Skocz do zawartości
Forum

Listopadowe mamusie :)


Gość aldonka23

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!!!
Mjk super, ze u Ciebie ok. Synek bardzo ładnie Ci śpi. Nie to co moje dzieci:)

A ja się zabieram za nowe hobby. Kupiłan na allegro maszynę do szycia, czekam aż przyjdzie i będę szyć:)) A poza tym u mnie wszystko po staremu. Mała kochana, śpi w nocy z przerwami 3 na karmienie, a w dzień tylko drzemki 30 min. Synek narazie odpukać od stycznia chodzi do przedszkola i narazie nie przywlókł żadnego choróbska.
A ja pączków też niestety się nie najem, bo Małą karmię, a zresztą trzeba 10 kg zrzucić...

Moje aukcje allegro http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2876612
http://s9.suwaczek.com/200911234965.png
http://s8.suwaczek.com/200506104662.png
http://s1.suwaczek.com/20050108580123.png
http://www.suwaczek.pl/cache/4d0e845766.png

Odnośnik do komentarza

cześć kobietki!

Aniu ja pracuję w szkole, ucze j. niem., bardzo lubię swoją prace, lubię młodzież, zresztą oni chyba tez darzą mnie sympatią. Będąc na macierzyńskim, odwiedzili mnie 2 razy! na święta przyszli z prezentami dla mnie i Malutkiej aha no i na dzień nauczyciela przyjechali z kwiatami, było mi bardzo miło, aż łza zakręciła się oku...

Klabacka oj biedna Ty, dobrze, że u Ciebie już lepiej, mam nadzieję, że szybko wrócisz do zdrowia. W każdym razie kuruj się, zdrówka życzę.

Divalia super, że dzieciaczki się dobrze chowają i synek jest zdrowy! oby tak dalej.

A my dziś na spacerku byliśmy, wprawdzie spacer nie był planowany ale odwiedziliśmy babcię, która dziś ma urodzinki no i upiekła wg tradycji pyszna pączusie. Skusiłam sie na 2! mimo diety. No cóż... ale cm mi ubywa i z tego się ciesze. Od ostatniego mierzenia w pasie zeszło 4 cm, w biodrach 3 cm także coś ruszyło, chyba brzuszki, skakanka pomagają.
U nas także spokojnie, Amelka grzeczna, nadal przesypia całe noce, budzi się ok 4:00 na karmienie, potem już o 7:00.
Udanego wieczorku!
buziaki! pozdrawiam!

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9hc7ds9nb2.png

Odnośnik do komentarza

AnnaWF
Monikstar, Divalia a czemu nie jecie paczków? Ja tez karmie ale skuszę sie na choc 2! No i chruściki zrobiłam wiec nie wypada własnych wypieków nie zjesc-hihih Antkowi juz dawno przeszły problemy z brzuszkiem wiec nie ma przeciwwskazan:36_1_11:

:
Aniu, ja jestem na diecie bezmlecznej bo maej szkodzi, a do pączków dodają mleko, masło. ostatnio zjadłam pół bułeczki maslanej i ją wysypało

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49vcqglq1qn685.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wldf9h1hs3o8v3.png
:kawa-woman:
kawa to podstawa

Odnośnik do komentarza

Witajcie!!

Monikstar o to kochana współczuję tej diety...A do kiedy zamieżasz karmic piersia?

ZawszeBosa gratuluję ubywajacych centymetrów!! Od razu sie pewnie lepiej czujesz, prawda? A wiec jesteś pania nauczycielka!! No i z tego co piszesz to z powołania!! Super!

Dziś mały pospał nawet ok . Wstał o 6.30 wiec nienajgorzej. Teraz dosypia.
Mąż mi sie pochorował no i obawiam się, że mi Antka zarazi!! Izolujemy małego jak tylko sie da no ale zarazki tak czy siak s,ą w domu...Cztery swiaty!
Całuski i miłego dzionka!!

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

Aniu zobaczymy, jak sie da to chociaz do pół roku, a potem po wprowadzeniu innych pokarmów to dokąd bedzie chciała i na ile mi wystarczy mleka. Zuze karmiłam 10 miesiecy, mimo wprowadzonych pokarmów, chociaz w nocy i 2 razy w dzien.
nie martw sie, maly na pewno ma super odpornosc i byle katar mu nie straszny.

