie najlepiej się czuję. Jutro wracamy do domu i zapisuję się do lekarza na kontrolę. 

Masz rację, że spokój jest bardzo ważny, bo widzę od czwartku, ile złego mogą zrobić takie negatywne emocje. Jeszcze w kość mi dały spacery. 

 

Zadecydowałam, że od środy się oszczędzam i mam w dupie wszystko i wszystkich, dzidzia musi być priorytetem i tyle. 

Odnośnik do komentarza
Gość Mama2Ania

Qunia ja tez bylam pewna ze szyjka juz sie nie wydluzy, a jednak jest inaczej, calkowite lezenie i luteina zrobiły swoje, ja właśnie na urlopie wykonczylam sie spacerami, teraz juz bede lezec plackiem, zobacze jeszcze czy moja gin zdecyduje założyć sie pessar to bede moze w domu chociaz ciut wiecej cos mogła. Sterydy tez dostalam w szpitalu dla bezpieczenstwa małej, na szczescie postanowila jeszcze posiedzieć w brzuchu, dopiero 27t3d wiec moglo by byc różnie. W pierwszej ciąży to w dniu porodu jeszcze prowadzilam samochód, a teraz jest zupelnie inaczej, trzeba dmuchac na zimne. Dbajcie o siebie i wasze maleństwa 🙂

Odnośnik do komentarza

U mnie bez zmian. Dalej w szpitalu. Skurcze mam nic nie ustępują dalej otrzymuje te same kroplówki. To już moja 7kroplowka 😣 Chyba w nieskończoność nie mogą podawać tego samego skoro nie przynosi żadnych rezultatów. Ogólnie dziś mam wielki kryzys... Bibi najważniejsza ale w domu siedzi moja 6latka która tęskni za mną a ja za nią... Mam nadzieję, że w końcu podejmą jakaś decyzję, skoro nie pomagają kroplówki może podadzą inny lek który wyciszy te skurcze...

 

Odnośnik do komentarza
Dzień dobry,
Szanowne Panie nazywam się Kamila Stryszewska i  jestem studentką ostatniego roku psychologii. Chciałabym Was prosić o pomoc.
Robię badania do pracy magisterskiej na temat zaburzeń depresyjnych wśród kobiet będących w 3 trymestrze ciąży. Temat wydał mi się wyjątkowo ważny ponieważ wiele kobiet cierpi na różne zaburzenia w okresie ciąży i rzadko otrzymują właściwe wsparcie, przez co większość z tych zaburzeń towarzyszy im także po porodzie i utrudnia funkcjonowanie i wychowywanie maleństwa.
Im więcej osób weźmie udział w badaniu tym bardziej rzetelne będą wyniki.
Test zajmie 20 min, można go robić na telefonie lub na komputerze. Test jest anonimowy. 
 
Test jest w linku. Jeśli jesteście aktualnie w 3 trymestrze ciąży lub będzie za kilka miesięcy będę wdzięczna za uzupełnienie. Chętnie po obronie podzielę się wynikami i obserwacjami, nawet organizując jakieś spotkanie ale także dzieląc się wiedzą jak sobie radzić i gdzie szukać pomocy. Jesli znacie kogoś również możecie tej osobie podesłać link. Wystarczy go skopiować.
 
 
Dziękuję za pomoc i poświęcony czas.
Odnośnik do komentarza

Guunia_ jestem w szpitalu od czwartku. To już piąty dzień na kroplówkach. Nic się nie zmienia. Dalej mam skurcze... Nic się nie zmieniło intensywność ta sama... Myślałam i miałam nadzieje, że na 3 dzień będzie poprawa. Prowadzący powiedział, że w poniedziałek wyjdę do domu jak wypisywał skierowanie. Chyba jakaś odporna na kroplówki jestem. Mam nadzieje, że coś szybko wymyśla i będzie lepiej.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...