Skocz do zawartości
Forum

Zakreskowane - wątek dla staraczek, którym się udało


pena89

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 1/3/2020 o 10:48 AM, pena89 napisał:

Dziękuję za pamięć:-) Ja na połowę marca jakoś. Jutro zaczynam 39 tydzień. Na razie nic się nie zapowiada na wcześniejszy poród niż 40 tydzień:-) Dam znać jak coś ruszy. 

Pena i jak tam u was? 😊

25 cs
"Nie rezygrnuj z marzeń, to że coś nie dzieje się teraz, nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."

2d2ee61de68e37c42a59c7f1ad2fdef6.png

Odnośnik do komentarza
Gość Madziak83

Miskolorowy to rzeczywiście długo się staracie. Oby szybko się udało. Dziwne skoro wszystkie wyniki macie dobre że się nie udaje. 

Ja znów mam schizę że tabletki nie działają, ze za mało hormonow jest, doczytałam w ulotce że przy plamieniach są mniej skuteczne właśnie przez to ze za mało hormonow mają dla danej osoby. A ja mialam 13 dnia od ostatniej tabletki z poprzedniego opakowania silny bol prawego jajnika, wieczorem poleciała krew, ostatnia owu przed tabletkami była z lewego. I od tego dnia zero plamień za to z dnia na dzień bol macicy teraz już naprawdę mocno boli, do trgo piersi jakieś takie pełniejsze i temperatura od co najmniej tygodnia 37,2-37,4 a chora nie jestem, za to zmęczona i śpiąca. Mam jeszcze 5 tabletek do wzięcia ale chyba jakies testy kupię i będę sprawdzać czy na pewno nic się nie dzieje. 

Odnośnik do komentarza

Ja jeszcze w dwupaku. We wtorek miałam skurcze od rana, w nocy zdecydowaliśmy się jechać do szpitala i w samochodzie były już regularne skurcze co 3 minuty. Byłam pewna że rodze. A w szpitalu ustały. Coś tam.sie zapisało na ktg ale lekarz stwierdził że to fałszywy alarm i po zbadaniu odeslali o domu. Cieszę się że nie musiałam tam zostawać bo dziś sobota A jeszcze nie urodziłam. Jutro jadę na drugie ktgi jak nic nie ruszy to w środę mam się wstawić do szpitala i będą chyba wywoływać 🙂 Liczę że do tego czasu urodze 😄

Odnośnik do komentarza

@pena89  oooo no to fajnie że ci się coś rusza. Może się rozbuja i Jasio zechce wyjść.

 

Jak tam dziewczynki żyjecie w czasie tego koronawirusa? Trzymajcie się zdrowo i i nie dajcie się panice. Wszystko z rozsądkiem. 

Pozdrawiamy. 

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

Dawno mnie to nie było bo rozłożyła mnie choroba ☹️

Magdalena3 masz piękne córeczki 😍

Pena89 to ty już na finiszu 🙂 lada dzień i maleństwo będzie z tobą 🙂

Madziak83 może jednak inna forma antykoncepcji jak tej nie jesteś pewna? 

Ja od 3 tyg siedzę w domu, bo najpierw szef wracał z Włoch gdzie pojawił się koronawirus i nie chciałam z nim mieć kontaktu, a potem nie wiem gdzie złapałam początki zapalenia płuc ☹️ niestety musiałam wziąć antybiotyk przez 7 dni, mam nadzieję, że małej tym nie zaszkodziłam ☹️

W środę byłam u mojego giną, z małą wszystko dobrze, waży prawie 800g i jest na razie ułożona pupą w dół, a głowa i nogi u góry 🙂 myślałam, że przez tą chorobę nic nie przytyłam bo nie miałam apetytu a tu kolejne 3kg na plusie 😮 ale najważniejsze, że mała ma się dobrze 😍

hchy3a3f0ij9779s.png


2010 córcia
27.04.2019 10 tydz. Bliźniaki

06.2019 6 tydz.

07.2019 5 tydz.

Odnośnik do komentarza

Cześć!

W sklepach wszyscy wykupuja ryż makaron gumy do żucia mąkę mięso chleby...

