Skocz do zawartości
Forum

Czekające na 2 kreseczki - REAKTYWACJA


Rekomendowane odpowiedzi

Kasie trzymam kciuki mimo Twojego przeczucia.

Basiaczek przykro mi 😞 trzymaj się i zaraz wracaj z nową siłą 😉

 

Ja nic nie pisałam, bo musiałam trochę poukładać sobie to wszystko w głowie. Byłam w poniedziałek u lekarza, dostałam skierowanie na hsg,  jeśli przez kolejne 3 miesiące nam się nie uda, to zostaje klinika leczenia niepłodności. W tym cyklu owu była bardzo wcześnie około 10-11dc, teraz mam coś koło 17-18dc, nawet dokładnie nie wiem, spokojnie czekam i szukam gdzie zrobić hsg na NFZ, bo wychodzi na to, że u mnie w mieście nie robią tego nigdzie w ramach NFZ...

25 cs
"Nie rezygrnuj z marzeń, to że coś nie dzieje się teraz, nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."

2d2ee61de68e37c42a59c7f1ad2fdef6.png

Odnośnik do komentarza
W dniu 4/3/2020 o 1:24 PM, misKolorowy napisał:

Kasie trzymam kciuki mimo Twojego przeczucia.

Basiaczek przykro mi 😞 trzymaj się i zaraz wracaj z nową siłą 😉

 

Ja nic nie pisałam, bo musiałam trochę poukładać sobie to wszystko w głowie. Byłam w poniedziałek u lekarza, dostałam skierowanie na hsg,  jeśli przez kolejne 3 miesiące nam się nie uda, to zostaje klinika leczenia niepłodności. W tym cyklu owu była bardzo wcześnie około 10-11dc, teraz mam coś koło 17-18dc, nawet dokładnie nie wiem, spokojnie czekam i szukam gdzie zrobić hsg na NFZ, bo wychodzi na to, że u mnie w mieście nie robią tego nigdzie w ramach NFZ...

Hej widziałam ze pisałaś również na innym forum ja dziś idę na Hsg na kamienskiego. Fakt prywatnie, ale nie mogę czekać. Jeśli chcesz to Ci później napisze co i jak. 
pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza

Ja nic nie pisałam, bo niestety nie udało mi się dostać do ginekologa w tym tygodniu 😞 Powiedzieli, że mogę przyjść w przyszłym, ale stwierdziłam, że to bez sensu bo już w kolejnym tygodniu (16 marca) mam usg u swojegp lekarza, u którego najprawdopodobniej chce prowadzić ciążę, więc nie chce tak latać pd jednego do drugiego... 

Jakoś jeszcze muszę przetrwać te 1,5 tyg. Staram się nie przemęczać i dbać o siebie, biorę witaminy. Ale niestety na razie nie wiem co i jak z dzidzią, choć staram się mieć nadzieję, że wszystko będzie dobrze 🙂

16.02.20 II kreski ❤️

11.03.20 [*] 👼 

Odnośnik do komentarza
5 godzin temu, Gość Dareo napisał:

Hej widziałam ze pisałaś również na innym forum ja dziś idę na Hsg na kamienskiego. Fakt prywatnie, ale nie mogę czekać. Jeśli chcesz to Ci później napisze co i jak. 
pozdrawiam 

O, to koniecznie daj znać, może być na priv jak wolisz. Trzymam za ciebie kciuki  

 

@Madziulaa to rzeczywiście nie masz szczęścia do tych lekarzy, ale na spokojnie pójdziesz 16.03 to już wszystko będzie widać, maluszka i ❤️, dbaj o siebie, a w sumie o was ;) 

 

KasiaF a u ciebie jak? 

25 cs
"Nie rezygrnuj z marzeń, to że coś nie dzieje się teraz, nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."

2d2ee61de68e37c42a59c7f1ad2fdef6.png

Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, misKolorowy napisał:

O, to koniecznie daj znać, może być na priv jak wolisz. Trzymam za ciebie kciuki  

 

@Madziulaa to rzeczywiście nie masz szczęścia do tych lekarzy, ale na spokojnie pójdziesz 16.03 to już wszystko będzie widać, maluszka

❤️kochana już jestem po - oba drożne (uff 🤗

 

 

Pęcherzyk w usg 15mm. Pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza

Ucięło mi post. 

