Skocz do zawartości
Forum

Listopadowe mamusie :)


Gość aldonka23

Rekomendowane odpowiedzi

Klabacka myślę, że z tym spacerkiem to bardzo dobry pomysł!!! trzab Maluchy uodparniac, bo jak wystawimy je na wiosnę, a wcześniej będziemy w domku chować przed światem to choroba murowana. Ja jestem za hartowaniem! oczywiście trzeba być ostrożnym ale spacerek na perę min nie zaszkodzi. Acha, Klabacka jak Mareczek po mieszance, spokojniejszy?

Juniorka lepiej stomatologa odwiedź, ja w ciązy ząbki kontrolowałam, strasznie się bałam , bo w ciązy zęby lubią sie sypać. Aaa i cierpliwości, wiem łatwo mi mówić, bo już mam Małą przy sobie ale jedno jest pewne: kiedyś musisz urodzić!!! trzymam kciukasy!!! łatwego porodu życzę

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9hc7ds9nb2.png

Odnośnik do komentarza

Motylku współczuję z tym zakażeniem....buuu co za pech, miejmy nadzieję, że szybciutko opuchlizna zejdzie.

A ja wczoraj 1 raz od ponad 2 tyg wyleżałam się w wannie, wcześniej nie było to możliwe ze względu na to, ze nie mogłam siedzieć, więc prysznic mi zostawał, wczoraj było cudnie, woda, pianka, relaks....jak niewiele trzeba kobiecie do szczęścia.....

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9hc7ds9nb2.png

Odnośnik do komentarza

zawszebosa
klabacka myślę, że z tym spacerkiem to bardzo dobry pomysł!!! Trzab maluchy uodparniac, bo jak wystawimy je na wiosnę, a wcześniej będziemy w domku chować przed światem to choroba murowana. Ja jestem za hartowaniem! Oczywiście trzeba być ostrożnym ale spacerek na perę min nie zaszkodzi. Acha, klabacka jak mareczek po mieszance, spokojniejszy?

juniorka lepiej stomatologa odwiedź, ja w ciązy ząbki kontrolowałam, strasznie się bałam , bo w ciązy zęby lubią sie sypać. Aaa i cierpliwości, wiem łatwo mi mówić, bo już mam małą przy sobie ale jedno jest pewne: Kiedyś musisz urodzić!!! Trzymam kciukasy!!! łatwego porodu życzę

dzieki za wsparcie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/860ij44jt6ll34e4.png

Odnośnik do komentarza

ZawszeBosa
Motylku współczuję z tym zakażeniem....buuu co za pech, miejmy nadzieję, że szybciutko opuchlizna zejdzie.

A ja wczoraj 1 raz od ponad 2 tyg wyleżałam się w wannie, wcześniej nie było to możliwe ze względu na to, ze nie mogłam siedzieć, więc prysznic mi zostawał, wczoraj było cudnie, woda, pianka, relaks....jak niewiele trzeba kobiecie do szczęścia.....

ZawszeBosa gratuluje pierwszej kapieli!!! Super jest sie wykąpac i poleżec troszke, prawda? Pamietam jak mi sie humor poprawił po takiej kapieli!! :36_3_3: A jak w ogóle Ci sie siada? Dużo lepiej juz cos?
Justyś myślę, że to kindebueno to jakby miało zaszkodzic to juz wczoraj albo w nocy byś odczuła a nie dopiero dzis...
Klabacka spacery jak najbardziej!! I małemu i Tobie dobrze zrobią!! :36_2_25:

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

juniorka
Witam mamuski :36_3_3:Ja ciagle w 2 paku juz powoli sie wykanczam psychicznie bo ciagle pytania kiedy?Ale to nic w porownaniu z dobrymi radami tesciowki ktora dzwoni codziennie i mowi raz nie ruszaj sie tylko lez itd cala lista rozpoczynajaca sie na nie ....A teraz cwiczyc mowi ze mam, zwariowac idzie :36_22_1:Ale wiem ze wszyscy chca zeby bylo dobrze czasem az za bardzo ...Teraz mam nowy problem bol zeba "jak nie urok to sraczka "Jak nastepny rok bedzie taki zajebisty jak ten dla mnie to nie wiem czy wystawie leb do ludzi:kiepsko:Pozdrowka


Juniorka
kochana no współczuje Ci bardzo. Takie oczekiwanie na akcje jest pewnie koszmarne....No ale co poradzisz.. A kiedy masz sie zgłosić do szpitala?

