Clostilbegyt? Opinie

[Gość MagdaX]

Już jestem po założeniu szwu, najgorsza była pierwsza doba, ale już mogę wstać na nogi więc jest dobrze 😊

[Gość Kokardkaaa]

Annn ja brałam dostinex ale do IVI po 1 tabl 

drop a kiedy prenatalne? 
magdax - z kazdym dniem będzie lepiej także głowa do góry 😉 

 

u mnie Ok, czekam na wizytę do 1 lipca wtedy będzie data transferu 🙂 

[Gość Olgik]

Ann ja kiedyś brałam dokładnie takie dawki ale przez miesiąc i potem stara lekarka ucięła temat.. dawno PRL nie powtarzalam ale zrobilam to w obecnym cyklu i wyszla 37 a zakres z lab jest do 26, wiec podpytam lekarza czy cos z tym robimy. Wysy mi bardzo niskie, ponizej normy progesteron i  FSH jak na 1dc w ktorym robilam badania, a LH tez niskie ale w normie niby. Dzisiaj mam 12dc jestem po stymulacji 3-7dc letrozole bluefish 1x1 i estrofem 8-12dc 1x1 i jestem ciekawa czy coś to pomogło czy będzie w ogóle owulacja z tego 😞 lekarz od czwartku idzie na urlop wiec to jedyny monitoring ale dzialamy z mezem i dalej sie nie poddajemy 🙂 wlasciwie to zyjemy myslami juz o urlopie w II polowie lipca nad morzem😉

[Gość Olgik]

Póżno wróciłam wczoraj z wizyty, w 12dc pecherzyk 29mm prawdopodobnie z poprzedniego cyklu ktory dodatkowo byl wspomagany nowym letrozolem  na 3 noce mam distreptaze czopki z nadzieja za zniknie i sie nie zrobi się torbiel. Aktualizacja lekow ze wzgledu na progesteron 0,09 i prolaktyne 37. Wg lekarza jajniki pracuja, cos rosnie ale mam LUF i to jest problem, ovitrelle nie biore bo nie dzialalo na mnie nigdy. Na innym forum dziewczyny polecały podwójny zastrzyk z pregnylu, muszę zapytać lekarza co o tym myśli. W nowym cyklu ponownie letrozol i estrofem bo sliczne endo 12mm. Na prolaktyne Dostinex 1tabl.na tydzien i powtorzyc badanie a potem zmniejszymy dawkę i prawdopodobnie dostinex zostanie ze mna na stale; teraz od 18dc zamiast duphastonu mam progesterone besins, bo dupek na mnie słabo działa. Pozostawiamy pregne start 1x1 i ovarin 2x1, mioinozytol 2x1 na insuline i glucophage 850 i 500 na glukozę... we wrzensiu 2020 mialam AMH 6,04 a w lutym mialam to udroznianie obu jajowodow i mam w lipcu ponowic AMH. Tak mijaja 2 lata leczenia wlasnie... 😞

[Gość Karska]

Dziewczyny- nie chciałam od razu pisać póki nie potwierdzi się Beta. W poniedziałek zrobiłam test a tam dwie grube krechy , potem drugi i trzeci i dalej dwie . Pojechałam na Betę a tam 7000 placz szok i jak to możliwe. Lekarz nie dawał nam szans na naturalną ciążę z takimi wynikami . Dzisiaj powtórzyłam a tam dalej rośnie. Proszę nie gratulujcie tylko trzymajcie kciuki, studze swój entuzjazm i radość póki nie zobaczę serduszka , nie po tym co usłyszałam od lekarza. W pt mam pierwszą wizytę 

[Gość Ewel]

Karska✊✊✊✊

[Gość Drop]

Karska, jestem z Tobą i trzymam kciuki!! 

[Gość Olgik]

Karska trzymamy kciuki i daj jutro znać pp wizycie ;*

Przypomnij proszę o jakich zlych wynikach mowisz wplywajacych na to co lekarz mowil o staraniach naturalnych?

[Gość Ann]

Karska oczywiście trzymam kciuki! 💪 Przypomnij proszę swoją historię ☺️

[Gość Madziorek]

Karska💪💪💪💪💪 trzymam kciuki ❤️❤️❤️❤️

[Gość Magda1997]

Cześć dziewczyny. Proszę pomóżcie mi czy wszystko jest ok. 

