Skocz do zawartości
Forum

Mamy Aniołków i nie tylko z nadzieją na szczęście - poczekalnia :)


Rekomendowane odpowiedzi

A chciałam jeszcze parę słów napisać do Moni.Wierze w Twoje dobre intencje ale musisz sobie odpowiedzieć na jedno pytanie,czy chcesz Marysię bo pustka po stracie kubusia jest tak wielka czy dlatego,że jesteś gotowa pokochać ją z całego serca.To bardzo ważne bo możesz ją niechcący bardzo skrzywdzić.Pracowałam kiedyś w domu dziecka i napatrzyłam się na tragedie takich małych istotek.
Jeżeli zdecydowałabyś się na opiekę nad mała to przede wszystkim zadbaj o uregulowanie sytuacji prawnej dziecka,żeby nie stało sie tak jak piszesz,ze kuzynka kiedyś sobie przpomni,że ma córke.A wierz mi,że tak się stanie bo takie matki co jakiś czas chcą udowaodnic sobie,że nie są takie złe.
Trzymam za Cieie kciuki i mocno wierzę,że podejmiesz dobrą decyzje dla siebie i Marysi.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqg9tz0nynh.png

Odnośnik do komentarza

misia78
a chciałam jeszcze parę słów napisać do moni.wierze w twoje dobre intencje ale musisz sobie odpowiedzieć na jedno pytanie,czy chcesz marysię bo pustka po stracie kubusia jest tak wielka czy dlatego,że jesteś gotowa pokochać ją z całego serca.to bardzo ważne bo możesz ją niechcący bardzo skrzywdzić.pracowałam kiedyś w domu dziecka i napatrzyłam się na tragedie takich małych istotek.
Jeżeli zdecydowałabyś się na opiekę nad mała to przede wszystkim zadbaj o uregulowanie sytuacji prawnej dziecka,żeby nie stało sie tak jak piszesz,ze kuzynka kiedyś sobie przpomni,że ma córke.a wierz mi,że tak się stanie bo takie matki co jakiś czas chcą udowaodnic sobie,że nie są takie złe.
Trzymam za cieie kciuki i mocno wierzę,że podejmiesz dobrą decyzje dla siebie i marysi.

to ja siem dołącze jeszcze bo ja pisząc nie mówiłam ze moni ma ją zabrac mi chodizło że nie wolno tego tak zostawić i nalezy coś zrobić a nie patzreć bo dziecko cierpi ..i o to mi chodziło a moze własnie moni jest ta osobą wyslana rpzez synka do innego ciepriącego dziecka ..żeby to dziecko nie musiało dolączyć do aniołków bo róznie może być ...............a tylko my dorosli możemy coś zrobic i pomóc

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/12231.png
http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/15571.png
http://www.suwaczki.com/tickers/h84f3e5erq11r517.png
http://s2.pierwszezabki.pl/023/023400950.png
CZAS NIE LECZY RAN ,ON TYLKO PRZYZWYCZAJA NAS DO BÓLU !!!
02.06.00 DLA MALUSZKA 08.08.08 DLA SYNKA WOJTUSIA
http://wojtusderlaga.pamietajmy.com.pl/

Odnośnik do komentarza

kakunia
misia78
a chciałam jeszcze parę słów napisać do moni.wierze w twoje dobre intencje ale musisz sobie odpowiedzieć na jedno pytanie,czy chcesz marysię bo pustka po stracie kubusia jest tak wielka czy dlatego,że jesteś gotowa pokochać ją z całego serca.to bardzo ważne bo możesz ją niechcący bardzo skrzywdzić.pracowałam kiedyś w domu dziecka i napatrzyłam się na tragedie takich małych istotek.
Jeżeli zdecydowałabyś się na opiekę nad mała to przede wszystkim zadbaj o uregulowanie sytuacji prawnej dziecka,żeby nie stało sie tak jak piszesz,ze kuzynka kiedyś sobie przpomni,że ma córke.a wierz mi,że tak się stanie bo takie matki co jakiś czas chcą udowaodnic sobie,że nie są takie złe.
Trzymam za cieie kciuki i mocno wierzę,że podejmiesz dobrą decyzje dla siebie i marysi.

to ja siem dołącze jeszcze bo ja pisząc nie mówiłam ze moni ma ją zabrac mi chodizło że nie wolno tego tak zostawić i nalezy coś zrobić a nie patzreć bo dziecko cierpi ..i o to mi chodziło a moze własnie moni jest ta osobą wyslana rpzez synka do innego ciepriącego dziecka ..żeby to dziecko nie musiało dolączyć do aniołków bo róznie może być ...............a tylko my dorosli możemy coś zrobic i pomóc

macie rację ..

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/33472.png


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/33471.png

Odnośnik do komentarza

misia78
Miłego kąpanka Wanilijko

Amirianku nie lekarze nie znają jeszcze przyczyny.

Karolineczko ja czerpię siłe od Was własnie.Już Wam kiedys pisałam,że jestem pod wrażeniem jak jesteście silne.

wiesz Misia, własciwie to nie mamy wyjścia...
nie wiesz jak bardzo byśmy chciały być z wami na czerwcowkach, no ale... los wybrał, a teraz tamte chwile kiedy byłyśmy z wami wydają się tak odległe jakby ich wcale nie było (przynajmniej ja tak czuję). ale najważniejsze, ze u was wszystko ok i wszystkie jesteście całe i zdrowe! Buziaczki Misia :in_love2:

http://s1.suwaczek.com/201102251564.png http://tmp3.glitery.pl/text/325/71/3-Nadia-nasza-creczka-1008.gif
Dwa Aniołki w Niebie - IX.2008 w 9tc i X.2009 w 10tc :( :(

Odnośnik do komentarza

Kochane jesteście ...
Nie wiem co robic,tak bardzo mi szkoda Marysi, ja już dawno ją pokochałam... Narazie jestem w Irlandii więc nie jestem w stanie zrobic nic ... ale na początku maja wracam i wtedy zobaczymy co i jak... Nie mogę patrzec na krzywdę dziecka - teraz jest babcia , która zajmuje się małą jak tylko potrafi. Może to dziwne, ale właśnie ze względu na babcie nikt nie zgłosił Marysi do opieki, bo babci by serce pękło, że ona o nia dba a my chcemy oddac dziecko obcym... ale chyba i ona ma już dośc bo mówiła, ze trzeba coś zrobic (chyba liczyła na mnie !!!)

http://lagm.lilypie.com/MiF3p1.png http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=52006
(*)(*)(*) 25. 12.2008 40 tc

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...