Marcowe Mamusie 2020

[Olcik00]

Ja się staram się odzywac,bo mam parszywy humor i nie chce tutaj psuć nastrojów :p nie mogę się dogadać z facetem, zachowuje się jakby był kawalerem. On na imprezę a ja w domu z dzieckiem. W poniedziałek zabieram mamę i synka i jedziemy do Jarosławca na kilka dni odreagować. A buca zostawiam w domu , niech się bawi.

[Wiolinka]

Olcik- Nie będę doradzać bo nie znam dokładnie sytuacji. Nie ma się co wymadrzac. Jedno wiem bo obserwuje mojego już kilka ładnych lat - to prawda że faceci są czasem jak duże dzieci. Niestety. Życzę ci byś sobie odpoczęła i zrelaksował się w Jarosławcu. P.s. znam tą miejscowość. :)

[Natkusi_a]

pena89 to bardzo podobnie jak ja :) tylko ja miałam 19 czerwca urodziny a imprezę 20 (w Boże ciało) i dziwnie bolał mnie brzuch, już coś podejrzewałam ale nie robiłam sobie nadzieji :) Mimo to piłam winko i bardzo malutko. Test zrobiłam 24 czerwca 2 dni przed spodziewana miesiączka i już były wyraźne dwie kreski. I pojawiłam się właśnie na forum tylko naszego jeszcze nie było chyba pisałam do dziewczyn na Sierpnióweczkach bo tam był największy odzew
Olcik00 kiedyś słyszałam coś takiego "Faceci dojrzewają do 5 roku życia. Później już tylko rosną" haha
Dobranoc :)

[magalena3]

wiolinka doradzalam tobie na temat spania. A u mnie się chyba zaczęło.padam jak Mucha koło 21-22 a dzisiaj od 2 już nie śpię. Wczoraj od 3 do około 4.30.
Teraz zaraz też będzie 4.30 a ja nie śpię... Nie chcę mi się. Kręcę się wierce. Na siłę zamykam oczy i nic... Będę próbować dalej...

[Gagusia]

magdalena ja od trzech dni wstaje o 5:30, nie wiem czy to stres z tą cukrzycą ciążową, czy po prostu, ale jestem później masakrycznie zmęczona a jeszcze do pracy muszę pójś. Wczoraj to już mąż mnie budził na kanapkę o 22 i przyniósł mi do łóżka bo już chrapałam

[KajaM.]

Hej dziewczyny :) witam się przed pracą (niestety..) całe szczęście że sobota krótka 9-14 i do domku.
Magdalena udało się zasnąć kochana? Najgorsze to jest jak człowiek chce a zasnąć nie może. Ja nawet jak wstaje siku w nocy to zaraz śpię z powrotem więc oprócz współczucia niestety nic nie doradze.
Olcik trudno oceniać sytuacje skoro znamy to tylko z opowiadań ;) ale faceci to faceci czasem nic nie poradzisz. Nerwy tylko tracisz a on i tak raczej nie zrozumie o co Ci chodzi ;) ale masz rację, zostaw go niech sobie sam siedzi w domu i o a Ty się baw wspaniale :)
Wiolinka po tej Twojej kolacji to bardziej się zastanawiam jak Twój żołądek to wytrzyma nie dziecko miks konkretny. Ale jak ochota była to co
Też się martwię ta nasza sandawilla.. mam nadzieję że się niedługo odezwie.
Spothlight piękne dzidzi ! mały człowieczek gratuluję z całego serca :) wiedziałam że wszystko będzie dobrze. A co płci to rozumiem że nie chcesz się pochwalić chociaż też mam swoje podejrzenia ja mam 4 września prenatalne w sumie szkoda że się chwilę wcześniej nie umówiłam bo teraz się doczekać nie mogę

[magalena3]

KajaM ja do tej pory też tak miałam że wstawala siusiu potem pić bo mnie ciągle suszy i w kimono i to w szystko w ciągu 5 minut i koniec nawet na zegarek nie patrzę wtedy. A tu dzisiaj i wczoraj taki cyrk.
Ale udało się zasnąć jakoś koło 5. Niestety długo nie pospalam bo córką obudziła się o 7.30 i chodzę jak zombiak. Robię teraz śniadanie i zakupy trzeba zrobić aby później znowu w ciągu tygodnia je jezdzic

[KajaM.]

Magdalena miejmy nadzieję że to tylko teraz tak, a dzisiaj już będziesz spać normalnie :)

[Wiolinka]

Witam w sobotę.
Pracująca.
Miałam bezsenność ciążowa w ciąży z córką i chyba będzie powtórka więc mnie to przeraża. Nie móc spać to naprawdę straszna sprawa. Nikomu nie życzę kochane!!! Ja codziennie jestem zoombi z rana.
Idę na kawę.

[magalena3]

Też mam nadzieję że jak już dzisiaj zmęczona to będę spała lepiej w nocy.
A no i ja z córką też miałam bezsenne noce ale w 3trynestrze a tu dopiero początki drugiego.