@misKolorowy badanie samo w sobie Ok! Ból do zniesienia. Zależało  mi na czasie Wiec wybrałam się do szpitala przy ul. Kamińskiego. Lekarz i pielegniarka super. Badanie trwa Ok 1,5-2h zależy ileś jest Pań. Koszt 500zl, ale warto raz dwa i gotowe. Na dolnym Śląsku chyba jedynie Strzelin robi na NFZ, ale już nie dzwoniłam bo straciłabym cykl. Lekarz kazała działać bo oba drożne a pęcherzyk 15mm w 11dc 😉 

Odnośnik do komentarza

Madziulaa ciągle trzymam za was kciuki i czekam na wieści, jak już będziesz po wizycie 😉

Dareo to super, że jajowody drożne, w takim razie owocnych starań wam życzę, zaszalejcie sobie 😄

Mam jeszcze pytanie co do hsg, czy robią je z jakimś znieczuleniem,  czy tylko tabletki rozkurczowe? Orientowalaś się może, czy robią je na Weigla we wrocławiu lub w Oławie? Mi aż tak się nie spieszy, jestem na końcówce cyklu, więc chyba będę szukać gdzie robią na nfz, bo wolę te pieniądze odłożyć na ewentualne wizyty w klinice. 

25 cs
"Nie rezygrnuj z marzeń, to że coś nie dzieje się teraz, nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."

2d2ee61de68e37c42a59c7f1ad2fdef6.png

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, misKolorowy napisał:

Madziulaa ciągle trzymam za was kciuki i czekam na wieści, jak już będziesz po wizycie 😉

Dareo to super, że jajowody drożne, w takim razie owocnych starań wam życzę, zaszalejcie sobie 😄

Mam jeszcze pytanie co do hsg, czy robią je z jakimś znieczuleniem,  czy tylko tabletki rozkurczowe? Orientowalaś się może, czy robią je na Weigla we wrocławiu lub w Oławie? Mi aż tak się nie spieszy, jestem na końcówce cyklu, więc chyba będę szukać gdzie robią na nfz, bo wolę te pieniądze odłożyć na ewentualne wizyty w klinice. 

Dostaje się leki - to w sumie nie boli, a trwa Max 3min. Oława już nie robi, weigla nie ma ginekologii w ogóle. 

Odnośnik do komentarza

@Hildegarda czyli ten ból piersi, to było jednak to. Po cichutku gratuluję! Ja też nie mogłam uwierzyć... I chyba nadal w to nie wierzę. Dopóki nie zobaczę dzieciątka na usg to chyba nie uwierzę 😋

@misKolorowy Jak już będę po pierwszym usg to się odezwę. Mam wrażenie, że to czekanie trwa wieczność! Jeszcze tylko (albo może raczej aż!) 9 dni. 💪🏼

 

  • Lubię to 1

16.02.20 II kreski ❤️

11.03.20 [*] 👼 

Odnośnik do komentarza
W dniu 6/3/2020 o 8:25 PM, Gość Marzena napisał:

Hildegarda  a ile sie staralas jesli mozna zapytac? Gratulacje

To jest 10 cykl starań. W międzyczasie miałam prawdopodobnie dwie ciąże biochemiczne. Stwierdzam to jedynie na podstawie moich obserwacji, bo nie zdążyłam dojść do lekarza, ale nie były to zwykłe miesiączki.

 

Dziewczyny życzę Wam z całego serca żeby szybko się udało. Wiem jak to jest jak się czeka miesiącami. Wiem, że to głupia rada, ale serio spróbujcie mniej o tym myśleć. Ja skupiłam się na pisaniu pracy mgr, chodziłam na fitness i piłam zioła sroki. Owulację oznaczyłam testem i  tak jakoś wyszło, że w płodne były starania co drugi dzień. Raczej nastawiałam się, że znowu się nie uda, a tutaj niespodniespodzianka 😄 Mam lekkie obawy, ale wierzę że będzie wszystko w porządku. Trzymajcie za mnie kciuki!

  • Lubię to 1

http://s3.suwaczek.com/201808204965.png

Odnośnik do komentarza
W dniu 5/3/2020 o 7:22 PM, misKolorowy napisał:

O, to koniecznie daj znać, może być na priv jak wolisz. Trzymam za ciebie kciuki  

 

@Madziulaa to rzeczywiście nie masz szczęścia do tych lekarzy, ale na spokojnie pójdziesz 16.03 to już wszystko będzie widać, maluszka i ❤️, dbaj o siebie, a w sumie o was 😉

 

KasiaF a u ciebie jak? 

U mnie po @, prawie polowa cyklu. Ba kontroli bylam wczoraj i jest pecherzyk 15mm. W czwartek mam się jeszcze pokazac mojej gin 

Odnośnik do komentarza

Cześć wszystkim 🙂

od 3 cykli staramy się z partnerem o dziecko. Owulacje według moich obliczeń miałam 6 dni temu. Od wczoraj zauważyłam, że mój pot ma bardzo nieprzyjemny zapach pomimo prysznica i używania antyperspirantów. Dzisiaj tylko siedząc przy biurku czułam od siebie dość nieprzyjemną woń. 

