Clostilbegyt? Opinie

[Gość Drop]

Dziękuje kochane 🥰🥰

Kiki, doktorek się spisał, chociażby dlatego, ze zezwolił na cesarkę, a na tym mi zależało.. była u mnie pani Agnieszka - doradca laktacyjny, podała mi kilka rad, już sobie radzimy z karmieniem, malutka przybiera na wadze, wiec jest progres 🥰🥰

Helios, dziękuje kochana, miło to czytać 🥰🥰🥰

[Gość Ola z przedszkola]

A ja chyba jestem w ciąży... Dwa testy z wcz i z dziś wykazały druga kreskę... W poniedziałek pojadę na betę. 

[Gość Asia-gosc]

Ola z przedszkola! 

 

Gratulacje!!! Trzymamy mocno kciuki za piękna bete. 

Dawaj znać jak tam sytuacja..... 😘

[Gość Ola z przedszkola]

Beta 9.02 - 3 tydzień. A progesteron 8

[Gość Ola0]

Drop gratuluję ❤ 

Kokardkaa teraz chyba Ty jesteś następna w kolejce?  🙃

Ja czekam na prenatalne w przyszłym tygodniu 🙈póki co wszystko u mnie b. dobrze, dopiero po dzisiejszej wizycie jak zobaczyłam tańczące maleństwo na usg troszkę odetchnęłam i zszedł ten ogromny stres 🙂

[Gość Hania]

Drop gratulacje, to musiało być niewiarygodne po takim czasie trzymać w końcu w ramionach ukochane maleństwo! 😍

Ola z przedszkola trzymam kciuki żeby się wszystko dobrze rozwijało.

A ja 3 dzień na stymulacji przed IVI. Wszystko u nas poszło nagle, w piątek 4.02 była wizyta i myślałam że niestety dostałam @ więc się przedłuży a na to lekarz, że w takim razie od soboty zastrzyki. W środę kontrola jak idzie, przez PCOS ustalił krótki protokół na razie 6 dni po 150x1. Może nawet w tym tygodniu będzie punkcja. Po 10 miesiącach przerwy znowu mamy powera i nadzieję 🙂

Szczęście w nieszczęściu w styczniu miałam wypadek na nartach i przez kolano siedzę w domu już 3 tydzień. Zwolnienie do 1 marca przynajmniej więc mam czas żeby jeździć do Wrocławia chociażby i codziennie jeśli trzeba. 😉 Trzymajcie kciuki żeby był szybko transfer. Udany 🙂

 

[Gość Olgik]

Drop gratulacje;* Ola trzymam kciuki za dalsze piękne przyrosty ;* Kochane za wszystkie trzymam mocno kciuki 🙂 wiem jak to jest czekać co miesiąc, nadzieje i ciągłe myślenie czy kiedykolwiek się uda. 

Ja niestety musiałam przez tydzień brać antybiotyk bo była jakaś bakteria w pochwie za tydzień sprawdzimy znowu wymazem, znowu zaczynają się bóle głowy może jednak będę musiała na stałe brać magnez.. dzisiaj byłam sprawdzić i dodatkowo mocz sobie zrobiłam. Do tego się pochorowałam dopiero w piątek po 1,5 tyg męczarni się wyleczyłam, jeden dzien okropna gorączka 39st a tu leków w ciąży za bardzo nie ma tylko paracetamol, później gardło kaszel i zatoki z katarem więc leczenie wszystkimi domowymi metodami 😉 dopiero za tydzien mam usg po 4 tyg od ostatniego i się bardzo denerwuję bo chyba pare razy czułam kopnięcia ale teraz nic 😞 dzisiaj kończymy 19tydzień, brzuszek już duży i jestem ciekawa czy na pewno są 2 chlopaki tam 😉

[Gość Nowa Aneta93]

Witam Was wszystkie, wczoraj natrafiłam na to forum i tak mi kilka godzin zleciało na czytaniu tego wszystkiego. 

Gratuluję Wszystkim, którym się udało ❤️ A reszcie życzę powodzenia. 

Ja z mężem dopiero 3 cykl się staramy, ale od razu miałam przepisany duphaston ze względu na regularne miesiączki i zdiagnozowany pcos. Dopiero po tej miesiączce mam iść do ginekologa i on zadecyduje, co dalej czy w ogóle mam owulacje. Bardzo się denerwuję, bo tyle czekaliśmy, a teraz się boję i wbijam do głowy, że trzeba było szybciej zacząć się badać.. 