No i muszę znowu dietę podtrzymać. Wczoraj zjadłam trzy skrzydełka z grilla takie opiec one mniam. I jeszcze na pikantno. I już czuję moje kiszki. A jeszcze zrobiłam sobie rybę w śmietanie z makaronem. Więc za duże obciążenie.
Pora na owsiane z rana. Muszę tylko otwocki kupić. Więc i śledzie muszę sobie darować.

[Donatka]

Kurczę a ja wczoraj mam ostatnio znowu takie nudności że ledwo żyje. A już było al dobrze. Nie mam ochoty na nim do jedzenia. Na siłę cokolwiek jem. Wczoraj wam pisałam że mam ochotę na śledzie w sosie salsa. Kupilam, zjadłam i było ok. Ale wieczorem synowi chciałam kolację zrobić, otworzyłam lodówkę, zobaczyłam jedzenie i ledwo zdążyłam do łazienki zwymiotować.
A reakcja mojego męża bezcenna. Stwierdził "O matko ta ciąża u Ciebie to jak choroba jakaś". Myślałam że gada zamorduje.
A że spaniem też mam ostatnio problem. Budzę się około pół nocy na siusiu, a potem od 3 do 7 nawet cztery pobudki. Tyle tylko że chwilę poleże i znowu zasypiam. Ale i tak jest to męczące bo sen przerywany

[Wiolinka]

Donatka - Powiedz mężowi że ciąża to gorzej niż choroba. Ja tak mówię ludziom. Czemu?? To proste! Jak ktoś jest chory i powiedzmy ma wirusa to wymiotuje np tydzień czy dwa. Czy jak ma grypę to choruje 2 czy 3 tyg A MY Ciężarne męczymy się z cholernymi objawami kilka ładnych miesięcy więc w mojej opinii to gorsze niż choroba. Tym bardziej że nieraz tych objawów jest wiele i wszystkie są paskudne. Ot.
A kochana ja siusiak w nocy średnio z 5 razy!! Także norma. To się nie da wyspać...

[AniaMania25]

Cześć dziewczyny w ta piękna słoneczna sobote! Pogoda super u nas. Tylko niestety córka od wczoraj z gorączka :( zbijamy ale jakos słabo to idzie żadnych na szczęście dodoatkowych objawów mam nadziej ze tylko 3 dniówka i po sprawie bedzie.
Ja tez z mężem koty drę..ale u nas to juz od kilku lat wiec to grubszy temat...
Co do nietrzymania moczu i zmian poporodowych to ja wlasnie szukam kliniki zeby zrobić sobie po porodzie laserem korektę.. po pierwszym porodzie czuje dyskomfort a co bedzie po drugim ...nie chce nawet myslec! Nietrzymania moczu raczej nie mam moze raz miałam incydent który wyprowadził mnie z równowagi. A tak to raczej ok ale widzę różnice i sam fakt mnie bardzo drażni!;((((

[Donatka]

Dziewczyny, ratujcie. Znowu się zaczęło. Wzięłam duphaston i nospe, zjadłam dwa wafelki ryżowe i po 10 minutach zwróciłam.
Mam wziąć ponownie ten duphaston i no spe? W 10 minut nawet o się nie wchloneło. Wczoraj wieczorem było to samo, tylko po 30 minutach

[eewelinka]

donatka zapisz się może już do położnej? Wtedy możesz do niej dzwonić przez całą ciąże z problemami. Bo szczerze to nie wiem czy brać czy nie...

A ja wczoraj miałam jakąś dziwną nerwe. Jak mnie wszystko wkurzalo bez powodu. Czułam aż nerwowy ścisk w sercu. Jak się przespalam to mi przeszło. Ale już myślałam że pozabijam.

[Polaaa]

Donatka współżyje - nie wiem co poradzić - tutaj to dają leki żeby nie wymiotować - nie wiem jak jest w Pl.
U nas nocki tez ostatnio średnio ale przez synka budzi się w nocy na mleko - niby mąż wstaje - ale ja już się rozbudzam i spac nie mogę a rano zombie ;/ z nocnym siusianiem nie jest najgorzej tylko raz .
Ja zawsze powtarzam ze faceci to duże dzieci - mój niby 10 lat starszy ode mnie ale czasem to jak 5 letnie dziecko :/ ehhh co zrobić z nimi źle bez nich jeszcze gorzej ...
Ja również mam po 1 porodzie problem z nietrzymaniem moczu np jak kichne - tez myśle o laserze po 2 porodzie .

[KajaM.]

