Mamy Aniołków i nie tylko z nadzieją na szczęście - poczekalnia :)

[Gość wanilijka]

karolineczka84

a o to zdanie .. tak to prawda .. Misia jest nam wierna najbardziej .. widocznie ma wielkie serce i potrafi się wczuć jak musi byc nam cieżko .. :(
nie mogę wklejać rysuneczkow , przez neta ale bym wkleiła dla Misi buziaki i love jakiś hahahaha

no i Sandra mam nadzieję dołączy tuż tuż ..

racja, ciężko się tam wchodziło ale tak ciągło-teraz też wchodzę ale tylko czytam, połowy babuszek tam nie znam ile Was tam jest bo chyba z 50 ahahahahah :))))))

Misiu wiesz, że Ci dziękujemy ?!!!

[Gość wanilijka]

misia78

Wanilijko z mężusiem oczywiścieUdało nam się znaleźć darmową bo tak ogólnie to większość płatna od 250 do 450 zł. także bardzo drogo.
A w tej szkole ma być ok 7 spotkań także myślę,że będzie fajnie.

to zdaj nam relacje po pierwszym spotkanku już. Ohh i co za ulga, że darmowo szok tak znaleźć 400 zł na szkołę mając na głowie wyprawkę dodatkowo do codziennego życia

[misia78]

Wanilijko za nic nie musicie mi dziękować.A relację zdam na pewno

Zmykam kochaniutkie bo dzisiaj idziemy na urodzinki do mkoleznaki to muszę się jeszcze zrobić na boginieA,że ostatnio mam 2 razy wolniejsze ruchy to muszę już zacząć.
Całuję Was mocno i życzę miłej sobotki.Buziolki.

[Gość wanilijka]

misia78

Wanilijko za nic nie musicie mi dziękować.A relację zdam na pewno

Zmykam kochaniutkie bo dzisiaj idziemy na urodzinki do mkoleznaki to muszę się jeszcze zrobić na boginieA,że ostatnio mam 2 razy wolniejsze ruchy to muszę już zacząć.
Całuję Was mocno i życzę miłej sobotki.Buziolki.

hahaha 2 razy wolniejsze ruchy :) pamiętam ,że masz największy brzusio
tyle co kawy sobie zrobiłam hihi a One zmykają mi, ale też muszę obiadek zrobić oh oh mąż chce piersi z kuraka w panierce sezamowej

zmykaj Misiaczku, buziaczki od nas :****************

[karolineczka84]

no szkoła rodzenia , fajna sprawa .. czekamy na relacje :)

a a ja tez spadam bo mam cały dom do posprzątania i to generalnie , bo jutro przeprowadzka do domciu swojego .. a tata teść pedant więc nie ma opieprzania się hahahaha

[Gość wanilijka]

hahaha pedant to nie masz lekko, nie zazdroszczę

idę robić tego obiada, dość klikanka na dziś :))))

MIŁEJ SOBOTKI :*

[moni27]

wanilijka

sandra i moni ja też coś wiem o tych pomocach w UK.. tyle że ja z drugiej strony - bo to ktoś ściągał męża i mnie tam i to mnie pomagano ale zarazem też my kogoś pocągliśmy za sobą ....
jedno mnie rozwala jak wszyscy PRAWIE tam tak narzekają tak płaczą i marudzą a przylatują na holidaya do Polski i koloryzują jak tam super i bajka i co tylko. Jak wracają do Uk to znowu odliczają do dnia zabukowanych biletów do PL. Strasznie mnie to wkurzało jak gadali jaka to zła Polska i ble ble a do sklepów tylko polskich, tv tylko polską i spotkania tylko z Polakami. Ludzie duużo grali (z naszego otoczenia) i koloryzowali. Oczywiście w Polsce gorzej się żyje duużo gorzej ale czemu ludzie tak graja jak Im nie brak ojczyzny?!
NO i muszę napisać, że znam i pary którym zdecydowanie lepiej jest w GB ale to są wyjątki!!! Żeby nie uogólniać bo ktoś mógłby źle się poczuć....

ehh referata sobie walnęłam, ale piszę co zauważyłam podczas mojego pobytu tam. My z mężem stwierdziliśmy z dnia na dzień że wracamy, na początku ten tam chciał na zawsze zostać a ja Mu powiedziałam, że zobaczymy za rok, niewiele się pomyliłam bo minęło pół roku i już oboje mieliśmy serdecznie dość-pogody, daremnych Polaków tych najbliższych i fałszywych oh oh oh temat rzeka :)
poleciałabym sobie do UK ale w celach turystycznych, by tam mieszkać już nie-zraziłam się

Czeeeeeeeeeeeeeeeśc !!!