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

annawf
juniorka
witam mamuski :36_3_3:ja ciagle w 2 paku juz powoli sie wykanczam psychicznie bo ciagle pytania kiedy?ale to nic w porownaniu z dobrymi radami tesciowki ktora dzwoni codziennie i mowi raz nie ruszaj sie tylko lez itd cala lista rozpoczynajaca sie na nie ....a teraz cwiczyc mowi ze mam, zwariowac idzie :36_22_1:ale wiem ze wszyscy chca zeby bylo dobrze czasem az za bardzo ...teraz mam nowy problem bol zeba "jak nie urok to sraczka "jak nastepny rok bedzie taki zajebisty jak ten dla mnie to nie wiem czy wystawie leb do ludzi:kiepsko:pozdrowka


juniorka
kochana no współczuje ci bardzo. Takie oczekiwanie na akcje jest pewnie koszmarne....no ale co poradzisz.. A kiedy masz sie zgłosić do szpitala?

pod koniec 42 tyg:(

http://www.suwaczki.com/tickers/860ij44jt6ll34e4.png

Odnośnik do komentarza

juniorka.. dodać mogę Ci tylko słowa otuchy i trzymam kciuki
dziewczyny dizekuję za spacerkowe porady. chciałbym codziennioe z małym spacerowac..ale ta nadmorska pogoda..wrrr...albo porwiste wiatry 9czyt, sztrom) albo deszcze..od jutra mają zacząc się deszczowe dni...i nei wiem, kiedy skończą..echhh
ZawszeBosa.. do południa po mieszance było OK! ale jakoś wieczór marudny. mimo, ze o 16tej wypił 60ml to o 18tej marudził, szukał cyca, itp.. sama nie wiem, jak to wszystko am wyglądac..teraz muszę jakiś hormonogram opracowac, bo za często mieszanką nie można..jakoś co 3 godz?? tera zbędę się uczyć na nowo karmienia :D
dobrej nocki :*:36_3_3:

http://www.suwaczek.pl/cache/d50187870e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0875309ce7.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny urodziłam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
:D
Dziś wróciliśmy ze szpitala. Malutka śpi...
Jest piękna... :* :)
Urodziłam siłami natury. Nie obyło się bez nacinania niestety,ale to wszystko nieważne:D

Maleńka miała 59cm i ważyła 3990 g. Pulpecik Mamusi:D Pierwszy okres porodu trwał 7 godzin, a drugi 11 minut.

Przez cały poród był ze mną Mąż. Czuję,że zakochałam się w tym człowieku na nowo... Był ze mna całym sobą. Pomagał,wspierał. Nie wyobrażam sobie jak by to było bez niego. Jestem z niego naprawdę dumna:) Niestety przez zakaz odwiedzin w szpitalu,zaraz po porodzie musial jechać do domu i zobaczyliśmy się dopiero po dwóch dobach jakie spędziłam w szpitalu.

Opiszę jutro więcej,teraz ide do łóżka,może uda mi się pospać. Jestem zmęczona....ale szczęślwia:D

Dobranoc Mamuśki ! Obecne i przyszłe:) Warto poczekać,choćby 8 dni po terminie:D

[url=http://www.suwaczek.pl/]http://www.suwaczek.pl/cache/4bf7edf887.png[/url
To nasza mała Hanka:)

Odnośnik do komentarza

:tata:

witam mamuski

ramaya serdecznie gratuluje:tata:

jestem wykonczona maly dzien caly na cycky polowa nicy tez;/padam poprostu wiecznie jest glodny...spi raz 15minut raz 2godz pozniej znow pije...nie wiem co robic polozna mowi ze mam karmic na zadanie i nie dawac butli...;[

