Czekające na 2 kreseczki - REAKTYWACJA

[magalena3]

mininka to trochę się czujesz jak i ja tylko ja czasem zapominam o ciąży. I zastanawiam się czemu mnie plecy bolą albo czemu mnie tak wszystko drażni a za chwilę mam wszystko gdzieś a poza tym to dobrze się czuje. Ostatnio mam chęć na słodkie ale dalej po nich mnie mdli a więc to taka ostateczność.
Trzymam kciuki aby jeszcze dzisiaj były wyniki i żebyś miała spokojna ciążowa noc.

A to że zazdrościsz to normalne. Też zazdrości łam.

[Mininka]

magalena3

mininka to trochę się czujesz jak i ja tylko ja czasem zapominam o ciąży. I zastanawiam się czemu mnie plecy bolą albo czemu mnie tak wszystko drażni a za chwilę mam wszystko gdzieś a poza tym to dobrze się czuje. Ostatnio mam chęć na słodkie ale dalej po nich mnie mdli a więc to taka ostateczność.
Trzymam kciuki aby jeszcze dzisiaj były wyniki i żebyś miała spokojna ciążowa noc.

A to że zazdrościsz to normalne. Też zazdrości łam.

Hahahah rzeczywiście czuje się jak Ty

[Scandi]

Magalena byłam na dwóch wizytach. Pierwsza była prędko bo kilka dni po pozytywnym teście i nic nie bylo widać A druga była 1 lipca. Wtedy był już pęcherzyk z zarodkiem ale nie było serduszka.

[MadziaK83]

Hej hej ja was czytam cały czas ale dziś padnieta coś jestem, młodemu wychodzą od ponad miesiąca dolne piątki i słabo śpi, na szczęście nawet jak nie śpi to nie wola tylko się kręci w łóżeczku, za to w dzień marudzi okrutnie bo jest zmęczony. Do tego gdy jest zmęczony to jest pobudzony a więc mam wrażenie jakbym patrzyła na kreskowke w przyspieszonym tempie a nie na normalne dziecko, już od 16 śpi bo padł jak strucla, a ja odpoczywam, tzn już się dwa razy zbudzil z płaczem na smarowanie dziąseł. A ja zamowilam kfc i czekam aż przyniosą, trzeba trochę kalorii wrzucić żeby się zregenerować
Mininka czekam z Tobą na wyniki! Dawaj koniecznie znać.
Domary za Twoja laparoskopie również trzymam kciuki.
Scandi ja myślałam że ciąża z dzieckiem w domu to masakra ale nie jest źle, tylko muszę uważać bo młody mi czasem na brzuch porubuje wyskoczyć, no i ciężko go nosić bo zaraz zadyszki dostaje.
Magdalena na kończę 6 miesiąc i nadal przez większość czasu nie pamiętam że jestem w ciazy. Ogólnie słabo czuje ruchy, z Filipkiem było podobnie, więc dopiero jak brzuch się twardy zrobi to mi coś zaczyna switac że tam jest dziecko i trzeba odpocząć ;) a Filipek mysli ze on też ma w brzuszku dzidziusia o jaki uroczy :)

[Karolcia90]

Taka zazdrość to zupełnie normalne emocje. Ja po stracie synka nie mogłam wręcz patrzeć na ciężarne bo od razu łzy płynęły, nie potrafiłam nad tym zapanować.

Ja czuję się dużo lepiej niż poprzednio na tym etapie, co prawda zdarzają się gorsze dni ale tylko wtedy, kiedy się przemęczę w ciągu dnia. Przytyłam też dużo mniej bo nawet nie połowę tego co w ciąży z Lili więc to pewnie też ma wpływ na moje samopoczucie. Nie biorę jej już na ręce od ok miesiąca, boję się, że mogłoby to spowodować odklejenie łożyska, na szczęście ona rozumie i już nawet na kolanach mi nie siada tylko zawsze obok :)

[Anella]

Ja dzisiaj byłam na prenatalnych. Dzidzia zdrowo rośnie bardzo ruchliwa więc drugi wariat do kolekcji rośnie :) małe prawdopodobieństwo chorób genetycznych rączki nóżki paluszki nereczki wszystko na swoim miejscu więc się bardzo cieszę :)
DoMaRy trzymam kciuki za zabieg
Mininka za Twoje wyniki również
Scandi będzie dobrze, jeśli nie ma niepokojących objawów to się nie martw :)
Magdalena co do ciąży to też nie czuję że w niej jestem czasami o tym zapominam

