Październikowe 2019

[Basiaa]

madziak ja teraz też planował am dłuższą przerwę ale tak wyszło hihi właśnie ja starszego chcialam poslac do przedszkola ale tez malo miejsc jest i pewnie sie nie dostanie bo ja nie pracuja. A o prawku nawet nie chce myslec zaczelam w styczniu robic a potem okazalo sie ze jestem w ciazy i przez to złe samopoczucie to tak mi troche kiepsko ida te jazdy że nie wiem czy je skończę :/ a w sumie lżej by było, tak to wszędzie mąż musi ze mna jeździć.

[MadziaK83]

No ja nie chde robić. Jestem roztrzepana i przez to dość wypadkową, to jeszcze mi samochodu brakuje. Mąż przyznał mi rację że jakbym miała mieć wypadek to lepiej niech on mnie wozi lub taksówka mogę jechać.
Ja w sumie wolę mieć Filipka w domu. Ale teraz czesto nie mam siły i żal mi go bo na leżę a on przynosi różne zabawki i mówię że teraz nie bo mama musi odpocząć. Wcześniej to fajnie miał bo mi pomagal we wszystkim. On bardzo lubi pracę domowe i cieszy się że też sprząta itp. Nie wiem czy by się ucieszyl w przedszkolu, widzę że z jednym dzieckiem chce się bawić ale jak jest grupa to się boi, ma dopiero 2 latka więc jest jeszcze malutki. No ale przez jego dietę nie ma szans go poslac, bo jednak dzieci coś jedzą i nigdy się nie dopilnuje żeby nie zjadł czegoś co nie wolno, albo ze mu nie dadzą panie nie wierząc moim słowom.

[Zaniepokojona 44445]

Kaśka gratuluję. Super widok. Teraz już pewnie o wiele spokojniejsza.
Magda a Ty daj znać jaka podejmiesz decyzję co do lekarza. Może popytaj na fb w lokalnych grupach jakiego ginekologa na NFZ polecają inne kobietki. Może będzie opcja zmienić na lepszego bez podnoszenia tych wszystkich kosztów.

[magda22]

Dorota pytałam to w USK obok tego mojego szpitala jest podobno bardzo dobra opieka, bo tam jest koc czyli koordynowa opieka nad kobieta w ciąży, tam bym mogła za ok 2 miesiące co najmniej, tylko minus jest taki, że kobiet tak dużo, że wizyty są co ok miesiąc. U tej babki przynajmniej mam co 2 tygodnie. Ale jeszcze popytam, ciocia moja poanad rok temu rodziła to chodziła gdzieś prywatnie, gdzie lekarza bardzo polecala, także popytam jeszcze.
Bo już te gadki jestem w stanie wytrzymać, zwłaszcza, że mówię wczoraj była jak na nią miła, tylko jak dla mnie same wyniki badań z krwi i sprawdzenie czy żyje to troszkę za mało. W sumie ona miała rację, że najważniejsze, że jest serduszko i że słychać jak bije i to prawda. No ale prawo mam wiedzieć jaka długość itd. A na pewno nie powinna mówić, że zbyt wiele oczekuje, że za duże wymagania, żeby jeszcze mierzyla. Jeszcze czytając te opinie o niej się nakręciłam hehe

Madziu to bardzo dobrze trafiłaś, pewnie zależy dużo od lekarza, albo faktycznie za jednorazowe wizyty bierze tak jak powinno być, a później jak już stale przychodzisz to już taniej Mojego D siostra chodziła dwie ciążę prywatnie do najlepszego ginekologa u Nas i jego mama nalegala żebym ja też tam chodziła, także troszkę opcji mam. Chociaż w zasadzie ja też dużo razy już byłam, jestem w 9 tygodniu i 2 dniu, a byłam u ginekologa na badaniu już 4 razy hehe, akurat to w niej mnie ucieszyło, że powiedziała tak, "przez ten incydent Twój z poronieniem, za każdym razem jak będę Cię widziała, będziesz miała usg".