[Gość Kokardkaaa]

Ola z przedszkola - powtórz betę ale wyglada to na ciąże 👏😘

 No ja już bliżej niż dalej termin na 1 maja, leci to szybko, mała kopie już praktycznie bez przerwy, wiec jakiś spokój we mnie panuje ze wszystko ok 🙂

Hania !!!! Trzymam mocno kciuki za ciebie, daj znać kiedy transfer!!! 

[Gość Ola z przedszkola]

Beta z poniedziałku 9, z wczoraj 12, nie za wiele uroslo bo tylko 3, nie podwoiło się... A progesteron tylko 1.8... Lekarz kazal czekać. A ja już wiem że będę czekać na okres 😓

[Gość Kokardkaaa]

Ola z przedszkola i jak?

[Gość Ola z przedszkola]

W dniu 12/2/2022 o 7:20 PM, Gość Kokardkaaa napisał:

Ola z przedszkola i jak?

Niestety, już po okresie jestem... 😞 

Nie wiem, co teraz myśleć. Ta lekarka, u której byłam raz na wizycie, powiedziała przez telefon, że beta 12 to żadna ciaża tylko błąd laboratorium. Serio??? Jak nie byłam w ciąży to wynik był 0,1. Poza tym, jeśli była to ciąża biochemiczna, to czy mogę założyć, że nie jest potrzebne badanie nasienia i drożności jajowodów? Czy to znaczy, że nasienie było na tyle ok, że mogło się połączyć? Tak strasznie się boję tego badania drożności... 😞 ogólnie jestem załamana... Miałam jeszcze 5 tabletek clostilbegytu. Wzięłam. Nie wiem, czy iść na monitoring, czy - jak własnie ostatnio - odpuścić wszelkie testy, starania i liczenia, zapomnieć o liczeniu dni... Czy duphaston pomógłby utrzymać ciążę... Tysiące pytań... 😞 

[Gość Malina]

Cześć Kochane,

Znowu tu zaglądam :) Drop tak bardzo się cieszę!!! 😁 Gratuluję kochana! Nawet nie wiesz jak bardzo się ucieszyłam, aż mi łezka popłynęła ze szczęścia, że po tym wszystkim tulisz swoją upragnioną córeczkę! ❤️😘 Wszystkiego dobrego dla Was! 

Hope dużo zdrowia dla Ciebie i synusia ❤️ tego psychicznego również :) Wszystko będzie dobrze bo macie siebie ❤️

Olgik gratuluję i życzę dużo siły! Dasz radę z tymi dwoma skarbami 😍 podwójna nagroda! ❤️❤️ Masz już imiona? 

Kokardkaa - Gratulacje ciąży! Odliczamy! 😁 szybko zleci, nabieraj sił :) 

Pozostałym, którym się udało również gratulacje i trzymam kciuki za Wasze zdrowie i szczęśliwe rozwianie. 🙂 Starającym się, walczącym życzę dużo wytrwałości! Jak pisała Drop dużo nas to wszystko kosztuje ale warto! :)

Od siebie dodam tylko, że moja Klarcia ma już 4,5 miesiąca i teraz to dopiero mi czas zapierdz..iela 😂🙈 ale cieszę się każdym dniem ❤️

Warto walczyć 😘 Siła jest kobietą 🙂

[Gość Malina]

9 godzin temu, Gość Ola z przedszkola napisał:

Niestety, już po okresie jestem... 😞 

Nie wiem, co teraz myśleć. Ta lekarka, u której byłam raz na wizycie, powiedziała przez telefon, że beta 12 to żadna ciaża tylko błąd laboratorium. Serio??? Jak nie byłam w ciąży to wynik był 0,1. Poza tym, jeśli była to ciąża biochemiczna, to czy mogę założyć, że nie jest potrzebne badanie nasienia i drożności jajowodów? Czy to znaczy, że nasienie było na tyle ok, że mogło się połączyć? Tak strasznie się boję tego badania drożności... 😞 ogólnie jestem załamana... Miałam jeszcze 5 tabletek clostilbegytu. Wzięłam. Nie wiem, czy iść na monitoring, czy - jak własnie ostatnio - odpuścić wszelkie testy, starania i liczenia, zapomnieć o liczeniu dni... Czy duphaston pomógłby utrzymać ciążę... Tysiące pytań... 😞 

