Skocz do zawartości
Forum

Sierpnióweczki 2019


Gość Zakochana

Rekomendowane odpowiedzi

Kikki ja zaraz jak tylko dojdę nieco do siebie po porodzie to umawiam sie do babki od chustonoszenia chcę taką chustę kółkowa bo je się szybko mota. Mój pies strasznie ciągnie i szarpie na spacerach więc wózek z dzidzia odpada stąd chusta ;) rozważ taki pomysł ;)

Sandra1409 Twój wróci na weekend mój dopiero za 10 dni...cóż musimy sobie jakoś radzić...

Bożka dzięki oby tak się stało hehe

Panda ja KTG też jeszcze nie miałam a następna wizyta dopiero 26.07....

Odnośnik do komentarza

To ja dziewczyny i tak mam z was najgorzej..meza niema juz 7 dni a jeszcze 14 w trasie..no chyba ze cos zacznie sie dziac to zjedzie wczesniej..ale to tez zanim zjedzie to ze 2 dni mu zejdzie, a jestem sama z synem..

Odnośnik do komentarza
Gość Zakochana

Ja 37t3d i lekarka mi powiedziała że ciąża donoszona i mogę rodzić. Mały jednak się rozmyslił bo teraz skurczów już brak :) ja się nastawilam na poród w terminie więc nie śpieszy ni się bardzo.
Też będę tęsknić za brzuszkiem choć tak mi w kość daje cały czas. Ale uczucie ruchów to jest coś wyjątkowego i przykro mi się będzie z tym rozstać skoro to ma być moja ostatnia ciąża.
Mleko w jakimś zestawieniu biorac pod uwage sklad wybrałam hipp. Mam 2 saszetki w razie awarii ale mam nadzieję że nie będę musiała wykorzystać.

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, nie zazdroszczę Wam wyjeżdżających mężów. Naprawdę. Ja narzekam jak mój wychodzi na 8h do pracy. Zawsze gdy go nie ma to albo przychodzą jacyś kominiarze, gazownicy itp. a ja bardzo tego nie lubię i boje się wpuszczać obcych do mieszkania, szczególnie mężczyzn albo mi się coś dzieje. Znając moje szczęście zacznę rodzić jak go nie będzie. Na szczęście będzie mógł się zwolnić. A co do mleka to położna mówiła że albo Bebilon albo Hipp są najlepsze, najrzadziej po nich są kolki itp. Ja mam nadzieję że będę potrzebować.
Mi lekarz kazał od jutra odstawiać wszystko i zacząć się ruszać, ciąża będzie już donoszona. Od wtorku zaczynamy 38 tc :)

Odnośnik do komentarza

bławatek 1
Wiecie co a ja chyba będę tęsknić za moim brzuszkiem. Tzn cieszę się że będę miała mojego małego szkraba przy sobie, ale móc czuć ruchy w brzuchu to na prawdę wspaniałe uczucie które będę miło wspominać, tak samo jak całą ciążę. Ciąża to ogromny stres ale kiedy kładę rękę na brzuchu i czuję wędrującą tam główkę to uśmiech sam ciśnienie się na twarz. Uważam że to jedyny czas kiedy każdy facet powinien żałować że nie jest kobietą:D

A tak z innej beczki, czy zabieracie do szpitala butelkę? Tak w razie czego. Czy może szpital ma swoje? Może ktoś wie jak to jest?

Mam tak jak Ty <3 Kocham ten mój coraz większy brzuch i coraz mocniejsze kopniaki, a ciąża mogłaby dla mnie trwać jeszcze parę miesięcy, bo obchodzi się ze mną łagodnie :-) Aż nie chcę końca, niech trwa :-)<br />
Wezmę butelkę do szpitala, ale mam nadzieję że się nie przyda.

https://www.suwaczki.com/tickers/17u9anlindfj1v50.png

https://www.suwaczki.com/tickers/zrz63e5etbqc9gcx.png

Odnośnik do komentarza
Gość Panda082019

Czesc dziewczyny ;) jaka tu cisza czy tylko ja tak rano wstaje 5:50 :-D

Byłam w sklepie jem jagodzianke i kawkę

Cieszę się, że dotrwałam do tego momentu jest już bezpiecznie 38 tydzień ale niech mała jeszcze siedzi. Coraz częściej mam twardnienia brzucha i takie jakby nie wiem czy to skurcze czy ciągnięcie w dole brzucha, a po nogach mi takie prądy czasem przejdą, że nie mogę się ruszyć.
Dziś ktg więc zobaczymy :-)