Robiłam krzywa cukrowa i insulinowa. 

Krzywa cukrowa

Glukoza na czczo 92

Po godzinie 84

Po 2 godzinach 72

Krzywa insulinowa

Na czczo 9.1

Po godzinie 23

Po 2 godzinach 17.5

[Gość Hopeful]

O rety!! Karska, trzymam kciuki!! Dawaj znac 🙂 

Drop, jak sie czujesz?

[Gość Drop]

Hopefull, w sumie to średnio.. okazało się, ze znów mam krwiaka.. musze leżeć .. podłamało mnie to psychicznie, gdyż się oszczędzałam.. i w sumie nie wiadomo dlaczego się tworzą.. pamietam jak moja siostra zaszła w ciąże, miesiąc po ślubie.. ciagle narzekała, ze to i tamto.. w mojej głowie miałam tylko to, ze ja bym zrobiła wszystko, żeby mieć „takie problemy” jak miała ona wtedy (podwyższone ciśnienie i w sumie tyle) .. uważałam ze powinna się cieszyć, ze jest w ciąży, w której ja nie mogłam zajść.. obiecałam sobie wtedy, ze gdy ja będę w ciąży nie  będę narzekać, wiec nie narzekam.. przyjmuje to co mam i modlę się, żeby dziecko było zdrowe i żebym donosiła te ciąże.. ps. mam dobry kontakt z siostra, nie zazdroszczę jej, uwielbiam siostrzeńca, ale patrzę na to obiektywnie..

A jak u Ciebie? jak się czujecie? Wybraliście już imię? 
 

Kokardka, wyznaczony masz już termin transferu? 
 

Olgik, najważniejsze żebyś wierzyła w to, się kiedyś uda.. 

Magdax, 3mam kciuki, żeby się wszystko udało.. musimy w to wierzyć.. 

[Gość MagdaX]

Drop- my kobiety jesteśmy takie fighterki, że wszystko musi być dobrze. Ja wczoraj po 2 tygodniach zostałam wypisana ze szpitala, do końca ciąży mam w sumie tylko leżeć. 

[Gość Drop]

Magdax, zgadzam się z Tobą w 100%.. przykro mi, ze musisz lezeĆ praktycznie do końca ciąży.. rozumiem co czujesz.. póki co sama muszę leżeć.. ale zrobimy wszystko żeby być matkami.. w końcu to nasze jedno z największych marzeń..  zdrówka kochana 🥰🥰

[Gość Karska]

Dziewczyny jestem po wizycie. Zdrowa ciąża, już widać przebłyski serduszka ale nie włączała bo jeszcze jeszcze chwilunia. Mam za dwa tygodnie kolejną wizytę. Zrobiłam w środę jeszcze progesteron i miałam 20 więc zapobiegawczo dała mi luteinę dopochwowo , ale na USG nic niepokojącego nie widać. Nie wierzę i ryczę patrze na zdj i ryczę. Trzymajcie dalej i nie puszczajcie proszę. 

[Gość Karska]

Co do mojej historii , to lekarz nie dawał nam szans na inseminacje , i nawet invitro może być ciężko. Wyniki męża były kiepskie o ile plemników jak mrówek to strasznie leniwe.

[Gość Ewa0]

Hej, dziewczyny. Ja już po porodzie. Trochę poleżałam na patologii ciąży i powiem wam, że co kobieta to inna historia. Mniej lub bardziej tragiczna... Ja miałam czekać na naturalny porod, ale miałam podejrzenie rozejścia spojenia łonowego i wzięli mnie na cesarkę. Dobrze się w sumie złożyło bo okazało się ,że mały miał pępowinę owiniętą na szyi. Dalej leżymy w szpitalu i czekamy na konsultację z kardiologiem. Jak wszystko będzie ok to wypuszcza nas do domku i do kilku tygodni będzie operacja serduszka. Trzymam kciuki za was wszystkie, i mam nadzieję że wasze ciąże i porody przebiegną w spokojniejszy sposób ❤️

[Gość Kokardkaaa]

Ooh drop, z jednej strony przerąbane ze musisz leżeć,  ale  najważniejsze ze z dzidzia wszystko Ok!! 

ewwa No to gratulacje !! Trzymam kciuki żeby wszystko się udało ... 