A ponoć nie zamkną sklepów ino centra handolowe, itp ...

Ci ludzie poszaleli 😳😳😳🙉🙉🙉

Mąż dzisiaj trochę pokupował chleb troche ryżu i kilka rzeczy bo staram się nie wychodzić z domu do tych 2tyg narazie.

A liczy zakażeń dalej rosną. I będą rosnąć. Może nas to nie dotknie możee...

Bo niektórzy " A bo mnie to nie dotknie, ja się nie zaraże itp żal.pl 😤😤

Idę 31marca do reumatologa o ile nie zadzwonią i nie powiedzą że mnie nie przyjmą ze względu na ten wirus. Mają dzwonić jeżeli miało by tak być...

Ps. Dalej mnie stawy bolą wszystkie ... jak nie wezmę tabletki to masakraa... nie funkcjonuje. Nawet doszło że podczas trzymania telefonu czy nawet łyżki i mi palce mrowieją  i upuszczam rzeczy 😣😣 

 

 

20200310_135026.jpg

https://www.suwaczki.com/tickers/atdcpx9ixw5d09qp.png

Odnośnik do komentarza

Iguana dziękuję. Napewno Wam ten antybiotyk nie zaszkodzi. Ja w ciąży miałam 3. Corka zdrowa ja ryba. A napewno lepszy antybol niż byś miała męczyć się z zapaleniem płuc. Zdrówka dla was i oby właśnie ta korona was nie dopadła dziewczynki. 

Imię już wybraliście dla córeczki? 

Princessa o jaki słodki Piotruś. Jaki duży juz pamiętam na starczkach jak się chwalilas po porodzie a tu proszę jak czas. Leci. 

U nas dzisiaj w nocy minie 3 tyg. 😲 Kiedy to zleciało. 

Niestety ten koronawirus wygrywa. Każdy w domu. Tyle co na dwór koło domu i tyle. My też nie jeździmy nigdzie. Źle się z tym czuję bo nawet na cmentarz nie jade co córki. Ale mam nadzieję że niebawem będzie lepiej. Poprostu mamy areszt domowy niepszymuszony. Ale każdy ma wybór. Ten kto lubi ryzyko ma wsio gdzieś. Mój jeździ do pracy. Tam towar zwożą kierowcy ale nikt nie wysiada z auta. Tyle co w rękawiczkach się witają przez okno no ale co zrobić. Trzeba przetrwać. 

Każdy robi niby zapasy. Ale jak ma braknąć towaru to braknie. Sklepy pootwierane. CH niech zamykają bo to największe skupiska. Ważne też aby rodzice dobrze uświadamiali młodzież. A najgorzej z nastolatkami. Bo to nie upilnuje się każdego do końca. 

Damy radę. Ważne aby liczby zachorowalności malały. A wyzdrowień rosły. Żeby nie przybywało chorych i zgonów. 

 

Zdrówka życzę wszystkim. 

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

Princessa ale masz słodziaka 🙂 Współczuje tych problemów ze stawami ☹️ oby Ci wizyty nie odwołali! 

Magdalena3 siedzimy cały czas w domu, mąż teraz też nie pracuje, więc mam nadzieję, że nic nie złapiemy. Jedyny plus tej sytuacji, że mąż kończy remont naszej łazienki i bierze się za sypialnie, żeby było gdzie łóżeczko wstawić 🙂

Imię już wybrane: będzie Emilia 😍 Nie było łatwo, bo trzeba było też wziąć pod uwagę opinie córki, ale udało się dojść do porozumienia 🙂

hchy3a3f0ij9779s.png


2010 córcia
27.04.2019 10 tydz. Bliźniaki

06.2019 6 tydz.

07.2019 5 tydz.

Odnośnik do komentarza
52 minuty temu, Iguana13 napisał:

Princessa ale masz słodziaka 🙂 Współczuje tych problemów ze stawami ☹️ oby Ci wizyty nie odwołali! 

 

W tym rzecz,że dzisiaj miałam iść po skierowanie do reumatologa bo mam wizytę 31marca A ze gdzieś podziałam skierowanie więc dzisiaj chciałam po nie iść. B9 byłam zapisana na wizytę.

