Lipcówki 2019

[olenkaas]

Mnie mdłości też ciagle męczą. Mam wrażenie, że teraz w 13 tygodniu przybrały na sile. Mam nadzieję, ze niedługo to się skończy.
Mi glukometr domowy też przekłamuje wyniki w górę.

[Gość Lenka01]

Hej dziewczyny, ja już po wizycie. Pan doktor powiedział, że na chwilę obecną z dzidzusiem wszystko dobrze. Wstępnie powiedział, że będzie chłopczyk choć zaznaczył, że dziewczynki w tym czasie "mogą mieć większą łechtaczkę i to może być mylące". I tak właśnie było w pierwszej ciąży. Na usg prenatalnym powiedzieli, że dziewczynka a lekarz prowadzący w 14 tc twierdził, że chłopiec i nawet pokazywał na przyrodzenie dziecka. A za 3 tygodnie powiedział, że dziewczynka i że jak ona mógł tam widzieć chłopca. Więc ogólnie póki co się nie nastawiam bo płeć nie jest dla mnie priorytetem.
No i korzystając z okazji życzę Wam Kochane szczęśliwego Nowego Roku :) oby ten rok był dla cudowny pod każdym względem, niech ciąże przebiegają bez problemów i rodzą się nam zdrowe dzidzusie :)

[Marmolit]

Witajcie :)
Dzisiaj miałam USG genetyczne, jest dobrze. Lekarz dla dopełnienia zalecił test Pappa. Orientujecie się może jaki jest koszt tego badania? Maleństwo nie chciało pokazać co ma między nóżkami:)

[Besos30]

Może faktycznie coś z tym glukometrem nie rak bo porownalam wynik z tą kropka zielona z laska i z niego wychodzi wynik 80...

Super dziewczyny, że u maluszków wszystko wporzadki.i badania wyszły ok :)
Co do płci też bym się nie nastawiam, bo mój syn miał być dziewczynka a 2 tygodnie później już miał siusiaka :)

U mnie w laboratorium test pappa kosztuje 220 zl

[Besos30]

Przepraszam za błędy, ale pisze szybko z telefonu w wolnej chwili i takie kwiatki wychodza (słownik tez wie lepiej).

Marmolit zapomniałam dodać, że u mnie chcą skierowanie od lekarza na to badanie
Tzn najpierw do nich trzeba iść po skierowanie i lekarz ma je wypisać, dopiero wtedy robią test pappa. Musisz dopytać jak to jest u Ciebie.

[Gość Mała77]

Cześć dziewczyny:-) cieszę się że wszystko jest u Was w porządku. Ja na usg genetyczne muszę czekać do 8 stycznia. Trochę czasu jeszcze jest. Kochane życzę Wam z okazji zbliżającego się nowego roku wszystkiego co najlepsze,spokojnych ciąż i lekkiego rozwiązania. Ten przyszły rok będzie dla nas Wszystkich wyjatkowy:-))buziole:-)

[Gość Bajka29]

Dziewczyny gratuluje dobrych wieści na wizytach i życzę Wam wszystkiego dobrego w nowym roku! Aby nasze maleństwa zdrowo rosły, porody nie bolały a dzieci były grzeczne jak aniołki:) w którym tygodniu zaczyna rosnąć brzuch w pierwszej ciąży mniej więcej? Jestem w 14 tc i póki co nic specjalnie nie widać, jak się najem to widać lekkie zaokrąglenie i tyle.

[Besos30]

Bajka29 to chyba kwestia bardzo indywidualna. U mnie było widać w pierwszej od ok 16 tygodnia, w drugiej od ok12, a teraz w 11 mam jak w 16tc w drugiej. Od 2 tygodni noszę tylko spodnie ciążowe:/

To jeszcze raz wszystkiego najlepszego w Nowym Roku :)

[Anita_Anitka]

Zaczęłam dziś 14tc i cały dzień co chwile boli, zakłuwa i kłuje mnie w brzuchu. Nie wiem czy to kwestia rosnącej macicy czy coś się dzieje. Denerwuje się tym,tym bardziej,że przyjechaliśmy z Pomorza do znajomych z Kielc i ciągle leżę w łóżku dziś...
Macie też podobne objawy czy nic wam nie dolega??

