Mamy październikowe 2020

[Mama2Ania]

Ja tez prywatnie, wczesniej chodzilam na nfz i roznica jest w moim przypadku spora, chociaz lekarz ten sam.

Asia93 ja biore magnez 3 razy dziennie, mialam wlasnie skurcze macicy i lydki i mam juz brac do konca ciazy. Biore magneb6. 

Dziewczyny moi tesciowie na pierwsza moja ciaze tez sie jakos specjalnie nie ucieszyli ani nie pogratulowali, bo ich corka powinna miec pierwsza a nie ma do dzis to nie wiem czy dalej bym miala czekac czy co....jednak po urodzeniu corki wszystko sie odmienilo, zazwyczaj tak wlasnie jest, a na ta ciążę sie juz ucieszyli, tesciowa juz dawno zagadywala kiedy drugie ale ja nie chcialam wczesniej. 

[Gość Mama 1]

Lulu oj dziwni teescie. Za to coreczke masz super. Troszczy sie o Ciebie:) i niech mama juz nie placze;) 

Ja dzis bylam na wizycie... Ufffff wszystko dobrze:) Malutka w brzuszku ma sie dobrze. U mnie zawsze problem bo slabo widac na usg ale serduszko bije. Niunia raczej spokojna wiec chyba odpoczywala sobie:) polowkowe za 4tyg:) 

[Gość Kate]

A spotkałyście się może z dziwnymi/niezręcznymi pytaniami odnośnie ciąży? 

Teściowa mnie zagięła niedawno takim 😂 Dobra z niej kobieta ale takiego pytania się po niej nie spodziewałam.Czy planowaliśmy czy wpadliśmy?

Aż mi oczy z orbit wyszły. 

[Gość Asienka]

Cześć dziewczyny! 

Dopiero udało Mi się odnaleźć takie fajne forum. Termin mamy na 20.10. Już po prenatalnych. Na 95% będzie chłopak. Jak radzicie sobie w Tych trudnych czasach?

Ja już mam dość ciągłego siedzenia w domu.. wszystko Mnie drażni i już nie wiem czy to hormony czy izolacja. Jak wasze samopoczucie?

[Gość Asia93]

Kate, u mojej teściowej dziwne odzywki to norma. Potrafiła co tydzień dzwonić i przypominać, że pasowałoby coś podziałać, bo ona chce wnuka. Na świętach przy wszystkich też bez zahamowania, że chyba kiepsko nam idzie w łóżku bo nic z tego nie ma. Na początku strasznie mnie to denerwowało, potem się przyzwyczaiłam i po prostu olałam. A dodam, że nie staraliśmy się jakoś specjalnie, po prostu liczyliśmy, że któregoś dnia to się zdarzy. 

Druga sprawa to to, że jestem trochę przy kości i nie raz usłyszałam gratulacje. Oczywiście przyjęłam z uśmiechem na twarzy, odpowiadając, ze to ciąża spozywcza. 

Teraz już mogę legalnie pokazywać brzuszek. 🙂

[Gość Sylwia86]

Asienka 🤗 witamy u nas 🤰. 

Kate, moja mama retorycznie zapytała tylko: czy to oznacza że w końcu się na invitro zdecydowałam? 🤦‍♀️ Tak mamo, a ma to jakiekolwiek znaczenie dla ciebie? 🤰 Nie. Ot i taka rozmowa 🤔

[Gość Mokka89]

Słuchajcie mi się chyba trafił jakiś nowoczesny lekarz bo byłam dzisiaj na wizycie kontrolnej odnośnie tego plamienia i już zupełnie zgłupiałam. W klinice niepłodności kazali mi brać luteine do 12 tyg więc w 12 tyg ja odstawiłam no i tydzień później plamienie, więc pojechałam do tego szpitala i tam lekarka powiedziała, żeby wrócić do tej luteiny. Dzisiaj doktorek powiedział, że wszystko wygląda ok i z jego perspektywy i z naukowych opracowan wynika, że w takiej sytuacji podawanie progesteronu nie ma znaczenia ale jeśli mam być spokojniejsza to mogę brać 😳 więc zapytałam jeszcze o różnice pomiędzy duphastonem a luteiną i powiedzial, że jest tylko w formie przyjmowania (doustnie lub podjezykowa) wiec stwierdziłam, że wezmę duphaston bo ta luteina jest obrzydliwa 🤢 ale serio nie wiem co mam z nim zrobić? Dał mi numer do siebie bez problemu, ma bardzo dobre opinie więc no ale dziwnie mi z tym, że ma odmienne zdanie od większości lekarzy 😳 co wy o tym sądzicie? 

