Clostilbegyt? Opinie

[Gość Kokardkaaaa]

Oczywiście jest to monitoring jajeczkowania biorę clo od 2-6 dc (Dzisiaj ostatnia tabletka)

[Gość Martuu]

Kokardkaaaa skoro pracujesz i nie możesz to pójdź następnego dnia albo dzień wcześniej nic nie poradzisz 🙂 żyć trzeba normalnie bo to najbardziej sprzyja ciąży 🙂

[Gość Olgik]

4 godziny temu, Gość Kokardkaaaa napisał:

Oczywiście jest to monitoring jajeczkowania biorę clo od 2-6 dc (Dzisiaj ostatnia tabletka)

Ja w aktualnym cyklu brałam po 2 tabletki Clo od 3-7dc i zdziwiłam się na wizycie w 12dc, że jestem już po owulacji... Martuu ma rację, że trzeba normalnie żyć, bo wiem po sobie że to liczenie i pilnowanie dni potrafi wykończyć i źle się odbija na psychice. No ale co zrobić, jeżeli ma się leki i monitorowane cykle to trzeba o tym myśleć 😉

Myślę, że spokojnie możesz pójść wcześniej do lekarza i już będziesz miała informacje jak Clo na Ciebie podziałało. Mi zdarzało się chodzić wcześniej na wizyty a 2-3 dni później znowu szłam na usg, żeby sprawdzić czy jakiś pęcherzyk się powiększył... 🙂

[Gość MONIZE]

Aaaaaa BETI !! Super wiadomość! Gratulacje, trzymam kciuki aby maluch zdrowo rósł ❤️ 

Monika cieszę się że u ciebie wszystko dobrze z dzidzią ❤️

Czasem jeszcze tutaj wchodzę i czekam na dobre wieści, u mnie już 20tydzień, na razie lekarz (w sumie już od 12 tyg) widział chłopczyka, ale czekam na potwierdzenie bo połówkowe za 2 tyg 😁 

Za resztę dziewczyny nadal trzymam mocno kciuki ❤️ 

[Gość Hopefull]

Beti, super!! Trzymam kciuki 😊

Monika, Martuu, MONIZE, za Was oczywiscie tez 😊 rośnijcie zdrowo!

Jutro albo we wtorek mam zrobić test, ale poczekam na @. Piersi bolą jak zawsze, kości, stawy jak zawsze bolą więc wszystko wskazuje, że i tym razem się nie udało. Jedyne co to chyba jakieś zapalenie pęcherza albo coś takiego mi się przyplątało bo pobolewa mnie podbrzusze trochę, szczególnie przy siusianiu i siadaniu. Dodatkowo jeden jajnik mnie tak dziwnie boli (nie cały czas ale tak nagle zaboli i przestaje). 

[Gość Drop]

Beti! Gratulacje, rośnijcie zdrowo 🙂

Dziewczyny,  super że odwiedzacie nasza grupę i nas wspieracie, cieszę się, ze u Was wszystko dobrze i rośnięcie.. 
Kiki a u Ciebie jak tam, jak się czujesz, czy już minęły krwawienia? 

Hopefull, a może akurat tym razem się uda, trzeba mocno w to wierzyć.. 😊😊

U mnie w sumie bez zmian, ale teZ dlatego ze nie było starań po męża zabiegu na żylaki.. I teraz kiedy zaczęliśmy się starać to mąż się przeziębił :(( pod koniec cyklu jestem umówiona na wizytę do swojej gin, zaczęliśmy powtarzać badania i zobaczymy jaka będzie decyzja.. 

ostatnio zaczęłam sobie wmawiać, ze ten cykl będzie szczęśliwy, ze się uda, a tutaj przeziębienie .. i jak tu nie mówić, ze ten rok jest dla nas pechowy.. 

czekam na kolejne dziewczyny z dwiema kreskami, to daje otuchy .. która teraz testuje??? 

