Czekające na 2 kreseczki - REAKTYWACJA

[magalena3]

Madziak tylko przed wypicie zmierz sobie cukier na czczo żebyś nie miała podniesione i jeszcze jak się napijesz glukozy to ci podniesie. Ja np po pierwszej godzinie robiłam się mocno senna ale jakoś nie zasnęłam. A wyniki miałam dobre. Raz w drugiej ciąży ten drugi wynik po 2h miałam przy górnej normie a czułam się dobrze. Niektórzy zasypia ja. Niektórzy wymiotuja. Więc dobrze ze mąż będzie miał na ciebie oko. Ale najlepiej dopytaj się lekarki bo jak później też będziesz musiała jednak mieć to badanie to po co dwa razy obciążać organizm.

[magalena3]

pannaem trzymam kciuki. Spokojniejsza głowę będziesz miała.

czarna jak tam wyniki?

Bzibzia jeszcze miała dzisiaj chyba robić test albo betę. Moja pamięć już nie ta. No i Żaneta. Jak tam sytuacja u ciebie?

[magalena3]

A ja dzisiaj szaleje z nie zdrowym jedzeniem. No tak mi się frytek chciało i smażone go mieska z kurczaka. Tzn mięsko gotowane bo rosolek zrobiłam ale musiałam obsmazyc. O jak sobie dogodzilam. A jak zjadłam rosół to po pół godziny byłam głodna.
Później będę płakać że mnie kichy bolą od smażonego ale raz nie zawsze.

[MadziaK83]

Magdalena oj masz z tym układem pokarmowym taki biedny delikatny. Mój żołądek przyjmie wszystko, nie wymiotuje nigdy i nigdy mnie nie mdli, jak zjem coś czego nie powinnam to zdarzyć się że kluje mnie z 10-15 minut w jelitach, i to tzk konkretnie że ciężko ustac na nogach, potdm do kibelka ale biegunki nie mam. I już jest ok.
Ja po glukozie mialam tak że potem ciągle mi się słodkiego chciało bo cukier mi pewnie spadal, a normalnie słodkiego nie jem. Po samym wypiciu czułam się jak po jedzeniu, ta glukoza to 300 kcal to jak małe śniadanko, po dwóch godzinach już sobie jadlam coś normalnego i było ok. Jutfo tam czy tam zrobię bo po południu do lekarki i spytam czy muszę w labo powtórzyć, może się zgodzi że nie muszę, zależy jaki wynik wyjdzie. Mi to picie glukozy krzywdy nie robi mogę i co dzień na śniadanie pic, a przynajmniej będę mała jakiś obraz czy coś złego się nie dzieje. Choć w tej ciazy mniej jem i mniej tyje, także mylse że wyniki będą dobre.
Ja też tu czekam na wieści a nikt nic nie pisze :/
Pochwalę się bo przyszły mi dziś literki dla chłopaków do pokoju, u Kamilka brak jeszcze niani karuzeli która będzie w weekend bo sobie u mamy na urodziny zamowilam, i łóżeczka hehe no i paru pomponow, ale literki śliczne :)

[Hildegarda]

MadziaK83 No ja właśnie widziałam jak dziewczyny mdlały i położna mi tak mówiła, ale oczywiście jak się czujesz na siłach to rób jak uważasz :) Tylko rzeczywiście chyba lepiej dopytać lekarza, bo jak masz robić dwa razy to bez sensu. Z najwaznienszych badań to na pewno było oznaczenie krwi i te bakterie HPV (zapomniałam nazwy, ale chyba to), bo wtedy musi być antybiotyk. Bardzo Ci współczuję, że musisz robić te wszystkie badania prywatnie. Z naszych podatków powinniśmy mieć super darmową opiekę bez kolejek. Ciąża to stan wyjątkowy i tak powinna być traktowana :)

Jak tam dziewczyny? Macie już wyniki?

[Czaarna122]

Możecie przestac trzymać kciuki bo beta 1.41, także niestety. Pęcherzyk był, zastrzyk był, badania męża dobre, starania były i dalej nic. Cały czas mnie coś boli tam. Nie mam juz sił. Zepsułam sobie nasza rocznicę tylko i tyle. Wkrecilam sobie jakąś głupotę do glowy.