Więc czekałam z 20min na wejście do lekarza.

A do recepcji przyszła młoda kobieta  ( z 35 lat góra. )

Mówiąc że  chciała L4 dla męża który ma 2tyg kwarantanne!!!!!! Bo niedawno wrócił z Włoch!!!!!

Więc w recepcji zaczęli krzyczeć. Dlaczego pani do Nas do przychodni przychodzi! Jak tu tyle ludzi .... ( A wiadomo,że chodzi o tego koronawirusa)  I czemu do sanepidu  nie zgłosiła tego że potrzebuje L4, a ta babka że sanepid kazał do rodzinnego przyjść! 

No więc po 7min wzięli ją do izolatki w tej przychodni! Po 10min przyszła lekarka i zaczęła mierzyć ciśnienie, temperaturę  ,dała jej fartuch, maseczkę na buzię  itp 

I zaczęły pielęgniarki mówić...  " tak to jest, teraz musimy odwołać 400wizyt i zamknąć przychodnie...

Tyle dobrze,że ta kobieta nie kaszlała ani nic .. Więc ,chyba się niczym nie zarazilam od niej"

Więc wszystko moje poszło do prania A ja musiałam iść się wykąpać....

😳😳😳😳😳😳

 

 

https://www.suwaczki.com/tickers/atdcpx9ixw5d09qp.png

Odnośnik do komentarza
Gość Iguana13

Princessa koszmar! Nie rozumiem, jak można być tak nieodpowiedzialnym? Przecież wszędzie mówią, że wystarczy zadzwonić po zwolnienie czy receptę, żeby nie wychodzić z domu. 

Mam nadzieję, że nie złapałaś tego wirusa ☹️

Odnośnik do komentarza
W dniu 16/3/2020 o 12:21 PM, Princessa napisał:

W tym rzecz,że dzisiaj miałam iść po skierowanie do reumatologa bo mam wizytę 31marca A ze gdzieś podziałam skierowanie więc dzisiaj chciałam po nie iść. B9 byłam zapisana na wizytę.

Więc czekałam z 20min na wejście do lekarza.

A do recepcji przyszła młoda kobieta  ( z 35 lat góra. )

Mówiąc że  chciała L4 dla męża który ma 2tyg kwarantanne!!!!!! Bo niedawno wrócił z Włoch!!!!!

Więc w recepcji zaczęli krzyczeć. Dlaczego pani do Nas do przychodni przychodzi! Jak tu tyle ludzi .... ( A wiadomo,że chodzi o tego koronawirusa)  I czemu do sanepidu  nie zgłosiła tego że potrzebuje L4, a ta babka że sanepid kazał do rodzinnego przyjść! 

No więc po 7min wzięli ją do izolatki w tej przychodni! Po 10min przyszła lekarka i zaczęła mierzyć ciśnienie, temperaturę  ,dała jej fartuch, maseczkę na buzię  itp 

I zaczęły pielęgniarki mówić...  " tak to jest, teraz musimy odwołać 400wizyt i zamknąć przychodnie...

Tyle dobrze,że ta kobieta nie kaszlała ani nic .. Więc ,chyba się niczym nie zarazilam od niej"

Więc wszystko moje poszło do prania A ja musiałam iść się wykąpać....

😳😳😳😳😳😳

 

 

I ja ci życzę aby cię to cholerstwo ominęło. Ale masz teraz jeszcze dodatkowy stres. Buzka i trzymajcie się zdrowo. 

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

@Princessa i jak tam sytuacja u ciebie? Coś wiadomo czy to ten zespół cieśni czy jak? Teraz. Chusteczkowo ze specjalistami. 😕

Ja mam z córką 2 kwietnia dentystę ale raczej nie pójdziemy. Poprostu się boję. Póki nie mówi że boli to będziemy szorować i uważać aby tam nic nie zalegało. A ukruszyko jej się kawałek plombki bo znowu orzecha nagryzla. 

Wrzucam fotkę moich szkrabow. 