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49vcqglq1qn685.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wldf9h1hs3o8v3.png
:kawa-woman:
kawa to podstawa

Odnośnik do komentarza

hej
Aniu gratuluje nocy
u nas też super, bo do 5tej, potem mleczko, godzinka aktywnosci i znowu spanie od 6 do 8:30. my po spacerku, bo czuje sie super. ale musielismy niezle sie nagimnastykowac, bo wszystko zasypane nowym, mokrym sniegiem w wielkich ilosciach..no,ale marek zadowolony:)
umowilismy malego na kolejna wizyte do okulisty, bo znowu zaczleo ockzo ropiec :(:no1: zobaczymy, co bedize..echh..
dobra, uciekam do chlopakow. to az dizwne,ze mam ich dwoch w ciagu dnia:)
monikstar trzymam kciuki z akarmienie i wytrwalośc w diecie. buziaki :smile_jump:

http://www.suwaczek.pl/cache/d50187870e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0875309ce7.png

Odnośnik do komentarza

hej !

u nas dziś było dość aktywnie, Malutka w ogóle nie spała, czasem ma takie dni...więc domagała się towarzystwa, rozmowy, huśtawka, spacer itd itp. Teraz pomalutku zasypia...ufff odrobina odpoczynku, za niedługo mąż wraca z pracy, poczekam na niego, jeśli dotrwam i nie padnę gdzieś na fotelu.

A my sukcesywnie ćwiczymy leżenie na brzuszku, za każdym razem gdy przebieram malutką to zanim ja ubiorę przekładam na brzuszek, jak jest naguśka to jakoś tak bez krzyku nam to idzie i podnoszenie główki idzie nam coraz lepiej.

Monikstar podziwiam Cię za to karmienie piersią, ja to jednak egoistka jestem.... nie dałabym rady nidy w życiu tyle czasu małej przy piersi trzymać, kurcze lubię moją niezależność...co nie oznacza że nie staram si ębyć dobrą mamuśka, oj chyba mnie wyrzuty sumienia dopadły-heheh

Klabacka, mam nadzieję, że lekarz cos zaradzi na to oczko Mareczka, trzymam kciuki za pomyślną wizytę!

Aniu Ty powinnaś dostać medal za te spacery! chyba pobijasz rekordy w częstotliwości spacerowania z Antosiem, acha oby Antoś się od męża nie zaraził, życzę Wam tego!

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9hc7ds9nb2.png

Odnośnik do komentarza

Zawszebosa Amelcia uroczo dźwiga już główeczkę!Trzymam kciuki za postępy! U nas też już są widoczne, jednak na wszystko trzeba czasu!!
Klabacka przerąbane z tym oczkiem, może mu się jakiś kanalik pozatykał?Trzymam kciuki za to żebyście w końcu "wyszli" z tego "ropienia"
Monikstar szkoda,że az tak restrykcyjna dietę musisz stosować. ja oczywiście w granicach rozsądku, ale skusze się na to i owo(poza kapustą, grzybami) I przyznam że nasz Filipek chyba ani razu nie miał dolegliwości żołądkowych, kolek, wysypek(poza ta jedną wynikająca ze suchego powietrza)-już tak nie zachwalam bo zaraz się to zemści na mnie i uderzy z podwójną siłą. Fajnie że udaję ci się tyle karmić, pewnie teraz tez tak będzie.
Aniuwf spacerki obowiązkowe!!!Fajnie że tak ci się udaje Antoś będzie super dotleniony i zahartowany. Tez staram się być codziennie! Co do chorób to chyba coś wisi w powietrzu bo u nas też wokól każdy przeziębiony lub gorzej!Trzymam kciuki za męża zeby szybko się wykurował i za Antosia żeby trzymał się dzielnie bez chorób!!

A propos karmienia to ja też chcę karmić min do 6mies ale co będzie zobaczymy,zaczynam składać papiery może coś się"urodzi po drodze" i trzeba będzie zmienić strategię!:36_15_29:
Dziś mam dzień dołka jakoś tak bez powodu a dobiło mnie to że babka od której wynajmujemy mieszkanie dziś jak zanosiłam jej pieniądze orzekła że podnosi nam o 100zł. Niby nie mam co narzekać, bo teraz będzie 300zł za odstępne +420czynsz+media, ale jak się ma doła to straszne!!I tak wiedziałam że mało płacimy za wynajem!!I że kiedyś pewnie nas podwyżka czeka, w końcu ludzie chcą zarabiać!!:lup:
Dziewczyny a jak zainteresowanie waszych pociech zabawkami?Grzechotkami? Mój Filip jest na etapie uderzania raczkami lub dwiema w zabawki wiszące na macie, wkładania (jak mu się uda )wszystkiego do buzi, powoli zaczyna utrzymywać lekką grzechotkę w rączkach!A tak poza tym to śmieje się coraz głośniej, radośniej, potrafi przekręcić się np. z boczku na plecki :):36_1_21:

Odnośnik do komentarza

hej:)
ZawszeBosa..gratulacje dla niuni:) śłicznie się dźwiga:) my też cwiczymy i marek juz tak nie płacze, choć seanse na brzuszku trwają max 2min:) ale cieszę sie, ze już sie dźwiga:)
Justyś...gratuluję wyczynów Filipa:) brawo!
u nas podobnie.chwyta wszytsko co wisi i to co ma pod ręką ląduje w buzi. choć wsyztsko myte, prane, wyparzane..męczą nas co chwilę pleśniawki.lekarz móił, ze to właśnie od tego "wpychania" do buźki;/:lizak: ponad to uderza zabawki, jak złapie zabawki-dzielnie je trzyma a nawet je porusza, choć robi to niestabilnie...za to zawsze trafi nimi do buźki:)
przewraca sie z boczku na plecki podczas snu:)
dobrej nocki:*

http://www.suwaczek.pl/cache/d50187870e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0875309ce7.png

Odnośnik do komentarza

czesc kolezanki,

nie jest tak źle na tej diecie, ale za to jaką Karolcia ma ładn skorkę! dzis bylismy u znajomych i jadłam niestety ... surową marchewkę jako przekaskę. a były takie pysznosci! francuskie rogaliki ze szpinakiem, mieskiem, ciasta, jak patrzyłam to jezyk uciekał mi do tyłka, miałam ślinotok i chyba obłed w oczach. oj niedługo post a ja juz mam wyrzeczenia!

Justys głowa do góry jutro bedzie lepiej, pomysl ze mogliscie od razu płacic wiecej i teraz Wam podniosła, no, to jestes 100 do przodu

zawszebosa, a moze to ja jestem egiostką ze nie lubie dopuszczac nikogo do własnych dzieci, i wydaje mi sie ze sama wszystko robie najlepiej?

Karolka przekreca sie z brzucha na plecki, łeb cieżki to leci. i tez wiszace zabawki do buźki oraz szystko co ma pod reką, kocyk, pieluszka, no i oczywicie kciuk i piastki. wszystko oprócz smoczka
a gdzież to karolajna divalia, zufolo, motylek, teresa s (kogo jeszcze pominęłam?) ferie,ferie?
aldonka ma usprawiedliwienie
pozdrawiam wszystkie ciotki-plotki

cieszmy sie, Adam Małysz zdobył srebro!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49vcqglq1qn685.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wldf9h1hs3o8v3.png
:kawa-woman:
kawa to podstawa

Odnośnik do komentarza

stysiapysia
Hej ....

mam do Was pytanko ...ile teraz Wasze dzieci mierzą ???? ide do koleżanki w odwiedzinki i chciałabym coś dla maluszka kupić ,ale nie mam pojęcia jaki rozmiar , a wstydzę się jej zapytać ... ile Wasze dzieci mierzą???

Marcóweczka 2010 :)

Pozdrawiam Wa gorąco i zyczę wszystkiego najlepszego!!!!:36_3_15::36_3_15::36_3_15:

Witaj
oj..z anszymi dizeciaczkami to różnie bywa:) moj brzdąc to jeszcze malutki i wskakuje w 62, a inne koleżanki piszą, ze niektóre maluchy mają juz 68:) sądzę, ze cos uniwerslanego listopadowemu brzdącowmi mozesz kupic nawet w rozmiarze 74:) lepiej niech z miesiąc ubranko poleży i poczeka, niż miałoby nie zostać ubrane;)

http://www.suwaczek.pl/cache/d50187870e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0875309ce7.png

Odnośnik do komentarza

witam wieczorną porą...

moja Malutka jeszcze nie śpi! no chyba mnie coś zaraz trafi, babcia pozwoliła dziecku zasnąć o 20:00 i mamy efekt, w między czasie gdy Mała zaczynała się wyciszać, babcia przychodziła do dziecka z pytaniem: "Amelka jeszcze nie śpi??? i radość! co jeszcze bardziej ją rozbudziło, teraz Amelka nadal nie śpi, ja staram się ją wyciszyć, a co babcia robi? no zgadnijcie. tak, tak poszła spać!!!!!
zaraz mnie szlag trafi!

do tego mąż ma nadgodziny, cudownie po prostu! dobrze, że chociaż w południe się widzieliśmy, krótkie życzonka, buziak i tyle męża widziałam...hmmm

a u nas cisza forumowa, no co się dziwić, walentynki...chyba walentynki sobie z mężem jutro zrobimy, jakoś trzeba to nadrobić ehh co za życie.