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jku234d9j.png
20.03.2009 - II kreseczki
28.04.2009 - bicie serduszka ;)
17.05.2009 - muśnięcia motylka
27.06.2009 - pierwsze kopniaki maleństwa ;]
16.07.2009 - tatuś Cie poczuł ;)

http://s1.suwaczek.com/201108104965.png
13.12.2010 - II kreseczki
03.01.2011 - bicie serduszka
18.02.2011 - muśnięcia motylka
16.03.2011 - pierwsze ruchy
28.03.2011 - 20 tc będzie córcia ;)
04.04.2011 - ważysz 373 gramy
26.04.2011 - 100% córcia - 520gram

Odnośnik do komentarza

ramaya
dziewczyny urodziłam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
:d
dziś wróciliśmy ze szpitala. Malutka śpi...
Jest piękna... :* :)
urodziłam siłami natury. Nie obyło się bez nacinania niestety,ale to wszystko nieważne:d

maleńka miała 59cm i ważyła 3990 g. Pulpecik mamusi:d pierwszy okres porodu trwał 7 godzin, a drugi 11 minut.

Przez cały poród był ze mną mąż. Czuję,że zakochałam się w tym człowieku na nowo... Był ze mna całym sobą. Pomagał,wspierał. Nie wyobrażam sobie jak by to było bez niego. Jestem z niego naprawdę dumna:) niestety przez zakaz odwiedzin w szpitalu,zaraz po porodzie musial jechać do domu i zobaczyliśmy się dopiero po dwóch dobach jakie spędziłam w szpitalu.

Opiszę jutro więcej,teraz ide do łóżka,może uda mi się pospać. Jestem zmęczona....ale szczęślwia:d

dobranoc mamuśki ! Obecne i przyszłe:) warto poczekać,choćby 8 dni po terminie:d

gratulacje, malutka faktycznie duża. Wracajcie szybko do sił!!!
jak sie troszkę pozbierasz to napisz relacje i wrażenia z porodówki.!!!!:36_2_25::36_2_25::36_2_25:

Odnośnik do komentarza

maz mi pomaga i mama ale niestety maly chce cycka wiec i tak ja musze z nim byc;]:tata:

wczoraj maly wyjatkowo spal popolodniu 3godziny w nocy od 11 do 4 wiec bylam w szoku;)

maz zabral mnie do restauracji na deser i herbatke;)))mama byla z malym o dziwo spal;):36_3_3:

wczesniej obmywalam malego albo chusteczkami albo miska z woda byla dzis czeka nas kapiel w wanience;]a jutro 1spacer;))):36_3_3:

maz jak wroci z pracy ubieramy mala choinke;):36_22_1:

krwawilam po porodzie 10dni teraz od 5dni mam tylko uplawy w sumie dzis ich wogole nie ma nie wiem czy to dobrze???

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jku234d9j.png
20.03.2009 - II kreseczki
28.04.2009 - bicie serduszka ;)
17.05.2009 - muśnięcia motylka
27.06.2009 - pierwsze kopniaki maleństwa ;]
16.07.2009 - tatuś Cie poczuł ;)

http://s1.suwaczek.com/201108104965.png
13.12.2010 - II kreseczki
03.01.2011 - bicie serduszka
18.02.2011 - muśnięcia motylka
16.03.2011 - pierwsze ruchy
28.03.2011 - 20 tc będzie córcia ;)
04.04.2011 - ważysz 373 gramy
26.04.2011 - 100% córcia - 520gram

Odnośnik do komentarza

ja przez prawie 2 tyg miałam mocne krwawienia, takie skrzepy mi leciały, a teraz mam zwykłe okresowe krwawienia, ale na razie nie ustają! Myślę, że to sprawa indywidualna, u jednej osoby będzie trwać to tydzień a u drugiej cale 6 tyg.(nikomu tego nie życzę).
MJK a próbujesz oszukać go smoczkiem?, może on ma potrzebę ssania wtedy smok by wszystko załatwił(mój tez tak miał i czasami też mu daję choć zawsze mówiłam ze nie będę dawać hih:smile_jump::smile_jump:i-człowiek szybko zmienia zdanie!) skusiłam sie na smoka, bo juz w szpitalu mały by nie odchodził od cyca na krok a teraz mu sie unormowało troszkę i nawet potrafi dłuższy czas poleżeć w łóżeczku swoim i obserwować sobie.

