Skocz do zawartości
Forum

Sierpnióweczki 2019


Gość Zakochana

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Zakochana

Cellulit na udach to niestety i ja mam, ale zdałam to na dodatkowe kg i brak ruchu. Poprzednio po porodzie od spacerów z wózkiem miałam potem takie gładkie i zgrabne nogi, mam nadzieję że je jeszcze kiedyś zobaczę. Teraz mam grube ale nie spuchtniete aż tak bardzo. M9je dziecko chciało piknik więc poświęciłem się, naszczęście mamy mały ogródek to jest się gdzie rozłożyć. Koktajl truskawkowy pierwszy w tym sezonie zaliczony. Córka się wybawila ja polezalam w cieniu i nie było tak źle bo znowu wiatr wieje i ciągle jakąś chmura się pojawiała.
No i paczka z HubiWorld doszła. Wzięłam klin nowy taki mały do wózka/kosza z matherhood- super jakość i córce poduszkę podr9zna bo zawsze nam brakowało w aucie a tu była tania. Przyjemna bardzo. I że świata dziecka też doszły ostatnie zakupy. Pieluchy tetrowe i flanelowe takie z wzorkami. W dotyku super, zobaczę jakie będą po praniu. No i w końcu kapturki które pasują na małe brodawki, z baby ono jakby któraś interesowało. Takie w kształcie serca.

Odnośnik do komentarza
Gość Zakochana

Spokojnie możesz malować, tylko otwórz sobie okno albo na zewnątrz żeby nie wdychac. Ja nie maluje bo już nie daje rady się zgiac bo brzuch blokuje. Ledwo się umecze z obciecieciem. Choć teraz jak już cały czas na bosaka to choć bezbarawnym spróbuje, zawsze to ładniej wygląda. W poprzedniej ciąży miałam takie schizy że nie malowałam, dopiero chyba 2 dni przed porodem pomalowalam w stopach bo mnie tak naszło :) do porodu byłam gotowa, nawet wzorki sobie zrobiłam :D No ale wtedy to byłam w zupełnie innej formie. Teraz to sobie już z depilacja ledwo daje radę nawet z lusterkiem :/

Odnośnik do komentarza

koza1 ja jestem w trakcie kontroli. Sprawdzili już mojego pracodawcę, zażądali przesłania dokumentacji medycznej od mojego lekarza. Póki co mnie nie odwiedzili bynajmniej nic jeszcze o tym nie wiem. Teoretycznie mamy na zwolnieniach 2 więc możemy chodzić. Natomiast każdy interpretuje to jak chce dla pań z ZUS może być to np tylko krótkotrwałe wyjście do lekarza bądź apteki. Zależy od osoby która ta kontrolę będzie realizowała. ZUS szuka pieniędzy i jak chce to je znajdzie.

http://s8.suwaczek.com/201908211780.png

Odnośnik do komentarza

Lena.podczaska Witaj. Czasem poród trwa wiele godzin, a sklepiki w szpitalu nie zawsze są czynne, więc pewnie dlatego ktoś zasugerował kanapki. Z drugiej strony wydaje mi się, że przy takich emocjach jakie towarzyszą porodowi nie myśli się o tym głodzie. Lepiej chyba wrzucić jakąś czekoladę, bo to się może przydać obojgu rodzicom ;)

Koza Na pewno masz też wpisane, że możesz chodzić, więc nawet jak Cię nie zastaną w domu to możesz uzasadnić, że byłaś w aptece. Jak zażądają paragonu to możesz np. powiedzieć, że byłaś, ale nie kupiłaś, bo nie mieli leku. Ja się stresowałam na początku ciąży, bo na zwolnieniu jestem od stycznia i na początku miałam właśnie na zwolnieniu wpisane, że muszę leżeć. Co prawda wtedy naprawdę leżałam, ale miałam schizę, że np. przyjdzie kontrola, a ja akurat będę spać i nie usłyszę. Na szczęście nikt nie przyszedł. Zresztą skoro kontrolują tylko do 25 pracowników to i tak się nie łapię, szkoda, że wtedy o tym nie wiedziałam.

Ja dzisiaj byłam u okulistki. W poprzedniej ciąży nie bardzo chciała mi się zgodzić na poród SN, ale ją uprosiłam i wpisała mi, że mogę rodzić naturalnie i cesarka w razie komplikacji. Teraz znowu zbadała dno oka i nic się nie pogorszyło, więc też będę mogła rodzić normalnie :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/v4leikb.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/ow3irmi.png