Masz dużo racji w tym co piszesz. Ja wyjechałam do Irlandii zaraz po studiach, znalazłam pracę i tak prawdę mówiąc podobało mi się , bo fajna kasa była, sporo nadgodzin... ale wiesz mi, gdyby nie to ze mój mąż przyechał do mnie to wrociłabym po kilku miesiącach. Jak do mnie przyjechał to stwierdziliśmy że posiedzimy tu 5 lat (co by emeryturkę sobie wyrobic), ale nie damy już rady... ja mam doś...Teraz się pozmieniało jeśli chodzi o zarobki mój mąż pracuje 3 dni w tygodniu, ja dostaje zasiłek i wcale nie jest zbyt kolorowo... bez sensu siedziec w Irlandii z daleka od rodziny i znajomych i życ tak jak w PL, a pozatym kazdy tu dąży do tego zeby miec jak najwiecej kasy - ja jestem troszkę inna... a na dodatek chcemy dzidzię , ale stwierdziliśmy że nawet nie zrobimy maleństwa w Irlandii, bo nie chcemy powtórki i nie mogę się doczekac powrotu do domku...

[moni27]

No i właśnie doczytałam do końca co naklikałyście... My do tej pory też normalnie żyliśmy . Wiadomo nie wydawaliśmy kasy na lewo i prawo ale tez specjalnie nic sobie nie odmawialiśmy, ale teraz troszkę sie pozmianiało - jak kryzys to kryzys...
A pamiętacie jak pisałam o tym koledze co z nami mieszkał - jak zaczął oszczędzac to na wszystkim. u nas było tak ze środki czystości np do kuchni kupował zawsze ktoś inny (poza Arkiem, no czasem płyn do zmywania kupił za 30 centów), do łazienki też kazdy miał kupowac swoje (bo ja mialam łazienke z męzem a on z moja kuzynka) i tez był problem . z tego co wiem to sobie zabierał nasze... Hmm... np ciastka kupowalismy i zawsze ktoś tam wykładał na stół i Arek też... aż do pewnego dnia, kiedy to juz 60 centów było za dużo zeby dzielic sie ze wszystkimi i jak kupił ciastka to podchodził do swojej półki i po jednym wyciągał... ja piernicze jak ja bym miała tak życ to nigdy w zyciu za granica... Fakt odłożył wiecej niż my we dwoje ale cóż ja tak życ nie bede...

[Gość wanilijka]

czeeeść Moni, no troszkę tu nabazgrałyśmy ahh trzeba czasami swoje zdanie głośno powiedzieć, gorzej jak ktoś się z Tobą nie zgadza hihi

ja już wróciłam z dłuuugiego wiosennego spacerku ehh i czekam na męża:)
jak się dziś masz?

[karolineczka84]

Rany boskie .. Umyć 38 z hakiem metrów podłodi a umyć 130 m podłodi to drobna rożnica .. I jeszcze łazienki mi zostły do wypucowania .. No i zebrać ogólne szczargały ..

[Gość wanilijka]

hhahaha balowałaś to czyść :P

[karolineczka84]

moni27

No i właśnie doczytałam do końca co naklikałyście... My do tej pory też normalnie żyliśmy . Wiadomo nie wydawaliśmy kasy na lewo i prawo ale tez specjalnie nic sobie nie odmawialiśmy, ale teraz troszkę sie pozmianiało - jak kryzys to kryzys...
A pamiętacie jak pisałam o tym koledze co z nami mieszkał - jak zaczął oszczędzac to na wszystkim. u nas było tak ze środki czystości np do kuchni kupował zawsze ktoś inny (poza Arkiem, no czasem płyn do zmywania kupił za 30 centów), do łazienki też kazdy miał kupowac swoje (bo ja mialam łazienke z męzem a on z moja kuzynka) i tez był problem . z tego co wiem to sobie zabierał nasze... Hmm... np ciastka kupowalismy i zawsze ktoś tam wykładał na stół i Arek też... aż do pewnego dnia, kiedy to juz 60 centów było za dużo zeby dzielic sie ze wszystkimi i jak kupił ciastka to podchodził do swojej półki i po jednym wyciągał... ja piernicze jak ja bym miała tak życ to nigdy w zyciu za granica... Fakt odłożył wiecej niż my we dwoje ale cóż ja tak życ nie bede...

no i po części odłożył więcej ale waszym kosztem .. ten cały Arek to chyba cwaniak że szok...

[Gość wanilijka]

karolineczka84

moni27

No i właśnie doczytałam do końca co naklikałyście... My do tej pory też normalnie żyliśmy . Wiadomo nie wydawaliśmy kasy na lewo i prawo ale tez specjalnie nic sobie nie odmawialiśmy, ale teraz troszkę sie pozmianiało - jak kryzys to kryzys...
A pamiętacie jak pisałam o tym koledze co z nami mieszkał - jak zaczął oszczędzac to na wszystkim. u nas było tak ze środki czystości np do kuchni kupował zawsze ktoś inny (poza Arkiem, no czasem płyn do zmywania kupił za 30 centów), do łazienki też kazdy miał kupowac swoje (bo ja mialam łazienke z męzem a on z moja kuzynka) i tez był problem . z tego co wiem to sobie zabierał nasze... Hmm... np ciastka kupowalismy i zawsze ktoś tam wykładał na stół i Arek też... aż do pewnego dnia, kiedy to juz 60 centów było za dużo zeby dzielic sie ze wszystkimi i jak kupił ciastka to podchodził do swojej półki i po jednym wyciągał... ja piernicze jak ja bym miała tak życ to nigdy w zyciu za granica... Fakt odłożył wiecej niż my we dwoje ale cóż ja tak życ nie bede...

no i po części odłożył więcej ale waszym kosztem .. ten cały Arek to chyba cwaniak że szok...

w ogóle co za pasożyt jeden niemyty!!!!!!!!!!!!