Screenshot_20200330_032004_com.android.gallery3d.jpg

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

Magalena 

Wczoraj mialam miec wizytęna która czekałam ponad miesiąc  ... 🙄🙄🙄

Aczkolwiek ze względu na daną sytuację w Polsce nie zadzwonili nawet jak miałam wizytę. A miała P. Doktor dzwonić. No cóż..

Dalej bolą mnie kolana i barki i nadgarstki ..  Co 2 dzień mam taki ból kolan że łzy cisną mi się do oczu.. A tabletka ketonal działa po 3h w dodatku jako tako ... 

miałam 4dni temu taka sytuacja że ledwo rano wstałam z łóżka...Ból nie przechodzi.

 

 

https://www.suwaczki.com/tickers/atdcpx9ixw5d09qp.png

Odnośnik do komentarza

Princessa współczuję bardzo. Może kup sobie na kości coś typowo. Moja mama brała collaflex ale ona przez to że w kolanie jej się wsionwycjrupalo bo kolagenu brakowało. No i kazali dużo żelatyny i galaretek jeść. Mi jak zaczyna strzelać w kolanach też robię galaretki i zimne nóżki. No i ćwiczenia. Przysiady robię teraz nawet z małą na rękach 🤪 po tygodniu przestało mi strzykac w kolanach.  Może sama zadzwoń do lekarki i telefonicznie ci coś poradzi albo podpowie co kupić w aptece. 

 

Iguana doczekać się i ty. Napewno będą się tulić. A Nataszka czasem zazdrosna wiadomo. Ale nie pokazuje tego jakąś złością czy coś tylko widać że się smuta że ciągle Nadie karmię albo się zajmuje. Ale ona do niej zawsze przychodzi sprawdza czy śpi w łóżeczku i w wózku. Śpiewa opowiada bajki przynosi zabawki pokazuje i książeczki kontrastowe a od tygodnia Nadia już reaguje świadomie uśmiechem to już ma wogole radochę. Nie narzekam. Cudne są obie. 

Mam trochę armagedon w domu ale gości się nie sprasza to nie musi być na błysk. 

A jak ty się czujesz? Już coraz bliżej niż dalej. 😁😘🥰😍

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

magdalena3 oczywiście to normalne, że pojawia się zazdrość, ale fajnie, że nie ma takich buntow czy złości w stosunku do siostry. Nawet po mojej prawie 10latce zauważyłam, że jak zaczęłam kompletowaniem wyprawke to z jednej strony z chęcią wybierała że mną rzeczy, a jak paczka przychodziła to było "znów dla Emilki" Niby bez złości mówione, ale czułam, że zazdrość się pojawia, więc jednego dnia powiedziałam, że teraz coś dla niej pozamawiamy, bo strasznie urosła i wszystko za małe i frajdę miała jak w końcu paczka dla niej przyszła 🙂 wiadomo,kazde dziecko potrzebuje uwagi. 

Bałaganem się nie przejmuj, teraz gości nie ma 🙂 ja też ma kongo w domu bo kończymy remont łazienki i mąż się już za sypialnie wziął, więc zabić się można poruszając po mieszkaniu 🙂 mam nadzieję że za 2 tyg będzie po wszystkim i będę mogła zacząć wszystko sprzątać i przygotowywać 🙂

Czuje sie dosyć dobrze, tzn są dni lepsze i gorsze wiadomo. Bardzo boje sie, że te porody rodzinne nadal będą wstrzymane, nie wyobrażam sobie być tam bez męża, chociaż przy porodzie, potem dam sobie sama radę przez te kilka dni. Do terminu mam jeszcze 11 tyg. więc liczę na to, że jeszcze będzie taka możliwość. Jutro mam wizytę, mam nadzieję, że z usg i zobacze moją kruszynkę 🙂

  • Lubię to 2

hchy3a3f0ij9779s.png


2010 córcia
27.04.2019 10 tydz. Bliźniaki

06.2019 6 tydz.

07.2019 5 tydz.

Odnośnik do komentarza

Witajcie!

Co tam u Was słychać w Świecie koronawirusa??

Jak sobie radzicie??

My siedzimy w domu już 2msc .. tylko mąż pracuje jeździ do sklepu jak trzeba A czasem ja idę sama do sklepu.