Odnośnik do komentarza

mam go juz na rekach;/
eh on ani glukozy ani smoka tylko cyca;/

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jku234d9j.png
20.03.2009 - II kreseczki
28.04.2009 - bicie serduszka ;)
17.05.2009 - muśnięcia motylka
27.06.2009 - pierwsze kopniaki maleństwa ;]
16.07.2009 - tatuś Cie poczuł ;)

http://s1.suwaczek.com/201108104965.png
13.12.2010 - II kreseczki
03.01.2011 - bicie serduszka
18.02.2011 - muśnięcia motylka
16.03.2011 - pierwsze ruchy
28.03.2011 - 20 tc będzie córcia ;)
04.04.2011 - ważysz 373 gramy
26.04.2011 - 100% córcia - 520gram

Odnośnik do komentarza

Witam się dziewczyny!!!

Justys ja już wczoraj sie zastanawiałam , dlaczego na noworodki nas nie wyeksportowali, pamiętacire jak październiczki szybko poszły?

mjk89 rzeczywiście spróbuj ze smoczkiem, albo daj butelkę. Ty jesteś matka i sama zdecyduj co jest dla synka najlepsze.

U mnie krwawienie obfite było jakieś10 dni, teraz takie plamienia mam. Niby juz mniej uciążliwe ale nadal są. Czuję się coraz lepiej, krocze już prawie nie boli, no chyba że za dużo pochodzę wtedy musze odpocząć.
A Amelka ma dziś odwiedzinki, teściowa przyjeżdza- oj będzie miło! uciekam bo już dojeżdźaja do nas.

Udanego popołudnia mamuśki!!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9hc7ds9nb2.png

Odnośnik do komentarza

ZawszeBosa dziękuje z aradę ze smokiem i przytulaniem, choć marek czasem wpda w histerie i w"dusi" sie smokiem..ciuężka przed nami przeprawa...echhh..udanej wizyty i gościny :)
mjk89 co do krwawień- to dziewczyny mają rację-to sprawa indywidualna. u mnie było ok 2 tyg, teraz tylko jakby upławy. ale za to nie miałam skurczy macicy..ani jednego :)
ramaya gratuluję:* teraz czas na rozpieszczanie swojego skarba :*:36_3_3:

http://www.suwaczek.pl/cache/d50187870e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0875309ce7.png

Odnośnik do komentarza

Ramaya gratulacje!!!!

Widzę, że poruszany był temat krwawień. Ja krwawiłam około tydzień. Teraz to tylko takie plamienia albo rodzaj upławów.

Moja niunia niestety zaczyna wdawać się w brata. Gdzieś ma spanie, najchętniej by zwiedzała mieszkanie. No i leżała przy cycu mamy:) Smoczka się nie łapie, nie da się oszukać, jest za cwana.

Moje aukcje allegro http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2876612
http://s9.suwaczek.com/200911234965.png
http://s8.suwaczek.com/200506104662.png
http://s1.suwaczek.com/20050108580123.png
http://www.suwaczek.pl/cache/4d0e845766.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie kochane

W końcu dołączyłam do grona szczęśliwych mamusiek z dzieciaczkiem po drugiej stronie brzuszka :36_27_5: Natalia urodziła się 04.12.2009 o godz. 05:30, siłami natury, ważyła 3480 g i mierzyła 56 cm :)

I wyobraźcie sobie, że już dziś wypisali nas do domku... Ale się cieszę. We wtorek idę na zdjęcie szwów a mała ma mieć jeszcze jakieś badania/szczepienia. Jestem jeszcze cała obolała, zmęczona i niewyspana, ale nad wyraz szczęśliwa, że udało się pomyślnie zakończyć ciążę.