Czy to mogą być jakieś objawy ciąży? Miała któraś z was coś takiego? Być może za wcześnie szukam jakichkolwiek objawów, ale bardzo chciałabym już zostać mamą 😉

Oprócz tego od wczoraj jestem też bardzo senna, w środku dnia po prostu ledwo trzymam się na nogach 😕 dzisiaj też czułam lekkie skurcze w podbrzuszu, nie  były uciążliwe i minęły szybko.

Okresu (nie)spodziewam się dopiero za 8 dni.

Odnośnik do komentarza

Piszę do Was ze szpitala... 

Niestety zbyt wcześnie zaczęłam cieszyć się ciąża. W poniedziałek będąc w pracy pojawiło się delikatne plamienie. Taki śluz z krwią bardziej. Ale zaniepokoiłam się, że coś jest nie tak, zadzwoniłam do męża, zwolniłam się z pracy i pojechaliśmy do szpitala. Niestety mąż nie mógł wejść ze mną na oddział, bo jest całkowity zakaz odwiedzin przez koronawirusa 😞

Zrobili mi usg z które było "niejasne". Lekarz powiedział że widzi coś, ale nie wygląda to jak zdrowo rozwijający się zarodek. I tyle... Po plamieniu potem nie było już śladu. Wczoraj zbadali mi betahcg, wynik ponad 30tys (7tc), więc wydawałoby się, że wszystko jest w porządku. Niestety to było złudne... Dzisiaj powtórzyli usg, inny lekarz, dużo milszy niż tamten. Powiedział, że nie wygląda to dobrze, nie widać nawet zarodka, a na tym etapie powinien być już widoczny. Powiedział, że zrobił się zaśniad czy jakoś tak. Wybaczcie, ale po prostu jak usłyszałam, że nie ma zarodka to zaczęła płakać i się wyłączyłam... Powiedział, że to nie jest prawidłowa ciąża i trzeba będzie ja przerwać 😭😭😭😭😭 

Wysłał mnie na swoją sale... A potem przyszedł i mówił o tabletce, kazał się zastanowić... Nie wiedziałam jak powiedzieć o tym mężowi, on też bardzo chciał tego dziecka 😟 Ale lekarz powiedział, że to jedyne wyjście, że niestety on nie ma nawet cienia nadziei. Ogólnie ten lekarz jest bardzo ceniony w okolicy, więc mu uwierzyłam i zgodziłam się przyjść tabletkę. 

Teraz sobie leżę i czekam na krwawienie. I ciągle płaczę, nie potrafię się pogodzić ze mnie to spotkało... Czy któraś z Was spotkała się może z tym zaśniadem? To podobno jakieś straszne cholerstwo, ale bardzo rzadko się zdarza.... 

  • Smutny 1

16.02.20 II kreski ❤️

11.03.20 [*] 👼 

Odnośnik do komentarza
Gość Mis_kolorowy

Madziulaa bardzo mi przykro 😢 ale beta taka wysoka i nie prawidłowa ciąża..?  😞 trzymaj się kochana, tule Cię mocno, tym bardziej, że w tak trudnej chwili jesteś sama, bo mąż nie może być z Tobą, dużo siły życzę 😙

 

Odnośnik do komentarza
28 minut temu, Gość Mis_kolorowy napisał:

Madziulaa bardzo mi przykro 😢 ale beta taka wysoka i nie prawidłowa ciąża..?  😞 trzymaj się kochana, tule Cię mocno, tym bardziej, że w tak trudnej chwili jesteś sama, bo mąż nie może być z Tobą, dużo siły życzę 😙

 

No niestety wysoka beta to właśnie norma przy ciąży zaśniadowej. Nawet lekarz mi to powiedział i, że macicę też mam duża jak na ten etap ciąży. Bo przy tym też jest przerośnięte łożysko, a zarodek po prostu się nie rozwija. W internecie też znalazlam takie info, że wysoka beta, to też właśnie jeden z objawów... A ja głupia miałam nadzieję na ciążę bliźniaczą 😭😭  A tak naprawdę ten zaśniad to nawet nie jest ciąża, bo nic się tam nie rozwija 😞 Ponoć zdarza się to raz na 15 tys ciąż - jestem więc wyjątkowa! 

Jest mi strasznie ciężko, ale wiem, że muszę wziąć się w garść. Ten bólu brzucha, który teraz odczuwa to nic w porównaniu z bólem psychicznym po stracie mojego maluszka 😞 Wierzę, że jeszcze kiedyś będę matką, ale i tak nie umiem się pogodzić z tym... 

