Skocz do zawartości
Forum

Październikowe 2019


Gość Olaaa34

Rekomendowane odpowiedzi

Natalia Twój też piekny :D

Chyba każda ma od czasu do czasu jakąś spine ze swoim, czasem jakaś pierdoła, czasem coś wiekszego. Tak co do tego co mówisz Natalia, to mi sie przypomniało:
"Jak facet mówi, że coś zrobi - to zrobi. Nie trzeba mu przypominać co pół roku" :p Heh :D

Mój cały czas wali drzwiami przesuwnymi od szafy, tyle razy mówiłam, że klamke wyrwie w końcu. Aż tu dzisiaj.. "szafy sie nie da otworzyć". Przychodze, a tam jedno skrzydło wyjechało z suwnic, rączka naderwana, troche sie płyta meblowa ukruszyła. Z nimi czasem cieżko, ale i tak ich przecież kochamy :p i nawet takich wkurzających nie oddamy :D

https://www.suwaczki.com/tickers/dqpr20mmd2nhzef3.png

Odnośnik do komentarza

Natalia to mój znów musi wszystko wiedziec. Jak widzi że jakaś taka jestem nie wyraźna to zaraz pyta o co chodzi a jakbym nie chciała powiedzieć to się obrazi i nie będzie się odzywał ;) ale jak jest kłótnia to ja mówię że trzeba wyjaśnić a on ze tak ale jak się uspokoi a teraz jest zły na mnie i mamm mu dać spokój, oczywiscie trgo nie robię i siedzę nad nim co pewnie go dodatkowo irytuje i bucze aż się nie pogodzimy :D

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Natka a ja dla odmiany nie bede Ci mowic, ze trzeba pogadac itd. Z wlasnego doswiadczenia wiem ze takie tematy ciezko poruszac zwlaszcza w ciazy...wiem ze moge z moim mezem porozmawiac o wszystkim, ale wiem tez ze w tym momencie jestem jak bomba zegarowa i wystarczy jedno przykre slowo i wybucham placzem albo gniewem. Czasem wystarczy czuly calus, spontaniczny przytulas czy nawet glupi usmiech. Obydwoje musicie sobie przypomniec ze jestescie razem, ze sie kochacie i bedziecie mieli cudownego malego czlowieczka ktory jest owocem tej milosci. Czasem zeby to przypomniec wystarcza zwykle proste gesty:)

Dziewczynki no powiem Wam ze cudne te wasze brzusiatka:D ja od wczoraj czuje sie jakbym miala arbuza zamiast brzucha bo taki sie ciezki zrobil :D

monthly_2019_05/pazdziernikowe-2019_74755.jpg

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny to była bardzo długa rozmowa, chyba najdłuższa i najszczersza w całym naszym stażu. Powiem Wam, był zdziwiony wszystkim co z siebie wydusilam, a jak weszłam na temat bliskości i seksu i powiedziałam, że się czuje zaniedbana i nie czuje się jak kobieta tylko jak inkubator. Wiem, brzydko brzmi nie pomyślcie o mnie źle. Trochę go chyba... Urazilo jak mu powiedziałam, że się czuje zaniedbana i była chwila ciszy. Widziałam,łza mu się uronila powiedział mi, że faktycznie miałam prawo się tak poczuć bo dużo ostatnio pracuje ale cały czas w pracy coś.. On jest policjantem więc głupie ALARMY BOMBOWE przy maturach i faceta nie ma w domu 19h..

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx9jcgh45butjj.png

Odnośnik do komentarza

Asiu dziękuję, dalyscie mi dużo odwagi i fajnych rad. Pojechaliśmy do Lidla zrobić zakupy trochę wyjść przewietrzyc się. Lepiej mi o dużo.. Ohh a oczy mnie z płaczu bolą tak że szok haha.