 

ja mam transfer 8 lipca, póki co biorę full progesteronu (3X dziennie podjęzykowo Luteina 3X dziennie  dopochwowo Luteina i jesCze 2x dziennie duphaston) do tego neoparin (  co to są za bolesne zastrzyki wrrrrr ;/;/;/) do tego estrofem 2 x dziennie

drop tez tyle tego brałaś??? 

[Gość Drop]

Ewa0.. moje gratulacje, jesteś fighterka!!! Wszystko będzie dobre, już 3mam kciuki za Twoje dzieciątko.. 

Kokardka, także brałam duże ilości progesteronu, zreszta biorę do teraz.. teraz biorę tylko w zastrzykach i tabletkach dopochwowych.. po transferze pewnie będziesz miała zmienione, ale zobaczymy.. ten progesteron, który wybrał mój lekarz jest strasznie drogi, ale.. 

[Gość Kokardkaa]

A mogłabyś powiedzieć jaki progesteron bierzesz i w jakiej cenie? 
dzisiaj 1 dzień po tych lekach i zle się czuje, mdli mnie. 

[Gość Drop]

Kokardka, biorę lutinus (3tabletki) - koszt opakowania 21 szt. to ok 215zl prolutex (2zastrzyki) - ok 150zl, 10szt. 
Osobiście nie mam żadnych skutków ubocznych 

[Gość Ann]

Dziewczyny nie wiem w jakich aptekach kupujecie, ale ja ostatnio w Dr.Max. Dla przykładu na początku ovitrelle kupowałam w Gemini bo miałam najbliżej, a też nie wszędzie jest dostępny, tam płaciłam 140 zł, któregoś razu Gemini była zamknięta i pojechałam właśnie do Dr.Max i zapłaciłam 90zł, byłam bardzo zaskoczona, pani w aptece powiedziała, że tego typu leki mają właśnie taniej. Tak samo Dostinex na doz.pl jest za 106 zł a ja zapłaciłam 85.

[Gość Kokardkaaa]

Ann to prawda ja za ovitrelle tez różnie płaciłam między 140 zł 80 zł w zależności od apteki. 

[Gość Hopeful]

Drop - kurcze ciagle cos… wiem o czym piszesz, podobne rzeczy rodziły mi sie w głowie w stosunku do osob z mojego otoczenia. Myslalam sobie kuzwa cieszcie sie ze jesteście na takim etapie a nie narzekacie. A pózniej perspektywa sie zmieniła bo okazało sie ze to co wtedy wydawało mi sie kamieniem milowym (dwie kreski na teście) to dopiero wierzchołek góry lodowej… masz prawo zeby narzekać, czuć sie gorzej czy cokolwiek. Jesli tylko masz na to ochotę a wygadanie sie pomaga Tobie to to rób! Spokojnie, leż i odpoczywaj. Nic niestety poza tym nie zależy od Ciebie, czas szybko mija. Jeszcze chwila i beda prenatalne wiec okaze sie wiecej. Mocno trzymam kciuki!

Ja czuje sie ok, wszystko dobrze. We wtorek mam wizytę u profa i mam nadzieję, że nadal bedzie ok 🙂 Nasz synek bedzie miał na imię Franciszek i zazwyczaj mówię do niego Franutku 🙂 jest bardzo aktywnym chłopcem. Ma juz swój rytm, rozpoznaje mój i męża dotyk i głos, reaguje na inne dłonie czy hałas. Powoli zbliżam sie do konca drugiego trymestru… nie wiem kiedy to zleciało.

MagdaX - do konca ciazy? Ale typowo lezecz czy oszczedzac sie? A jak sie czujesz? Nosz Ty twardzielko!! ❤️

Karska - jejku! To cudowne wieści! Tak bardzo sie cieszę i bardzo mocno trzymam kciuki 🥰

Ewa0 - gratulacje! Trzymamy kciuki za maluszka! A jak sie czujesz? W końcu cesarka była, tak?

Kokardka - o rety! Kolejna fajterka tak silna ze góry mogłaby przenosić! Ja przepraszam ale czy Wy gdzieś znalazlyscie jakies źródło gdzie płynie siła, cierpliwośc i wytrwałość? Dajcie nam ty znac gdzie go szukac 🙂 będziemy z Toba myślami 08.07 na transferze ❤️