Ale te siedzenie w domu mnie już dobija .. w ogóle ile się mówi żeby przestrzegac tych obostrzeń. Wychodzić do minimum... A ja tyle ludzi dziennie widzę na dworze z dziećmi, czy na rowerach i to nie w 2 osoby ino po 3 lub 5 .. to mnie nerwica chwyta ... rozumiem,że jest ciepło  i chce się wyjść na spacer. Ale w ten sposób ludzie mogą zarazić innych nawet jak nie mają objawów... dalej nie rozumieją.. 

 

W ogóle dodzwonilam się dzisiaj do mojej przychodni do której miałam iść do reumatologa z tymi moimi bolacymi stawami. 

Wiecie co usłyszałam.. ?

" niestety nie mogę mieć wizyty telefonicznej. Ponieważ jest to moja pierwsza wizyta. Jeżeli by była kolejna to wtedy tak.

I jestem taka wkur....na że szok 😤😤😕😕

Dalej mnie boli mocno momentami ledwo wstanę z łóżka. O kucnięciu czy klęknieciu nie ma mowy bo ból nie samowity.... 😕 😕

Dzwoniła do mnie teściowa 3 dni temu bo miałam urodziny pogadaliśmy trochę i mnie pyta jak zdrowie u mnie więc mówię że średnio bo mnie od 4msc stawy bolą. Że co 3 dni ledwo z łóżka potrafię wstać A leki nie pomagają ...

Nie oczekiwałam że mi powie " o jaka Tyś  biedna itp"  ale bez przesady  ...

 

To mi powiedziała " pij dużo mleka i jedz  owoce " 😳😳😳🙈🙈🙈

W dodatku jutro będę dzwonić do przedszkola prywatnego u nas w bloku które jest . Ale maja kilka miejsc wolnych. I zobaczymy.

Tylko muszę oduczyć Piotrusia sikac do pampersa 😬😬😬🙉🙉🙉😁😁

Zamówiłam mu 10par majteczki i od przyszłego tygodnia będę bo uczyć. Może złapie przez te 4msc  😉

 

 

https://www.suwaczki.com/tickers/atdcpx9ixw5d09qp.png

Odnośnik do komentarza
4 godziny temu, Princessa napisał:

Witajcie!

Co tam u Was słychać w Świecie koronawirusa??

Jak sobie radzicie??

My siedzimy w domu już 2msc .. tylko mąż pracuje jeździ do sklepu jak trzeba A czasem ja idę sama do sklepu.

Ale te siedzenie w domu mnie już dobija .. w ogóle ile się mówi żeby przestrzegac tych obostrzeń. Wychodzić do minimum... A ja tyle ludzi dziennie widzę na dworze z dziećmi, czy na rowerach i to nie w 2 osoby ino po 3 lub 5 .. to mnie nerwica chwyta ... rozumiem,że jest ciepło  i chce się wyjść na spacer. Ale w ten sposób ludzie mogą zarazić innych nawet jak nie mają objawów... dalej nie rozumieją.. 

 

W ogóle dodzwonilam się dzisiaj do mojej przychodni do której miałam iść do reumatologa z tymi moimi bolacymi stawami. 

Wiecie co usłyszałam.. ?

" niestety nie mogę mieć wizyty telefonicznej. Ponieważ jest to moja pierwsza wizyta. Jeżeli by była kolejna to wtedy tak.

I jestem taka wkur....na że szok 😤😤😕😕

Dalej mnie boli mocno momentami ledwo wstanę z łóżka. O kucnięciu czy klęknieciu nie ma mowy bo ból nie samowity.... 😕 😕

Dzwoniła do mnie teściowa 3 dni temu bo miałam urodziny pogadaliśmy trochę i mnie pyta jak zdrowie u mnie więc mówię że średnio bo mnie od 4msc stawy bolą. Że co 3 dni ledwo z łóżka potrafię wstać A leki nie pomagają ...

Nie oczekiwałam że mi powie " o jaka Tyś  biedna itp"  ale bez przesady  ...

 

To mi powiedziała " pij dużo mleka i jedz  owoce " 😳😳😳🙈🙈🙈

W dodatku jutro będę dzwonić do przedszkola prywatnego u nas w bloku które jest . Ale maja kilka miejsc wolnych. I zobaczymy.