[Gość Kate]

Jestem z mężem 1,5 roku po ślubie a razem już 13 lat więc i moja teściowa tak naciskała na bejbe, że chyba gdyby mogła to by mi je sama zrobiła😂. Też na początku się wkurzałam, potem było mi obojętne a teraz mam z tego ubaw.

Oczywiście odpowiedziałam jej, że powoli myśleliśmy już o dziecku. Hehe przecież nie powiem jej prawdy. Prowadziłam kalendarzyk chyba ze 3 lata i zawsze się udawało nie zajść w ciążę . Aż pewnego dnia coś mi się ubzdurało, że dziś można bez zabezpieczenia. I już w trakcie seksów doszłam do wniosku, że chyba coś źle policzyłam ale szkoda mi się zrobiło męża, że mu obiecałam... i tak powstało moje dziecko😀😀😀 

Gdybym opowiedziała jej prawdziwą historię to ona byłaby dopiero w szoku. Szach mat Mamusiu😂. 

[Gość Kate]

Mokka89 z technicznego punktu widzenia to między nimi jest też taka różnica, że Duphaston to syntetyczny hormon. Częściej lepiej znosi się przyjmowanie Luteiny. Rozumiem, że brałaś to i to. Po czymś czułaś się lepiej czy nie widziałaś różnicy między nimi? 

[Gość Ania]

Ja jestem po slubie trzy lata I od tego czasu cala rodzina zadrecza mnie pytaniami o dziecko. Poki co nie wiedza, ze jestem w ciazy, a ja sie tylko usmiecham 😋 pytanie z innej beczki- czy doswiadczylyscie podczas ciazy jakis dziwnych dolegliwosci skornych typu zaczerwienienie, wysypka? Mam dziwne plamki na udzie, nie wiem czy juz panikowac czy wypic wapno I olac to 😁

 

[Gość Mokka89]

Kate, no właśnie brałam tylko luteinę i oprócz tego, że nie cierpię tego smaku w ustach to nic mi po niej nie dolegało (chyba bo nie wiem na ile moje objawy to ciąża, a na ile luteina 😛 )

[Gość Kate]

Mokka89 wgryzłam się trochę z temat. I już Ci mówię co o tym myślę. Ogólnie progesteron może zapobiegać poronieniom we wcześnej ciąży ale też nie zawsze. Czyli w zasadzie jeden i drugi lekarz ma rację. 

[Gość Paula.c]

Witam nowe koleżanki, które teraz dołączyły;) Śmiało piszcie co u was!

Ja też do lekarza chodzę z pakietu pracowego Medicover. Mieszkam w tym mieście 12 lat a zawsze jeździłam z gina 40km tam gdzie mieszkałam, prywatnie. Obie ciążę mi prowadził, mogłam dzwonic kiedy chciałam. Teraz chodzę do nieznanego mi lekarza, trafiłam do niego podczas poronienia w maju bo przyjął mnie od ręki, zbadał i wypisał duphaston. Niestety się nie udało wtedy:( Teraz też do niego chodzę, byłam trzy razy, zawsze zrobi USG, odpowie na pytania, skieruje na badania. Ale sama nie wiem co o nim myśleć. Nic od siebie nie powie, taki ciszek. 

A co do teściów to ja mam tylko teścia. Teściowa zmarła 5lat temu. Ciąża w maju go zaskoczyła mocno i myślał że żartujemy bo zawsze mówiłam że nie planuje więcej niż tą dwójkę co mamy. Ale straciłam tamtą w maju. Na wigilię mi bardzo życzył ciąży i teraz się bardzo cieszy. Zaskakuje mnie nawet bo pyta który to tydzień, miesiąc, co na badaniach? Jak na mężczyznę to aż szok:) A z moich mam tylko mamę i ona się cieszy z wnuka:) to będzie ogólnie jej piąte wnucze:)

[Mama2Ania]

Mokka89 ja biore duphaston i pomimo ze wedlug lekarza jest wszystko ok to powiedziala mi wprost ze radzi brac minimum do 20 tygodnia a potem zobaczymy, wiec jej sie slucham, a moja kolezanka byla na luteinie przez cala ciążę, nie wiem tez od czego to zalezy, widac kazdy lekarz ma inne zdanie, ja mysle jednak ze zaszkodzic ci nie zaszkodzi a na pewno zapobiegnie jakimkolwiek plamieniom i tobie niepotrzebnego stresu.

Ania ja mam plamy na twarzy, a raczej na brodzie tzw ostuda i bardzo wysuszyla mi sie skora, na udach szczegolnie po goleniu tez wyskakuje mi wysypka, spróbuj nawilzac czesciej jakims balsamem i zobaczysz czy bedzie jakas roznica, mysle wlasnie ze to z przesuszenia.

