Skocz do zawartości
Forum

Sierpnióweczki 2019


Gość Zakochana

Rekomendowane odpowiedzi

No ja nie wiem czy ja będę następna jak tak dalej pójdzie :) po wczorajszej wizycie niby ten brzuch jest trochę inny, w nocy co się budziłam to był twardy jak podczas skurczu ale po chwili mijało i na tym się kończyło.
Skakanka torba od dawna stoi w kącie i się kurzy :)
Ja też mam cały czas obawy czy to moje dziecko zaakceptuje, pokocham ale wierzę że i u mnie tak będzie ;)

Odnośnik do komentarza
Gość Zakochana

Blawatek, polecam muszle laktacyjne najtańsze z akuku za 20 zł. Najlepiej wierzyć ale jak kiedy bez biustonosza mleko cieknie. Muszle to fajne rozwiązanie bo stanik nie odbiera sutkow a mleko sobie skapie do muszli. I szybciej się goja i nie podrażnieniają się. Mi moje mleko nie wystarczało do smarowania w pierwszych dniach, za to super lagodzila ból maść purelan. Ale ona droga jest. To już lepiej te muszle.

Odnośnik do komentarza

Ja też słyszałam że muszle działają cuda na bolące sutki mi położne i w szpitalu i środowiskowa polecają Avent bo mają wietrzenie i lepiej przyjegaja ponoć...ale kosztują ponad 70 zł ...
Za to jeśli chodzi o maść to kupcie sobie 100% lanolina z ziaji jest za ok 10zl ja już nią smaruje żeby skóra nie Pękala potem. Purelan chyba też ma tylko lanolina a cena kosmiczna....

My dalej w dwupaku ale ból podbrzusza szczególnie w nocy jest już nie do zniesienia...tzn jak leżę i się nie rusza to ok ale wstawanie do WC jest koszmarem....zmiana pozycji też...nie wiem już czy to szyjka się otwiera czy co bo rozwarcie już ok kilku dni 4cm a może już i większe...ale jak ten ból to rozwieranie to zaraz będę miała chyba 10cm a skurczy brak...eh...

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny. Widzę że już wszystkie by chciały mieć poród za soba. A wyobrażajcie sobie że moja torba do szpitala nie jest spakowana powrzucalam tylko to co kupiłam i chyba dziś wezmę się za spakowanie do końca ja w niedzielę do szpitala jadę. Dziś moja rocznica ślubu z mężem wziął wolne. Czekam aż wstanie no kawa stygnie pozdrawiam was. Zaplanujcie sobie codzien coś innego. Koleżanka pranie. Wózek trzeba z kurzu przetrzeć fotelik naszykowac ja myślę zamówić woreczki do karmienia. A jedzenie trzeba zrobić pozamraza popotcjowac na po szpitalu. Ciuchy te z przed ciąży większe powyciągać poprac. Jakaś henna do szpitala bo ja bez makijażu się źle czuje hehe. Depilacja paznokcie stopy no może wam trochę czasu odjelam pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry, oj dłuży się ta końcówka dłuży...

Na sutki zamówiłam maść maltan, zobaczymy.

Nie mogę się doczekać mojej córci, właśnie też się zastanawiam jak to jest dzielić miłość na dwoje dzieci ale pewnie to przychodzi naturalnie :)

Iwona wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy :) haha to nam dałaś zajęć, do mnie dziś przychodzi koleżanka to też zawsze motywacja, żeby się ogarnąć :)

Ja jeszcze nie spakowałam torby, sama nie wiem może nie chce wywoływać wilka z lasu :D
Mała całą noc szalała w brzuchu, kto wie może chciała się przekręcić? jutro wizyta już się nie mogę doczekać.

https://www.suwaczki.com/tickers/iv098u698vgrltie.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny....ja siedzę sobie i czekam na mojego Okruszka, bo jest naświetlany, dzisiaj skoczyła mu bilubrina, a potem przynosza mi do karmienia....ja byłam niedawno ściągnąć ostatni dren, rana się goi jestem gotowa do wyjścia, ale czekamy na Karolka. Doktor mówiła że dobrze, że dzisiaj mu skończyła, bo niedługo wrócilibyśmy do szpitala z żółtaczką i musiałby leżeć na noworodkach.....w piątek jakoś mam ściągnięcie szwów więc wszystko idzie ku dobremu ;) jak coś to jutro już do domku hura!

https://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjg6cy1go55.png

Odnośnik do komentarza

mamaRadzia jak masz ładne skórcze i ich nie czujesz to tylko pozazdrościć ☺️ ja nie miałam takiego momentu żeby nie czuć. Czułam nawet najmniejsze.