Tylko muszę oduczyć Piotrusia sikac do pampersa 😬😬😬🙉🙉🙉😁😁

Zamówiłam mu 10par majteczki i od przyszłego tygodnia będę bo uczyć. Może złapie przez te 4msc  😉

 

 

Kurczaki wspolczuje ze ciągle boli a tak cie olali w przychodni. Może zadzwoń do internisty niech Ci poradzi co masz zrobić jak cie tak boli. Może nakieruje na jakieś badania czy jak. A ten reumatolog to na nfz byl? Może warto prywatnego poszukać. 

A z przedszkolem tez nie szalej lepiej żeby w domu siedział narazie. W dobie tego wirusa to nie potrzeba wam dodatkowych stresów a i tak napewno będzie chorował jak pierwszy raz będzie z dziećmi. Co do odpieluchowanke to najlepiej powoli właśnie. Kup mu nocnik nakładkę czy co tam będzie wolał ale daj mu się najpierw oswoić. Niech sobie posiedzi albo misia posadzi. Postaw z zabawkami. Żeby się go nie bał. Ja tak zrobiłam córce. A wcześniej z bratanicy. Corka to miała dzień że nosiła nocnik na głowie jak kapelusz 😁 potem sama siadała. A no i zanim go zaczniesz sądząc to zwróć uwagę czy zauważa sam ze robi siusiu albo kupkę w pampersa. 😁

U nas też niektórzy nie przestrzegają obostrzeń. Nie powiem bo i ja byłam raz sama w sklepie ale ile to nerwów i wogole. Jak poszłam z listą zakupów wzięłam co trzeba a pani jedna stanęła i zaczęła sobie przymierzać ubrania w lidlu. 😕

Co się da to zamawiamy na necie z dostawą do paczkomati albo do domu i zostawiaka paczki pod domem. 

Tylko właśnie na mieszkam na odludziu. 4 domy na krzyż. Każdy daleko od siebie i każdy ma podwórko. Więc jest gdzie wyjść. Inaczej bym ogłupiała. 

Trzymajcie się ciepło i zdrowo. Nie dajcie się koronie. 

Ja tymczasem czekam na córkę aż zechce jeść bo już 6h leci jak śpi. 

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza
13 godzin temu, magalena3 napisał:

Kurczaki wspolczuje ze ciągle boli a tak cie olali w przychodni. Może zadzwoń do internisty niech Ci poradzi co masz zrobić jak cie tak boli. Może nakieruje na jakieś badania czy jak. A ten reumatolog to na nfz byl? Może warto prywatnego poszukać. 

A z przedszkolem tez nie szalej lepiej żeby w domu siedział narazie. W dobie tego wirusa to nie potrzeba wam dodatkowych stresów a i tak napewno będzie chorował jak pierwszy raz będzie z dziećmi. Co do odpieluchowanke to najlepiej powoli właśnie. Kup mu nocnik nakładkę czy co tam będzie wolał ale daj mu się najpierw oswoić. Niech sobie posiedzi albo misia posadzi. Postaw z zabawkami. Żeby się go nie bał. Ja tak zrobiłam córce. A wcześniej z bratanicy. Corka to miała dzień że nosiła nocnik na głowie jak kapelusz 😁 potem sama siadała. A no i zanim go zaczniesz sądząc to zwróć uwagę czy zauważa sam ze robi siusiu albo kupkę w pampersa. 😁

 

Jedynie kuma i wie i widać kiedy robi kupke. Tylko siku  nie widać kiedy robi .. 

Nocnik już ma Od ponad roku.

 

Zapisałam już od września do przedszkola.

Teraz tylko musimy zacząć naukę sikania. Mamy 4 msc  😉

 

Reumatolog na NFZ...  prywatnie jestem umówiona jeszcze na 7 czerwca. Ale też nie wiadomo jak to będzie.