Odnośnik do komentarza
Gość Zakochana

Ja mam wlasnie schize, bo leżę naprawdę a boję się że akurat wyjdę do sklepu i przyjdą więc nawet po chleb nie wychodzę kiedy się lepiej czuje. Trochę to głupie bo co innego wyjście do sklepu czy nawet do koleżanki na kawę gdzie możesz przecież wygodnie usiąść w fotelu czy na kanapie a praca 8-9 h dziennie. Ja nie wiem nawet co mam wpisane bo jak idzie elektronicznie to nie wiem czy z 1 czy 2. Ale lekarz mowil tylko o oszczędnym trybie, leze bo poprostu inaczej boli. Słyszałam że bez względu na liczbę pracowników mogą przyjść, tylko że powyżej 20 może to być też ktoś od pracodawcy. Szczerze to w depresję można przez takie coś wpaść, siedzieć cały czas w 4 ścianach, bez kontaktu z ludźmi. Przecież u przyjaciolki, mamy czy siostry też można leżeć a one mogą się zająć swoimi sprawami w domu i gadać z Tobą. Rozumiem jak ktoś nie jest w ciąży i robi remont, ale logiczne że większość chorób związanych z ciąża ustąpi po porodzie. Więc teoretycznie niezastosowanie się do nakazu leżenia i wcześniejszy poród działa na korzyść zusu bo szybciej przychodzisz na macierzyński. Najczęściej naciągane są te krótkie zwolnienia do 7 dni i je powinni sprawdzać a nie ciążę. Akurat tego nie da się udawać. Dlatego ja nie wierzę w te ich statystyki wykrytych nadużyć bo wiele z nich będzie dotyczyć osób które właśnie miały pecha a nie działały z premedytacją.

Odnośnik do komentarza

Witam sierpniowki! Ja też byłam sierpniowka ale w tamtym roku. Trochę sobie poczytałam i dodam parę groszy ode mnie. Też miałam zylaka na nodze i w ciąży stwierdzili mi przewlekłą niewydolność żylną. Miałam kupić sobie rajtki uciskowe ale kupiłam pończochy by nie uciekać brzucha ale w wakacje było tak ciepło że w nich nie chodziłam. Do porodu kazali kupić białe uciskowe pończochy ale w sumie w szpitalu powiedzieli że nie są potrzebne.
Co do bankowania krwi to z mężem zdecydowaliśmy się w PBKM i kupiliśmy pakiet krew pepowinowa i sznur. Miałam bolerioze w ciąży i to nie było przeciwskazaniem do pobrania krwi pepowinowej. Urodziłam dokładnie w 40 tyg siłami natury :-)

Marzenia są po to by je spełniać 🙂
 

Odnośnik do komentarza

MamaRadzia
Lena.podczaska Witaj. Czasem poród trwa wiele godzin, a sklepiki w szpitalu nie zawsze są czynne, więc pewnie dlatego ktoś zasugerował kanapki. Z drugiej strony wydaje mi się, że przy takich emocjach jakie towarzyszą porodowi nie myśli się o tym głodzie. Lepiej chyba wrzucić jakąś czekoladę, bo to się może przydać obojgu rodzicom ;)

No na początku się uśmiałam, ale w sumie była to bardzo pokaźna lista więc pewnie chcieli uwzględnić wszystko :D Czekoladę zabiorę na pewno!!
Odnośnik do komentarza

pena89

Co do bankowania krwi to z mężem zdecydowaliśmy się w PBKM i kupiliśmy pakiet krew pepowinowa i sznur. Miałam bolerioze w ciąży i to nie było przeciwskazaniem do pobrania krwi pepowinowej. Urodziłam dokładnie w 40 tyg siłami natury :-)

A jeśli chodzi o bankowanie to my z mężem też się zdecydowaliśmy. Chociaż musiałam go nieźle namawiać :/ Brałam też udział w konkursie PBKM, ale niestety nie udało mi się wygrać tego darmowego bankowania. No trudno, tak czy siak pobierzemy.

Odnośnik do komentarza

Mariola mariola
koza1 ja jestem w trakcie kontroli. Sprawdzili już mojego pracodawcę, zażądali przesłania dokumentacji medycznej od mojego lekarza. Póki co mnie nie odwiedzili bynajmniej nic jeszcze o tym nie wiem. Teoretycznie mamy na zwolnieniach 2 więc możemy chodzić. Natomiast każdy interpretuje to jak chce dla pań z ZUS może być to np tylko krótkotrwałe wyjście do lekarza bądź apteki. Zależy od osoby która ta kontrolę będzie realizowała. ZUS szuka pieniędzy i jak chce to je znajdzie.

Kurcze, niby wszystko w porządku ze zwolnieniem i z tym, że się naprawdę nie pracuje, ale obawa jest, nie? Miałam to samo.
Odnośnik do komentarza

Kiedyś było nie do pomyślenia aby kontrolować ciężarne. Teraz z uwagi na nagminne zwolnienia lekarskie (w ostatnim czasie policja, nauczyciele) ciężarne nie mogą czuć się bezpieczne. Przyjdzie kutwa stwierdzi że nie ma cie w domu i nie będzie ją interesowało że byłaś po bułki w piekarni tylko wstrzymać wypłatę zasiłku. A ty się później odwołuj i wyjaśnia co trwa miesiącami. Chore to wszystko.

http://s8.suwaczek.com/201908211780.png

Odnośnik do komentarza

Mariola mariola
Kiedyś było nie do pomyślenia aby kontrolować ciężarne. Teraz z uwagi na nagminne zwolnienia lekarskie (w ostatnim czasie policja, nauczyciele) ciężarne nie mogą czuć się bezpieczne. Przyjdzie kutwa stwierdzi że nie ma cie w domu i nie będzie ją interesowało że byłaś po bułki w piekarni tylko wstrzymać wypłatę zasiłku. A ty się później odwołuj i wyjaśnia co trwa miesiącami. Chore to wszystko.

Masakra...a to uczciwy człowiek ma najczęściej po prostu pecha!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...