[MadziaK83]

Na HPV to nie ma antybiotyku, widc chyba coś innego wiem że wymagane są badania na HIV kile itd, ale z drugiej strony czytałam że dużo kobiet nie to i bo się boi, też głupie ho lepiej wiedzieć co i jak. W każdym razie takiej bez badań też chyba nie odmówia porodu no to jak. To tak samo że bez fotelika nie wypuszcza ze szpitala, tak naprawdę to mogą się cmoknac w trabke bo kobieta może sobie zapakować dziecko w chuste albo do wozka i iść do domu z buta.
Co do glukozy to nie wiem może św tak wrażliwe przypadki, ja to jestem taka że trzeba czołgu żeby mnie powalic, nigdy nic mnie nie boli a nawet jak to przejdzie, prochow nie lykam bo uważam że to osłabia organizm, również w walce z bólem. Mój mąż mówi że jestem hardcorowiec, on co prawda jest odporny na bol i nawet chory robi co ma robić a ja to przeginam palę jak twierdzi.
A co do kolejek oj jak widzą babkę w ciazy to kolejka nagle się zageszczacsebycsie czasem bezcselna nie próbowała wpychac. Co za czasy :/

[Karolcia90]

Czaarna ja bym na Twoim miejscu powtórzyła bo wynik 1,41 może świadczyć o tym, że to początek ciąży...

[Czaarna122]

U mnie w lobo jest norma od 5 wzwyż. Jak nie przyjdzie @ do poniedziałku to wtedy najwyżej zrobię jeszcze raz. Nie wiem. Jestem załamana. @ma być w niedzielę a mnie w ogóle piersi nie bolą ani nic!

[PannaEm]

Czarna, ja też bym powtórzyła. Beta hcg tak sobie nie siedzi sama w organizmie. Pena ukulała betę ciążową a zaczęła od wyniku 0,2 ;-) Poczekaj to tej miesiączki, która miejmy nadzieję nigdy nie nadejdzie i powtórz badanie. Zwsze labo dają od 5 albo od 10 nawet. Ale przecież to nigdy nie jest tak, że jest zapłodnienie i nagle ciach - 7,5 ;-) czasami badanie dzień za wcześnie i takie oto efekty poniżej 5. Ja nadal trzymam kciuki za Ciebie ;*
Dalej nie mam swoich, to za siebie też trzymam. :-)

[pena89]

Czarna jak dla mnie to do powtórki za 48 godzin. Przecież ja teraz miałam 0.2 A po 48 godzinach 2.7 i znów po 48 godzinach 34.9 ! Czyli rośnie piękne. Też mam w normach że od 5 ciąża!! Myślę że się udało :-)

[Czaarna122]

Jezusie dziewczyny dajecie mi nadzieję jeszcze. W sobotę pójdę zrobić z rana. Ale się zestresowalam. Naprawdę jest szansa?

[Czaarna122]

To jaka jest beta jeśli napewno się nie udało?

[Karolcia90]

Czaarna w każdym laboratorium ciąża jest od 5 wzwyż ale przecież wystartować musi od 0 :) powtórz koniecznie :)

[PannaEm]

Czarna, jeśli nie ma nadziei, to labo piszą coś w stylu <0,1 <br /> każda wartość liczbowa coś tam oznacza, ze coś jest. Więc się nie załamuj ;-) może pięknie przyrośnie. Pogdaj z Peną, ona jest ekspretką od tego hihihi ;-)

[Czaarna122]

Oo matulu to ja już chcę żeby była sobota rano!! :( jak ja przeżyje do soboty? Dobrze ze dziś z mężem kolacja, film rocznicowy to szybko minie. Gorzej jutro w pracy bo wtedy najbardziej fiksuje! Naszczescie zdążyłam zadzwonić do labo i wypytalam i przyjmują od 8w sobotę i jeszcze wtedy ok. 13 jest wynik także super.

[Czaarna122]

PannaEm, Karolcia, Pena tak bardzo Wam dziękuję Kochane! :* ten dzien jednak nie będzie taki zły

[MadziaK83]

Czarna z tego co mi mowili w labo to przy braku ciazy beta jest równa zero, ale podaje się że ciąża jest od 5 bo może być biochemiczna. Mi wyszła 4,3 i napisałam do ginki jakie jeszcze badania zrobić bo ciąża, a ona mi powiedziała że mogę przyjść za tydzień zobaczymy czy jest pęcherzyk, powtórzyć bete i progesteron zrobić. A też było mniej niż 5 i wcale mi nie powiedziała że nie jestem w ciazy. Już nie mówiąc o Peny 0,2, to jest mistrzostwo taka betę wylapać hehe Takze uszy do góry, możesz nawet jutro iść żeby dwa dni się nie stresować i zobaczysz czy idzie w górę ;) trzymam kciuki :)

