Skocz do zawartości
Forum

misia78

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez misia78

  1. misia78

    Marzec 2012

    Karolineczko co ja tutaj czytam??Druga Dzidzia będzie.CUUUUUUDOWNIE.Gratuluję z całego serduszka!!!!Często myśle o Waszej Trójeczce.Pozdrów ode mnie Amirianka i Wanilijke
  2. misia78

    Luty 2012

    Agutku GRATULUJĘ z całego serca i cieszę się,że Szymuś będzie miał siostrzyczkę bo pamiętam jak marzyłaś o córci jak byłyśmy na czerwcówkachOdwiedź nas czasami.
  3. misia78

    zwyciezcy konkursow

    Ale się uśmiałam czytając ten wątek.Dziewczyny jesteście dorosłymi kobietami a zachowujecie się jak dzieciaczki w piaskownicy. GRAJCIE A W KOŃCU WASZA WYTRWAŁOŚĆ ZOSTANIE NAGRODZONA!!! Ja gram rzadko i nic nie wygrałam,jestem stałym bywalcem,więc jakoś słabo sprawdzają się Wasze teorie spiskowe Trzymam kciuki za Wasze wygrane i pozdrawiam cieplutko.
  4. Agutku Kochana tak mi przykro,że musisz takie straszne rzeczy przechodzić.Trzymam mocno kciuki,żeby wszystko dobrze się skończyło.Tulam Cię mocno.I czekamy na Ciebie na czerwcówkach.
  5. misia78

    Parentingowe gadżety

    Genialny pomysł.Chętnie się zidentywfikuję z parentingiem
  6. Madziarka super wieści.Cieszę się,że Szymuś ma się coraz lepiej.I nadal trzymam kciuki za Was.A Tobie życze dużo sił.A synkowi zdróweczka.
  7. Kasiu pewnie teraz jesteś ze swoim Maleństwem i szykujesz je na ostatnie pożegnanie Myślę o Tobie cały czas.
  8. Przepraszam Kochana ale musze już naprawdę uciekać.
  9. Kasiu teściową się nie przejmuj.Niech sobie gada co chce.Najważniejsze,żebyście z mężem się wspierali.
  10. Kasiu muszę już zmykać.Myślę o Tobie cały czas.Zaglądaj do nas jak najczęściej. Tulam Cię mocno.I życzę siły.
  11. Kasiu pojechać powinnaś,żeby się pożegnać. I to nie prawda,że nie masz już nic.Masz Anioła Stóża.Masz męża,bliskich.Oni Ci pomogą,zobaczysz.
  12. Kasiu jak zabierzesz go do domu to nie będziesz chciała się znim rozstać.Nie rób tego Kochana bo ból będzie jeszcze większy.
  13. Kasiu jeśli nie będziesz mogła na to patrzeć to lepiej żebyś wyszła. Nie bój się Kochana razem z mężem przez to przejdziecie.
  14. Kasiu to nie jest najlepszy pomysł,żeby zabierać synka do domu.Jeszcze bardziej będziesz cierpiała.
  15. Kasiu to mąż to zrobi jeśli Ty nie będziesz mogła.
  16. Kasiu wiem,że jest to straszne ale tak musi być.Kochana nie wiem co mogłabym zrobić,żeby ulżyc Twojemu bólowi.
  17. Kasiu Kacperek nie jest sam.Precież Ty z nim jesteś myślami cały czas.
  18. Kasiu 4 lata temu moja koleżanka urodziła martwe dziecko,tak jak Ty.Lekarze zrobili sekcję zwłok i znaleźli przyczyne.Ona tak jak Ty miała żal do męża,do lekarzy do wszystkich.I tak jak Ty nie chciała żyć.Ale z czasem zaczęła godzić się z tą stratą.Rok później zaszła w ciążę,lekarze bardzo o nią dbali i w odpowiednim momencie zrobili cięcie cesarskie,nie czekając na planoy termin porodu.Jest teraz mamą 2 letniej Oliwki i jest szczęśliwa. Kochana dla Ciebie też zaświeci słońce.
  19. Kasiu nawet tak nie mów.Kaceperek jest z Tobą cały czas.A Ty będziesz jeszcze mamą i będziesz cieszyła się z każdego dnia spędzonego z dzieckiem. Kochana w takich sytuacjach muszę zrobiś sekcję bo może bezpośrednią przyczyna śmierci nie było okręcenie pepowiną.I po to właśnie potrzebna jest sekcja.
  20. fresa zgadzam się z Tobą.Ale trzeba bliskim powedzieć,że właśnie tego potrzebuje sie w tym momencie.Każdy w takiej sytuacji potrzebuje czegoś innego.Jedni przytulania a inni rozmowy na ten temat.
  21. Kasiu straszne jest to co piszesz.Nawet nie umiem sobie wyobrazić co musiałaś czuć,rodząc i wiedząc,że Kaceperek nie żyje
  22. fresa to nie wynika ze złej woli ludzi ale z lęku,że nie będą potrafić pocieszyć osoby w bólu i trudno ich za to winić.
  23. Kasiu opowiedz na o tym,jeśli masz taką potrzebę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...