Też się bałam drożności i nie było to zbyt przyjemne badanie ale trwało bardzo krótko i od razu w następnym cyklu zaszłam w ciążę 🙂 myślę, że to badanie mi pomogło przepchać jakieś zrosty, oczyścić jajowody itp 🙂 idź, wytrzymasz 🙂 z perspektywy czasu to pikuś przy tym co przeżyłam podczas porodu siłami natury 🙈

Powodzenia! 😘 

[Gość Malina]

9 godzin temu, Gość Ola z przedszkola napisał:

Niestety, już po okresie jestem... 😞 

Nie wiem, co teraz myśleć. Ta lekarka, u której byłam raz na wizycie, powiedziała przez telefon, że beta 12 to żadna ciaża tylko błąd laboratorium. Serio??? Jak nie byłam w ciąży to wynik był 0,1. Poza tym, jeśli była to ciąża biochemiczna, to czy mogę założyć, że nie jest potrzebne badanie nasienia i drożności jajowodów? Czy to znaczy, że nasienie było na tyle ok, że mogło się połączyć? Tak strasznie się boję tego badania drożności... 😞 ogólnie jestem załamana... Miałam jeszcze 5 tabletek clostilbegytu. Wzięłam. Nie wiem, czy iść na monitoring, czy - jak własnie ostatnio - odpuścić wszelkie testy, starania i liczenia, zapomnieć o liczeniu dni... Czy duphaston pomógłby utrzymać ciążę... Tysiące pytań... 😞 

Też się bałam drożności i nie było to zbyt przyjemne badanie ale trwało bardzo krótko i od razu w następnym cyklu zaszłam w ciążę 🙂 myślę, że to badanie mi pomogło przepchać jakieś zrosty, oczyścić jajowody itp 🙂 idź, wytrzymasz 🙂 z perspektywy czasu to pikuś przy tym co przeżyłam podczas porodu siłami natury 🙈

Powodzenia! 😘 

[Gość Olgik]

Malina u nas sie pokomplikowalo, od wczoraj jestesmy w szpitalu bo na wtorkowym usg wyszla szyjka tylko 23mm i miękka... cale mnostow badan i usg, lezymy czekamy teraz na wyniki wymazow kilka dni i dopiero kolo koze wtorku podejma decyzje czy zaloza szew czy krazek czy najpierw potrzeba kolejnych kilku dnia na wyleczenie infekcji bo z nią zabiegu nie będzie.. dodatkowo na usg doszla jakas wada serduszka o jednego chlopczyka wiec dzisiaj chyba nas jeszcze czeka badanie z kardiologiem. Dopiero 1 dzien w szpitalu a gdzie tam 2 tygodnie bo mozliwe ze tyle tu spedze...

[Gość Olgik]

A dopiero mamy dzisiaj 20t+1 wiec chlopaki maja dopiero po 400g dlatego bardzo sie martwie i pewnie bede lezec do konca ciazy ale mam nadzieje ze w domu

[Gość Malina]

O kurcze Olgik mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze! 🙂 ja trafilam na patologie ciąży z powodu mniejszej ilości wód dzień przed terminem i właśnie była ze mną na sali kobieta w 20 tyg miała założony szew i leżała. Teraz wiem, że wszystko było ok i miała cc w 39 tygodniu. Także trzymam kciuki za Ciebie i Twoje maluszki! 😘 

Mam jeszcze takie pytanie jeśli chodzi o staranie się o drugie dziecko.. Myślicie żeby od razu iść w clo czy próbować normalnie? Przypomnę że mam policystyczne jajniki. Oczywiście jeszcze nie teraz ale może chciałabym pod koniec roku... 