[karolineczka84]

wanilijka

hhahaha balowałaś to czyść :p

żebym to ja tu balowała .. Hahaha raczej pilnowała żeby czegoś nie zepsuć hahahaha

[Gość wanilijka]

a w wannie to krasnale sobie balowały taaak????!!!!!!!!!

[Gość wanilijka]

ohoh to pucuj ładnie żeby tata-teść był zachwycony po powrocie, ja mykam sobie

całuję wszystkie Lalunie

[karolineczka84]

wanilijka

a w wannie to krasnale sobie balowały taaak????!!!!!!!!!

NIOOOOOOO .. PEŁNO TU KRASNALI ..
A JEDEN TO NAWET MI SIĘ PODOBA HAHAHA

[KAKUNIA]

No tak a o mnie to juz nikt nie pamięta

no nic bylam na baseniku byłam na cmentarzu u mojego synusia na polu bosko aż sie zyć chce
kolezanka mi na razie uklada zestaw ćwiczen dla bartka i mam nadzieję ze jakoś wyjdziemy z tego bez operacji ..wiem nadzieja matka głupich ale lepiej być głupim niż sierotą ..............

[karolineczka84]

KAKUNIA

No tak a o mnie to juz nikt nie pamięta

no nic bylam na baseniku byłam na cmentarzu u mojego synusia na polu bosko aż sie zyć chce
kolezanka mi na razie uklada zestaw ćwiczen dla bartka i mam nadzieję ze jakoś wyjdziemy z tego bez operacji ..wiem nadzieja matka głupich ale lepiej być głupim niż sierotą ..............

ale Kaka wiara czyni cuda ..
ej ja pamiętam , ale nie pisałam .. czekałam ..
i dzis ja Ci na przywitanie daję muaaaaaaa
patrz i nie musisz sie upominać ..

a u mnie na polu ( a są tu dwa obok ) zajączki biegają .. i świeci sloneczko

[KAKUNIA]

karolineczka84

kakunia

no tak a o mnie to juz nikt nie pamięta

no nic bylam na baseniku byłam na cmentarzu u mojego synusia na polu bosko aż sie zyć chce
kolezanka mi na razie uklada zestaw ćwiczen dla bartka i mam nadzieję ze jakoś wyjdziemy z tego bez operacji ..wiem nadzieja matka głupich ale lepiej być głupim niż sierotą ..............

ale kaka wiara czyni cuda ..
Ej ja pamiętam , ale nie pisałam .. Czekałam ..
I dzis ja ci na przywitanie daję muaaaaaaa
patrz i nie musisz sie upominać ..

A u mnie na polu ( a są tu dwa obok ) zajączki biegają .. I świeci sloneczko

karolcia od mnie nawet dwa cmokasy mokrasy muaa muaa bosko z tą pogodą mniam mniam

[karolineczka84]

a WIESZ ŻE TeRAZ TO JUZ BEDZIE TAK CIEPLUTKO I MILUTKO ZE TYLKO "ZAPYLAĆ" ;) .... w robocie hahahahahaha..

[Ardhara]

ratujcie - moj szwagier mnie zaraz dobije - takiego skurw...la to nigdy ne znalam - nóż mi sie w kieszeni otwiera..
pieprzy od rzeczy - ciagle monologi

[moni27]

Hej babuszki... wróciliśmy z mężusiem z zakupów.... i troszkę smakołyków sobie kupiliśmy... A dzis na obiadek nagetsy, ziemniaczki smażone z sosikiem czosnkowym, pycha... ale ledwo się ruszam...

A co do Arka to wydawał mi się kiedyś troszkę inny... ale też uważam, że jest dupek ... i jakos nie wyobrażam sobie już z nim mieszkac... Zresztą najlepiej było by już tylko z mężusiem mieszkac....
heh...

Karolcia jak tam sprzątanko ????

Kakunia wszystko będzie dobrze... musi byc....

Ardhara co się stało????

Pozostałe dziewczynki co słychac ? Jaki mija sobota?
u mnie teraz juz słodkie lenistwo

Buziam wszystkie

[moni27]

stokrotka_87

też wzięłam udział w konkursie wiosna wiosna ;)

Stokrotko a jak zagłosowac????

Baby gdzie się podziałyscie??????

[Gość wanilijka]

ja jestem :) co prawda kuzyn u mnie jest i piwkujemy ale Oni na mecz patrzą a ja klik klika :)

cześć Moni :)