Skocz do zawartości
Forum

Sierpnióweczki 2019


Gość Zakochana

Rekomendowane odpowiedzi

Hej Mamuśki!!!
Znowu musiałam Was nadrabiać ale mamy wpisów na forum hehe ale to super!!!

U mnie Laura leży dużo na brzuszku teraz to polubiła śmieje się do nas gada czasem nawet i jak jestem u rodziców to ogląda TV (zaraz na mnie "nakrzyczycie" hehe ale mają 55cali ciężko położyć ja jakoś tak żeby go nie widziała...)potrafi tak oglądać z 15-20 min więc szal!!! Mate mamy z FP z pianinkiem i Laura ja bardzo lubi a ja nawet lubię piosenki z niej hehe zaczepiłam dłuższe zabawki i pięknie je chwyta ciągnie i sobie nimi rusza potrafi leżeć na macie 30 min.
Jeśli chodzi o chwytanie to chwyta kocyk, pieluszkę swoje i nasze ręce oraz wszelkie wiszace pluszowe zabawki jakoś nie chce chwytać gryzakow czy grzechotek chyba że sami wlozymy jej je w rączkę wtedy chwilę trzyma i sobie nimi potrząsa ale nie wiem czy robi to świadomie.

Bardzo żałuję że nie wiem ile Mała waży ale nie chce iść specjalnie do przychodni...poczekam na drugie szczepienie...jeszcze trzy tygodnie hehe

Buziaki dla Was!!!

monthly_2019_10/sierpnioweczki-2019_79532.jpg

Odnośnik do komentarza

Laurka książkowa, na przedramionch ,nóżki razem swobodnie, miednica na dole. Widać że pozycja nie sprawia jej kłopotu. Mój właśnie trzyma się na dłoniach przez co jest za wysoko.
Ale za to wczoraj wieczorem zaczął łapać zabawki z maty te wiszące i próbował wkładać je do buzi. Nie trafia za każdym razem i chywta cała rączka nie paluszkami, ale jakieś zainteresowanie jest :)
Co do zmian godzin na moich dzieciach nie robi wrażenie i szczere na mnie też. Jak pracowałam to tylko pierwszy dzień miałam inny A potem szybko się dostosowywalam. Teraz tym bardziej kiedy i tak nie śpię w nocy za dużo. Młody i tak nie ma rytmu dnia więc też nie odczuł tego. A starsza teoretycznie powinna już wstać A i tak wczoraj poszła spać wg nowego zegara i teraz śpi normalnie. Ja to sobie nie wyobrażam jak zostawia ten czas letni bez zmiany. W grudniu i styczniu to ciemno będzie rani jeszcze dłużej. Teraz mam problem w tym czasie wytłumaczyć dziecku że musi wstawać po ciemku i po ciemku jechaliśmy do przedszkola bo o 7 rano. A tak jeszcze godzinę w tych ciemnościach trzeba będzie być :/

Odnośnik do komentarza

Iwona ja dawałam SAB i było trochę lepiej (na pewno lepiej niż po Espumisan). Też się prężył i napinał ale trwało to może 10 minut Jakieś 3 tygodnie odstawiłam i muszę wrócić bo od soboty wieczorem jest straszny płacz. I to już nie taki jak wcześniej tylko taki kolkowy, trwający prawie godzinę. Za tydzień kończy 3 tygodnie a ja się boję że kolki się dopiero zaczną :(

https://www.suwaczki.com/tickers/ex2bj48a6mhm6ihv.png

f2w3dqk3nl76hjw3.png

Odnośnik do komentarza

Iwona, espumisan jest słaby, my mieliśmy 5 kropel przed kamieniem i nie bardzo pomagało. To ten sam składnik co w sab tylko słabsza dawka. Ale jeśli jest to już taki mocny płacz i widzisz ból dzidziusia to mocniejszy od San jest ten bobotic forte, dostępny w naszych aptekach. My ba początek mieliśmy 3 krople przed każdym kamieniem przez 2 tyg, potem 2 tyg co drugie karmienie 3 krople, a teraz przez 2 miesiące po 3 krople rano w południe i wieczorem. Powiem Ci że u nas od razu było widać efekt jak zaczęłam dawać. Teraz jak zapomnę i nie dam w ogóle to potem płacze w nocy ale często daje tylko rano i w nocy i wystarczy. Koleżanka miała sab i potem kupiła bobotic i twierdzi że po tym drugim lepszy był efekt. Wszystko zalezy od dziecka i nasilenia objawów bo czasem wystarczy tylko więcej kropel espumisanu.

Odnośnik do komentarza

Sabsimplex to to do co epumisan...Espumisan jest sprzedawany w dwóch dawkach albo 40 albo 100 polecam 100 bo u na 40 też nie dawala rady ja daję 5-8 kropel przed każdym karmieniem 8 na noc w nocy i rano bo wydaje mi się że więcej wtedy zjada...na opakowaniu jest że od 5 do 10 kropli przed każdym karmieniem...sabsimplex ma 60-70...mój ostatnio sprawdzał bo jest w Niemczech teraz...więc nie ma za bardzo sensu go kupować...

Odnośnik do komentarza

My też dawaliśmy większą dawkę jak Cobra rano i wieczorem a i tak nocami się męczył. Wróciliśmy do Delicolu i widzę poprawę. Ale przestał robić w nocy kupkę i nadrabia nad ranem. Jak pociśnie to aż przelewa i codziennie muszę zapierać pajace :D w ogóle mam wrażenie że w pierwszym miesiącu bardziej się wysypiałam... Budzi się co 2,5h-3h, pociumka trochę i zasypia. Najdłużej śpi 4h po uspaniu wieczorem (a już mi spał po 6-7h) a o godz. 6/7 budzi się pełny życia i tyle ze spania. Wcześniej dawał mi do 8/9 pospać :) mały cwaniak, zaraz idzie na drzemkę a matka jak zombi :D

Odnośnik do komentarza

Hej u nas jakiś problem się pojawił. Jest tak, że koło południu zaczyna się histeria, praktycznie niczym nie do zatrzymania. Myślalam, że brzuszek czy coś.. Jednego dnia probowalam czopek i faktycznie była kupa ale nie pierwsza tego dnia więc to nie było jakieś zatwardzenie. Drugiego dnia prawie o tej samej porze to samo. Spróbowałam windii bo była już po dwóch kupkach i myślałam, że może to jakies bolesne gazy. Ale raczej nie.. Chodzi o to, że wpada w taki płacz, że robi się purpurowa, a ja boję się, że się zadlawi. Nie mogę patrzeć jak strasznie płaczę. Do tego niczym nie mogę jej uspokoić, ani tulenien, noszeniem, smoczkiem a w ogóle nie to piersia. Jak ciut się uspokoi i jest okolo 2-3 h od jedzenie, chce ja przystawiac to znowu wpada w płacz. Trwa to ponad godzinę jak uda mi się jasne wyciszyć i pada wyczerpana. Bez jedzenia bo nie chce. W nocy jest Ok, śpi dobrze. Rano robi kupkę, na dobry humor, bawimy się na macie, drzemie, a potem wpada w szał. 12-13 to nasza godzina spaceru ale boję się wyjść w takim stanie. Jest rozgrzana a poza tym głodna. Coś takiego zdarza się raz dziennie. Co to może być?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...