Skocz do zawartości
Forum

Czekające na 2 kreseczki - REAKTYWACJA


Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, Gość Marzena napisał:

Pięknie ❣ teraz  ci zycze zdrowej i nudnej ciazy 🤞🤞🍀 kiedy kolejna wizyta

😘😘😘

Za 2 tygodnie idę na kolejną wizytę. Dzisiaj mam 6t2d ciąży. Na wizycie myślałam że na zawał zejdę tak się stresowałam, a tam pokazała się moja mała krewetka 😍 I pikające serdusio. 

Ogólnie czułam, że coś się dzieje z moim organizmem bo w zeszłym tygodniu miałam straszne zawroty głowy a teraz od kilku dni mam nudności. 

Odnośnik do komentarza

Patte i KasiaF mega ciesze sie Waszym szczęściem 🥰🥰 

Ja chodze na psychoterapie po swojej starcie i powiem Wam ze nie wiem czy poradzilabym sobie bez tego.  I co sie ostatnio dowiedzialam....ze ja nie boje sie isc do kliniki i tych badań i tych procedur tylko ja się  boję zajsc w ciaze.  I stracilam wiare w to ze to moze  sie udac...ze moge donosic ciaze i to wszystko moze sie udac.

 

Odnośnik do komentarza
3 minuty temu, Gość Karola napisał:

Patte i KasiaF mega ciesze sie Waszym szczęściem 🥰🥰 

Ja chodze na psychoterapie po swojej starcie i powiem Wam ze nie wiem czy poradzilabym sobie bez tego.  I co sie ostatnio dowiedzialam....ze ja nie boje sie isc do kliniki i tych badań i tych procedur tylko ja się  boję zajsc w ciaze.  I stracilam wiare w to ze to moze  sie udac...ze moge donosic ciaze i to wszystko moze sie udac.

 

Powiem, Ci że psychika chyba jest kluczowa 😞 ile ja się wyplakalam... Teraz powinnam się cieszyć, a ja sie boję czy wszystko będzie ok. 

Odnośnik do komentarza

Karola bo tak jest po stracie.... Ja jestem teraz w 5 ciąży a tylko jeden poród za sobą. Psychikę mam tak zryta po tym wszystkim że nawet wczorajsza wizyta mnie nie uspokoiła. Większość osób jakie znam już powiedzialoby otoczeniu że są w ciąży itd a ja nie potrafię. To już zostaje w głowie i niestety towarzyszy każdej następnej ciazy

Odnośnik do komentarza

Cześć, jestem tu nowa, to nasz 1 miesiąc "starań" - narazie bez napinki próbujemy a co będzie to będzie. Owulację miałam 2.09 i od tego dnia non stop boli mnie brzuch, czuję się strasznie słabo, jakby na kacu, dokuczają mi też jajniki, nie mogę dłużej stać w jednej pozycji, bo jakby mnie uwierały, libido spadło do zera. Myślicie, że to może zwiastować ciąże? Ewentualne dolegliwości dopadają mnie nie wcześniej niż 3 dni przed @. 

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, Gość mirka napisał:

Cześć, jestem tu nowa, to nasz 1 miesiąc "starań" - narazie bez napinki próbujemy a co będzie to będzie. Owulację miałam 2.09 i od tego dnia non stop boli mnie brzuch, czuję się strasznie słabo, jakby na kacu, dokuczają mi też jajniki, nie mogę dłużej stać w jednej pozycji, bo jakby mnie uwierały, libido spadło do zera. Myślicie, że to może zwiastować ciąże? Ewentualne dolegliwości dopadają mnie nie wcześniej niż 3 dni przed @. 

Mirka myślę że to za wcześnie na objawy ciąży, chociaż bardzo tego Ci życzę. Piszesz ze dolegliwości masz od dnia owulacji a dolegliwości ciążowe zaczynają się od momentu zagnieżdżenia zapłodnionej komórki w macicy. Do zapłodnienia dochodzi w jajowodzie a droga między jajowodem a macica może zająć komórce kilka dni. Aczkolwiek trzymam kciuki żeby jednak okazało się że trafiliście złoty strzał 🙂

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, Gość mirka napisał:

Cześć, jestem tu nowa, to nasz 1 miesiąc "starań" - narazie bez napinki próbujemy a co będzie to będzie. Owulację miałam 2.09 i od tego dnia non stop boli mnie brzuch, czuję się strasznie słabo, jakby na kacu, dokuczają mi też jajniki, nie mogę dłużej stać w jednej pozycji, bo jakby mnie uwierały, libido spadło do zera. Myślicie, że to może zwiastować ciąże? Ewentualne dolegliwości dopadają mnie nie wcześniej niż 3 dni przed @. 

Oby sie udało, ja w tym cyklu, który prawdopodobnie jest sukcesem odczuwalam pobolewania podbrzusza tydzień po owulacji. Rozumiem co czujesz - tylko zwróć uwagę,  że kiedy świadomie zaczynasz starać się o dziecko wsluchujesz się w organizm, na pewne sprawy wcześniej nie zwracałas uwagi A teraz moga być już dla Ciebie objawem ciąży. Gdyby nie test uznalabym, że zaraz będzie @, bo czuje się podobnie

Odnośnik do komentarza

a u mnie przyszła dziś @ - jedyny plus że nie musze czekać do 35/40 dc żeby zacząć od luteiny. w poniedziałek wizyta. Nowy cykl nowe możliwości 🙂

Patte hej hej . cien cienia jest 🙂 jak wyniki ??

 

Mirka hej 🙂

ja już nie nakręcam się objawami teraz nawet nie spodziewałam się @ kompletnie ;/

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...