[Gość MartaKaEn]

Hej, napisałam pierwszy post kilka dni temu, od razu dziękuję też za wszystkie słowa wsparcia. Od tego cyklu miałam rozpocząć przyjmowanie clostilbegyt, ale.. w sobotę szliśmy na wesele i zrobiłam rano ot tak test żeby być pewna że mogę napić się %, całkowicie byłam pewna negatywnego wyniku a tu nagle pojawiła sie druga kreska 😮 zrobiłam jeszcze 3 testy w tym 2 dzisiaj i nadal wyrazna kreska jest. Do miesiączki mam jeszcze 4 dni. Nie wiem całkiem co myśleć, nie chcę sie nastawiać. W końcu jeszcze różnie może być. 

[Gość Katarina]

17 minut temu, Gość MartaKaEn napisał:

Hej, napisałam pierwszy post kilka dni temu, od razu dziękuję też za wszystkie słowa wsparcia. Od tego cyklu miałam rozpocząć przyjmowanie clostilbegyt, ale.. w sobotę szliśmy na wesele i zrobiłam rano ot tak test żeby być pewna że mogę napić się %, całkowicie byłam pewna negatywnego wyniku a tu nagle pojawiła sie druga kreska 😮 zrobiłam jeszcze 3 testy w tym 2 dzisiaj i nadal wyrazna kreska jest. Do miesiączki mam jeszcze 4 dni. Nie wiem całkiem co myśleć, nie chcę sie nastawiać. W końcu jeszcze różnie może być. 

Marta, nie myśleć, cieszyć się!!!❤ gratulacje! A dla pewności jutro betę zrobić 🙂

[Gość MartaKaEn]

1 godzinę temu, Gość Katarina napisał:

Marta, nie myśleć, cieszyć się!!!❤ gratulacje! A dla pewności jutro betę zrobić 🙂

Naprawdę? Robić już jutro betę? Nie czekać do dnia miesiączki? Do tej pory wydawało mi się to tak nieosiągalne,że nie dociera to do mnie, nie potrafię myśleć logicznie. 

[Gość Katarina]

57 minut temu, Gość MartaKaEn napisał:

Naprawdę? Robić już jutro betę? Nie czekać do dnia miesiączki? Do tej pory wydawało mi się to tak nieosiągalne,że nie dociera to do mnie, nie potrafię myśleć logicznie. 

Ja nigdy nie robiłam bety, bo zawsze dostawalam w końcu okres, z tego samego powodu nie robię testow. Ale jak już na teście masz 2 kreski to ja bym to na bank sprawdziła nie mogąc się doczekać:) wydaje mi się,że jak na mniej czułym teście wychodzi to co dopiero beta,ale może są tu dziewczyny lepiej z betą obeznane. 

Wyobrażam sobie ten wieczór u Ciebie w głowie na tym weselu, jak tego dnia byłaś po pozytywnym teście!

[Gość MartaKaEn]

26 minut temu, Gość Katarina napisał:

Ja nigdy nie robiłam bety, bo zawsze dostawalam w końcu okres, z tego samego powodu nie robię testow. Ale jak już na teście masz 2 kreski to ja bym to na bank sprawdziła nie mogąc się doczekać:) wydaje mi się,że jak na mniej czułym teście wychodzi to co dopiero beta,ale może są tu dziewczyny lepiej z betą obeznane. 

Wyobrażam sobie ten wieczór u Ciebie w głowie na tym weselu, jak tego dnia byłaś po pozytywnym teście!

Ok, to jutro lecę z samego rana! Dziękuję za radę i miłe słowo. 💙 Tak, na weselu byłam tylko ciałem, myśli gdzie indziej. A to jeszcze były w dodatku urodziny mojego męża, który mówi że przecież prezentów się nie zwraca 😉 Dam znać jak wynik i przytulam wirtualnie wszystkie staraczki 💙

[Gość Drop]

MartaKaEn, szybciutko biegnij jutro na betę, a później za dwa dni powtórka.. wszystkie 3mamy kciuki za jej przyrost.. 

O takich pozytywnych wiadomości potrzebowałam!!! Czekamy na kolejne!! 