[Gość Mała77]

Co do brzuszka:-)to ja mam obecnie dwie oponki takie koła ratunkowe:-))do najszczuplejszych nie należę ...chodzę w spodniach na gumce ale już zaczynają mnie uciskac... w środę bedzie pelne 13 tygodni skończonych i też czasem pobolewa mnie podbrzusze i ciągnie w pachwinach ale krótko tak przez chwilę. Bardziej dokucza mi.takie bulgotanie w brzuchu jakby w jelitach...

[Gość Ol66]

Mnie ciagle bolą jajniki jak na okres albo brzuch jak przy zatruciu pokarmowym. Dlatego dostałam duphaston .. w środę zaczynam 12tyg..

[Marmolit]

Nowy Rok, nowe wyzwania...życzę Wam bezproblemowych ciąż, szczęścia, radości i dużo miłości :)

[malaMamaAnia]

Bajka: Wielkosc brzucha - kwestia indywidualna. Przy pierwszym do konca 4 miesiaca chodziłam we własnych ciuchach i nie mogłam sie doczekac aby było brzuch wiadac. Teraz ledwo 12 tydzień skonczyłam, a już od 2 tygodni chodze w spodniach ciążowych, bo mnie uciskały moje. Jeszcze pewnikiem bym w jakieś weszła i byłoby ok, ale wolę aby było mi wygodnie.
Anitka: Ja mam taki kujący ból w dolnej czesci podbrzusza już od jakiegoś czasu i coraz rzadziej się pojawia, jak pytałam lekarza podobno może występować.

Jeżeli chodzi o mnie to właśnie się chyba wyjaśniła moja wieczna senność. Odebrałam wyniki i stawiam na anemię tak jak przy pierwszym. Troszke się boję, bo wtedy lekarz nie potrafił jej zastopować . Śmieję się do Małżonka, że te jego dzieci są jak małe intruzy , co biorą, biorą, biorą.
No cóż trzeba bedzie przerzucić się na dietę bogatą w żelazo i chyba muszę zacząć gotować.

[malaMamaAnia]

Szczęśliwego Nowego Roku Wam życzę.

Doturlania się w pakiecie bezpiecznie do końca. Aby Wszystkie Maluszki zdrowo rosły. A na końcówce szybkich i bezbolesnych porodów.

[Magdabbbbb]

Ja również życzę Wam wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, bezproblemowych ciąż i szybkiego, bezbolesnego rozwiazania :)
Besos ja w pierwszej ciąży miałam cc. Z tego co wiem glukometry mają swoją granicę błędu, mogą o kilka jednostek zawyżyć, a i krew z palca może mieć wyższy cukier niż z żyły.

[Fekete]

Cześć :)

Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku dziewczyny :*

[natalia7986]

Dziewczyny wszystkiego dobrego w Nowym Roku , duzo zdrowka :)

[theamy]

Dziewczyny,
wszystkiego najlepszego w Nowym Roku! Obyśmy spokojnie dotrwały do porodów!

Ja jutro na usg genetyczne, może zobaczymy kto mieszka w brzuchu.

Niestety starszak cały czas chory, bostonka się skończyła, to znów jakieś przeziębienie ze strasznym kaszlem. Z domu nie można wyjść, a to też mnie denerwuje, bo mam przez to kompletną niemoc, brak motywacji i niechęć.