U mnie też dużo osób wie, miałam plan nie mówic do końca I trymestru, ale któregoś dnia koleżanka pisze do mnie "Madzia śniło mi się, że jesteś w ciąży i masz już taki duży brzuszek"
No to ja oczywiście powiedziałam, że ten sen jakiś proroczy, bo jestem
Stwierdziłam, że takie czekanie na II trymestr jest bez sensu, bo tym razem będzie dobrze!
Zresztą po tym jak doktorka powiedziała, że najprawdopodobniej tamta ciążę załatwiła mi cytomegalia, a teraz jestem uodporniona, to jestem jeszcze bardziej optymistycznie nastawiona, bo wiem, że nic ze mną nie tak raczej nie jest

Basiu to u Ciebie bardzo małe odstępy wiekowe, ja to myślałam, żeby co 5 lat. Ogólnie to wiem, że po porodzie trzeba uważać bardzo, moja babcia po urodzeniu mamy mojej po 3 miesiącach zaszła znów w ciążę, także na pewno musiało być bardzo ciężko zajmować się niedawno narodzonym dzieciekiem będąc w ciąży.

A jak się dziś czujecie, wstalyscie?,

[Kaśka.o]

Dzień dobry dziewczyny

magda Ja się melduje, wstałam przed 7 :) ogarniam się, załatwiam sprawy i będę jechać do Polski.

Dzisiaj jakiś dobry humor mam, trochę niedobrze mi, ale nie ma takiej tragedii ;)

Mi wczoraj ginka tez powiedziała, że będziemy sobie robić usg, także fajnie, że częściej niż te 3 razy wymagane tylko. Czekam juz na środę, żeby zrobić te badania wszystkie a po ginie do dentysty :o oh, nie lubię, ale trzeba posprawdzać bo zepsute zęby tez mogą zaszkodzić.

Także miłego dnia kobietki u mnie takie piękne słonko! Czy w Polsce tez tak świeci wiosennie?

[magda22]

Kasiu ja to wstalam po 7, ale wczoraj zasnęłam przed 21, mój oglądał mecz, a ja sobie zasnęłam na 2 minucie może haha

U mnie niestety pochmurno, wiatr wieje, pogoda jak typowa jesień. Mieszkam w domu także myślałam, żeby wyjść posiedzieć na ławeczce jeśli pogoda będzie fajna, ale niestety dziś nie wyjdzie to :(

Ja też muszę zęba wyleczyć, ale kurcze boję się, że mogłabym zwymiotowac, jakbym była z otwartą buzia, a dentysta by mi tam wiercil haha

Ja dziś nie wymiotowalam, ale głowa mnie boli strasznie

[MadziaK83]

Witam się i ja :)
Kurcze cały czas po olewa ta szyjka z lewej strony. A więc dziś do kibla z duszą na ramieniu czy znow nie pęknie. A ciężko się wyróżnić nie napinajac wcale eh. No a z uwagi na konflikt każde krwawienie to wizyta, bo nigdy nie mogę mieć pewności że to znów naczynka a nie z macicy. W każdym razie udało się i krwi nie ma. Teraz trzeba paru dni żeby się zagoilo te naczynka i mam nadzieję że już nje będą straszyć.
Magda na pewno ciężko na początku, ale chwilę później masz dwójkę dzieci w podobnym wieku które się razem bawia, przy większej różnicy to wiadomo starsze pomaga przy młodszym, tzn ma zajęcie pomagając a nie ze cie wyręcza bo wiadomo że za małe, ale nie pobawia się razem za bardzo.
Kasia mi się udało bo na to sobie co jakiś czas paszcze przegladam i 2 miesiące temu zauważyłam dziurkę osemce. Poleciałam i zrobiłam, przy okazji czyszczenie zębów i mam porządek akurat przed ciąża :)
Ja to i tak rekordzista bo byłam już licząc z wizytą gdzie jeszcze nie wiedziałam że jestem w ciąży 6 razy :p
Poprzednio chodziłam do innej i ona przyjmowała w swoim gabinecie, nie robiła więc tylu zdejc bo musiała płacić za papier, brała 220 zł za każdą wizytę, ale chodziłam co 4 tygodnie, i tylko raz wypadła dodatkowa wizyta w 32 tc bo mnie brzuch bolał i się okazało że mam mało wód, Kazała na drugi dzidn do szpitala przyjechać i już było w normie, więc nie wiem co to się podziało. Ale za tą dodatkowa też wzięła 250. Tyle że cc zrobiła pierwsza klasa, zaglądała do mnie w szpitalu dwa razy dziennie, naprawdę się przylozyla, nie mogę złego słowa powiedzieć. Teraz też chce by robiła cc ale za późno przyjmuje, gdy młody już śpi, wiec lipa z wizytami. No ale mam nadzieję że zrozumie siłę wyższa :)

[Zaniepokojona 44445]