[Gość Hopefull]

5 godzin temu, Gość MartaKaEn napisał:

Hej, napisałam pierwszy post kilka dni temu, od razu dziękuję też za wszystkie słowa wsparcia. Od tego cyklu miałam rozpocząć przyjmowanie clostilbegyt, ale.. w sobotę szliśmy na wesele i zrobiłam rano ot tak test żeby być pewna że mogę napić się %, całkowicie byłam pewna negatywnego wyniku a tu nagle pojawiła sie druga kreska 😮 zrobiłam jeszcze 3 testy w tym 2 dzisiaj i nadal wyrazna kreska jest. Do miesiączki mam jeszcze 4 dni. Nie wiem całkiem co myśleć, nie chcę sie nastawiać. W końcu jeszcze różnie może być. 

O kurcze, gratulacje!!! 😊

[Gość Hopefull]

7 godzin temu, Gość Drop napisał:

Beti! Gratulacje, rośnijcie zdrowo 🙂

Dziewczyny,  super że odwiedzacie nasza grupę i nas wspieracie, cieszę się, ze u Was wszystko dobrze i rośnięcie.. 
Kiki a u Ciebie jak tam, jak się czujesz, czy już minęły krwawienia? 

Hopefull, a może akurat tym razem się uda, trzeba mocno w to wierzyć.. 😊😊

U mnie w sumie bez zmian, ale teZ dlatego ze nie było starań po męża zabiegu na żylaki.. I teraz kiedy zaczęliśmy się starać to mąż się przeziębił :(( pod koniec cyklu jestem umówiona na wizytę do swojej gin, zaczęliśmy powtarzać badania i zobaczymy jaka będzie decyzja.. 

ostatnio zaczęłam sobie wmawiać, ze ten cykl będzie szczęśliwy, ze się uda, a tutaj przeziębienie .. i jak tu nie mówić, ze ten rok jest dla nas pechowy.. 

czekam na kolejne dziewczyny z dwiema kreskami, to daje otuchy .. która teraz testuje??? 

Drop, jak dobrze ze jesteś ❤️ Oczywiscie szkoda ze nie w dwupaku ale i na Ciebie przyjdzie czas. Teraz jak mąż po operacji to jak zaskoczycie to pójdzie szybko 🙂 

Ja już chyba się znow za bardzo schizuje... Plecy po stronie bolącego jajnika mnie bolą i myśle czy to nie nerka ale oczywiscie nachodzi mnie myśl ze moze jednak... kurcze nie wiem sama co robić...

[Gość Aneta93]

Gratulacje dziewczynom 2 kresek 😘🤗

U nas mąż we wtorek ma badanie nasienia. Tak się boję jak wyjdą wyniki, bo jeżeli ok to będę miała zabieg sprawdzenie drożności jajowodów. Tak się już denerwuje, że nie mogę sie na niczym skupić. Nerwy i jeszcze raz nerwy. 

[Gość Drop]

Hopefull, przede wszystkim spokój... najlepiej jutro rano zrób test.. to da Ci odpowiedz na Twoje wątpliwości.. a ja z całego serca będę trzymać kciuki, żeby się udało!!! 🤞🤞

Ps. Wiesz, ze już czas na nas, bo już za długo tutaj jesteśmy..  musimy przejść na druga stronę mocy..  

[Gość Hania]

12 godzin temu, Gość Aneta93 napisał:

Gratulacje dziewczynom 2 kresek 😘🤗

U nas mąż we wtorek ma badanie nasienia. Tak się boję jak wyjdą wyniki, bo jeżeli ok to będę miała zabieg sprawdzenie drożności jajowodów. Tak się już denerwuje, że nie mogę sie na niczym skupić. Nerwy i jeszcze raz nerwy. 

Aneta nie martw się. Hsg to nic strasznego. Mi dali głupiego Jasia i nawet nie do końca kojarzę ile trwało badanie 🙂 trochę było po tym krwi ale nic nie bolało. Poleżałam na oddziale ze 3-4h i wsiadłam za kółko i do domu. Przynajmniej po badaniu wiesz na czym stoisz a i paru kobietą udało się zajść w ciążę po nim. Trzymam kciuki za wyniki męża żeby wszystko było ok. 