Mój mąż zdał prawo jazdy na auto ciężarowe i dzisiaj odebrał prawko i niedługo zaczyna nową pracę w transporcie  😉

 

https://www.suwaczki.com/tickers/atdcpx9ixw5d09qp.png

Odnośnik do komentarza

Princessa a ja właśnie zrobiłam nagle, bo on nie chde na nocnik, na kibel, on chce do pieluchy, założyłam majtki treningowe i mówię ze jak się zsika to będzie miał mokre majtki, i od razu było mama chce siusiu tylko nie zdążyliśmy dolecieć do kibla, za drugim razem również nie zdążył, za trzecim już poszło, i od tego czasu nawet jak miał, pieluche to mówił że do pieluchy nie chce. Był w wieku Twojego mniej wiecej. 

Odnośnik do komentarza

Madziak83

Piotruś już ćwiczy 5 dzień.

Kupiłam mu kilka par majtek i mówię,że  jak chce siku to ma wołać lub ściągać mamusie i usiąść na nocnik. I też sama co 30min pytam czy chce siku. Nawet jak mówi,że nie chce to i tak go posaszw na nocnik i posiedzi z 5-10  min i mówi że już dość  ( ale nic nie zrobił  ) potem zaczyna się bawić i siika i wokół niego kałuża  🤣😳😳

Udało mu się kilka 3 razy nasiskać. Ale to tyle ...  jak chce kupke czy siku to przychodzi przytula się więc wiem że muszę go posadzić na nocnik...  Ale i tak nie nasika, potem idzie się bawić i po chwili mokro ...

Chyba potrzebuje więcej czasu...  🤔🤔😉

Ale jak spytam gdzie się siku i kupke robi to mówi i pokazuje na nocnik. 

 

https://www.suwaczki.com/tickers/atdcpx9ixw5d09qp.png

Odnośnik do komentarza
W dniu 4/5/2020 o 10:28 AM, Princessa napisał:

Witajcie!

Uczymy sikania Piotrusia do nocnika i od 3 dni ani razu majtek nie zsikal tylko woła że chce  🙂 I nawet te drugie też robi  😉

Więc myślę że nauka idzie w dobrym kierunku  🙂

Super że się tak szybko udało oduczyć. Pamiętaj że może mieć przełom i znowu chcieć pampersa. Moja już długo robiła po czy przez 2 tyg zachowywała się jakby się bała sedesu i nocnika. Ale przeszło. No i moja też najpien 2 robiła na nocnik a później siusiu.

Cisza się zrobiła na forum. Które to miały rodzic i się nie odzywaja. 😁 

Lece się kąpać. Jutro mamy szczepienie pneumokoki. I usg bioderek. 

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

Princessa super, że tak szybko się udało 🙂  

Magdalena jak tam twoje córeczki? 

U mnie termin coraz bliżej, a ja nie czuje sie gotowa. Półtora tygodnia temu mała ważyła 2100g, teraz mam wizytę 20 maja.  W tym tygodniu piorę ostatnie rzeczy dla małej i dopakowuje torbę do szpitala. Od tygodnia w szpitalu w którym chce rodzić zgadzają się na porody rodzinne, więc jestem spokojniejsza. 

Trochę zaczęłam wychodzić z domu bo już zwariować idzie, ale nadal unikam dużych skupisk. No i po 2 miesiącach spotkałam się z rodzicami i teściami. 

Ten czas tak szybko leci, że aż ciężko uwierzyć 🙂

hchy3a3f0ij9779s.png


2010 córcia
27.04.2019 10 tydz. Bliźniaki

06.2019 6 tydz.

07.2019 5 tydz.

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny !! 

@Iguana13 już nie dużo Ci zostało! 3mam kciuki by gładko poszło! 

U mnie wszystko dobrze. Mąż wrócił już do pracy i sama z dziećmi jestem w domu. Czasem jest ciężko. Córkę też zaczęłam odpieluchowywac ale zrobiłam przerwę bo opornie to szło. Jutro wracamy do treningów:-) Synuś okazał się być taki cudowny jak córka. Prawie wogole nie płacze i ładnie śpi w nocy. Budzi się na mleczko i dalej śpi. Już 8 tydzień mu leci. 

Z newsow to Prawdopodobnie końcem roku będziemy się starać o 3 więc wrócę do czekających na 2 kreseczki 😄

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...