[Gość MagdaX]

Olgik - nie wiem czy mnie pamiętasz i moje wpisy jak w 21tc trafilam do szpitala z szyjką 1.8cm i robili ze mnie debila, że nagle szyjka ma 4cm. Zalozyli mi szew i donosiłabym ciążę do terminu gdyby nie cholerna cholestaza. Ale musialam cały czas leżec, niw było mowy o spacerze 

[Gość Kokardkaaa]

Ja drożność wspominam dobrze, wzięłam przed badaniem 1X ketonal i nic nie bolało, polecam wziąć coś przeciwbólowego 

[Gość Olgik]

MagdaX pamiętam Twoje wpisy. Mam nadzieję że u nas skończy się na krążku i oszczednym trybie życia a nie szwie i całkowitym leżeniu, co oczywiście i tak głównie będę robić. Teraz profilaktycznie biorę już jakieś globulki ale po wynikach wymazu okaże się czy moja bakteria, grzyb czy co to mam jest oporna na dany lek i czy dostanę nowy i szpital się wydłuży..  Co do kardiologa to dalej się nie doczekałam usg bo miałam tylko zwykłe na posłuchanie serduszek ale bez przepływów i sprawdzania większego, a jutro weekend i pewnie tylko dyżurni lekarze będą.. nastarszyli mnie w środę i teraz ciągle o tym maluszku myślę 😞

[Gość Drop]

Olgik kochana, 3maj się!! Wierze, ze wszystko będzie dobrze.. musisz uzbroić się w cierpliwość i dużo odpoczywać.. 

[Gość Z512]

W dniu 15/2/2022 o 2:01 PM, Gość Ola z przedszkola napisał:

Niestety, już po okresie jestem... 😞 

Nie wiem, co teraz myśleć. Ta lekarka, u której byłam raz na wizycie, powiedziała przez telefon, że beta 12 to żadna ciaża tylko błąd laboratorium. Serio??? Jak nie byłam w ciąży to wynik był 0,1. Poza tym, jeśli była to ciąża biochemiczna, to czy mogę założyć, że nie jest potrzebne badanie nasienia i drożności jajowodów? Czy to znaczy, że nasienie było na tyle ok, że mogło się połączyć? Tak strasznie się boję tego badania drożności... 😞 ogólnie jestem załamana... Miałam jeszcze 5 tabletek clostilbegytu. Wzięłam. Nie wiem, czy iść na monitoring, czy - jak własnie ostatnio - odpuścić wszelkie testy, starania i liczenia, zapomnieć o liczeniu dni... Czy duphaston pomógłby utrzymać ciążę... Tysiące pytań... 😞 

Hej Olu, jeśli nie robiłaś jeszcze badania drożności jajowodów, a Twój partner badań nasienia - myślę że to już najwyższy czas. Mi jeden ginekolog specjalizujący się w badaniu niepłodności powiedział, że bez badania drożności u kobiety clostilbegyt czy inne podobne leki na pobudzenie wzrostu pęcherzyków nie mają sensu.

 

Ja dwa miesiące po badaniu drożności zaszłam w ciążę i dziś zaczynam 19 tydzień ❤️

[Gość Olgik]

Wczoraj wypuścili mnie do domu ze szpitala, szyjka sie względnie zregenerowała ale nie jest najlepsza więc mam leżeć a krążka nie założyli.. niestety potwierdzili diagnozę i jeden synek ma poważną wadę serduszka 😞 rozpoczynamy kardiologiczną drogę mamy poumawiane wizyty a ponieważ w moim przypadku nie ma możliwości leczenia w ciąży to pozostaje czekać żeby maluszki rosły aż do jakiegoś lepszego tygodnia i w razie komplikacji mogły urodzić się nawet wcześniej... chory maluch jeśli się urodzi to czekają go operacje i życiw z chorobą, próbujemy się z tym pogodzić ale na razie myślimy tylko o tym żeby obaj przeżyli. Dopiero skończyliśmy 22 tydzień więc ja zalegam na kanapie na najbliższe miesiące.. w przyszłym tyg mam zwykle usg u lekarza prowadzącego, kolejne usg u szpitalnego lekarza zaintersowanego moim przypadkiem a prawdopodobnie będę tam w katowicach musiała rodzić więc dobrze mieć znanych lekarzy, a ten dodatkowo na szybko załatwił nam za 3tyg wizytę u świetnego kardiologa który zrobi nam echo serduszek i dowiemy się więcej jakie mamy szanse, rokowania leczenie itp.. 

[Gość Olgik]

Skończyliśmy 21 tydzień*