PaulaC. ciekawy ten twoj tesc, moj jest bardzo cichy i spokojny i nigdy nic nie mówi 🙂 tesciowa za to duzo rad mi dawala przy mdlosciach, najlepsza byla ze powinnam wiecej sie ruszac.... 🙂

[Mama2Ania]

Czytalam wstepnie cos o programie ciąża plus ktory szykuje rzad, niby w polowie roku ma wejsc w zycie i obejmowac ma refundacje lekow dla kobiet w ciąży w tym lekow na podtrzymanie, szkoda ze nie wczesniej bo my pewnie sie juz nie zalapiemy ale dla przyszlych mam super sprawa 🙂

[Mama2Ania]

Wlasnie sie zastanowilam dlaczego do 20 tygodnia ten duphaston i chyba dlatego ze wlasnie do tego tygodnia mozna mowic w razie niepowodzenia o poronieniu a duphaston ma mu zapobiegac...pozniej to juz porod przedwczesny i niby mozna ratowac dziecko, ale lepiej o tym chyba nie myslec.

[Gość Kate]

Mama2Ania później też można przyjmować, bo zapobiega przedwczesnym skurczom więc tak naprawdę jakiś konkretnych ograniczeń czasowych nie ma. 

[Mama2Ania]

Kate no dlatego ja wlasnie chyba dluzej bede brac, bo z poczatku mialam problemy ze skurczami i bralam no -spe, zobaczymy tak naprawde jak trzeba bedzie decydowac. Jeszcze inna znajoma brala duphaston do 7 miesiaca w dwoch swoich ciazach. 

[Gość Mokka89]

Narazie powiedzial mi żeby brać do następnej wizyty czyli przez 4 tyg to będzie wtedy 16 tydz więc zobaczymy.  

Widzę, że wsze dzieciaki fajnie reagują na wiadomości 😊Mój syn ogólnie jak się dowiedział to był dramat, krzyk i wogole masakra ale po chwili rozmowy zluzowal, bo obiecałam mu, że nie będę go dzieckiem obarczać i że będzie miał normalnie swoje życie i że nie idzie w odstawkę itd (bo tego się obawial). Z czasem się oswoił z tematem ale nadal jakoś nie wykazywał zainteresowania i czasem się foszył, aż w niedzielę pojechałam do tego szpitala, to się wtedy przestraszył, że coś się stało dziecku i pierwszy raz się przytulił do brzuszka 😍 on zawsze lubił bawić się z młodszymi i był opiekuńczy w stosunku do nich więc wiem, że będzie super starszym bratem 🥰

Tesciowie bardzo czekali na wnuka bo to ich pierwszy i w dodatku mój niemąż to jedynak więc sądziłam, że reakcja będzie jakaś mega wystrzałowa, ale tesciowa tylko powiedziała "super, gratulacje" hahaha także tyle w temacie. 

A tak z innej beczki Czy wy się jakoś nastawiacie w tym roku na wakacje? Ja marzę o urlopie w ciepełku, chcielismy jakoś czerwiec lipiec wybrać się na Krete ale ciągle słyszę ze w tym roku można zapomnieć o wakacjach 😵

[Gość Martynabb]

Co do wakacji to się nie nastawiam, przepadły nam przez tego wirusa 2 super wyjazdy i kupa gotówki:( a pewnie jak będzie można podróżować to będę już w tak zaawansowanej ciąży, ze co najwyżej zostaną mi wakacje w polskich górach, albo nad morzem. 
 

dziewczyny, jestem prawie w 14 tyg a dalej męczą mnie wymioty, a właściwie jak z zegarkiem w ręku przed północą muszę raz zwymiotować. I Tak od początku ciąży. Myślałam, ze przejdzie w 12 tyg. Czy u którejś z Was wymioty/mdłości utrzymują się po 12 tyg? 

[Gość MartusiaM]

Cześć! Trochę nadrobiłam zaległości na forum:)

@Martvnabb ja wg USG mam 16+2, a muli mnie całą dobę, ciągle wymiotuję.... męczy mnie bardzo.

Co do leków- w poprzedniej ciąży przy plamieniu lekarz zalecił progesteron, pyta czy wolę globulki czy tabletki. Dał  mi do wyboru Luteinę dopochwowo i Duphaston. Wyjaśnił też, że Luteina jest wiele tańsza. 