Wiolinka zgadzam się. Normalnie jak człowiek chory to weźmie leki, polezy i z głowy. A u nas to nawet większość leków odpada przecież. I 9 miesięcy trzeba się tak bimbac. Ale przecież podobno ciąża to nie choroba pfff wymyśl chłopów zapewne. Miejmy nadzieję że w drugim trymestrze wszystkim nam będzie lepiej :)
Donatka myślę że na bank to wyrzygalas.. chociaż wiadomo że najlepiej byłoby się skonsultować z lekarzem albo jak nie wiesz co robić to chociaż z jakimś zaufanym farmaceuta chociaż?? Współczuję kochana. Jak będziesz tak długo miała to wiem że czasem dają leki przeciwwymiotne ale to też już sprawa do lekarza

[Donatka]

Wzięłam znowu pół tabletki tego duphastonu. I zgadnijcie co się stało po 10 minutach? Znowu się z kibelkiem witałam.
W szoku jestem bo jak wy miałyście te nudności i wymioty to ja raptem raz wymiotowalam. A od wczoraj jakieś apogeum.
Nie będę chyba kombinować bo we wtorek mam te prenatalne u mojego giną to mu powiem. Ciekawe czy nie zmieni mi na luteine dowcipną. Oby nie. Zobaczę co będzie po wieczornej dawce

[DobraWróżka]

Ja jebe... Zemdlałam dziś. Dobrze że mąż był w domu :( ciśnienie mam 92/60. Brawo!
I chyba jednak nie nerki mnie bolą, a przewiało mi "korzonki". Wczoraj normalnie mnie złamało i zablokowało. Zawsze termofor mi pomagał, a w ciąży nie wolno tak nagrzewać. Mam dość.... ;(

[magalena3]

donatka poradzę ci jeszcze moja droga zmień wodę która pijesz. Nie wiem jaka pijesz ale ja np nie mogę kropli Beskidu i Polaris z biedronki. Mdli mnie po samej wodzie a już jak coś popijamy to wogole. Mogę pić tylko Żywiec Zdrój.

DobraWróżka dobrze ze był mąż. Mówiłaś lekarzowi o tym ciśnieniu? Ja mówiłam swojemu i pozwolił mi mała słaba kawkę z mlekiem wypić ale ja to czuję jak mi słabiej i wtedy mierze ciśnienie. Czasem i 3-4 razy dziennie. Tylko to pierwsze się podnosi a drugie ciągle w przedziale 57-60
Dzisiaj np czuję że mnie głowa coś cmi zmierzylam ciśnienie a tam 106 na 57 a pul 97! Co u mnie puls zwykle 78

[eewelinka]

Dzisiaj dzień narzekania na facetów. Mój przeszedł samego siebie. Tak mnie wkurzył że musiałam się położyć, i nie gadam z nim do odwolania... Wrrr...

[magalena3]

Hi hi Skleroza...
Co do spania to ja zwykle w nocy 3-4 razy wstaje na siusiu i potem śpię. Ale już przyzwyczaiłam się bo ja od początku ciąży tak mam. Czasem obudzę się raz ale wtedy to tak boli mnie tak ciśnie.

A z tymi faecatami to racja. Duże dzieci. Też się kiedyś pytałam kiedy kawaler wróci do domu ale raz mnie tak wnerwil że cały dzień traktowała go jako kawalera więc wszystko zwiazane z dniem codziennym musiał sobie robić sam. Prania jego nie wstawilam, obiadu mu nie ugotowalam ani nic. później dziw ie się pytał czemu się tak zachowuje. I sama z dzieckiem chodzę. Ale na szczęście szybko do niego dotarło że nie jest sam tylko ma rodzinę.

Lece jakiś obiadek zrobić bo chce mi się coś gotowanego. Cierpiała rano przez te skrzydełka z grilla i rybę w śmietanie. Nawet dostałam już kilka plamek na udzie przez te moje kichy jak nie dają rady to dostaje plamy właśnie.

[Polaaa]

Dobra wróżka dobrze ze Ci i dzidzi się nic nie stało :/
Wiecie co przez to co przechodzimy to nasze dzieci musza być aniołki jak się urodzą co to śpią i jedzą bo inaczej to ja nie wiem jak nam to los wynagrodzi :)

[Sandawilla]

Cześć dziewczyny

Pena Magdalena dziękuję za pamięć.
Juz w ten poniedziałek mam prenatalne. Jestem juz do nich przygotowana psychicznie. Oby tylko lekarze ludzcy się trafili. Pragnę tylko juz mieć to wszystko za sobą.
Pozdrawiam

[KajaM.]

Donatka dobrze ktoś pisał z tą woda, niby to samo ale mi też np polaris i zwykła żywca nie smakuje. I miałam po nich nudności. Więc może jakbyś czymś innym popijała? Ale faktycznie chyba najlepiej lekarza spytać. Zobaczymy co wieczorem będzie.
Dobra wróżka biedna ! Nie uderzyłas się ani nic? Co robiłaś jak zemdlałas? Ale ciśnienie masz straszne, próbowałaś wypić kawusie?
Eewelinka co się stało? Jak nie chcesz to oczywiście nie mów :) ale czasem lepiej jak się człowiek wygada
Polaaa faktycznie, na naszym forum chwilowo przerabiamy wszystkie możliwe dolegliwości ciążowe ;) żeby za łatwo nie było.
Jollyg jak tam po lekach? Lepiej że skóra?
Sandawilla cieszę się że się odezwalas, wszystkie tu o Tobie myślimy kochana. Odzywaj się do nas :)