Lenka-88

Moj Tymek urodzil sie z waga 3320 i 52cm : ) wlasnie czekamy na wypis ze szpitala (ja po prawie dwoch tygodniach) i juz nie mozemy sie doczekac jak bedziemy na miejscu : ) Najgorsze jest tylko to ze nogi mam znow spuchniete jak banie i miednica nadal boli... ciekawe kiedy to minie.

Hej dziewczyny! Mepduje sie z synkiem : ) cc mialam miec we wtorek jednak zrobili w srode ze wzgledu na konieczna jeszcze jedna konsultacje lekarska.. bylam wsciekla. Ale juz jestem razem z Maluszkiem, nie odzywalam sie bo najpierw dochodzilam do siebie a pozniej to juz nie bhlo za bardzoe kiedy, nadal w szpitalu ale prawdopodobnie dzis do domu : ) a tak w ogole to wiele mnie ominelo na forum jezzcze nie nadrobilam ale wudzialam ze sporo dzieciaczkow przybylo wiec gratuluje wszystkim! Dziewczyny po cc, czy mialyscie problem z laktacja? U mnie pokarmu po pare kropelek a juz 3 doba (synka dostalam po jednym dniu bo byl na obserwacji), moze znacie cos zeby pokarm sie pojawil w normalnej ilosci? Musze karmic malego butla a tak chcialam tego uniknac.. poki co przystawiam go do piersci i stymuluje laktatoren, widze efekt ale to kropla w morzu (wczesniej nic nawet nie skapalo do butelki, teraz na dnie chociaz cos jest)

Hej dziewczynh! Gratiluje nowym mamom, trzymajcie kciuki za mnie, dzis cc : ) odezwe sie po

Gratuluje kolejnym mamom! Dziewczyny a ja 5 dzien w szpitalu i cisza.. nic sie nie dzieje. W poniedzialek maja wywolywac, licze jednak ze cos sie ruszy chociaz juz tak malo zostalo...

U mnie w szpitalu tragedii z jedzeniem nie ma (szalu tez nie) ale gdyby nie maż to bym glodowala - malo tego. Sale m dwuosobowa a tv na monety. U mnie niestety skurczy brak, tzn. są ale niewielkie i wychodza tylko na ktg, ja nic nie czuje za to czuje malego wysoko.. jak sie nie ruszy to w przyszlym tygodniu wywolanie takze ja tez prosze o kciuki, moze to pomoze ; ) Szelcia powodzenia, oby sie nam udalo urodzic bez wspomagaczy

Gratulacje dla rozpakowamych dziewczyn! Cyśka ja kupilam w rossmanie mleko w saszetkach takich na raz, wzielam 3 w razie "w", nie pamietam jakiej firmy bo w domu zostaly ale z tych takich znanych, mam nadzieje ze nie trzeba bedzie tego uzywac. Ja czekam na obchod, poki co cisza,m na ktg troche skurczy ale niezbyt mocne niestety..

Sandra mi od jakichs 10 dni nie schodzi okropna opuchlizna z nog i rak.. (wczesniej puchlam ale nie az tak) teraz nogi mam jak banie, az mi sie ribia "dziury" np. od klapka. Lelarz mowil ze tak sie czasami dzieje w ciazy i kazal bardzo duzo pic, wyniki mialam dobre. Tez sie martwilam ze to zatrucie ciazowe ale moze rzeczywiscie nic zlego, ale jesli nie bylas u lekarza z opuchlizna to lepiej skontakuj sie, moze powie jakue badania zrobic i bedziesz spokojniejsza

Hej dziewczyny, u mnie termin na nastepny poniedzialek ale juz jutro jade do szpitala - dzis ostatnia nocka w domu w dwupaku (no chyba, ze odesla do domu z powodu braku miejsc). Trzymajcie kciuki zeby miejsca byly! Troche dlugo moge polezec ale wole to niz stres i panika w domu