Dziś mam wizytę kontrolną, nie mogę się doczekać:) liczę, że coś już zobaczę między nóżkami:) z wynikami Pappa  nikt nie dzwonił, czyli wszystko ok:)

Teściowe... instytucja porażka. Moja kocha rządzić i dobrze jest wtedy, kiedy jej słuchasz i robisz to co chce. Kiedy masz własne zdanie - pojawiają się schody. Generalnie wszystkie jej dzieci mieszkają obok niej, my w tym samym domu, mam wrażenie, że uważa, że jest jedyną osobą, która umie wychowywać dzieci, a wnuki powinno się jej udostępniać kiedy tylko chce, mają słychać jej ponad rodzicami. Miałam wiele przebojów z nią, czasem odpuszczam, ale nie należę do potulnych,  więc często i tak stawiam na swoim, bo weszłaby na głowę.

[Gość Czarna.ana]

14 godzin temu, Gość Mokka89 napisał:

Słuchajcie mi się chyba trafił jakiś nowoczesny lekarz bo byłam dzisiaj na wizycie kontrolnej odnośnie tego plamienia i już zupełnie zgłupiałam. W klinice niepłodności kazali mi brać luteine do 12 tyg więc w 12 tyg ja odstawiłam no i tydzień później plamienie, więc pojechałam do tego szpitala i tam lekarka powiedziała, żeby wrócić do tej luteiny. Dzisiaj doktorek powiedział, że wszystko wygląda ok i z jego perspektywy i z naukowych opracowan wynika, że w takiej sytuacji podawanie progesteronu nie ma znaczenia ale jeśli mam być spokojniejsza to mogę brać 😳 więc zapytałam jeszcze o różnice pomiędzy duphastonem a luteiną i powiedzial, że jest tylko w formie przyjmowania (doustnie lub podjezykowa) wiec stwierdziłam, że wezmę duphaston bo ta luteina jest obrzydliwa 🤢 ale serio nie wiem co mam z nim zrobić? Dał mi numer do siebie bez problemu, ma bardzo dobre opinie więc no ale dziwnie mi z tym, że ma odmienne zdanie od większości lekarzy 😳 co wy o tym sądzicie? 

Mokka ja luteinę przyjmowałam dopochwowo od Plamienia w 5 tyg. 2x dziennie. W 12 tyg miałam już tylko brać rano i jak przez tydzień nie pojawi sie plamienie to od 13 tyg odstawić. I tak było. Lekarz mi powiedział że w 13 tyg produkcję przejmuje łożysko dlatego można już odstawic. Ale sądzę że co ciąża to przypadek, warto się jeszcze dopytać lekarza jak masz wątpliwości.

[Gość czarna.ana]

Godzinę temu, Gość Martynabb napisał:

Co do wakacji to się nie nastawiam, przepadły nam przez tego wirusa 2 super wyjazdy i kupa gotówki:( a pewnie jak będzie można podróżować to będę już w tak zaawansowanej ciąży, ze co najwyżej zostaną mi wakacje w polskich górach, albo nad morzem. 
 

dziewczyny, jestem prawie w 14 tyg a dalej męczą mnie wymioty, a właściwie jak z zegarkiem w ręku przed północą muszę raz zwymiotować. I Tak od początku ciąży. Myślałam, ze przejdzie w 12 tyg. Czy u którejś z Was wymioty/mdłości utrzymują się po 12 tyg? 

 

Mam dalej mdłości. Tylko trochę mniejsze 🤷

[Mama2Ania]

Ja wakacji narazie nie odwoluje, mamy zaplanowane na poczatek lipca i licze ze sie uda pojechac, a jezdzimy w to miejsce co rok wiec w razie czego przelozymy na kolejny. 

Martynabb zazwyczaj po 12 tygodniu mdłości mijaja, ale tak naprawde kazdy organizm znosi ciaze inaczej, moja szwagierka dostala dopiero pod koniec, a jedna kolezanka miala cala ciaze 😮 sprobuj prevomit mi pomagał a jak skonczyla sie ostatnia tabletka to sie okazalo ze mdlosci same odeszly, mam nadzieje ze juz nie wrócą, w pierwszej ciazy skonczyly mi sie tez w 12 tygodniu i pozniej nie wróciły wiec licze ze tu tez rak bedzie. 

[Gość Mama 1]

Martyna mi mdlosci odpuscily w 14tyg. Ale nawet 2 dni temu czyli w 16 ze zmeczenia znowu sie pojawily. 🙂

co do wakacji to my odpuszczamy wyjazdy zagraniczne Ale chetnie bym gdzies sie wyrwala nad morze..znacie jakies fajne miejscowki / kwatery gdzie nie ma 50 osob na sobie i ciasnoty?