Ja wczoraj do południa byłam w siódmym niebie. Później pojechałam do pracy z zaświadczeniem i czar prysl. Współpracownicy super reakcja. Gratulacje, rady żeby mieć wszystko gdzieś i skupić się na malenstwie . Za to dyrekcja. Po 1.za długo już siedzę na chorobowym i wysyłają mnie na komisje lekarska. Spoko mogę iść. Po 2.Już decyzja że po 12 tygodniu wracam do pracy. Tutaj komisja może o tym zdecydować. Spoko wrócę. Po 3.Tylko oni chcą żebym wróciła na 3 zmiany i po 8 godzin dziennie. A na to się absolutnie nie zgodzę. Oni nie rozumieją, że jestem po przejściach. U nich liczą się liczby. Juz mi wyliczyli że na macierzyńskie pójdę dopiero 1 września.
Dziś mąż będzie rozmawiał u siebie w pracy z taką babka od prawa pracy co mam z tym zrobić.

[MadziaK83]

Magda to u mnie odebrałam o 14 betę 4,38 a o 20 napisała koleżanka co tam słychać bo jej się śniło że jestem w ciazy i będę miała dziewczynkę hihi

[magda22]

Madzia widzisz, jednak takie sny prorocze się zdarzają
Ale co do płci to nie mam pojęcia żadnych przeczuc nawet, mama moja ma przeczucie, że będzie miała wnusie hihi też uwielbia dzieci, a ja jestem jej najstarszym dzieckiem, więc poraz pierwszy zostanie babcia, młodą babcia hehe

[magda22]

Dorota jeżeli masz zwolnienie to problemów nie powinno robić. Jesteś po przejściach i nie potrzebny Ci ani stres ani nic z tych rzeczy, powinnaś leżeć i odpoczywać tak naprawdę

[MadziaK83]

No więc u nas wszystkie znaki na niebie i ziemi mówią że to będzie Hania, no ale to się jeszcze okaże hihi. A na staraczkach wczoraj dziewczyny pisały że w początkowej ciazy sprawdza się czy kosmowka jest z lewej czy prawej strony macicy, to ponoć jaśniejsze miejsca na usg, no i z prawej są chłopcy a z lewej dziewczynki, i tak jest w 97% chyba przypadków więc za tydzień na wizycie spytam gdzie to ta moja kosmowka, może to rzuci światło na sprawę.
A moja mama to niespodzianka cjalnie lubi dzieci. Ale też chce wnusie bo sukienki kokardki itd hehe

[Zaniepokojona 44445]

MAGDA22 tutaj niestety to tak nie działa. Nie ma czegoś takiego jak zwolnienie. Lekarz takiego czegoś nie wydaje. Tutaj po prostu zgłasza się chorobę przez tel. Po czasie zazwyczaj po ok 2 miesiącach oni wysyłają do lekarza medycyny pracy. To on decyduje o wszystkim. Zazwyczaj staje po stronie pracodawcy, bo to zakład pracy finansuje tych lekarzy.

[magda22]

Madziu z tego co mi wiadomo to w tamtej ciazy miałam po lewej, a w tej właśnie po prawej.

Dorota jestem w szoku, tak być nie powinno moim zdaniem..
Ale wiem jedno, że nie możesz tak się dać, teraz zdrowie dziecka i Twoje jest najważniejsze

[MadziaK83]

Dorota kurcze chyba przeoczyłem Twój post. A widzę że coś się w pracy dzieje niedobrego. Idę zaraz go odszukać.
Magda no to z prawej to chłopak tam z tego wynika, zobaczymy czy się sprawdzi ;)
Ja nie umiem trgo na usg odczytać, ale może dr mi powie za tydzień.

[MadziaK83]

Dorota o kurcze masakra z ta praca. Przecież to oczywiste że z taką historia masz ciąże wysokiego ryzyka i masz odpoczywać. Przedstaw wszystkie dokumenty o poronieniach. Czy lekarz co którego chodzisz może wydać jakies zaświadczenie ze powinnaś się oszczędzać itp? Prze iez to jest chore zsby kobietę w ciazy tak traktować, masakra. A jak do pracy nie wrócisz to jak rozumiem by Cie zwolnili tak?

[magda22]

Dokładnie Madziu zobaczymy czy metoda faktycznie sprawdzona

Dokładnie kobiet w ciąży nie powinno się tak traktować, bez względu na to czy poronila czy nie. A jak już ma za sobą takie przejścia to wiadomo, że jeszcze bardziej musi się oszczędzać.