Odnośnik do komentarza

Elo! Ja codziennie mam budzik na 5:30 nastawiony bo muszę obudzić męża do roboty i córkę do przedszkola wyszykować - M ją odwozi codziennie i odbiera. Już ostatnie pranie mi schnie - pieluchy tetrowe (przypomniałam sobie o nich dzięki Wam!), koszule do porodu i po, rożek i jakies jeszcze pierdóły. Niby wszystko prane ale nie pamiętałam nawet kiedy i w czym :)
A teraz już z kawką i serniczkiem siedzę i czytam zaległości z wczoraj :) Cały dzień na dworze z córką spędziłam - plac zabaw, ogródek, taras itp.

Współczuję Wam dziewczyny tych mężów w rozjazdach! Mam nadzieję, że wszystkie dzidziusie poczekają na tatusiów! Mój już wszystkie delegacje odrzucił ale ja jeszcze 2 tygodnie zanim 38 tydzień skończymy.
Sandra, Patrycjaaa super, że miałyście dobrą nockę!
Panda mnie też brzuch twardnieje coraz częściej - czasem i ze 3 razy na godzinę. Ale póki co to nic nadzwyczajnego - ćwiczenia do porodu i tyle.

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry dziewczyny, u nas dziś 36+6 i wizyta u ginekolog. Pewnie nie nowego nie powie, bo wyniki są dobre, chyba tylko tyle, żeby spokojnie czekać.
Mam do Was pytanie, bo pisałyście o piaskach. My też mamy dwuletnią sunie, mała trochę rozpuszczona jamniczke. Macie jakieś sprawdzone sposoby na sprowadzenie dzidzi do domu? U nas to pierwsze maleństwo będzie. Pies traktuje nas jak rodziców, i boimy się żeby nie doznała szoku i uczucia odtracenia. Bardzo ja kochamy, Ale wiadomo, na pewno nie będzie tyle czasu żeby wszystkim dogodzić..
Słyszałam, że wcześniej powinno się ze szpitala przynieść coś z zapachem dziecka..

Odnośnik do komentarza

Dzieńdoberek :)

Zakochana
Jak tam u Ciebie? Nie proponują Ci wywoływania?

Panda
Ooo ale bym wciągnęła taką jagodziankę :)

Koza
To już ??:))) ale minęło :)))

Współczuje Wam bardzo wyjeżdżających mężów, zwłaszcza teraz. Mój całymi dniami w pracy, czasem po 13 godzin, ale jednak codziennie się widujemy.
Przywiozłam sobie łóżeczko materacyk, dostałam jeszcze trochę ubranek dla Małego. Dziś mam zamiar wyszorować łóżeczko, zrobić miejsce w szafach, żeby niebawem zacząć pranie. W końcu :)))

Nowe mamusie- info dla Was :) Mamy prywatne forum, do którego dostęp mają tylko zaproszeni użytkownicy.
https://forum.parenting.pl/sierpniowe-mamy-2019/4543599,dzien-dobry
Na razie niewiele się tam dzieje, ale jeżeli nie chcemy czegoś umieszczać na forum publicznym, to można tam :)) W intymnym gronie sierpówek :)) Zaraz Wam powysyłam zaproszenia ( gdybym o kimś zapomniała, dajcie znać :))

http://fajnamama.pl/suwaczki/wlc5bpf.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/uek4z02.png

Odnośnik do komentarza
Gość Zakochana

Czekam na wyn8ki posiewu, a teraz mi wzięli jeszcze próbkę na ogólne badanie. Ale dopiero teraz po śniadaniu i chyba 3 sikabiach od rana więc nie wiem na ile ma sens to badanie. Po południu może się coś więcej dowiem.
Nie ma bezpośredniego zagrożenia życia dla żadnego z nas więc na tym etapie nie wywołują. Szyjke mam skrócona ale r9zwarcia jeszcze brak. Czekamy dalej.

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry weekend szybko zleciał w sobotę spacery, w niedziele przyjechali znajomi z dwuletnią córeczką :)

Macie rację ciąża to piękny stan, ja tak samo staram się nią cieszyć mimo dolegliwości, bo nie wiem czy jeszcze będzie mi dane być w ciąży. Dwójeczka to tak akurat będzie :)

Współczuje dziewczyny, że Waszych mężów nie ma tak długo, najważniejsze żeby się znaleźli o czasie w terminie porodu.