PS fajne macie te brzuszki dziewczyny.
Myślę co jutro na obiad kupiłam ryż warzywa kurczaka chyba będzie coś na szybko i na ostro, bo mam ochotę na coś pikantnego

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx9jcgh45butjj.png

Odnośnik do komentarza
Gość natalia3g

Natka, no i super, cieszę się razem z Tobą :) :* ważne że już ok. Ty jesteś spokojniejsza a chłop wie o co chodzi ;) teraz już będzie lepiej :) u nas z kolei odkąd jestem w ciąży to jest lepiej, raz że nie mam humorów tak jak przed okresem (emocjonalnie ciąża mnie zmieniła na bardziej stabilną), a dwa nie ma żalu o to że znów się nie udało, odpadł nam jeden ważny problem a w jego miejscu pojawiło się małe wielkie szczęście :)

Madzia, to ja bym wolała żeby mój był jak Twój :P mój jest tam oporny na wszelkie trudne tematy, że szok. Najlepiej nie rozmawiać to się samo rozwiąże albo minie, a ja się wtedy nakręcam milion razy bardziej... Wkurza mnie jak nikt, ale z drugiej strony jest porządkowy, w szafie ma poukładane lepiej niż ja, sprząta, prasuje, myje okna, także coś za coś :D kiedyś jeszcze czasem gotował ale od kiedy kończy później niż ja to rzadko się to zdarza ;)

Kaśka, to u nas z kolei ja jestem taka mało delikatna :D trzaskam cichym domykiem (w szafach), jak mi coś nie idzie to robię na siłę :P a z tym przypominaniem facetom to tak jest... Mój też mnie z tym wkurza, ile razy się nie mogę o coś doprosić, a pewnie jakby ktoś z jego rodziny prosił to od razu by zrobił i leciał pomóc... Nawet się nie zagłębiam bo już i tak mi dziś ciśnienie podniosło także kończę temat :P

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, padłam przed 21 i właśnie się zbudzilam bo ile mozna spać hihi.
Ja nie wiem nawet jakie biorę witaminy, też z krótkim składem ale nie wnikalam jaka nazwa. Ja też dostałam próbkę dba i mam brać jedna tabletkę tych ciążowych i jedna dha, ale nie biorę ich bo ile tych tabletem mam w ciazy brać, bez przesady.
Natka to super że się przemoglas. Mam nad, ieje że teraz już będzie lepiej z mężem.
Natalia ale za to jak mojego coś gryzie to dusi w sobie i się nie przyzna, a jak spytam to mówi że nic i się wścieka że mu wmawia, udusić to mało tak mnie to wkurza. W domu to by robił ale ciągle go nie ma, za to żebym ja się nie męczyła to panią do sprzątania mi chce przysyłać, a ja jakoś nie lubię jak mi się ktoś po domu kręci. Przychodziła przed dwa tygodnie Pani żeby przy Filipku pomoc i posprzątać, no i jedno co wiem to Filipek przy niej zachowywał się okropnie, myślę se na dłuższą metę byłby rozwydrzony i rozpuszczony, darlby się o wszystko i wymuszal. Gdy jest tylko ze mną nie robi tego nigdy. No więc już mi źle hehe i zaś sama sobie rzadzę swoim krolestwem.

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Cześć! :)

Madziak Ja tyle tabletek muszę łykać, że ta jedna witaminkowa się chowa hah :P a tak poważnie, to wygląda to strasznie, ale 3 tabletki na choroby i do tego dwie te witaminowe.

Ah, Ci faceci :P a co do Pani do pomocy, to ja bym nie potrafiła tak z kimś w domu przebywać. Jeszcze ewentualnie jakbym do pracy chodziła i w tym czasie ktoś przychodził ogarnąć chatkę to spoko :P A tak to ja tez wolę sama rządzić swoim królestwem :P

https://www.suwaczki.com/tickers/dqpr20mmd2nhzef3.png

Odnośnik do komentarza

Hej kochane, wczoraj byliśmy na bierzmowaniu brata, mąż był jego świadkiem, mianowicie o 18 miał być początek, a od 17:30 do 18 było nabożeństwo i było trzeba non stop kleczec, z racji tego, że jestem w ciąży nie dałam rady, bo od razu słabo mi się zrobiło i prawie zaslablam, także po prostu siedziałam.
Pod koniec przychodzi do mnie babsztyl i "zwraca uwagę", że jak to można tak się zachowywać, na nabożeństwie, wspólnej pieśni na kolanach nie kleczec, toż ja wstydu nie mam. Byłam z mamą akurat i powiem Wam, że jak nas zgrzala ta baba to nie macie pojęcia..
Na wieść o ciąży, powiedziała, że w ogóle nie widać, więc skąd miała wiedzieć, ogólnie to potem nasiadlysmy na nią, bo kim ona jest żeby oceniać nie znając sytuacji, babsztyl wredny. Zresztą wiecie co nawet gdybym nie była w ciąży, to kościół nie jest miejscem na ocenianie innych ludzi, a gdybym tak o przyszła i siedziała i nie kleczala i nic mi nie dolegalo to za przeproszeniem gówno ją to powinno obchodzić. Masakra przez takich ludzi właśnie inni tracą wiarę w kościół, przyjdzie pomodli się w kościele w pierwszym rzędzie, a później tylko chodzi i grzeszy swoim zachowaniem, nerwy trzymają mnie do tej pory.