[Basiaa]

magda no trochę dziwna ta doktorka, to że serduszko bije wiadomo że najważniejsze, ale tak samo ważne jest jak się rozwija, jak rośnie i też musisz to wiedzieć.
Powiem Ci, że różnica jest 2 lata i 5 miesięcy i było ok myślę, że taka w sam raz nie był o problemów teraz się już coraz więcej ze sobą bawią :)

[Basiaa]

dorota no to nie ciekawei w tej pracy. Ale dobry pomysl popytac kogos od prawa pracy jak to jest.

[Zaniepokojona 44445]

Jeśli nie dostosuję się do zaleceń lekarza zakładowego czyli nie wrócę na pełny etat na 3 zmiany to wystawia mi papier porzucenia pracy.wtedy nie będę mogła nawet starać się o zasiłek dla bezrobotnych. Do póki z dzieckiem jest wszystko ok nie przysługuje mi chorobowe. Mąż dziś będzie się dowiadywać jak to obejść. Może jakoś się da.

[magda22]

Basia fakt, że rośnie, bo po dwóch dniach widziałam, że jest większy, ale no ehh szkoda już gadać, bo tylko nerwy sobie nią psuje.

Słyszałam, że właśnie 2 lata różnicy najlepiej między rodzeństwem jak jest, ale ja mam brata 5 lat młodszego, zawsze się nim opiekowałam a on mną, bo fakt młodszy, ale również opiekuńczy, jak bylismy mali razem się bawiliśmy, także myślę, że taka różnica wiekowa też nie jest zła
No ale więcej niż 5 lat to faktycznie może być za dużo, zobaczymy jak to się życie potoczy, na razie czekam na moje pierwsze dzieciątko

[magda22]

Dorota właśnie musiscie koniecznie popytać, bo moim zdaniem tak być nie powinno, bez przesady, ale powinnaś mieć swoje prawa.
Zaskakujące jest to jacy ludzie potrafią być okropni i bez uczuć masakra.

[MadziaK83]

No a na znów słyszała. A że dobrze e albo jednocpo etuvim z malutka różnica że to starsze nawet nie wie że coś się dzieje albo z różnica kilku lat, na tyle kumate zbey pomagało a nie było zazdrosne. No a mi się wydaje że każde dziecko jest inne. Mój przez ten brzuszek jakby było drugie to nie wiem co by się działo. On chodził wściekły, rzucał rzeczami, krzyczał. Nie panował nad sobą z tego bólu :( do trgo często musiałam siedzieć z nim w pokoju, gdy nie spał i nie chciał być sam bo go bolało, to ciekawe jakbym się drugim zajęła wtedy. A teraz już sytuacja opanowana i widzę że nie ma w nim zazdrości, jest opiekuńczy.umie czekać gdy powiem że za chwilę, zajmie się sobą, śpi sam, a nawet jak nie śpi to siedzi w łóżeczku spokojnie, więc myślę że to dobry czas na drugiego maluszka :)
Dorota kurcze oby coś się dało z tym ztobic bo tak to być nie może. W razie czego weźcie prawnika niech pomoże, napiszę pismo czy coś doradzi.
Magda to ważne czy odpowiednio rośnie, czy nje rośnie zbyt wolno, jakie ma tętno, przepływy, tzn czy jest odpowiednio odżywione itd, baba łaski nie robi powinna to sprawdzić. Bo jesli np dziecko rośnie za wolno to znaczy że coś się dzieje no ma mało składników odżywczych, widc uważam że to jest ważne a nie tylko dla widzimisię naszego by wiedzieć jak duży już jest dzidziuś.

[magda22]

We czwartek chyba mierzyla, tylko powiedzieć mi nie chciała i wydarla się że mam iść, wtedy na monitorze zobaczyłam 4 cm na szybkości i to pewnie było właśnie z pęcherzykiem ciążowym. Wydaje mi się ona bardzo niekompetentna, ale lekarze mówią, że jest dobrym lekarzem i pielęgniarka w mojej poradni mi ją polecila. Także wszystko to jest trochę chore

Madziu wszystko zależy od dziecka ;)
Ja np zawsze byłam bardzo dojrzała i miałam dużo starsze te najlepsze koleżanki. Także już w wieku 5 lat zachwycałam się malutkim braciszkiem i bardzo się nim opiekowałam

[Basiaa]

Z ta roznica, to dokladnie wszystko zalezy od dziecka. Jedno przyjmie rodzenstow z radoscia na spokojnie inne nie bedzie sobie moglo poradzic nowa sytuacja. Wiec trudno mowic jaki wiek jest dobry :)