[PannaEm]

Postaraj się mieć do soboty otwart głowę (tak, wiem, napisała ekspretka od czekania xD) a tymczasem swiętujcie rocznicę. Przecież dziecko ma być owocem Waszej miłości, to dziś się właśnie na tej miłości skupcie ;-) Wszystkiego najlepszego dla Was ;*

[Hildegarda]

MadziaK83 Przypomniało mi się. Chodziło mi o GBS. Chyba mam już ciążowy mózg heh ;P No właśnie nie wiem jak to jest z tym przyjmowaniem do szpitala. Czy by odmówili bez badań? Nie wiem, ale każdy szpital ma na stronie żeby je zabrać i na szkołach rodzenia mówią. Pewnie by kazali mężowi po nie jechać. Co do cukrzycy to odpowiedzialność chyba bierze lekarz prowadzący, bo wiadomo że w ciąży jest niebezpieczna. Oby się udało wszystko po Twojemu, bo szkoda kasy na zbędne badania :)
Czaarna122 Jak nie ma @ to zawsze jest szansa. Trzymam kciuki :)

[Czaarna122]

Nie no, wytrzymam do soboty :) bo jakby jutro dalej było mało czy coś to bym chyba zwariowala. Ale teraz już wiem że nigdy 5dni przed @ nie będę testować, nigdy! Bede się teraz stresować niepotrzebnie do soboty popołudniu.

[MadziaK83]

Czarna ja mialam w terminie miesiączki 4,3 także i tak masz niezły wynik jak na 5 dni przed :p u mnie owu się 4 dni przesunela więc ta beta mi wyszla tak naprawdę 10 dpo.
Hildegarda tak gbs trzeba. U mnie jest ten problem ze mam cc nie ze wskazań medycznych, mam zaświadczenie od psychologa, więc też nie mogę za bardzo fikac bo mogą mi odmówić jej zrobienia. Akurat badania cukru są tanie, w porównaniu z całą resztą (a robię absolutnie wszystko co każą, nawet co chwilę jakieś wymazy na bakterie grzyby cytologie, usg piersi, wszystko płatne), także to nie o kasę chodzi tylko o ten czas, no nic jutro sobie zrobie w domu, pogadam z lekarka na wizycie i mam nadzieję że do 28 tc uda mi się zatrzymać męża w domu na jeden poranek i zrobić jak należy.
A z drugiej strony jak wpadnie kobieta rodzaca do szpitala z konkretną medyczna przyczyną cc i nie będzie miala z sobą badań to też jej ta cesarke zrobią bo przecież inaczej umrze i ona i dziecko. No ale to są jakeis ekstremalne sytuację których u siebie nie przewiduje, ja muszę mieć spokój :)

[Czaarna122]

Madzia tak, ale ja miałam zastrzyk 10dc, w 11dc bardzo bolał mnie brzuch i krzyże także możliwe że wtedy nastapila owu czyyyli jakieś 12/11dni temu miałam owu iiii dziś jest 23dc a ta beta 1.41. No nic wyjasni się wszystko w sobotę popołudniu. Mam wahania nastróju, raz się cieszę że jest ponad 1 II że może się uda a za chwile dupa, znów smutna bo poczytałam że dziewczyny bez stosunku, niestarajace się w ogóle maja bety ponad 1.2 nawet także...
Ehh
Aaa najlepsze jest to że zaczyna mnie naprawdę bolec podbrzusze/jajnik z lewej strony.

[MadziaK83]

Nie czytaj internetu tam zawsze coś złego się znajdzie, czekaj spokojnie do soboty i się wyjaśni, trochę wcześnie zrobiłaś i teraz niepotrzebne nerwy. Mnie w 27 dc zaczął boleć brzuch identycznie jak na okres ale okresu nie było a miałam już kilka dni przed plamienia oststnio więc poszłam na betę i już zaczęła rosnąć.

[PannaEm]

Ja już tez mam wyniki, ale za to moje nie pozostawiają złudzeń i w ciąży definitywnie nie jestem. Nie jest to takie proste zajęcie jak mi się kiedyś wydawało :P
Martwią mnie te moje objawy, wizytę u ginekologa mam za dwa tygodnie i mam nadzieję, że wtedy czegoś się dowiem.