Nattka Cieszę się, że pogadaliscie szczerze, że sobie powyjasnialiscie. Zawód policjanta to jednak odpowiedzialna i czasochłonna praca, także pewnie dlatego tak jest. Najważniejsze, że zna Twoje odczucia, smutki, teraz na pewno postara się jakoś Cię uspokoić emocjonalnie i będzie lepiej :) co do tych alarmów bombowych to słyszałam o tym, masakra co to teraz się dzieje..

Dziewczyny cudne brzuszki macie! Wszystkie!

Ja biorę prenatal duo :)

Madzia Jaki ranny ptaszek ;)

❤️ Amelcia ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49zbmh6gkc020r.png

Odnośnik do komentarza

No właśnie zeby mnie w domu w tym czasie nie było to spoko, niechby sobie sprzatala. Ale jak mi się ktoś to dziecka wtrąca to szału chce dostać. Ciągle wymyslala co to by mógł zjeść, z czego większości nie może z uwagi na skład, przecież sama umiem wymyślić co dziecku dać, ale wiem jak wiele rzeczy mu szkodzi i mam też zalecenia od dietetyczki co z czym i jak podawać żeby nie było niedoborow. I ciagle go na rece brała bo on chciał, ja go uczę żeby nie brać a obca baba uczy rączek eh. Więc on w sekundzie zaczął wymuszac na niej to co chce i stał się niegrzeczny.
Magda porażka z taką baba. Mój mąż to zawsze mówi że idzie jeden z drugą do kościoła na kolanach w niedzielę a w sobotę byli na imprezie k**wic się po kiblach. No i coś w tym jest bo ci niby najbardziej bogobojni to najgorsze sk***. Ja jestem niewierząca i na ślubie kościelnym mojej siostry po prostu siedziałam, nikt nie zwracał mi uwagi, a chyba ważne że byłam z nią w tym dniu.

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

magda o kurde! Co za tupet! Ale ja tez niedawno miałam taka sytuację, że siedziałam w autobusie a weszla starsza babka. Jedna osoba chciała jej ustapic miejsca, ona odmówiła. Ale, że stała na tyle blisko mnie to nie mogła sobie odmówić powiedzenia mi "A pani to się nawet nie poderwała jak weszłam! Wstyd tak, młoda siedzi!". Ha! Rozumiecie? Poderwać się, bo jaśniepani wchodzi. Powiedziałam jej o ciąży, że bezpieczniej jak będę siedzieć. Głupio jej się zrobiło i przeprosiła, tyle chociaż z tego dobrego :p

Nie wiem czy juz o tym tu nie pisałam, ale zbulwersowało mnie to na nowo po przeczytaniu Twojej historii Magda. ;o

https://www.suwaczki.com/tickers/dqpr20mmd2nhzef3.png

Odnośnik do komentarza

Kasia nie pisałaś, no powiem Ci ze szok! Ale choć przeprosiła, co jest rzadkością. Na wczoraj jadę do domu tramwajem, no i tam gdzie kasownik stoi jakiś chłopak w słuchawkach i nje słyszy, jeden mu mówi 5 razy przepraszam aż go szturcbnal w ramię a ten z ryjem na niego ze wystarczy powiedzieć przepraszam i co za chamstwo. No więc za chwilę babka mówi 10 razy przepraszam zirytuwana już na całe gardło a on nie słyszy, więc go dotknęła w razie a on na zwyzywal od kurew!! Rozumiecie to?? Jakbym bez dziecka była to bym powiedziała takiemu co myślę, bo nikt nie zareagował, ale wiadomo nigdy nie można przewidzieć co tski ktos zrobi i nie chciałam ryzykować że np uderzy Filipka. A jakby na mojego męża trafił to by wyjechał z trgo tramwaju na pierwszym możliwym przystanku.
A tu gdzie mieszkam są bardzo mili ludzie, na przystanku zagadają, zwłaszcza ci starsi, chcą pomóc z wózkiem itp. Takze jestem miło zaskoczona :)
A co do ustępowania miejsca to z Filipkiem 2 dni przed porodem jechałam tramwajem i po dwóch przystankach miejsce zrobił mi... 90letni dziadek! Oczywiście nie skorzystalam, zresztą ja się w ciazy czułam bardzo dobrze i nigdy nie korzystałam z żadnego pierwszeństwa itp.