Do szpitala biorę butelkę bo różnie może być.Chciałabym żeby z tym karmieniem tym razem lepiej poszło.

Zakochana trzymaj się wiadomo że chciałabyś być w domu, ale tam przynajmniej badają Cię na bieżąco i wiesz co i jak.

Skakanka ja bym chciała zaproszenie do forum bo chyba wtedy nie byłam zalogowana i nie doszło do mnie.

https://www.suwaczki.com/tickers/iv098u698vgrltie.png

Odnośnik do komentarza

Ja też się staram cieszyć każdym dniem ciąży ❤️
Pomimo tego, że jest ciężko już, że tu bi, tam ciśnie i pali czasami zgaga, to cudowny czas i tak szybko mija. U mnie to już na pewno ostatnia ciąża, więc staram się wyciągnąć z niej jak najwięcej radości. Choć wiem, że najgorsze przede mną ☺️ ból spojenia, skurcze, i to oczekiwanie bliżej terminu. Zwłaszcza że jestem prawie na końcu naszej listy, więc wy będziecie już w większości cieszyć się maleństwami a ja będę wciąż narzekać i czekać :D

 

DoulaRenia - Domowa Szkoła Rodzenia
❤️

https://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5efnlbqt9f.png
Wituś ❤️ 25.08.2019 ❤️ 4070g ❤️56cm ❤️ vbac

Odnośnik do komentarza

Income u mnie też pies traktuje nas jak rodziców a nie Panciostwo hehe i jest bardzo zazdrosna więc trochę się obawiamy jak to będzie na razie mamy postawione już łóżeczko i bujaczek żeby się pies przyzwyczajał że coś takiego jest. Mój będzie ze szpitala przynosił pieluszki do domu żeby Tysia się przyzwyczaiła do zapachu a jak wyjdziemy ze szpitala to zanim wejdziemy do domku to Tysia przywita się ze mną i Małą na dworze potem pójdzie jeszcze na spacer mój Partner wejdzie z Dzieckiem do domu a ja po chwili wrócę z Tysiakiem bo ponoć ważne jest żeby pies poznał dziecko na neutralnym gruncie i wszedł do domu jak dziecko już tam będzie. Damy dzidzie do powąchania i zobaczymy jak będzie wiem że ja muszę więcej uwagi poświęcić psu bo bardziej jest ze mną zżyta i nie może się poczuć odtrącona szczególnie jak wrócę że szpitala bo jednak dwa trzy dni mnie nie będzie i ona też się steskni. Więc taka mam wizję oby wyszło dobrze :-P inaczej czeka nas behewiorysta a w najgorszym razie Wakacje Tysi u moich rodziców gdzie czuję się niemal jak w domku.

Odnośnik do komentarza

Kasiaa88
Zaproszenie oczywiście poszło :) Przepraszam Cię za przeoczenie.

Cobra
Ja mam termin na 25.08 a spojenie już dobrze czuje:( Zwłaszcza jak posiedzę trochę dłużej, ostatnio byliśmy na stand-upie 2 i pół godziny, to myślałam że nie zejdę ze schodów później

Zakochana
To dobrze że nie chcą nic robić na siłę, w niektórych szpitalach to jest taka taśmówka, żeby tylko jak najwięcej porodów przyjąć.

Odnośnie mleka do szpitala, to u nas dawali takie jednorazowe gotowe mieszanki w buteleczkach z jednorazowymi szmoczkami. Fajne to bo nie trzeba się martwić o mycie czy sterylizacje. Można takie kupić w aptekach, są różne rodzaje
https://www.ceneo.pl/37503458

http://fajnamama.pl/suwaczki/wlc5bpf.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/uek4z02.png

Odnośnik do komentarza

Night No właśnie nasza psina też jest ze mną bardziej zzyta, zwłaszcza teraz jak jestem na zwolnieniu i pojedziemy sobie razem w łóżku. Nie chciałabym by poczuła się odtracona. Tez mamy już rozłożone łóżeczko i wózek, to ostatnio zaczęła się do kol dobierać, jest strasznym gryzoniem i oczywiście wszystkie zabawki, grzechotki o pozytywki by zeżarła. Może też spróbujemy z tym spacerem i tym, zeby dziecko już było w domu, Jak ona wejdzie. A na czas porodu oddajemy ją do mojej Mamy, bo mąż pewnie będzie latał, odwiedzał mnie itd, to też szkoda żeby siedziała sama..

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...