[Gość Katarina]

9 minut temu, Gość Hania napisał:

Aneta nie martw się. Hsg to nic strasznego. Mi dali głupiego Jasia i nawet nie do końca kojarzę ile trwało badanie 🙂 trochę było po tym krwi ale nic nie bolało. Poleżałam na oddziale ze 3-4h i wsiadłam za kółko i do domu. Przynajmniej po badaniu wiesz na czym stoisz a i paru kobietą udało się zajść w ciążę po nim. Trzymam kciuki za wyniki męża żeby wszystko było ok. 

Haniu, przychylam się do opinii Anety, mimo że mnie bolało strasznie,  to nie ma co się bać na zapas, bo roznie dziewczyny reagują. A badanie warto zrobic,zeby wiecej wiedzieć.

Daj znać po badaniu męża!

 

[Gość Katarina]

14 godzin temu, Gość MartaKaEn napisał:

Ok, to jutro lecę z samego rana! Dziękuję za radę i miłe słowo. 💙 Tak, na weselu byłam tylko ciałem, myśli gdzie indziej. A to jeszcze były w dodatku urodziny mojego męża, który mówi że przecież prezentów się nie zwraca 😉 Dam znać jak wynik i przytulam wirtualnie wszystkie staraczki 💙

Dawaj znać po wyniku, wszystkie trzymamy kciuki ❤

[Gość Katarina]

12 godzin temu, Gość Hopefull napisał:

Drop, jak dobrze ze jesteś ❤️ Oczywiscie szkoda ze nie w dwupaku ale i na Ciebie przyjdzie czas. Teraz jak mąż po operacji to jak zaskoczycie to pójdzie szybko 🙂 

Ja już chyba się znow za bardzo schizuje... Plecy po stronie bolącego jajnika mnie bolą i myśle czy to nie nerka ale oczywiscie nachodzi mnie myśl ze moze jednak... kurcze nie wiem sama co robić...

Hopefull, a kiedy masz termin @?  Ja bym przed @ nie robiła testu,żeby się nie rozczarować, pamiętam, że miałaś podobnie. Ale też nie mów sobie,że to na pewno nie ciaza;) 

 

[Gość Olgik]

13 godzin temu, Gość Hopefull napisał:

Drop, jak dobrze ze jesteś ❤️ Oczywiscie szkoda ze nie w dwupaku ale i na Ciebie przyjdzie czas. Teraz jak mąż po operacji to jak zaskoczycie to pójdzie szybko 🙂 

Ja już chyba się znow za bardzo schizuje... Plecy po stronie bolącego jajnika mnie bolą i myśle czy to nie nerka ale oczywiscie nachodzi mnie myśl ze moze jednak... kurcze nie wiem sama co robić...

Hopefull mocno trzymam kciuki, żeby te objawy były oznaką powodzenia w tym cyklu :) dobrze pamiętam, że miałaś dzisiaj 7.09 lub 8.09 się testować? Czy czekasz jeszcze na @... Daj znać czy się wybierasz na betę :)

Ja też zawsze czekam i dopiero jak widzę, że się spóźnia @ to robię test i wtedy widzę, że pozostaje mi czekanie na @...

U mnie dzisiaj 17dc, biorę do niedzieli duphaston i niby były starania przed owu i ten pęcherzyk pękł, ale nie czuję żadnych objawów, nic mnie nie boli (jedynie kręgosłup ale to z innych powodów) ani piersi ani brzuch... wiem wiem że za wcześnie na takie myślenie ale umysł podpowiada różne scenariusze wtedy kiedy mu się to podoba ;)

[Gość Hopefull]

Jejku dziewczyny dziękuję za wsparcie! ❤️

Drop - dzięki 😘 taaak, to prawda. Za długo już tu jesteśmy. Musi się w końcu udać!

