Skocz do zawartości
Forum

Sierpnióweczki 2019


Gość Zakochana

Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki dziewczyny, chyba też będzie trzeba próbować na śpiocha. Obcinacze mój mąż wyrzucił bo się wkurzył, nożyczki chyba są bezpieczniejsze.
Bławatek nie tylko Twój :)
Sasanka też mam tą książkę i próbowałam ją czytać ale jakoś nie przebrnęłam. Strasznie mnie irytowała autorka i jej ciągłe powtarzanie jaka z niej wspaniała zaklinaczka dzieci ;) ale to moja opinia, generalnie książka ma dobre opinie :)

Odnośnik do komentarza

Patrycjaa U mnie z ciemieniucha tak jak u Ciebie - już było ok i wróciła...
póki co trzymam się oliwki z Hippa ale jeżeli to nie pomoże to spróbuje Musteli lub Ziaji tu polecanej.
Sasanka z książek polecam wszystkim Mózg dziecka. Dla mnie to najlepsza książka jaka przeczytałam w związku z macierzyństwem, a z której metody stosowałam również w pracy:
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4822705/mozg-dziecka-przewodnik-dla-rodzicow

U mojej córki ślad po szczepieniu na gruźlicę jest. Na wadze przybiera na pewno ale to co mnie zaskakuje najbardziej to jak szybko rośnie- z rozmiaru ubranek 50 na starcie (52cm urodzona) powoli wyrasta z 62... wiec w najbliższych dniach czeka mnie zmiana garderoby małej królewny :)

Odnośnik do komentarza

Mój też wagowo mam wrażenie stoi w miejscu ale na długość też już 62 takie na styk. Z pepsi już ciągną A z Lidla większa rozmiarówka ale jeszcze ok. Już zrobiłam zakupy na 68. A urodził się 51.
Ja też o to charczenie obwiniam grzejniki, choć my mamy nawilzacz.
Obcinam jemu i córce zawsze cążkami z zestawu pielęgnacyjnego dla dzieci. Córce dało się tylko i wyłącznie na śpiocha i to jeszcze z trudem bo czuła zaraz że się jej dotyka. Synek lubi obcinanie więc czasem zdarzy mi się zaraz po karmieniu jak sobie tak błogo leży. Ale bezpieczniej na śpiocha też uważam. Nożyczki próbowałam ale nie umiem się nimi obsługiwać, nimi to bym prędzej do wyzacinala. Cążkami jest szybko i równo. Sobie też używam tylko i wyłącznie cążki. Ale to już chyba indywidualna sprawa jak komu wygodniej :)
A ja zaszalalam i pierwszy raz w życiu kupiłam książkę o wychowywaniu dzieci. A dokładniej o ich usypianiu. Jak nauczyć dziecko szybko zasypiać. Pewnie i tak jej nie przeczytam bo zasnę przy 3 stronie. Ale może :)

Odnośnik do komentarza

U nas też ciemieniucha wróciła, będziemy znowu walczyć. Paznokcie obcinam cążkami na spaniu przy cycu (on leży na poduszce do karmienia, a ja mam wolne ręce). Bez cyca od razu się wybudza, a obcięcie paznokci u stóp to już w ogóle hardcore.
Ubranka też w większości już zakładam 68 i pampersy 3, bo niby 2 są do 8kg, ale były już ewidentnie za małe, cisnęły go w uda i ogólnie jakoś tak się źle układały, że przeciekały, a na większych jest OK.

http://fajnamama.pl/suwaczki/v4leikb.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/ow3irmi.png

Odnośnik do komentarza

Ja też obcinam na śpiocha - tak 10 min po tym jak zaśnie. Mnie wygodniej nożyczkami (moimi Gerlacha) bo sobie też tak obcinam. Starszej też tak obcinałam i do tej pory tak obcinamy. Ale zgadzam się z dziewczynami - nożyczki czy cążki to od indywidualnej preferencji zależy.

Ja mojej nie ważyłam ale też 62 nosi (urodziła się mając równe 50cm) i waży już pewnie ok 6,5 -7 kg (tylko cyc) bo jak wczoraj ją nosiłam tak z 1,5h (przysypiała i myślałam, że zaraz ją odłożę a tu klops bo wcale nie usnęła skubana) to plecy zaczęły mi się odzywać.