A ogólnie u nas ok, Amelka (dopóki babcia jej nie uspała) ładnie zasypia, jest grzecziutka i cały czas uśmiech na twarzy, pogodna dziewczynka.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9hc7ds9nb2.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny:) Zaglądam czasem do Was,czytam jak się macie Wy i Wasze maluszki, nic jednak nie piszę i postanowiłam to zmienić:) Moja Hanusia ma już ponad dwa miesiące. Jest śliczna,zdrowiutka i baaardzo wesoła. Ponadto to bardzo spokojna dziewczynka. Ładnie śpi ( w nocy czasem 6-7godzin!! ), ładnie je. Nie płacze jak nie ma powodu.Narazie bezproblemowa i marze,żeby było tak nadal:D Pierwszy miesiąc troszkę dał mi w kość,bo nie mogłam dojść do siebie. Bardzo bolało mnie krocze po tym nacięciu,dodatkowo nabawiłam się hemoroidów podczas porodu i to potęgowało ból. Poza tym troszkę miałam problem z nastrojem...:) Wiadomo-zmęczenie, niewyspanie, huśtawka hormonów i nowa rola-matka. To wszystko chwilowo mnie przerosło. Na szczęście mogłam liczyć na pomoc Męża i obu Babć i wszystko przeszło:)
Haneczka waży obecnie 6kg. Jest co dzwigac,ale zresztą pewnie same wiecie po swoich Maluszkach. Zakochałam się w niej po uszy... :D Mąż też. Niestety,cała rodzina również. Piszę,że "niestety",bo mam trochę problemów z radzeniem sobie z zakochanymi Babciami,Prababciami i Ciociami... Mam wrażenie,że najchętniej każda z nich porwałaby mi dziecko i uciekła daaaaaaleeekooo :) Na początku troszkę walczyłam,ale doszłam do wniosku,że tak naprawdę, matką być nie przestanę,a dla Hani to same korzyści,że będzie otoczona miłością z każdej strony. Najtrudniej jest dzielić się tym swoim macierzyństwem ... ;) One chcą bardzo aktywnie we wszystkim uczestniczyć.Eh,to długi temat. Może któraś z Was ma podobne doświadczenia?:)
Piękne macie dzieciaczki! :) Pozdrawiam!
Magda i Hania

[url=http://www.suwaczek.pl/]http://www.suwaczek.pl/cache/4bf7edf887.png[/url
To nasza mała Hanka:)

Odnośnik do komentarza

cześc koleżanki1

witam Cię Ramaya, Hanaczka cud dziewczynka, widze, że ładnie rośnie, oj duża kobietka z niej, to tak jak moja Amelka, rośnie i rośnie, już się bałam w pewnym momencie, że za dużo mi wazy ale lekarz powiedział, że skoro dziecko domaga się ,leka to dawać, z czasem będzie jadła mniej i rzeczywiście. cieszę się, że u Was wszystko ok, to najważniejsze, a z tą miłością dziadków..hmm skąd ja to znam. Ale tak jak piszesz miłości nigdy za wiele! ale trzeba uważać z rozpieszczaniem....
pozdrawiam Was!

A u nas ok, Amelka zasnęła w końcu po 23:00, babcia dostała delikatną reprymendę za wczoraj....wrrr coż miłość babć i dziadków potrafi być czasem uciążliwa...ale z drugiej strony dobrze, że są te babcie...

udanego dnia! pozdrawiamy!

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9hc7ds9nb2.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie mamusie!!:36_1_21:

Jak Wam minął weekendzik?

ZawszeBosa Amelka cukiereczek malutki:hot over you: Współczuję tego przeszkadzaniu w zasypianiu! Wiem jakie to irytujące jak cos lub ktos przeszkadza. Bo maluszek sie wtedy rozbija i cieżko potem uspić kruszynkę... Ja tez nie lubie jak Antoś sie z rytmu wybije a czasami wystrczy za głośno włączony TV! A co do moich spacerków to wiesz ja jestem podwójnie zmuszona, że tak powiem. Bo jeszcze przeciez psiurke zabieram zebym nie musiała sprzątac w domku-hihihi Takze zawsze spacerujemy sobie w 3! :36_13_2:

Justys współczuje podwyżki czynszu...nic to przyjemnego ale co poradzisz...Dopiero na swoim nie będzie takich niespodzianek! Super, że Filipek tak ładnie sie rozwija!!

