Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2019


Gość marzenka91

Rekomendowane odpowiedzi

Neta tak mam imię dla dziewczynki po mojej babci będzie Helenka.
Teraz to myślę że nie ma co lekceważyć plamienia czy krwawień. Ale delikatne to szybko mijają . Tu ze mną leży dziewczyna co miała jednorazowe plamienie i leży. Dostała leki i tyle. Ja miałam fest krwotok dlatego nawet imonuglobuline dostałam.
Co do mdłości to teraz ich nie miałam ale w tamtej ciąży masakra moje rady. Raczej zdrowe jedzenie mniejsze porcje co dwie trzy godziny. Dużo wody . Migdały imbir. Ja miałam syrop imbirowy z apteki. W tamtej ciąży przeszło na dobre w 15 tygodniu.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09ktl7gnvzh.png

https://www.suwaczek.pl/cache/68a570adf3.png[/url

Odnośnik do komentarza

Mi też jeszcze nikt nie mówił o braniu aspiryny ... a waga też niczego sobie ;)

Nie wolno lekceważyc plamień tym bardziej krwawień każde może nieść ze sobą ryzyko. Jednak najgorsze to takie co to nie wiadomo skąd ... niby wszystko ok to skąd ta krew ??

Z chłopami postanowione. Jedziemy wszyscy z tym że ja siadam w kawiarni :D a oni oblatują sklepy, jak coś znajdą to ja przychodze jako organ nadzorczy :D może się uda ... a jak nie to się każe odwieźć do mamy i tam za nimi poczekam :)

https://www.suwaczki.com/tickers/zrz6p07wws4ayx26.png

Odnośnik do komentarza

Hej :) odnośnie ACARDU :) brałam w pierwszej ciąży w związku z plamieniami i musiałam kontynuować do 34 tyg . W tej ciąży biorę od etapu planowania i tez będę brała do 34 tyg. Już tłumaczę dlaczego, nie wiem jak to się ma do nadwagi bo ja mam akurat 48 kg/164cm ale w pierwszej ciąży zalecenie było takie żeby zmniejszyć ryzyko mikrozakrzepow które mogą powodować poronienie (tak jak pisałam- miałam plamienia i krwawienia niewiadomej przyczyny) a teraz przez to że poroniłam na bardzo wczesnym etapie lekarka kazała brać już przy staraniach bo to podobno ułatwia zagnieżdżanie zarodka no i biorę nadal ale to już znowu żeby zmniejszyć ryzyko mikrozakrzepow.
Dodatkowo mam znajomą która jest położna i ona mówi że jej koleżanki z pracy wszystkie biorą profilaktycznie acard do 34 tyg właśnie żeby zmniejszyć ryzyko poronienia.
Z tego co słyszałam, czytałam podobno lek zupełnie nieszkodliwy. Polecam też bloga " mama ginekolog" ona też pisała o salicylanach w ciąży.

Odnośnik do komentarza

Choinka niestety do poronień dochodzi z różnych powodów, acard jest jednym z czynników który może zmniejszyć ryzyko wynikające z jednego z nich. Moja lekarka bez powodu tego raczej nie karze brać, ja tak jak pisałam w pierwszej ciąży plamilam , drugą straciłam bardzo wcześnie a w trzecią zaszłam po pierwsze już z jakąś historią a po drugie oczywiście za zgodą lekarza ale bardzo szybko po poronieniu bo w pierwszym cyklu. Słucham się zaleceń mojej lekarki bo mam do niej zaufanie i biorę grzecznie wszystko co mi karze.
Ja się zapisałam do fryzjera na jutro ale zapisywałam się jeszcze jak pracowałam i jadę na 8 rano ... Mam nadzieję że nie zaspie bo od kiedy jestem na L4 bardzo dobrze mi się śpi :)

Odnośnik do komentarza

Meju co lekarz to opinia. Ale ja podejrzewam ,ze kazda tu wybierala swojego lekarza wg swoich potrzeb i kazda go slucha :) I prawidlowo.

Moj mlody scos spac nie moze. Ja juz ledwo dycham a on jak po kawie :D
Ale zachcialo mi sie dzisiaj jakiejs dobrej kawy z ekspresu. I oczywiscie siadlam zobaczyc po ile sa ekspresy :D Bo mu mnie co kilka miesiecy ten sam cyrk. Chce mi sie dobrej kawy,zaczynam ogladac ekspresy,wybieram taki na jaki obecnie mnie nie stac,zaczynam szukac najtanszego na kapsulki na czas kiedy nie kupie tego drogiego,po czym stwierdzam ze bez sensu wydawac pieniadze na ten kapsułkowy. I za miesiąc albo dwa od nowa zabawa w szukanie. Nosz cholera musze wkoncu kupic :D

https://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15ojlfc35h.png

Odnośnik do komentarza

Truskiew my ten kapsulkowy dostaliśmy na parapetówkę i na początku kupowaliśmy te kapsułki itp ale to strasznie drogo wychodzi. Więc niby ekspres tańszy ale potem na kawy dużo wydajesz. Swego czasu ze szwagierką miałyśmy własną kawiarnię więc sporo kawy się przewinęło przez moje kubki smakowe i kapsułki mają się nijak do takiej świeżo mielonej z ekspresu ciśnieniowego :) także motywuj się na taki jak Ci się marzy :)

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, mam pytanie odnośnie śluzu.. będę pytać dokładnie, bo ciemna jestem w tym temacie. Czy to normalne, że mam śluz w 13 tygodniu? Nie jest jakiś obfity, nawet powiedziałabym, że baaaardzo skąpy, ale z raz dziennie widzę na wkladce śluz taki gęsty, konsystencji białka kurzego. Nic mnie nie boli, nic nie piecze.
Myślałam, że jak w ciąży robi się czop, to że wtedy nie ma żadnych upławów czy śluzu.. się myliłam? :D

https://www.suwaczki.com/tickers/o1489vvjhdlfcz69.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny. Fakt mi przez weekend narazie nic nie robili zobaczę dziś ale też myślę że najpierw leki muszą zrobić swoje. Jak idę do toalety to jest krew jeszcze. Człowiek strasznie się martwi.
To że co lekarz to opinia to racjami czasami jak są wątpliwości to lepiej skonsultować z lekarzem ale nie ma co też szukać informacji w internecie bo lekarze myślę nie chce zaszkodzić a pomoc. Ciekawa jestem ile będę. Na pewno skoro jeszcze jakoś krwi się pojawią to nie puszcza do domu. Myślę że dopiero na początek tygodnia ale nawet nie sądzę że poniedziałek. No coś mąż będzie musiał jakiś sobie poradzić.
Siekierkowska ja miałam cały czas ostatnio taki śluz a to już 14 tydzień więc myślę że to normalne. Zresztą chyba nawet czytałam o tym.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09ktl7gnvzh.png

https://www.suwaczek.pl/cache/68a570adf3.png[/url

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...