  • Smutny 1

16.02.20 II kreski ❤️

11.03.20 [*] 👼 

Odnośnik do komentarza

Madziulaa tak strasznie mi przykro jak to wszystko sie potoczylo, tez wlasnie slyszalam ze jak jest zasniad to beta jest wysoka. Lezysz w szpitalu sama i te ciagle mysli, tez znam to uczucie i tak jak mowisz serce peka na tysiac kawaleczkow. Jesli masz sile i ochote to pisz bo wiem ze czlowiek chce sie wygadac a czasem ciezko mowic a lepiej pisac. Mozesz tez do mnie na priv. powiem Ci tylko ze czas zalecza rane i to jest prawda. Ale Twoje rany sa swieze wiec nie musisz chowac lez, ja wylam jak bobr, bo to jest naprawde ciezkie psychicznie. Ale zycze Ci z calego serca i na pewno tak bedzie ze bedziesz jeszcze tulic swojego maluszka

Odnośnik do komentarza
6 godzin temu, Madziulaa napisał:

Piszę do Was ze szpitala... 

Niestety zbyt wcześnie zaczęłam cieszyć się ciąża. W poniedziałek będąc w pracy pojawiło się delikatne plamienie. Taki śluz z krwią bardziej. Ale zaniepokoiłam się, że coś jest nie tak, zadzwoniłam do męża, zwolniłam się z pracy i pojechaliśmy do szpitala. Niestety mąż nie mógł wejść ze mną na oddział, bo jest całkowity zakaz odwiedzin przez koronawirusa 😞

Zrobili mi usg z które było "niejasne". Lekarz powiedział że widzi coś, ale nie wygląda to jak zdrowo rozwijający się zarodek. I tyle... Po plamieniu potem nie było już śladu. Wczoraj zbadali mi betahcg, wynik ponad 30tys (7tc), więc wydawałoby się, że wszystko jest w porządku. Niestety to było złudne... Dzisiaj powtórzyli usg, inny lekarz, dużo milszy niż tamten. Powiedział, że nie wygląda to dobrze, nie widać nawet zarodka, a na tym etapie powinien być już widoczny. Powiedział, że zrobił się zaśniad czy jakoś tak. Wybaczcie, ale po prostu jak usłyszałam, że nie ma zarodka to zaczęła płakać i się wyłączyłam... Powiedział, że to nie jest prawidłowa ciąża i trzeba będzie ja przerwać 😭😭😭😭😭 

Wysłał mnie na swoją sale... A potem przyszedł i mówił o tabletce, kazał się zastanowić... Nie wiedziałam jak powiedzieć o tym mężowi, on też bardzo chciał tego dziecka 😟 Ale lekarz powiedział, że to jedyne wyjście, że niestety on nie ma nawet cienia nadziei. Ogólnie ten lekarz jest bardzo ceniony w okolicy, więc mu uwierzyłam i zgodziłam się przyjść tabletkę. 

Teraz sobie leżę i czekam na krwawienie. I ciągle płaczę, nie potrafię się pogodzić ze mnie to spotkało... Czy któraś z Was spotkała się może z tym zaśniadem? To podobno jakieś straszne cholerstwo, ale bardzo rzadko się zdarza.... 

Bardzo mi przykro kochana!! Wiem co czujesz, przechodziłam przez to w grudniu. U mnie beta wynosiła wtedy ponad 48 tys a mimo to poronienie... 

Chciałabym Cię pocieszyć, ale wiem, ze zadne slowa nie zmniejszą Twojego bólu. Wierzę, że uda się następnym razem. Ja zaszłam w kolejną ciąże 3 tyg po pobycie w szpitalu i łyżeczkowaniu! Teraz jestem w zdrowej ciazy, juz 11 tydzien. Takze pamietaj, ze Twoje dzieciątko przyjdzie do Was, tylko troszkę później. Ściskam Cię mocno 

Odnośnik do komentarza

@Moniaaa33 lekarze nie kazali Ci czekać z kolejna ciążą? Mi wczoraj lekarz powiedział, że najlepiej odczekać przynajmniej 3 pełne cykle. Ale ja tak bym chciała zajść jak najszybciej... O tę ciążę staraliśmy się prawie rok, boję się, że znów nie będzie wychodziło 😔

Niestety nie oczyściło się dokładnie i niedługo będę mieć zabieg. Boję się strasznie... 

Zastanawiam się też czy na pewno dobrze zrobiłam... Że może lekarze się pomylili i to miało jeszcze szanse się rozwinąć... Wiem, że czasu nie cofnę, ale nie daje mi to spokoju 😭

16.02.20 II kreski ❤️

11.03.20 [*] 👼 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...