Odnośnik do komentarza

Zakochana mnie wczoraj nie było 3 godziny i zostawiłam 2x 90 ml , przed samym wyjściem nakarmilam go jeszcze i zabrakło mleka !? Dlatego pytałam ile z butelki jedzą dzieci bo raz na miesiąc może butle dostanie i nie mam pojęcia , ale uważam ,że 2 butle na 3 godziny powinny starczyć a tak to dostałam zrąbe od mojego że jak jadę daleko na zakupy to nam kilka butelek mleka zostawić, sama się zestresowałam bo byłam dość daleko od domu :/ w sumie do tej pory mamy koło 15-16 karmień na dobę u je zazwyczaj co 1-1,5 godziny

Odnośnik do komentarza

No mój też je co ok.1,5 H ale wychodzi na to że je często bo je mało. Przedtem zjadal min 90 ml na raz jak zostawiłam butelkę. Zobaczymy czy coś przytyl bo ja mam wrażenie że mało, choć ma faldki i pucki. Ale na domowej wadze to nie dokładne ważenie. Zastanawiam się nad wprowadzeniem mm raz w nocy ale nie wiem jakie próbować. Sama się sobie dziwię bo przy córce nie dopuszczalna w ogóle takiej opcji jak dokarmianie. Ale męczą mnie te częste pobudki, może jak się nauczy że nie Za każdym razem jest cyc to zacznie spać... córka właśnie jak była była starsza to się często budziła nie z głodu A z potrzeby przytulania.

Odnośnik do komentarza

Zakochana mam tak samo w temacie karmienia... przy pierwszej córce byłam „konserwatywna” i tylko kp. Teraz przychodzi mi do głowy pomysł albo o okazjonalnym mm lub o wcześniejszym skończeniu kp (starszaka karmiłam prawie 2 lata). Nie wiem czy mi sił w nocy starczy bo sie cycocholizm zaczyna a smoczka młoda dama nie chce....?!

Odnośnik do komentarza

patrycjaa ja przy starszej córce jak odciagnelam to ile bym nie zostawiła to wszystko wypinała. Teraz chce odciągnąć i zamrozić tez większa ilość na wypadek ogromnego apetytu. Ale póki co młodsza nie wypinała wszystkiego lub wogole nie chciała z butelki tylko czekała na mnie...

Odnośnik do komentarza

Zakochana w nocy też karmisz co 1-1,5?
Ja w dzień tak karmię, no chyba że śpi na polu koło 2-3 godziny, ale po południu i wieczorem to co 1,5 godziny czasem co 1 godzinę. Ale je chwilę i zasypia także nie zje chyba za dużo.
Za to w nocy przez długi czas budził się co 3 godz a ostatnio zdarza mu się przespać nawet 4-5godz.
Ostatnio też nie było mnie około 3 godz i zostawiłam 2 butelki po 100ml. Mąż dał mu 1, zjadł i nie płakał o więcej.
No i waga 6700g (ur. 4.08) tylko kp. Moje pierwsze dziecko i nie dopuszczam myśli o mm.