Bożka gratuluje! Duzo zdrowka dla Ciebie i Malenstwa : ) Ja dzis po wizycie - ktg dobre, z Malym tez dobrze, wazy juz 3300 : ) jedynie plyny mam na granicy ale lekarz mowil ze jeszcze mieszcza sie w normie. Dostalam skierowanie do szpitala i mam sie zglosic we wtorek.. termin na nastepny poniedzialek wiec jesli nie zacznie sie predzej tp troche poleze, ale chociaz nie bede panikowac w domu, skierowanie glownie ze wzgledu na serce, czekaja jeszcze mnie badania przed samym porodem

Anna13 dzieki, zobacze co lelarz mi powie.. mam nadzieje ze to nie zatrucie, cisnienie poza tetnem jest ok tylko to puchniecie (tetno ppodwyzszone przez problemy kardio). Ciezka ta koncowka.. ale damy rade : )

Larissa gratuluje! Cyśka piękne zdjęcia : ) Mi sie z jednej strony dluzy ale z drugiej strony jak pomysle co robilam tydzien twmu tk nie wiem kuedy mi te dni zlecialy. U mnue nic sie nie dzieje, czasami bol podbrzusza ale nieczesto, jedno co to strasznie puchna nogi, wczesniej puchly ale nie az tak. Dzis bylam na wynikach i sa ok (male odchylenia od norm ale ostatnio tez tak mialam i lekarz mowic ze w ciazy tak moze byc), badanie moczu jest ok, jedynie nieliczne bakterie aoe bialka, glukozy itp. nie ma. Gdyby bylo zatrucie ciazowe to by wyszlo z moczu? Juz gdzies czytalam o tym ale wszystko mi sie zaczelo motac

Zakochana gratuluje! Wspolczuje bolu, ale tak jak pisza dziewczyny - bedzie tylko lepiej a Maluszek juz jest bezpieczny z Toba (az zazdroszcze : )) Ja ostatnio tez mniej pisze ale czytam na biezaco : ) Agata witaj na forum : ) Ja czuje sie coraz ciezej, zostalo 15 dni do terminu, nogi mam strasznie spuchniete, nawet przez noc nie zeszla opuchlizna wiec boje sie ze to moze byc zatrucie ciazowe albo inne paskudztwo... jutro ide na wyniki, mam jednak nadzieje ze niepotrzebnie panikuje

Gratulacje dla Smerfetki!!! Duzo zdrowka dla musi i malutkiej : ) Ciekawe ktora bedzie nastepna : ) Katia mnie tez dopadlo przeziebienie a cala ciaze byl spokoj (normalnie mam dosc slaba odpornosc a w ciazy bardzo dobra), glowa bardzo boli i lekki katar.. mam nadzieje, ze przejdzie szybko i nie rozwinie sie a tyle mialam na dzis zaplanowane..

Skakanka z dolce sonno wzielam dwie koszule i nie wiem czy to u nich standard czy mi tak sie trafilo ape na ramiaczkach wzielam rozmuar mniejsza (z mysla ze bedzie juz po porodzie bo lubie koszule bez ramiaczek) a z rekawkiem wieksza i ta na ramiaczkach jest szersza niz ta z rekawkiem (nieduzo, ale wkoncu rozmiarowo niby mniejsza) ale sa bardzo fajne wiec polecam : ) z pepco tez mam koszule i tez polecam - sa tanie i calkiem fajne

Zakochana masz racje z tymi stanikami, ja to w ogole myslalam zeby nakupowac wszystkiego na zapas przed porodem ale jak juz kupilam rzeczy potrzebne (w tym pewnie znajdzie sie troche niepotrzebnych) i zobaczylam ile miejsca zajmuja to w koncu poszlam po rozum do glowy i stwierdzilam ze pozniej dokupie na spokojnie to czego bedzie mi rzeczywiscie brakowac. Dziewczyny wspolczuje remontu, u mnie ciagnal sie dlugo i bylam tym naprawde zmeczona (ale remont byl grubszy bo kuchnia, pokoje), teraz sie ciesze ze zostalo mi juz nieduzo do ogarniecia chociaz jeszcze do niedawba mialam wrazenie ze jestem ze wszystkim w lesie a jednak gladko poszlo i z zakupami i z praniem : ) jak mi wyschnie dzisiejsze to poprasuje i spakuje torbe, do terminu 27 dni ale po wizycie w szpitalu mam taka obawe ze przyjdzie to szybciej bez ostrzezen ; )