[DoMaRy]

Hej. Jestem.
Zabieg był po 8 rano
Niestety oba są niedrozne
W lewym minimalne przesączanie kontrastu. Oba jajowody z przewezeniami pozapalnymi.
Czyli pozamiatane

[DoMaRy]

A na dodatek jest jeszcze ognisko endometriozy Ale torbieli nie ma
Jutro pogadam z lekarzem czemu nie udało się udroznic

[PannaEm]

Hej dziewczyny! No u mnie cisza bo tez nie ma sie czym chwalić :) dzis w nocy z wielkim hukiem zawitala @. Zaczynam wiec nowy cykl. Daje sobie dwa cykle na starania i przerwa- albo na ciążę albo na zmiane pracy hihi.
Ciesze sie, ze u naszych forumowych ciężarnych wszystko w porządku. Jeśli zapominacie o ciąży to znaczy, ze ciaze macie bezproblemowe! Super :)

Mininka czekamy na wiesci :)
Domary, nie pozamiatane, tylko utrudnione :) nie takie przypadki spotkalam i teraz wszystkie dzieci mają ;) w ostateczności bierzesz pod uwage in vitro?
Zaneta,jak tam kochana?
Kto sie ze mną stara nadal? ;)

[DoMaRy]

PannaEm gdyby in vitro było refundowane pierwsza bym w kolejce stanęła Ale niestety nie stać mnie
Musi mi wystarczyć że choć jednego syna mam A mąż drugiego z poprzednich związków

[Domka 1]

DoMaRy w końcu konkretna diagnoza! Teraz przecież można wdrożyć konkretne leczenie na konkretną przypadłość. Jestem dobrej myśli bo bardzo wierzę w dzisiejszą medycynę. Kojarzę Cię od kiedy tylko jestem na tym forum i często o Tobie myślę, zobaczysz że doczekasz się dziecka :)

[magalena3]

Domary skarbie a nie zalapiesz się na te in vitro refundowane? Tak są kryteria albo endometrioza albo niedroznosc jajowod ów. Zaraz poszukam gdzie o tym czytałam i to dzisiaj rano.

[magalena3]

https://gameta.pl/blog/in-vitro-krok-kroku/

Jakos miesiąc temu dziewczyny o tym pisały na jakiś wątku więc chyba aktualne.

[Kasie]

DoMaRy już wiesz coś konkretnego i posinelas się przez to o duży krok w przód. Jak wiadomo co jest można to leczyć gorzej jak nie wiadomo co jest grane i nie wiadomo co robić. Teraz medycyna daje sobie radę z różnymi przypadkami. Daj znać co Ci pow lekarz czemu nie udroznil.
PannaEm ja się staram nadal.

[DoMaRy]

Magdalena3 ale nie macrefundowanego już. Niektóre miasta wprowadzają specjalne programy refundacji. Ma tak warszawa i Gdańsk i kiedyś olsztyn będzie miał Ale nie mieszkam w żadnym z nich niestety
No cóż. Trzeba to zaakceptować

[pena89]

DoMaRy dobrze że już jesteś po. Niestety nie taka miała być diagnoza ale juz wiesz czemu się nie udaje. Jutro pewnie lekarz powie jaki jest dalszy plan działania. Nie wiem jakie sa koszty invitro ale to tez nie daje 100% gwarancji ze sie uda :-(
PannaEm nowy cykl nowe nadzieje! Razem z innymi dziewczynami zwojujecie lipiec i w sierpniu będą piekne krechy !!
Anella super wieści! A znasz już płeć?? Moja w brzuchu była leniwa A teraz jest ruchliwa bardzo A myślałam że będzie flegmatykiem ;-)
Mininka kciuki mocno zaciśnięte!