Pozdrawiam cieplutko wszystkie mamuśki. Napisze więcej jutro. A oto mój mały skarbek:

http://fotoblog.marchewka.waw.pl/wp-content/uploads/2009/12/natalia_01.jpg

http://www.suwaczek.pl/cache/b55836df51.png

http://www.suwaczek.pl/cache/d49c111a6d.png

http://kuchnia.mamopolis.pl

Odnośnik do komentarza

Ramaya
Dziewczyny urodziłam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
:D
Dziś wróciliśmy ze szpitala. Malutka śpi...
Jest piękna... :* :)
Urodziłam siłami natury. Nie obyło się bez nacinania niestety,ale to wszystko nieważne:D

Maleńka miała 59cm i ważyła 3990 g. Pulpecik Mamusi:D Pierwszy okres porodu trwał 7 godzin, a drugi 11 minut.

Przez cały poród był ze mną Mąż. Czuję,że zakochałam się w tym człowieku na nowo... Był ze mna całym sobą. Pomagał,wspierał. Nie wyobrażam sobie jak by to było bez niego. Jestem z niego naprawdę dumna:) Niestety przez zakaz odwiedzin w szpitalu,zaraz po porodzie musial jechać do domu i zobaczyliśmy się dopiero po dwóch dobach jakie spędziłam w szpitalu.

Opiszę jutro więcej,teraz ide do łóżka,może uda mi się pospać. Jestem zmęczona....ale szczęślwia:D

Dobranoc Mamuśki ! Obecne i przyszłe:) Warto poczekać,choćby 8 dni po terminie:D

GRATULACJE kochana tylko pozazdroscic:36_3_3:

http://www.suwaczki.com/tickers/860ij44jt6ll34e4.png

Odnośnik do komentarza

karolajna84
witajcie kochane

w końcu dołączyłam do grona szczęśliwych mamusiek z dzieciaczkiem po drugiej stronie brzuszka :36_27_5: natalia urodziła się 04.12.2009 o godz. 05:30, siłami natury, ważyła 3480 g i mierzyła 56 cm :)

i wyobraźcie sobie, że już dziś wypisali nas do domku... Ale się cieszę. We wtorek idę na zdjęcie szwów a mała ma mieć jeszcze jakieś badania/szczepienia. Jestem jeszcze cała obolała, zmęczona i niewyspana, ale nad wyraz szczęśliwa, że udało się pomyślnie zakończyć ciążę.

Pozdrawiam cieplutko wszystkie mamuśki. Napisze więcej jutro. A oto mój mały skarbek:

http://fotoblog.marchewka.waw.pl/wp-content/uploads/2009/12/natalia_01.jpg

cudownie ,gratulacje karolajna! Pieknosci :36_3_3:

http://www.suwaczki.com/tickers/860ij44jt6ll34e4.png

Odnośnik do komentarza

Witam

Moja księżniczka śpi sobie słodziutko... w moim łóżku oczywiście. W nocy nawet jej nie odkładałam do kołyski, bo skubana budziła się co 2-3 godziny na karmienie. Jedzonko idzie nam całkiem sprawnie, już się zgrałyśmy, mała załapała o co chodzi i już mnie tak nie kąsa tylko ładnie ciągnie.

Fajnie być w domku. Synek na razie jeszcze u teściów pomieszkuje. O dziwo wczoraj jak nas odbierali ze szpitala to nawet do domku nie chciał wracać, mówił do babci, że jedzie do jej domku, że tam ma zabawki i tam jest fajnie... Może mu przejdzie i zechce wrócić na łono rodziny ;)

Miłego dzionka wszystkim.

Juniorka kochana czyżbyś tylko ty się ostała w dwupaku? Pogadaj z dzieciątkiem, niech wychodzi... U mnie pomogło chyba szorowanie podłóg na kolanach i bieganie po schodach ;)

http://www.suwaczek.pl/cache/b55836df51.png

http://www.suwaczek.pl/cache/d49c111a6d.png

http://kuchnia.mamopolis.pl

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...