Co do brzucha, to w 1ciąży było już u mnie widać w 3mc, teraz już w 2mc, ale od razu mi sie kulka zrobiła :) Także spodnie ciążowe już dawno wyciągnęłam:)

[Aniak112]

Dziewczyny, wszystkiego najlepszego w Nowym Roku! Zdrowych dzieci :) ja siedzę w poczekalni i czekam na wizytę do lekarza, a prenatalne dopiero mam 14.01... takze jeszcze dwa tygodnie czekania, w pierwszej ciąży to właśnie na pierwszych prenatalnych dowiedzialam sie że będę mieć synka, mam nadzieję że i tym razem sie czegos dowiem, obojetna jest mi płeć dziecka ale chciałabym wiedzieć :)

[Gość Martus89]

Czy Wy prenatalne robicie prywatnie? Ja sie ciagle zastanawiam. Nie skierowala mnie ginekolog ale nie wiem czy ich nie zrobic...

[Gość Mała77]

Witam Was :-) już od dziś czwarty miesiąc u mnie biegnie. Jak ja się cieszę:-))) oby tak dalej bez problemów. Nie wiem może to podświadomość ale jakoś mam więcej siły. Nie mogę doczekać się usg za tydzień. Pozdrawiam miłego dnia.

[Gość Bajka29]

Ja robiłam prenatalne prywatnie i muszę przyznać, że uspokoiły mnie te badania trochę:) nawet dziś kupiłam pierwszy ciuszek, choć wciąż mam w głowie jakiś mały strach, że zapeszę. Właściwie już wszyscy co mają wiedzieć wiedzą o ciąży. Oby wszystko szło tak dobrze jak idzie do tej pory. Kolejna wizyta 24.01, więc trochę poczekam. Odnośnie brzucha to w spodniach nie chodzę, noszę głównie spódnice i sukienki, więc może dlatego nie widzę tak bardzo rosnącego brzucha. Do spódnic zaczęłam nosić rajstopy ciążowe by nie uciskać dodatkowo brzucha, ale to tylko tak dla wygody. Te rajstopy są rewelacyjne:) Kupiłam sobie też dwie spódnice bardzo rozciągliwe, które będę mogła nosić i w trakcie i po ciąży.
Kombinujemy z mężem nad imieniem, bo już na drugim USG było widać, że chłopak:) Nie możemy się zdecydować na wspólny typ. Ja mam wciąż w głowie: Grzegorz, Piotr albo Cezary, a mąż wyskoczył ostatnio z Franciszkiem. Też ładne imię, ale akurat Franków, Janków i Antonich to teraz jest przesyt, a nie chcę by potem w klasie miał 6 osób z tym samym imieniem:)

[Marmolit]

Ja prenatalne robiłam prywatnie bo na NFZ nie mam wieku. Maluszek nie chciał pokazać co ma między nóżkami. Kolejna wizyta 29.01. Diabetologa mam 28.01, mimo że skierowanie miałam na pilne to i tak miesiąc czekania. Worowadziłam już dietę cukrzycową ale nie robię pomiarów cukru bo nie mam pasków.

[Marmolit]

Co do imion to dziewczynka będzie Natalia albo Alicja. Dla chłopca jeszcze nie mamy pomysłu, mi się podoba Filip ale mężowi już nie.

[Gość Bajka29]

Miałam tak samo z endokrynologiem, umawiałam się na początku grudnia i najszybszy termin znalazłam na 4 stycznia w mieście oddalonym od mojego o 100 km (i to prywatnie). Na NFZ podali mi termin po porodzie:) i jeszcze żałuję, że nie nagrałam rozmowy z tą panią, bo chętnie złożyłabym na nią skargę. Na moje pytanie o wcześniejszy termin ze względu na ciążę i leki, które powinnam przyjmować w drugim trymestrze, usłyszałam cytuję "ludzie miesiącami czekają, a ta rozłożyła nogi i myśli że będzie traktowana ulgowo". Powiedziałam jej, że nie płacą jej za bycie wredną, ale szkoda nerwów na kłótnie z głupim babsztylem. Dziś kontrolnie zbadałam poziom TSH znowu i w piątek wizyta.