Iwona ja też nie MMA spakowane torby ☺️ wszystko mam poupychane w szafie i czeka nie wiem na co :D
Wszystkiego najlepszego, dużo szczęścia i miłości na kolejne lata ❤️

Ja w nocy też muszę się obudzić, żeby przerzucić brzuch na drugą stronę. Boli mnie wtedy albonbiodro, albo mi jakieś kości w kroczu strzelają, brzuch boli i spojenie. Potem muszę na noc i zasypiać i tak w kółko cała noc. Ale wstaje tylko raz na siku no i są wakacje więc się wysypiam. Z synem wstawałam od 6 miesiąca ciąży co trzy godziny z zegarkiem w ręku na siku. A wstawać też trzeba było wcześnie bo do szkoły.

 

DoulaRenia - Domowa Szkoła Rodzenia
❤️

https://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5efnlbqt9f.png
Wituś ❤️ 25.08.2019 ❤️ 4070g ❤️56cm ❤️ vbac

Odnośnik do komentarza

Eta
Pewnie, zaraz wyśle:)

Sandra
Pewnie że dobrze, że teraz ta żółtaczka. Potem musiałabyś koczować na stołku, przy łóżeczku Małego.

Ja w sumie, też mam bardziej wrzucone rzeczy do torby, niż popakowane jakoś logicznie, paru rzeczy mi jeszcze brakuje. I zawsze sobie tak myślałam że jak się zacznie, to ja pomału się spakuje, nogi ogole, wykąpie, a dziś w nocy złapała mnie niby niezbyt dokuczliwe skurcze, ale jednak na tyle bolesne że chyba nie miałabym siły logicznie myśleć i zastanawiać się co jeszcze zabrać.

http://fajnamama.pl/suwaczki/wlc5bpf.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/uek4z02.png

Odnośnik do komentarza

Lenka, powodzenia :)
Czy Wy też tak macie. Jak śpię, a nawet na chwilę się zdrzemnę to dostaje takiego ślinotoku że poduszka i pół mojej twarzy że mokra... Od dłuższego czasu tak mam, ostatnio się nasila. Masakra jakaś. Śmieje się że jeszcze trochę i to mi będzie potrzebna bardziej tetra niż młodemu ;)

Odnośnik do komentarza

Część Mamusie gratulacje dla nowych i powodzenia dla przyszłych :-) ja w niedzielę myślałam że już coś się zaczęło. O 20 skurcze co 7 minut, jeszcze prowadzilam samochochod i na zegarku liczylam, jak dojechałam do domu posprzątałam łazienke , kuchnie , salon żeby się ruszać a nie leżeć żeby coś postępowało. W końcu się umyłam i położyłam i skurcze przeszły, a mąż już się cieszył że nie będzie musiał iść do roboty :-) a dzisiaj teściowa mi powiedziała że jak pierwsze skurcze się zaczęły to za dwa tygodnie urodzę czyli w terminie (tak zawsze mówiła jej szwagierka i zazwyczaj się sprawdzało) a co dziwnego kręgosłup , pachwiny przestały boleć mogę się schylać normalnie chodzic. A torba w gotowości spakowana. Koza ja też mam całą poduszkę mokra, ale czy chrapie to nie wiem nie obudziło mnie jeszcze. W poprzedniej ciąży wiem że chrapałam bo mąż nie mógł spać.

https://www.suwaczki.com/tickers/iv098ribf18d4fc1.png

Odnośnik do komentarza

Ja też się ślinię w nocy xD co do chrapania to nie wiem, a teraz to nawet nie ma mi kto powiedzieć, ale chyba nie chrapię, bo na ogół zasypiałam przed mężem i nigdy mi nic nie powiedział, a na pewno by mi wygarnął, bo ja się śmiałam z jego chrapania ;)
Jednak dobrze czułam, że te skurcze jakieś nie halo na KTG, bo teraz położna sprawdzała i nic się nie zmieniło od wczoraj.
Wczoraj mąż zabrał ze sobą Radka w odwiedziny, a Radziu: "mama urodziłaś mi już Arturka?" xD

http://fajnamama.pl/suwaczki/v4leikb.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/ow3irmi.png

Odnośnik do komentarza
Gość Zakochana

Ja torbę miałam spakowana gdzieś od 30 t i dobrze, jakby mi miał to potem mąż pakować to było by nieciekawie. Tak siedząc w szpitalu w byle jakich ciuchach które mąż przywoził, byłam spokojna że po por9dzie będę choć wyglądać jak człowiek :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...