[magalena3]

Domary racja zaczęłam tam szukac i rzeczywiście jest kilka miast i dotyczy to par mieszkających na terenie tych miast. Trochę to nie sprawiedliwe.
https://gameta.pl/miejski-program-in-vitro/

Mimo wszystko życzę aby jednak się wam jeszcze udało. Tule mocno i daj znać jak się dowiesz jaki był powód że nie dało się udroznic.

anella fajnie napisałaś nóżki, rączki, paluszki.... Takie słodkie to... Nie mogę się doczekać i ja... Zdrówka życzę.

pannaem robię również życzę szybkiego zajścia a nie zmiany pracy. Długo wogole się już stracie? Robiłaś jakieś testy na oznaczenie owu czy wogole jest albo jakies badania?

[PannaEm]

Magdalena, staralismy się w sumie pierwszy miesiąc i to tez nie jakos bardzo intensywnie ;) cykle mam w miare regularne. Owulacja raczej jest, wyczuwam wtedy klucie jajnika i mam skok temperatury :) badania mam dobre, i ogolne i hormony. Mojego chłopa jeszcze badaniami nie stresowałam :) nie ma jakiejś ogromnej presji, jest sporo plusów i minusów posiadania dziecka akurat teraz. Ale lata lecą, my nie mlodniejemy i dla mnie pod wzgledem zawodowym byłby to najlepszy czas :) ale jak nie teraz to za jakis czas bedxiemy sie starac ze zdwojoną siłą :)

[Anella]

Pena jeszcze nie znamy płci lekarz nawet nie szukał bo na tym etapie często są pomyłki. Mój synek był bardzo ruchliwy i mu to zostało więc nie sądzę żeby teraz było inaczej :)
Magdalena nawet się nie obejrzysz a Ty będziesz tak pisać po prenatalnym :)
DoMaRy przynajmniej wiesz na czym stoisz, choć z drugiej strony ciekawa jestem co lekarz wymyślił że nie udroznil od razu

[MadziaK83]

Domary o kurcze przykro mi kochana, ale przynajmniej już wiesz co i jak, porozmawiaj z lekarzem, może coś zaradzić żeby jednak się udało.
Anella jej kiedy to zleciało. Super że wszystko ok u was. U nas w w pierwszej ciąży po przyłożenie głowicy Pani powiedziała to możemy porozmawiać o płci, no i rzeczywiście wędka stała na baczność ;) w drugiej inna Pani nic nie mówiła, ale jak sprawdzała od dołu nerki to wyraźnie widziałam jajka i siurka, pytam czy to może pepowina czychlopiec, bo miałam przeczucie że dziewczynka będzie, panie powiedziała że raczej chłopiec, godzinę później odebrałam Sanco z potwierdzeniem że chromosom Y obecny. Takze u nas była pewność w obu ciążach. Nie było mowy o pomylce. Ale jak widać tylko jajka a siurka nie to można się łatwo pomylić to wtedy lepiej nie mówić ;)

[MadziaK83]

A co do ruchliwosci to moi w brzuch ledwo co się ruszają. Pierwszy jest nadpobudliwy ruchowo co stwierdzono już w 3 miesiącu życia gdy lezelismy w szpitalu na neurologii z podejrzeniem padaczki (okazało się że tak się denerwowal z powodu nietolerowania mleka że się niedotlenial i aż tracił przytomność), drugi też ledwo co się rusza, a pewnie też będzie nerwus, bo my z mężem oboje jesteśmy bardzo nerwowi.

[Anella]

Madziak u nas właśnie się pokryło wariowanie w brzuchu i poza nim :) My nie robiliśmy badań z krwi bo pięknie wyszło na USG, nawet przezierność karkowa to tylko 0,98mm więc super :) na USG też mi coś tam mignelo jakby fiołek ale to mogła być równie dobrze pępowiną więc nie przywiązuje do tego wagi :P dowiem się później imię dla dziewczynki i tak już wybrane od dwóch lat a dla chłopca się musimy dogadać z mężem bo na Józefa się nie godzę :P

[Gość Malina28]

Czesc dziewczyny. Czy 2 tygodnie po zblizeniu test z krwi pokaze wiarygodny wynik o ciazy lub jej braku? Jak myslicie ? Normalnie bym poczekala ale jestem w takiej sytuacji ze przydalaby mi sie ta wiedza ;-)

[Mininka]

Niestety, ale beta za niska.
Szpital właśnie zadzwonił i koniec marzeń...

[Mininka]

Niestety, ale nie udało się.
Beta za niska.
Szpital właśnie dzwonił, marzeń koniec.