Klabacka Antek tez wszystko wpycha do buźki... Doszło do tego że codziennie wieczorem wyparzam zabawki zeby go pleśniawki nie dopadły...Cztery swiaty:uff2:

Monikstar współczuję diety! Pamiętam jak mały miał problemy z brzuskziem i tez nie mogłam nic jesć...Oby szybko przeszło małej!! No i super, ze sie juz przekreca na brzuszek!! Szybko!! Super!:36_1_21:

Motylek21 jak tam chrzciny? Udały sie? Ja w koncu zaklepałam termin w kosciele na 25 kwietnia!

Stysiapysia myślę, że rozmiar 74 bedzie najbezpieczniejszy!

Ramaya dobrze, ze juz te poczatki masz za soba! I że wszystko u Was oki!! Widzę, że hanusia sie ładnie rozwija- super!! Oby tak dalej!!

Mój Antos wczoraj pierwszy raz sie rozesmiał na głos!! Normalnie myślałam, że zwariuję ze szczescia. Do tej pory tez sie cieszył ale wczoraj pierwszy raz zaśmiał sie na głos tak jak to dzieci sie smieją!! Tatus bawił sie z nim w 'a kuku!'. Cos niesamowitego śmiech własnego dzieciaczka! No i w ogóle widac że sie rozwija. Zaczyna sam łapac zabawki! Do tej pory jak mu włożyłam w rączke to trzymał. A teraz juz sam siega! Normalnie miód na serduszko!!:36_1_21:
Mąż naszczescie sie wykurował. A mały nic nie złapał! Uff
Całuski i do potem!

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

cześć
ZawszeBosa..tak to jest z Babciami:) pamiętam, ja moja mam, co chwilę chodziła i zaglądała..najgorzej było, gdy "przestawialiśmy" marak, uczylismy go,ze jest kapiel, butla i sen..wtedy to dopiero bylo uciazliwe...ale jak pisze Ramaya.. miłości nigdy za wiele. i choć czasem cięzko zrozumieć, dlaczego wszyscy chcą ci macierzyństwo uąłtwiać..to i tak wybaczamy:)
Ramaya śłicznusia ta Twoja Hania..oj..mam sentyment..bo gdyby była córcia byłaby właśnie Hania:)
AnnaWF..takei małe postępy bardzo ciesza:) a najbradziej to, że dzieci zaskakują nas codziennie czymś nowym:) ja mam ubaw z Marka..bo wypróbował swój głos i uwielbia krzyczeć na zabawaki..choć dzisiaj, jak wstał o 5:30 i krzyczał na nie..to mi do śmiechu nie było:)..ale wypił mleczko, pochasał godzinkę...odprawił domowników do pracy i o 6:30 zasnął..spał do 9!:)
Co do Walentynek..nasza kolacja to jak zawsze kąpiel smyka, i ululanie;) maż sie smiał i zartował, ze chyba sobie z okazji walentynek zrobimy dziecko:D :36_1_21: hi hi..no,ale nawet gdyby..to okres mam:D
ale tak sie zastanawiałm..kto wie..nasz marek to chyba walentynkowy jest:) albo z moich urodizn...bo tak by pasowało:) ale na rodzeństwo to jeszce poczeka:D
miłego dnia:36_3_19:

http://www.suwaczek.pl/cache/d50187870e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0875309ce7.png

Odnośnik do komentarza

hejka
Coś dziewczyny zaspałyście dzisiaj:)

Aniu dziekuje chrzciny udały sie. Antoś był dzielny i nawet śmiał sie jak ksiądz polewał go wodą::)
Klebacka jak tam ulewanie? Ja stosuje mleko Ar i musze powiedziec, że Antos mniej ulewa.
Zawszebosa współczuje walki z babcią. Wiem, że to niełatwe przekazac własne zdanie, ale i nie urazić babci. Ja korzystam z faktu, że babcie są daleko.

Monikstar cera córeczki jest warta wyrzeczen. Tez przez miesiąc byłam na diecie. Da się zrobić.

My po chrzcinach dochodzimy do siebie. Wracamy do normalnej doby. W piątek bylismy w kinie. Nie pamietam już kiedy pobylismy tak sami. Avatar jest świetny. My zakochani, ale po wyjsciu z kina pierwsze mysli pobiegły do Antosia:)

http://www.suwaczki.com/tickers/v5qjvr80jwuw5ksy.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...