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Powiem Wam, że to jest koszmar co teraz są za ludzie, zero kultury i szacunku do drugiego człowieka.
Madzia No właśnie, pomimo wszystko przyszłas, siedziałas i miałaś do tego prawo, a każdego innego nie powinno to obchodzić taka prawda.
Kasiu No właśnie to jest irytujące, nawet jeżeli ciąży po Nas nie widać to nikt nie wie jaka jest sytuacja, taka młoda dziewczyna ma prawo być w ciąży, ma prawo być chora, ma prawo się źle czuć.
Co najgorsze zazwyczaj te baby to są takie, którym nic nie dolega, bo ilekroć miejsca chciałam ustąpić Pani naprawdę starszej, która widać, że ledwo stała, nigdy nie chciała miejsca, bo to zaraz wysiada czy coś, bo przyda jej się postać, a takie często 50taki, które wcale nie są stare, czują się świetnie wymuszają miejsca, żeby móc obok na siedzenie torby z bazarku postawić.. Wnerwia mnie takie coś, zwłaszcza, że kiedyś jak stałam w autobusie to siedział bardzo schorowany, zagięty w pół dziadek, który miał może na oko okolo 80 lat, wsiadł drugi Pan, jeszcze starszy, też ledwo szedł, ledwo stał, ok 90 lat miał na pewno i wiecie co, stanął złapał się poręczy i nikogo nie prosił o miejsce, ten dziadek ok 80 lat wstał i ustąpił miejsca temu starszemu, no i sam stał trzymając się poręczy, a wiecie kto siedział? Babki ok 50 lat, wymalowane, na obcasikach niektóre i do tego z torbami na siedzeniach, było to parę lat temu, ale zapadło mi w pamięć. To jest straszne, że takie baby oczekują od Nas niewiadomo czego, pójdą jeszcze do kościoła do pierwszej ławki, a zero w nich człowieczeństwa..

Ja też pisząc swoją historię z wczoraj i czytając Twoja Kasiu wkurzylam się jeszcze bardziej

❤️ Amelcia ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49zbmh6gkc020r.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny czytam te Wasze historie i nie moge uwierzyc...ja bedac tutaj nie spotkalam sie z takim zachowaniem, wrecz przeciwnie ostatnio jedna ok. 50-60letnia babeczka w autobusie popatrzyla na moj brzuszek, usmiechnela sie i ustapila mi miejsca. Oczywiscie nie rozumialam co mowi (po wegiersku) ale byla bardzo mila. A w kosciele ostatnio ciagle siedze, nie wstaje ani klekam bo tez robi mi sie slabo i duszno. I nikt na mnie dziwnie nie patrzy. No ale Polacy tutaj na Wegrzech sa jak jedna wielka rodzina, widac to z daleka.

Odnośnik do komentarza

Madziak uważam, że kobieta w ciąży, szczególnie juz jak rośnie brzuszek to powinna siedzieć w komunikacji miejskiej. Nie wyobrażam sobie nagłego hamowania i przez swoje 'łe, przecież dobrze się czuje' gdzieś upaść na brzuch i żeby coś mogło się stać. Warto o tym pomyśleć, według mnie. Lepiej olać swoje 'niby jest okej' i dmuchać na zimne w takich sytuacjach.

https://www.suwaczki.com/tickers/dqpr20mmd2nhzef3.png

Odnośnik do komentarza

Najgorsze są właśnie osoby około 60 lat. Byłam kiedyś świadkiem jak jakiś pan (emeryt) nie chciał przepuścić w laboratorium kobiety w ciąży BO ON SIĘ PRZECIEŻ TEŻ SPIESZY, NA DZIAŁKĘ! W autobusach to samo, tak jak piszecie, najbardziej roszczeniowe są kobiety około 55-60 lat. Ludzie wymagają szacunku wobec siebie a sami sobą nic nie reprezentują... Ta sytuacja w kościele już w ogóle kuriozalna, podobnie jak wyzwiska tego młodego chłopaka... Mnie też się zdarza siedzieć w kościele, chociażby ostatnio przez te bóle brzucha, nie byłam w stanie stać...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...