Katarina - tak, miałam podobnie ale po tej operacji jakoś znow narobiłam sobie nadziei... @ powinnam dostac 10 lub 11.09 tylko nie wiem jak to bedzie przy duphastonie bo biore 2 razy dziennie (dzisiaj wieczorem ostatnia) a poprzednio spóźniła mi sie chyba 4 lub 5 dni. Wiec właściwie nie wiem czy powinnam dostac 10 czy juz teraz...
 

Olgik - taaaaak!!! Dokładnie 🙂 miło ze pamiętasz! ❤️ Kurcze to wszystko planowo u Was! Ale by było gdyby w tym cyklu sie Wam udało 😁 chyba bym padła. Trzymam kciuki zeby tak było!

Chyba jutro rano zrobię test... ale czuje sie dokładnie tak samo jak przed miesiączka... trochę jakby plecy mnie po lewej stronie polały, miewam dreszcze i troszkę jak na przeziębienie sie czuje ale pogoda ostatnio płata figle wiec kto wie czy najzwyczajniej sie lekko nie podziebilam. 
 

 

[Gość Olgik]

53 minuty temu, Gość Hopefull napisał:

Jejku dziewczyny dziękuję za wsparcie! ❤️

Drop - dzięki 😘 taaak, to prawda. Za długo już tu jesteśmy. Musi się w końcu udać!

Katarina - tak, miałam podobnie ale po tej operacji jakoś znow narobiłam sobie nadziei... @ powinnam dostac 10 lub 11.09 tylko nie wiem jak to bedzie przy duphastonie bo biore 2 razy dziennie (dzisiaj wieczorem ostatnia) a poprzednio spóźniła mi sie chyba 4 lub 5 dni. Wiec właściwie nie wiem czy powinnam dostac 10 czy juz teraz...
 

Olgik - taaaaak!!! Dokładnie 🙂 miło ze pamiętasz! ❤️ Kurcze to wszystko planowo u Was! Ale by było gdyby w tym cyklu sie Wam udało 😁 chyba bym padła. Trzymam kciuki zeby tak było!

Chyba jutro rano zrobię test... ale czuje sie dokładnie tak samo jak przed miesiączka... trochę jakby plecy mnie po lewej stronie polały, miewam dreszcze i troszkę jak na przeziębienie sie czuje ale pogoda ostatnio płata figle wiec kto wie czy najzwyczajniej sie lekko nie podziebilam. 
 

 

Też właśnie nie wiem kiedy będę testować... duphaston ze względu na szybką owulację (chyba ok. 10-11dc) biorę teraz od 14-23dc czyli w niedzielę wieczorem (13.09.) biorę ostatnią tabletkę, odstawiam i powinnam już w poniedziałek zrobić test? Czy czekać kilka dni czy @ przyjdzie po odstawieniu duphastonu? Kochane doradźcie 🙂

[Gość Malina]

Właśnie wyszłam od lekarza to jest 11 d.c. I endometrium już jest ok ale pęcherzyk jeszcze za mały bo ma 14, a Gin powiedział że powinien mieć ok 23. Dziewczyny co tym myślicie? Skończyłam brać Clo, ogólnie wzięłam w tym cyklu 10 tab. Myślicie ze ten pęcherzyk jeszcze urośnie w tym cyklu? 

Na 3 monitorowanie idę w ten piątek i to będzie 14 d.c. Czy mimo to i tak starac się w tym czasie?

[Gość Katarina]

2 godziny temu, Gość Malina napisał:

Właśnie wyszłam od lekarza to jest 11 d.c. I endometrium już jest ok ale pęcherzyk jeszcze za mały bo ma 14, a Gin powiedział że powinien mieć ok 23. Dziewczyny co tym myślicie? Skończyłam brać Clo, ogólnie wzięłam w tym cyklu 10 tab. Myślicie ze ten pęcherzyk jeszcze urośnie w tym cyklu? 

Na 3 monitorowanie idę w ten piątek i to będzie 14 d.c. Czy mimo to i tak starac się w tym czasie?

Malina, starać się warto i tak, może tak co drugi dzień, ale żeby Cię nie zaskoczyło, jakby ten Twój pęcherzyk jednak przyspieszył w międzyczasie:)