https://www.suwaczki.com/tickers/ex2bj48a6mhm6ihv.png

f2w3dqk3nl76hjw3.png

Odnośnik do komentarza

Hej, dzięki za odpowiedzi, doczytałam na blogu mamapediatra, ze u 5-10% dzieci nie ma śladu po szczepieniu na gruźlicę i obecnie się już nie doszczepia. Tak czy siak, dopytam na następnym szczepieniu.
U nas z karmieniem różnie, w dzień średnio co 2/3 h, ale ostatnio przed południem potrafi i 4 h bez spania i jedzenia wytrzymać i nie chce cycka jak go odstawiam a jak lulam to płacze. W nocy średnio co 3h, a czasem mam szczęście i max wytrzymał 7 :) także naprawdę różnie a na wadze już 7,5 kg, a ciuszki 74, ewentualnie niektóre hm 68 jeszcze wchodzi. Karmie tylko piersią nawet jeszcze nie próbowałam z butelka... ale jak będzie jakiś spokojny weekend i mąż będzie w domu to ogarniemy sprawę, a przynajmniej mam taka nadzieje.
Mały tez ma ciemieniuche nie duża pomogła olejuszka.
A paznokcie obcinam nożyczkami dla dzieci i zawsze na śpiocha przy cycku.
W ogóle ostatnio miałam problem z usypianiem małego w dzień i podpowiedziała nam fizjo żeby usiąść z nim na piłce, magia - uspokaja się i śpi w 5 minut.
Oprócz tego jeśli któraś z Was zastanawia się nad wizyta u fizjo serdecznie polecam, my już możemy zakończyć przygodę z ćwiczeniami. Z dziecka, które nie trzymało główki, na brzuchu był dramat, był „lejący” jak się go nosiło a z drugiej strony często się prężył i wyginał, obecnie wszystko jest w normie a co lepsze dziecko rozwojowo ocenione na 5/6 miesiąc. Jestem mega szczęśliwa. Chwyta już nawet zabaweczki i pakuje do buzi, zaraz wrzucę linki poleconych zabawek przez fizjo do ćwiczenia chwytania. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Mój w nocy też zawzwyczaj ładnie śpi i ma 2 karmienia. A jak to jest z tym fizjoterapeuta? Umówiłam Olafa do pediatry jak będziemy w Polsce i spytałam jej czy mam się wybrać najpierw do fizjoterapeuty to powiedziała ,że nie trzeba ,że ona go zbada i jak będzie coś nie tak to nas skieruje . ? Chodzi o taką piłkę do ćwiczeń ? Ja niestety nie mam takiej

Odnośnik do komentarza

Hej. Byłam dziś zaszczepic małego na rotawirusy ogólnie to się cieszył jak pił szczepionkę he. Waży 6200 przez tydzień przytył 80g mało co? Przez mc kilogram. Nie wiem czy dobrze czy źle czekam aż nutramigen zacznie działać. Ponoć może pierwsze fekty po 2 tygodniach a dziś tak się darł po jedzeniu że myślałam że oszaleje. Zakochana nie dawaj mm w nocy. Wtedy masz najlepsze mleko najbardziej kaloryczne i najwięcej wszystkiego co najlepsze może daj na kolację jak już bardzo musisz. Ja obcinam nożyczkami trzymam rękę i tne. Do szpitala po chrzcinach pojade ale boje się że złapie jakiegos wirusa ehh pozdrowienia.

Odnośnik do komentarza

U nas było tak, ze pediatra, a nawet dwóch, nie miało zastrzeżeń do młodego, mnie jednak cały czas coś niepokoilo i poszliśmy do neurologa i tam diagnoza obniżonego napięcia i dalej do fizjo. Ale już Pani neurolog nam powiedziała, ze nawet nie musieliśmy do niej przychodzić tylko do fizjo by wystarczyło. W ogóle dopiero tez fizjoterapeutka zwróciła uwagę na za grube i za krótkie wędzidełko, nikt łącznie z doradca laktacyjny nie zauważył...jak byliśmy na podcięciu u laryngologa to powiedział, ze dawno tak grubego wedzidelka nie widział i ze jakbyśmy teraz nie podcięli to w wieku 3 lat miałby już normalnie operacje pod narkozą... także czasem można się chwycić za głowę...w ogóle u doradcy byłam, bo mimo upływu czasu cały czas bolało mnie karmienie w sensie sutki. Pop odcięciu wedzidelka nie boli :)
A piłka tak, taka do ćwiczeń jak przy porodzie.

Odnośnik do komentarza

Iwona Kilo w miesiąc to bardzo dobrze, zwłaszcza, że nasze dzieciaczki są już coraz starsze i nie będą już tak szybko przybierać.

Monikacz No Twój to był gigant od początku, a i tak ładnie przybiera :) super, że Wam pomógł fizjoterapeuta, bo ja ćwiczę z Arturem od poniedziałku i mam nadzieję, że też za jakiś czas będą efekty :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/v4leikb.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/ow3irmi.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...